X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Termin STYCZEŃ 2025
Odpowiedz

Termin STYCZEŃ 2025

Oceń ten wątek:
  • Domi.Nika Autorytet
    Postów: 711 1149

    Wysłany: 15 października, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Nome! Wzięłam termometr i lampkę przenośna bo akurat tego mi jeszcze brakowało.
    Ja na wypryski na twarzy dostałam klindacin na receptę, ale to u dermatologa/alergologa byłam.

    Dziękuje bardzo wam za życzenia! No mam dziecko w brzuchu wiec w sumie nie taka bezdzietna masz racje KINGA 😂

    Ah te teściowe :p chyba trudno im zaakceptować ze teraz jest większy dostęp do wiedzy i trochę „inaczej” się wychowuje się dzieci.

    Aleale lubi tę wiadomość

    ona 28
    on 31

    preg.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 1916 2140

    Wysłany: 15 października, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Gumcia współczuje tego bólu, oby przeszło jak najszybciej. Skoro dostałaś pozwolenie na ibuprofen to widocznie jest zasadne.
    Nie wiem na ile to działa ale słyszałam o okładach z rozgrzanej soli w przypadku bólu ucha czy zatok. No i maść kamforowa.

    @Aleale ja jestem bardziej drażliwa ostatnio. Zdecydowanie.

    @Domi.Nika wszystkiego najlepszego! Smoczkowo jestem z Tobą! „Daj smoczka to się uspokoi” to chyba jedna z tych legendarnych złotych rad, za które ma się ochotę ukręcić delikwentowi głowę 🤣 Ja przy starszaku nie byłam anty, ale on był 🤣 także teraz póki co nie kupuje wcale bo i tak tych dzieciowych pierdol jest masa. Jak będzie trzeba to się dokupi.

    @Beza zdrowia! Dobrze że mówisz że premalen niedobry ;) ja ssałam tabletki prenalen w covidzie i miałam po nich mini zgagę 😅

    Z tymi złotymi radami rodziny i znajomych to myślę że trochę nas to przygotowuje na większą asertywność po urodzeniu. Wtedy kobiety są bardziej wrażliwe, więc taki trening asertywności teraz akurat się przyda i nas wzmocni :) Ja ostatnio wkurzyłam się na moją mamę bo wyszło, że opowiada całej rodzinie naokoło o naszych prywatnych sprawach i wszyscy są na bieżąco z moim życiem. Nosz kurde. Doprowadziłam ją do porządku, mam nadzieję że się trochę ogarnie.

    Moja teściowa jest ok, nie wtrąca się i nie komentuje raczej i muszę przyznać, że to zasługa mojego męża i tego jak postawił granice. Ja nie jestem aż tak asertywna i to moi rodzice są tymi którzy za bardzo się wtrącają.

    🙋🏻‍♀️ 37.
    👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
    👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa

    preg.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9237 8133

    Wysłany: 15 października, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gumcia, mam nadzieję, że już antybiotyk zaczął działać i trochę lepiej. Współczuję bardzo, miałam chyba już z dwa lata temu przejście z uchem (przy zatkanych zatokach spróbowałam irygacji pierwszy raz w życiu i zalałam sobie ucho wewnętrzne). To nie jest coś, z czym można funkcjonować 😔 poza tym, co już robisz i dziewczyny radzą nic nie mam do dodania. Trzymaj się!

    Domi, najlepszego! Zaszaleję i pożyczę Ci "grzecznego" dziecka, którego nie będzie trzeba zatykać smoczkiem 😉 A tak na poważnie ... Solidaryzuję się w temacie smyczkowym w pełni! A na hasło "grzeczne dziecko", szczególnie w odniesieniu do noworodka czy niemowlaka dostaję białej gorączki....
    Bezdzietna lambadziara 🤔 fajne to było ale tak dawno, że już nie pamiętam. Jakieś inne życie normalnie 🤣

    Na teściową narzekać nie mogę (ale oczywiście jak chcę, to znajdę 😉), za to z moją mamą to wieczne wojny, choć i tak w miarę upływu lat jest lepiej. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że widujemy się na krócej niż za moich panieńskich czasów. Po urodzeniu córki odkryłam, że charakter mam po mamie właśnie, a szczególnie temperament. Ale karma wraca, moja córka jest przedłużeniem naszym więc ze starć z mamą przeszłam płynnie do starć z córką... Żyję nadzieją, że syn odziedziczy charakter tatusia. Albo teściowej, bo to w sumie to samo 😉

    preg.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9237 8133

    Wysłany: 15 października, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze sobie przypomniałam...

    Czy to możliwe, że nagle z nastaniem 3 trymestru weszły nowe dolegliwości? Mam wrażenie, że Stefan błyskawicznie urósł, jakby ktoś pstryknął jakimś przełącznikiem. Dosłownie z dnia na dzień zaczął ciążyć mi bardziej brzuch, od soboty wieczór zaczął się telepać i falować w czasie ruchów, gdzie jeszcze dzień wcześniej ledwo było widać kopniaki. W ogóle mam wrażenie, że cały czas czuję ruchy. I jakby zakwasy w brzuchu. Najchętniej bym leżała, bo chodzenie powoduje dyskomfort. Z jazdą na rowerze też się muszę pożegnać. Nie podoba mi się ten początek trymestru i mam nadzieję, że za kilka dni wszystko się unormuje...

    A jakby było mi mało, to mam straszną ochotę na słodycze. Koszmarną!

    preg.png
  • Domi.Nika Autorytet
    Postów: 711 1149

    Wysłany: 15 października, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie dzieci nie musza być grzeczne! Jak płacze to się komunikuje. Nie jest w stanie zaspokoić swoich potrzeb, od tego są rodzice. Ba małe dziecko samo nie wie jaka ma potrzebę. Dlatego tak nam odwala w ciąży żeby lepiej zrozumieć tego małego człowieka :p nasze mózgi już ostro się przygotowywują na to żeby rozumieć małego ssaka. Jeszcze słowo „wycie” mnie trigeruje. Jest wysoko nie empatyczne w stosunku do tego człowieka.
    Zobaczę czy będę taka „mądra” po urodzeniu dziecka. Pewnie różne rzeczy mnie dojada ale biorę to na klatę że może być różnie.

    Tez czuje 3 trymestr który zaczyna się dziś. Ciężko wychodzi się z domu, chyba pozostawiam już ćwiczenie w domu i spacer z pieskiem. Głód dziś wrócił. Brzuch urósł.

    Podkoszulka lubi tę wiadomość

    ona 28
    on 31

    preg.png
  • Gumcia1989 Autorytet
    Postów: 415 677

    Wysłany: 15 października, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akma dzięki za patent z watką. Co prawda żadnego olejku nie miałam wczoraj pod ręką, ale sama wata też trochę ulgi przyniosła. Na to założyłam czapkę, rozgrzalam ucho termoforem i jakoś przespałam noc.
    Biedny mąż, musiał czuć się jak w łóżku z kloszardem 🙈
    Właśnie wróciłam z apteki z olejkiem kamforowym i liczę, że efekt będzie jeszcze lepszy, bo nadal bez przeciwbólowych nie jestem w stanie funkcjonować.

    A poszłam też za radą Aleale i kupiłam wodę utlenioną.
    Będę stosować wszystkie rady to może przetrwam to magiczne 48h . Tyle zdaniem lekarki może potrwać zanim antybiotyk zadziała na tyle by usunąć ból.

    Domi spełnienia marzeń życzę 😊 co sobie tylko zażyczysz niech się spełnia 🥳🥳
    P.S polecam życzyć sobie przespanych nocy 😉

    Nome mi na wypryski ma dekolcie bardzo pomogła kuracja złuszczająca od Your Kaya. Używałam w pierwszych tygodniach ciąży, bo też mnie tak wysypało. Na twarzy nie, ale dekolt i ramiona. Można to stosować w ciąży

    Rocky gratulacje dla męża, za spokój i opanowanie. Bardzo wyważona, ale myślę ucinająca dyskusje riposta 😃

    Kattalina wygląda na to, że ja też irytacją sobie to ucho załatwiłam. Czułam że zawala mi zatokę pod okiem to zrobiłam irygację i kilka godzin później już wstałam z tym paskudnym bólem ucha 😞

    Co do smoczka to ja totalnie nie wiem jakie planuje podejście. Pierwszy syn miał, używał trochę w szpitalu jak leżał w inkubatorze. W domu moco skupiliśmy się na kp i smoczek przestał go interesować. Z jednej strony fajnie, z drugiej pamiętam że mieliśmy problemy na spacerach jak chciał sobie pociumkac, a smoczka mi ciągle wypluwał. Wtedy w śniegu biegi na wyścigi do domu, bo jak się uruchomił to płakał tak, że całe osiedle słyszało. A w domu dostała cyca, cmoknal dwa razy, nawet się nie napił i szczęśliwy.
    Także teraz smoczek kupię, a kak z używaniem to wyjdzie w praniu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października, 12:29

    Holibka, Rocky, Akma, Podkoszulka lubią tę wiadomość

    Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
    Metformina, euthyrox , solinco
    On - 35 lat

    1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
    14.02.2019 owulacja
    8.03.2019 beta 620
    11.03.2019 beta 1624
    14.03.2019 beta 4684
    8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
    10.2019 mamy nasze
    serduszko na świecie

    08.2023- odstawienie antykoncepcji
    6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
    8.03.2024 - test ciążowy negatywny :(
    Włączeniem ziół Ojca Sroki
    14.04.2024 - test ciążowy negatywny :(
    10.05 - owulacja
    21.05 - dwie kreseczki ⏸️
    27.05 - beta 202 😍
    31.05 - beta 1193
    6.06 mamy serduszko ❤️

    preg.png

    age.png
  • Nomeolvides Autorytet
    Postów: 1797 4754

    Wysłany: 15 października, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattalina łączę się w ochocie na słodkie. Wczoraj miałam jakiś taki dzień, że nie mogłam się najeść dopóki się nie dopchałam rogalikiem z cukierni. Autentycznie było mi niedobrze z głodu 😱 Mam nadzieję że ta cukrzyca się jednak nie uruchamia.

    Domi totalnie się zgadzam. Ja tam nie chce żeby moje dzieci były „grzeczne”. I wiadomo, ze po dłuższym czasie płacz jest męczący, jesteśmy zmęczeni, boli nas głowa, plecy, jesteśmy niewyspani, ale trzeba pamiętać, ze ten płacz to jest jedyna dostępna forma komunikacji dla dzieci. I mnie też słowo „wycie” jakoś triggeruje.

    kattalinna lubi tę wiadomość

    👧🏼25 👱🏼‍♂️26
    Starania od 06.2023
    Niedoczynność tarczycy / IO / PCOS

    🍀21.04 ⏸
    🍀 22.04 beta 49 / 199 / 608 / 5739
    🍀 02.05 Dwa pęcherzyki w macicy
    🍀 15.05 Mamy dwa serduszka ♥️♥️
    🍀 27.06 NIFTY niskie ryzyka 🥺
    🍀 19.07 Synek 🩵 i Córeczka 🩷


    💊Euthyrox 100, acard

    preg.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9237 8133

    Wysłany: 15 października, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi.Nika wrote:
    No właśnie dzieci nie musza być grzeczne!
    Pytanie podstawowe to co to znaczy, że grzeczne? Bo nie ma dzieci niegrzecznych, są potrzeby do zaspokojenia...

    No mnie zawsze zatykało jak ktoś życzliwie pytał czy córka grzeczna. Od razu mam taki obrazek niemowlęcia śpiącego w gondoli czy nawet płaczącego na rękach i jedno wielkie WTF?!? nad głową. Zresztą, zdarzało mi się odpowiadać w stylu, że nie, jest niegrzeczna i właśnie szukam dla niej żłobka z poprawczakiem. Jeszcze musi minąć chyba wiele lat, zanim ze słowników zniknie przymiotnik "grzeczny".

    Ps. Domi, nie przestaniesz być"taka mądra". Utwierdzisz się w przekonaniu, że masz rację po prostu. Jak się słucha dziecka i stara się je zrozumieć to zawsze ma sens. Tylko walka i próba tresury wg swoich potrzeb pokazuje, że nie jest się takim mądrym 😉

    preg.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 1916 2140

    Wysłany: 15 października, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żłobek z poprawczakiem! 🤣🤣🤣 uwielbiam!

    Dla mnie bez sensu jest używanie słowa grzeczny do niemowlaka, ale taki 5-6 latek to już wg mnie może być niegrzeczny i to już zaczyna być kwestia złego wychowania. Pomijam zaburzenia bo to coś zupełnie innego. Mówię o zwyczajnie wrednych dzieciakach. Są takie.
    Przy 7-9 latkach z którymi mam teraz sporo do czynienia czasem trzeba huknąć i krzyknąć, bo inaczej dom zdemolują ;) I nie będą mieli od tego urazu na psychice.

    kattalinna, Rocky, Ilona.. lubią tę wiadomość

    🙋🏻‍♀️ 37.
    👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
    👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa

    preg.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9237 8133

    Wysłany: 15 października, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pełni się zgadzam. Takie szkolne dzieci już mogą być niegrzeczne - ich zachowanie może wynikać z konkretnych intencji, niekoniecznie podstawowych potrzeb. To już ten wiek, w którym rozumienie przyczynowo - skutkowe wkracza na wyższy level.

    Holibka lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Yowelin Ekspertka
    Postów: 202 278

    Wysłany: 15 października, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka, witam się po krótkiej przerwie. Podczytywałam Was na bieżąco, ale jakoś sił brakło żeby się odezwać.

    Ja dziś byłam na kolejnej wizycie u fizjo i niestety dorobiłam się rozejścia mięśnia prostego brzucha więc wleciały tejpy i będzie nad czym pracować po porodzie... Trochę mnie to podłamało. Wiedziałam że ciało kobiety się zmienia po ciąży, ale jakoś nie zdawałam sobie sprawy z takich komplikacji.

    @Domi.Nika wszystkiego najlepszego!

    @Gumcia, zdrówka! Nigdy problemów z uchem nie miałam więc nie pomogę, ale trzymam kciuki za szybką poprawę

    @Aleale, ja drażliwa nie jestem, ale dosyć często mam spadki nastroju i ból istnienia.

    Domi.Nika, Holibka lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Beza27 Autorytet
    Postów: 1088 1506

    Wysłany: 15 października, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mały ma 1400g i idzie cały czas ok 50centylem więc szykuje się na sredniaczka 😛
    Wygląda jak brat, jestem bardzo ciekawa czy urodzę jego małego klona 🙈 wszystkie wymiary są praktycznie takie same jak u syna na 3 prenatalnych, które było wlasciwie w tym samym wieku ciążowym.
    085cfb7ce9cb7.jpg ❤️

    W przyszłym miesiącu będziemy rozmawiać czy będzie cesarka czy nie, w zależności co mi wpisali w papierach po pierwszej, jeśli brak postępu - a tak mi się wydaje, to raczej zdecyduje się na cesarkę bo jest to wskazanie, jeśli nie - to będę się musiała zdać na los 😛, jakoś boję się vbac (za dużo się głupia naczytałam i już wolę nie ruszać tematu bo trafiam tylko na złe historie, a jak nie będę mieć wyjścia, to wolę wiedzieć jak najmniej 🙈)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października, 15:42

    Nomeolvides, Domi.Nika, Holibka, Zaqwsx, KINGA89, Faelwen90, Yowelin, kknn, Rocky, LeniweKluski, potforzasta, kattalinna, Podkoszulka, Liyss🧚🏻, Ottioli lubią tę wiadomość

    8cs o drugiego maluszka ❤️
    14dpo beta-HCG 478,81 mIU/ml 🥹
    16dpo beta-HCG 994,05 mIU/ml 💚
    6+4 - zarodek 8,9mm i 💗
    12+6 - 6,68cm i 💗 158 ud/min
    25+2 - 810g 💙
    29+3 - 1370g 💙
    32+6 - 1940g 💙

    preg.png

    👩🏼30l 👱🏼‍♂️32l

    Mały cud 2021 ❤️ (13cs)
  • Holibka Autorytet
    Postów: 1916 2140

    Wysłany: 15 października, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Beza słodziak! Ale jaka poważna mina 😀 to jest niesamowite jak już na USG widać różnicę w wyglądzie twarzy konkretnego małego człowieka.
    Jak u Ciebie jest z vbac? Z tego co piszesz to zachęcają żeby próbować naturalnie? Trzymam kciuki za mądrych i rozsądnych lekarzy u Ciebie którzy pomogą wybrać najbezpieczniejszą opcję dla Ciebie i maluszka.

    @Yowelin rozejście mięśni prostych to nie wyrok. Witaj w gronie zalepionych brzuchów! 😅 Ja odczuwam większy komfort funkcjonowania.
    Po porodzie, jeśli szybko wdrożysz odpowiednie ćwiczenia i także tejpy, zobaczysz bardzo szybko różnicę. Moje mięśnie po poprzedniej ciąży z rozejścia na 4 palce do prawie normy wróciły po 2 tygodniach. Z tym że ja byłam szybko u urofizjo bo 2 tygodnie po porodzie. Głowa do góry!

    Yowelin lubi tę wiadomość

    🙋🏻‍♀️ 37.
    👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
    👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa

    preg.png
  • Zaqwsx Autorytet
    Postów: 747 877

    Wysłany: 15 października, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beza pięknie zrobione zdjęcie. Cudowna twarzyczka, widać jak spokojnie sobie spał 😍

    Też bym mogła jeść teraz głównie słodkie. Szczególnie kakao bym pochłaniała. Nawet swoją klasyczną owsiankę teraz przyprawiam kakaem i cukrem. Na początku ciąży nie ciągnęło mnie ani trochę do słodkiego. Całe szczęście jak zsypało mnie jakieś 3 tygodnie temu, yak teraz się skora poprawiła. Apetyt mam umiarkowany, ale to dlatego że brzuch mnie ogranicza. Też stał się cięższy czy lekko przeszkadzający po dłuższym chodzeniu.
    Schodząc dzisiaj ze skarpy zsunelam się i uderzyłam żebrem o kosz na grzyby. Całe szczęście żebrem i czuje mocno ruchy w brzuchu, tak więc nie panikuje jeszcze...
    Też się zgadzam z tym co piszecie o grzecznym dziecku na start. Mnie najbardziej boli jak moja bliska rodzina śmieje się z mojej kuzynki ze z jej winy ma high needa, uważają że jest to jej wina itp. Boję się że jak mi się takie dziecko trafi to też będą mnie tak obgadywać bo też nie popierają czasem mojej ostrożności i wrażliwości. Nic, najwyżej będę złą mamą według innych, jakoś to przezyje

    Beza27, kattalinna lubią tę wiadomość

    👩26🧔26
    3x inseminacje
    4x IVF
    12 transferowanych zarodków

    preg.png
  • Zaqwsx Autorytet
    Postów: 747 877

    Wysłany: 15 października, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak rozpoznać rozejście mięśni brzucha? Coś powinnam widzieć lub czuć?

    👩26🧔26
    3x inseminacje
    4x IVF
    12 transferowanych zarodków

    preg.png
  • Yowelin Ekspertka
    Postów: 202 278

    Wysłany: 15 października, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaqwsx wrote:
    Jak rozpoznać rozejście mięśni brzucha? Coś powinnam widzieć lub czuć?
    U mnie się robi stożek na wysokości pępka jak leżę na plecach i podniosę głowę z barkami do góry- wtedy widać.

    @Beza, super zdjęcie!

    Beza27, Holibka lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Beza27 Autorytet
    Postów: 1088 1506

    Wysłany: 15 października, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka wrote:
    @Beza słodziak! Ale jaka poważna mina 😀 to jest niesamowite jak już na USG widać różnicę w wyglądzie twarzy konkretnego małego człowieka.
    Jak u Ciebie jest z vbac? Z tego co piszesz to zachęcają żeby próbować naturalnie? Trzymam kciuki za mądrych i rozsądnych lekarzy u Ciebie którzy pomogą wybrać najbezpieczniejszą opcję dla Ciebie i maluszka.
    Lekarka też mówiła że bardzo poważny 🤣 ale pierworodny też raczej z powaznych więc to nie zaskoczenie 😛
    Wiesz co, blizna jest ok, nie mam cukrzycy, dziecko nie za duże. Więc formalnie mogłabym próbować naturalnie na tę chwilę. Ale jak sobie przypomnę co to znaczy brak postępu porodu przez tyle godzin, mimo oksytocyny itp. (jedynie mi wód nie przebili bo synek twarzyczkowo chciał wychodzić więc bylo też złe ułożenie dziecka), i mojej mamie też się nic nie rozwieralo przez wiele wiele godzin aż musieli jakichś urządzeń używać żeby dziecko wyciągać (już nie pamiętam) to ja się trochę boję, że ja po prostu mam predyspozycje genetyczne do braku postępu i z drugim wcale nie będzie lepiej - więc osobiście wolałabym cesarkę ale zobaczymy)

    Holibka lubi tę wiadomość

    8cs o drugiego maluszka ❤️
    14dpo beta-HCG 478,81 mIU/ml 🥹
    16dpo beta-HCG 994,05 mIU/ml 💚
    6+4 - zarodek 8,9mm i 💗
    12+6 - 6,68cm i 💗 158 ud/min
    25+2 - 810g 💙
    29+3 - 1370g 💙
    32+6 - 1940g 💙

    preg.png

    👩🏼30l 👱🏼‍♂️32l

    Mały cud 2021 ❤️ (13cs)
  • KINGA89 Autorytet
    Postów: 283 500

    Wysłany: 15 października, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaqwsx wrote:
    Jak rozpoznać rozejście mięśni brzucha? Coś powinnam widzieć lub czuć?

    Połóż się na plecach, przyciągnij brodę do klatki piersiowej i tak napręż brzuch, a później dotykaj go pośrodku. Wyczujesz, że na linii pępka palce dosłownie zapadną się pod skórę, a po bokach będzie twardziej. Na tym etapie rozejście na 2-3 palce jest normą, tak mi powiedziała w tamtym tygodniu fizjoterapeutka po tym, jak mnie zbadała i nie trzeba panikować.

    Przy podnoszeniu i napinaniu mięśni będziesz też widzieć, że z brzucha robi się taki stożek, trochę przerażająco to wygląda.

    Apropo, próba uczuleniowa taśm kinezjo od 4fizjo zakończona niepowodzeniem. Nie ma takiej masakry, jak po Novama, ale reakcja uczuleniowa jest. Także ja się w temacie tapingu póki co poddaje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października, 16:31

    preg.png

    event.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6462 2725

    Wysłany: 15 października, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej u mnie dzisiaj dzień krokietow zrobiłam więcej od razu zamrożę sobie "na potem" jutro będą pierogi. A jeszcze dzisiaj sąsiadka pochwaliła się że jest w ciąży fajnie piętro niżej Leos będzie miał kolegę lub koleżankę.

    Beza cudne zdjęcie uwielbiam te zdjęcia z 3D maluszki tak ładnie wychodzą.

    Zaqwsx, Podkoszulka, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • kknn Autorytet
    Postów: 469 618

    Wysłany: 15 października, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, witam się z Wami po przerwie. Ciągle podczytuję, ale jakoś brakuje mi czasu na pisanie.

    Co do rozejścia mięśni zobacz sobie Zaqwsx testy w necie. Kładziesz się na podłodze na plecach i podnosisz głowę. Przy rozejściu na brzuchu pojawia się stożek. Ja na ostatniej wizycie u fizjo miałam rozejście na 3 palce. Fizjo powiedziała, że to zupełnie normalne i otejpowała „profilaktycznie”. Po tygodniu zdjęłam delikatnie taśmy (najpierw nasmarowałam oliwką i poczekałam aż klej zacznie puszczać) i mimo to dostałam turbo uczulenia w całej strefie plastrów. Myślałam, że się zadrapie na śmierć. Dermatolog zapisała mi w razie czego dwa bezpieczne specyfiki Poldermin Hydro krem 1x na noc i PoxClin BodyMousse pianka 3x w ciągu dnia. Trochę pomagały, ale chyba najbardziej natłuszczanie olejkiem mustela. Przed ciążą nie miałam uczulenia na klej, jednak skóra brzucha jest teraz bardziej wrażliwa. Ale wracając do meritum - fizjo powiedziała, że kiedyś strasznie bano się rozejścia i je demonizowano, a aktualna wiedza sugeruje, że jest to fizjologiczne i stanowi problem dopiero wtedy, kiedy mięśnie nie wracają do normy po porodzie. Stąd ważne, żeby wybrać się na wizytę też po rozwiązaniu 😉

    Co do aktywności, to dwa razy w tygodniu chodzę na ćwiczenia aktywna ciąża, bo bardzo mi się spodobały. W ciąży mam więcej czasu na takie aktywności niż przed ☺️ Poza ćwiczeniami wzmacniającymi i szykującymi do opieki nad maluchem ćwiczymy też miednicę, biodra i oddech do porodu. Poza tym, póki pogoda dopisuje, spaceruję prawie codziennie.

    Wczoraj miałam wizytę, bobas ma już 1165 gramów i rośnie zdrowo jak na drożdżach. Według lekarza, jeśli będzie przybierał tym tempem, to powinien dobić do porodu do około 3200 gramów. Może będzie łaskawy dla mamy i faktycznie zostanie na takim pułapie 😉

    Życzę wszystkim pięknego tygodnia! 🙌

    Rocky, kattalinna, Podkoszulka, Holibka lubią tę wiadomość

    04.2023: 8+2, triploidia 💔
    08.2023: 6+5 monoploidia 💔
    01.2024 & 03.2024: cb

    20.04.2024 beta 24,14; 22.04 beta 96,72; 24.04 beta 253,80; 29.04 beta 2362,2 🍀

    13.05 🩺 8,3 mm (6+5) ❤️
    27.05 🩺 2,17 cm (8+4)
    10.06 🩺 3,85 cm (10+4)
    24.06 🧬 6,30 cm (12+4) USG prenatalne
    22.07 🩺 (16+4) 175 gramów małego kawalera 🩵
    19.08 II 🧬 (20+4) 376 gramów małego człowieka
    16.09 🩺 (24+4) 693 gramy maleństwa
    14.10 🩺 (28+4) 1165 gramów wiercipięty
    15.11 🩺 (33+1) 2294 gramy

    Ja&On: 33 lata
    Kariotyp ✅
    Trombofilia: białko S 56%❌
    MTHFR A1298C w układzie heterozygotycznym❌
    ANA1: dodatni ❌
    ANA2: słabo dodatni: 1:160, ziarnisty z dodatnimi sferami chromosowymi❌

    preg.png
‹‹ 360 361 362 363 364 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ