Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam wyniki krzywej
Na czczo 77
Po 1h 112
Po 2h 124
Co myślicie o tych wynikach ja się na tym nie znam.kattalinna, Ottioli, ultramaryna_, Rocky, LeniweKluski lubią tę wiadomość
♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
Ewelka, wyglądają na moje oko ok, po godzinie najczęściej jest wyższy niż po dwóch, ale może trochę później Ci się glukoza strawiła. Na czczo powinno być pomizej 92 po 1h poniżej 180 i poniżej 140 po dwóch.22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
Leki: Acard,
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
Murilega wrote:Ewelka, wyglądają na moje oko ok, po godzinie najczęściej jest wyższy niż po dwóch, ale może trochę później Ci się glukoza strawiła. Na czczo powinno być pomizej 92 po 1h poniżej 180 i poniżej 140 po dwóch.♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
kattalinna wrote:Na ciężkie nogi dla mnie bosko działają pończochy kompresyjne. Myślę, że w wersji bez żylaków podkolanówki dadzą radę
Mam depilator laserowy domowy. Niestety nie używałam tak regularnie jak to zalecane, ale i tak widzę różnicę 🙂 taki profesjonalny na pewno daje jeszcze lepsze efekty.
To chętnie wypróbuję te podkolanówki. Myślałam też o zakupie pończoch, ale to zobaczymykattalinna lubi tę wiadomość
-
Cześć poweekendowe! 🙋♀️Podczytywałam, ale ze względu na przeniesienie się do rodziców na najbliższy czas, musiałam trochę ogarnąć rzeczywistość 😅
Faelweln, gratuluję dobrych wieści! ❤️🥰 Niech rośnie zdrowo Wiktorek 😊
Domi, ja najbardziej lubię Lenor ten, co Ty masz lub Cocolino białe (Pure bodajże), choć zapach mają bardziej intensywny niż Lovela lub Bobini 😊
Dziś miałam przyspieszoną wizytę 🤭 Lusi miała matkę gdzieś, więc całą wizytę leżała odwrócona pupą 😁 Wszystko u niej dobrze, waży 850g, dostałam też dobre wieści odnośnie miedniczek - nie powiększają się bardziej niż ostatnio, co doktorek uznał za super rokowania 🥰 Oby tak dalej 🤞
Niestety, dostaję zawsze jakiejś pomroczności na wizycie i znów zapomniałam o recepcie, no i o trzecich prenatalnych, kompletnie mi to wypadło z głowy 😱 Kolejna wizyta za miesiac, teoretycznie można by już je zrobić wtedy, jutro będę dzwonić i się dowiadywać, czy się umawiać, czy czekać… 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października, 19:55
Rocky, Podkoszulka, kattalinna, Ottioli, Murilega, Faelwen90 lubią tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
🩺 23.11. III prenatalne
-
Ultramaryna, pięknie rośniecie ❤️ Ja też dostaje jakieś za my na wizycie i chyba zacznę z kartką chodzić 😅
Poniżej aktualizacja brzuszka z dziś, pępek to już za antenę u mnie robi a nie tylko wystaje 😅
Na "wciągniętym brzuchu":
https://zapodaj.net/plik-vq8L2bMJb9
Normalnie:
https://zapodaj.net/plik-5DgOOXOnuFWiadomość wyedytowana przez autora: 14 października, 21:56
kattalinna, KINGA89, Mamausia, Holibka, Gumcia1989, Ottioli, Limonka26, Faelwen90, Zaqwsx, Podkoszulka, LeniweKluski, kknn, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
Leki: Acard,
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
@Jakasienka nie wiem przy jak dużym jest zalecane, ale ja mam bardzo duże: na 4 palce. I to już jest dużo za dużo.
@Domi.Nika wywołałaś mnie do tablicy to biegnę 🤣 ja piorę rzeczy całej naszej rodzinki (w tym 2 panów z AZS i alergiami, jeden dorosły) w jelp 0+. Dodaje czasem octu do płukania. Nie używam płynów do płukania w ogóle. Lenorowi bym nie ufała, to taka ostra drogeryjna chemia. A wizerunek uśmiechniętego bobasa to sobie można i na domestosem nakleić 🤭
Ja będę bobasowi rzeczy prać w 40 stopniach w samym proszku + dodatkowe płukanie + suszenie w suszarce.
Jak się moja mama zgłosi to będą jeszcze wyprasowane, ale nie uważam tego za konieczność.
No ale to jest moje doświadczenie. Każdy musi wypracować i potestować swoje. Być może wasz proszek jest spoko ten eko, absolutnie go nie neguję i nie twierdzę że jelp 0+ to jedyne dobro bo tak nie jest. Też jest przecież drogeryjny. Akurat nam pasuje i tyle w temacie Ja się przez te 7 lat odzwyczaiłam od „standardowych” proszków i nawet Lovela mi za mocno pachnie. A teraz jak w ciąży jestem i przyjdą koledzy syna to po zapachu detergentów mogę ich bez patrzenia rozpoznać 🤣
@kattalina fajne podejście do rodzenia 🤣 ja też poproszę wiosnę!
A ja dziś mam dzień poszarpanych nerwów. Starszak miał dziś wolne z okazji dnia nauczyciela i jego koledzy też i miałam pielgrzymki ludów w domu, durne piosenki, krzyki i inne niezidentyfikowane dźwięki dzieci wchodzących w najbardziej wkurzający wiek. A jak nie było kolegów to prawie chodził po ścianach mimo miliona zadań które mu dałam/zrobiłam z nim. Jakieś niespożyte pokłady energii, nie wiem skąd. Wieczorem na dziadku odreagowywał, boksował się z nim i kazał się rzucać na kanapę. Jak zmęczył dziadka to sam sobie ćwiczenia wymyślał… pierwszy raz coś takiego. Jak dobrze, że jutro szkoła
kattalinna, Aleale, Domi.Nika, Podkoszulka lubią tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Jak ja się cieszę, że przedszkola dziś pracowały normalnie 😉
Holibka, nie raz w pracy zdarzało mi się identyfikować niepodpisane ubranka dzieci po zapachu płynu do płukania 😉 lubię jak ładnie pachnie, ale bez przesady... A od kiedy mam suszarkę czyli od jakiś 5 lat to w zasadzie większość zapachów prania jest dla mnie za intensywnych bo suszarka jednak trochę "wyciąga" to co zostaje po proszku. Moje pranie jest tak bezzapachowe, że nawet te wszystkie zapachy "świeże pranie" pachną mocniej 🤣
Kiedyś lubiłam zapach loveli, ciekawe jak będzie teraz 🤔Holibka lubi tę wiadomość
-
kattalinna wrote:Liyss, jak leżysz na brzuchu? 😱 Ja mam trudności z oddychaniem jak leżę na plecach albo boku...
Dziś czuję się w ogóle jak kupa. Nie mogę sobie znaleźć pozycji, jest mi słabo, duszno i niewygodnie. Jest mi źle od uszu w dół...
Oczywiście miało być na plecach 🙈kattalinna lubi tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG + wizyta
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
E_ewelka cieszę się, że wytrwalas. Choć siedzieć 2 godziny ze zgaga to nielada wyczyn. Wyniki wyglądają ok
Murilega faktycznie antenka sterczy 😊 urocze to takie
Za mną bardzo ciężki dzień. Wczoraj na wieczór zaczęło się pulsowanie zatoki pod okiem, a o 3 w nocy obudził mnie ból ucha. Matko co za masakra. Mam 35 lat i to był chyba pierwszy ból ucha w moim życiu, a na pewno pierwszy który pamiętam.
Od 8 wisialam na sluchawce do przychodni, w międzyczasie szukałam terminów w Luxmed i czekałam na konsultację na czacie.
W końcu mnie zarejestrowali na 10. Najdłuższe 2 godziny w moim życiu. Jeszcze musiałam iść do przychodni z synem, bo nie poszedł dziś do przedszkola. Każdy podmuch wiatru nawet przez czapkę sprawiał, że miałam ochotę zawrócić.
Dostałam antybiotyk i pozwolenie na Ibuprom, bo paracetamol nie pomagał ani w bólu, ani w gorączce. Trochę się go boję, ale bez niego nie wytrzymam godziny. Niby w 2 trymestrze można brać jak trzeba, ale obawa jest. Czy któraś z Was brała ibuprofen w ciąży?
Najgorsze jednak było po wyjściu z przychodami.
Ja z receptą do apteki,. na prawdę ostatkiem sił, a pani do mnie że mają awarie i nie realizują recept. Najbliższa apteka 2 km dalej. Wyszłam przed aptekę i się rozsypałam. Zaczęłam tam beczeć jak dziecko. Z bólu, z bezsilności. Mój 5latek widząc to też totalnie nie wiedział co się dzieje, przytulił mnie i chyba tylko dzięki niemu się pozbierałam i dotarłam do tej drugiej apteki.
Niestety ból towarzyszy mi cały dzień, termofor z pestek wiśni mam na uchu praktycznie cały czas. Leżę w czapce, bo jakikolwiek chłodek w głowę odczuwamy jeszcze dotkliwszym bólem. Ibuprom działa jakieś 3 godziny, a moge brać tabletkę co 8h , a antybiotyk nie zadziałał jak magiczna różdżka i ból nie zniknął 😭😭😭
Macie jakieś rady, jak sobie ulżyć?
Ja myślałam że kolka nerkowa to najgorszy ból świata, ale ból ucha w tym przypadku jest porównywalny. Na prawdę nie często płaczę z bólu, a z tym sobie nie radzę.
Może są jakieś sposoby, by przetrwać te najgorsze godziny?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października, 23:51
E_welka88 lubi tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Gumcia, współczuję, bo wiem jaki to ból, kiedyś często miałam problemy z uszami. Mi wtedy bardzo pomagała watka do ucha nasączona olejkiem herbacianym lub kamforowym, ale nawet sama watka przynosiła ulgę, bo izolowała od zmian temperatur, ruchów powietrza i dźwięków. Trzymaj się i zdrowiej 🤗
Aleale, kattalinna, Gumcia1989 lubią tę wiadomość
-
Gumcia1989 wrote:E_ewelka cieszę się, że wytrwalas. Choć siedzieć 2 godziny ze zgaga to nielada wyczyn. Wyniki wyglądają ok
Murilega faktycznie antenka sterczy 😊 urocze to takie
Za mną bardzo ciężki dzień. Wczoraj na wieczór zaczęło się pulsowanie zatoki pod okiem, a o 3 w nocy obudził mnie ból ucha. Matko co za masakra. Mam 35 lat i to był chyba pierwszy ból ucha w moim życiu, a na pewno pierwszy który pamiętam.
Niestety ból towarzyszy mi cały dzień, termofor z pestek wiśni mam na uchu praktycznie cały czas. Leżę w czapce, bo jakikolwiek chłodek w głowę odczuwamy jeszcze dotkliwszym bólem. Ibuprom działa jakieś 3 godziny, a moge brać tabletkę co 8h , a antybiotyk nie zadziałał jak magiczna różdżka i ból nie zniknął 😭😭😭
Macie jakieś rady, jak sobie ulżyć?
Ja myślałam że kolka nerkowa to najgorszy ból świata, ale ból ucha w tym przypadku jest porównywalny. Na prawdę nie często płaczę z bólu, a z tym sobie nie radzę.
Może są jakieś sposoby, by przetrwać te najgorsze godziny?
Hej Gumcia ja od dziecinstwa mialam problemy z uchem, teraz mniejsze, ale zawsze w takich sytuacjach robie sobie wlewke z wody utlenionej, zreszta robie tak tez jak czuje nadchodzace przeziebienie, ktore sie zaczyna od ucha.
robie tak, ze klade sie na boku, wlewam troche wody utlenionej i czekam az sie popieni tak pare minut niecale, przykladam chusteczke zeby wyciekło na nią i odwracam na drugi bok i to samo, u mnie zawsze duza ulga, bo usuwa bakterie ktore sie tam nagromadzily a czesto ucho jest zrodlem od ktorego sie zaczyna. zawsze mnie dziwi, ze sie pieni ale w ten sposob "mechanicznie" czysci i daje ulge
pisze o takiej psiej godzinie, bo mnie tez dorwaly dziwne sny a na dodatek zatkany nos, obudzilam sie i zaczelam rozmyslac, no to i moge wziac komputer
pytanie do Was dzewczyn: a jak nastroje ????
ja mam wrazenie, ze zrobilam sie jakas nerwowa i baaardzo latwo mnie wk*wic i jak potem patrze na swoje zachowanie to mi glupio, nigdy tak nie mialam. pare razy sie wydarlam na meza z powodu jakiejs glupoty (cos zwijalismy i robil nie tak jak chcialam). dzisiaj sobie jechalismy samochodem w dluzsza podroz, bardzo milo nawet wstapilismy do makusia, a ja siedze w aucie i czuje jak mnie roznosi gniew i zlosc. Ukochany wyjatkowo jak na siebie nic nie mowil akurat, wiec sie nie moglam do niczego przyczepic 😂 wiec mialam czas na zauwazenie tych uczuc, no straszne poprostu. Mąż póki co cierpliwy bardzo i rozumie, że ciaza i "hormony" no ale sama bym ze soba długo nie wytrzymala i najbardziej mnie boli, ze normalnie jestem bardzo spokojna i wyluzowana a teraz wszystko moze byc powodem do focha albo wydarcia sie... 😢
Macie moze podobnie? To jest ciazowe ? Nie chce być zołzą........!!!!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października, 03:55
Gumcia1989 lubi tę wiadomość
początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
-
No właśnie u mnie w instrukcji pralki jest żeby wlewać płyn do płukania i ten lenor sensitive to to najmniej pachnący płyn do zaakceptowania. Tez nie lubię mocnych zapachów. No ale przy dziecku nie będę płukać płynem jak piszecie, tylko ten JELP 0+ który już kupiłam i wczoraj była promocja z appka w rossmanie, za pierwszym razem w wyższej temperaturze i dodatkowe płukanie a potem już niższa temperatura. Dzięki wszystkim 🙃
Gumcia współczuje Ci bardzo moze inhalacje na te zatoki ? Irygacja (ja jej bardzo nie lubię robić)? Trzymaj się 😉
Liyss widzę ze tez mylisz różne słowa xd ja tez
Aleale ja jestem tez rozdrażniona 😅 wczoraj szczególnie. W weekend byliśmy u teściowej i trochę mi podnosiła Ciśnienie. Pierwsze co to zapytała „ile przytyłam” bo ona to przysyła tyle i tyle. Dyskusja o smoczkach, moje personalne zdanie jest takie ze nie jestem przekonana do smoczka. I nie chce go nadużywać. Kupiłam ten luu jeden żeby był. Ale mam w planach go mieć „awaryjnie” albo np „na podróż”, „kolejka w sklepie”. A teściowa do mnie „jak będzie wył to pierwsza podasz smoczek” 😳 ( zaznaczam ze każdy moze mieć inaczej, moze mi sie zmieni ale na ten moment tak mam). Dobrze jest jednak czasami mieć tez ich daleko :p
Dzis mam urodziny wiec w planach tylko miłe rzeczy do robienia, jako ostatnie urodziny bezdzietnej lambadziary 😂 (swoją droga patrzę na ten dzień inaczej odkąd mam urodzić dziecko) 😅
Aleale, kattalinna, Liyss🧚🏻, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Domi.Nika wszystkiego najlepszego. Aby to był najprzyjemniejszy ( najłatwiejszy na pewno nie bedzie) rok w Twoim życiu i jak najwiecej szczescia a najmniej rozterek 💕
Teściowe mają to do siebie że podnoszą ciśnienie. Moja mi podnosi już na kilka dni przed wizytą i już od paru dni troszkę przeżywam, że muszę jechać dzień wcześniej do nich niż planowałam i zostać 3 dni nie 2 😅 Nie każdemu się trafia idealna a ja jestem mocno tolerancyjna do ludzi i pracuje głównie z ludźmi w wieku moich teściów, ale trafili mi się wyjątkowo na przeciwieństwo mnie 🤣
Też chwilowo jestem w teamie smoczka w razie dużej potrzeby. Mam nadzieję że trafie na dziecko niechetne do smoczkow i będzie mi łatwiej, ale wiadomo co innego plany co innego życie.
Co do nastrojów to u mnie też średnio. Całe dnie ostatnio jestem zajechana i nie mam czasu pomyśleć nawet, często przez to coś niemiłego odburknę, ale też mi mąż dodatkową robotę wciska czasem i nawet tego nie zauważa. Nigdy nie byłam księżniczką, ale jak siadam dopiero koło 20 a on mnie pyta czy jestem zmęczona, to mnie coś trafia zwyczajnie, ale porobiłam przynajmniej wszystko co chciałam, włącznie z dodatkowymi sloiczkami dla teściów "bo chcieli" ... 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października, 08:47
Aleale, Domi.Nika, kattalinna lubią tę wiadomość
-
E_welka88 Cukrzycy na pewno nie stwierdza bo olewają o ile mieścisz się w widełkach, ale skontrolowałabym kilka miesięcy po ciąży, jak wtedy to wygląda, bo jednak powinna glukoza spadać a nie rosnąć
Gumcia niestety nie pomogę ale bardzo współczuję 😢
Domi.Nika Spełnienia marzeń 🥳🥳
Ja nie mam opinii o smoczkach, w sensie bardziej cenie spokój mój i dziecka niż idee podania lub niepodania smoczka 😝 ale najgorsze, że teraz jak podasz, to narażasz się na "a nie mówiłam" od teściowej 🤦🏻♀️🤦🏻♀️ obyś miała bezsmoczkowe dziecko albo ona ugryzła się w język 😛 chociaż pewnie ta druga opcja mniej możliwa 🙈
Mój mąż i dziecko chorzy od tygodnia i już zaczęłam się cieszyć, że mnie ominie bo tyle czasu już się trzymam ale niestety dzisiaj mnie wzięło. I wypiłam prenalen i jakie mam teraz mdłości 🤢 czuje się jak w pierwszym trymestrze. Już nie będę tego pić 🤢
Dzisiaj USG 3-trymestru 🤯Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października, 09:02
LeniweKluski, Domi.Nika, Holibka, kattalinna, Podkoszulka, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
-
Domi spełnienia marzeń! Niech to będzie wyjątkowy rok ☺️
Ja widzę u siebie większą wrażliwość (a jestem generalnie z tych łatwo wzruszających się), nawet jak pokazują nam jakieś filmiki na szkole rodzenia to łzy mi stają w oczach 😜. No i stresuje mnie że jesteśmy w polu, bo pokoju dla dzieci dalej brak. Może w tym tygodniu coś się ruszy. I najbardziej mnie denerwuje jak wszyscy mówią że jeszcze jest czas, że przesadzam, że gdzie mi się śpieszy 👹 no ludzie
Teściowe… ja ze swoją nie mam raczej kontaktu, jak się widzimy to jest spoko, ale tak na co dzień to nie telefonujemy do siebie, nie piszemy. Czasem ma jakieś takie teksty, trochę ich poleciało przy pierwszych wnukach, więc może nam oszczędzi 🙄 Ale za to moja mama też potrafi strzelić czymś co mnie irytuje. Te wszystkie „noo zaraz zobaczysz jak to jest”, „teraz to dopiero będziesz zmęczona”. I niby wszystko w dobrej wierze, bardzo nam też pomagają z tatą, ale te teksty mnie czasem dobijają.
Mam cały dekolt w wypryskach. Twarz w porządku, z cerą nigdy nie miałam problemów, ale na dekolcie jest katastrofa. Może macie coś do polecenia? Nie wiem, jakaś maść? Krem? Czy po prostu trzeba przeczekać?
Gumcia oby szybko przeszło!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października, 09:37
Aleale, Domi.Nika lubią tę wiadomość
-
Aaaa i na stronie neno z kodem urodziny jest -30% ☺️ Ja kupiłam termometr, bo wychodził za 100 zł, ma opcję mierzenia bezdotykowo i do ucha, mierzenie temp wody, jakiś tryb cichy. Wydaje się spoko
Aleale, Domi.Nika, Holibka, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
-
Domi.Nika - wszystkiego najlepszego !!! 🍾
Tez nie lubie jak sie pojawiaja teksty w stylu:
"teraz tak mowisz, jak urodzisz to bedzie xyz", albo gorzej "na pewno Ty bedziesz robic xyz", wiem ze hormony i kobieta i mozg sie zmienia, ale nadal te decyzje beda moje, a nie kogos kto rodzil/wychowywal dzieci 30 lat temu albo wogole 🤣 moze sie kiedys naucze takie teksty zlewać, narazie mam opcje "taaak? ja wam pokaże"Domi.Nika, kattalinna lubią tę wiadomość
początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
-
Domi.Nika sto lat! 🥳
Ja wczoraj wieczorem zrobiłam mężowi awanturę 🤦♀️ nie całkiem bez powodu, ale jednak moja reakcja nie była adekwatna do sytuacji 🤯
Co do teściowych - ja co do zasady na swoją nie narzekam, ale czasem potrafi wkurzyć. Od kiedy jestem w ciąży rzuciła mi kilka komentarzy odnośnie wieku - w stylu, że jak ona rodziła to kobiet po 30stce było na porodówkach bardzo mało, a teraz trafiają się nawet takie po 40stce (!). W którymś momencie powiedziałam jej pół żartem pół serio, że ja się bardzo cieszę że będę Mamą i każdego, kto nie potrafi się cieszyć razem ze mną rozjadę walcem 🤪 Chyba zrozumiała, bo komentarze się skończyły. Ale ostatnio przy obiedzie wypaliła do mojego męża z pytaniem, czy on wie, że jak nasza córka będzie kończyła 18 lat, to on będzie już po 60tce? A on na to, ze stoickim spokojem, że dodawanie do stu to materiał z matematyki w podstawówce, więc owszem, wykonał taką kalkulację i też mu wyszedł taki wynik 😂 Mam nadzieję, że to skutecznie zakończy temat.Aleale, Domi.Nika, Holibka, kattalinna, Podkoszulka, Gumcia1989, Limonka26, kknn lubią tę wiadomość
-
@Gumcia, jeśli to boli podobnie do kolki nerkowej, to szczerze Ci współczuję. W kwestii zatok miała bym wiele do powiedzenia, ale z infekcjami ucha nie miałam jeszcze do czynienia. To jest jednak połączone z zatokami, więc tip @Aleale z wodą utlenioną to dobry trop. Też mam to wypróbowane i raczej pomaga, ale to musi być dosłownie kropelka, max dwie do jednego ucha i trzeba się obserwować, bo niestety to jest dość agresywne.
@Aleale u mnie nie ma emocjonalnej różnicy między ciążą i stanem bez. Całe życie słyszałam to "fochy jak baba w ciąży", zachcianki jak w ciąży", "płacze jak baba w ciąży", a ja w ogóle nie mam żadnego emocjonalnego rolercoastera - nie denerwuje się nadmiernie, nie jestem bardziej wrażliwa itd. Jedyną różnicą jest to, że zaczęły mi się podobać małe dzieci. Z przyjemnością na nie patrzę, jak się trafi jakiś filmik na internecie, to też oglądam. A kiedyś? Ja byłam team "gówniaki" i "bombelki". To mi się zmieniło.
@Domi.Nika sto lat, sto lat, wszystkiego najlepszego! I nie - nie schlebiaj sobie, bo już nie jesteś bezdzietną lambadziarą.
Jesteś po prostu jeszcze nie rozpakowaną, ale dzietną pełną parą.
@Beza27 powodzenia na badaniu i ładnych pamiątkowych zdjęć.
Domi.Nika, Aleale lubią tę wiadomość