Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie mam na razie gdzie karuzeli zawiesić więc też się nie zapatruję 😉 myślę, że robotę zrobi jakiś baby gym w razie potrzeby.
Muszę się pochwalić bo dla mnie to rzadkość: skręciłam krzesełko dziecku 🙂 umeczylam się konkretnie ale robota zakończona sukcesem, a młoda zadowolona 😀 spontanicznie w trakcie poszukiwań krzesła do biurka wpadłam na pomysł krzesełka rosnącego i jestem bardzo zadowolona z decyzji. Rozważałam kinderkraft livy ale kolorystyka mi do niczego nie pasowała, padło więc na roba.KINGA89, Holibka, kknn, Rocky, Zaqwsx, Stokrotkkka, Podkoszulka, ultramaryna_, Ottioli lubią tę wiadomość
-
ultramaryna_ wrote:Ewelka, a Helicid nie jest na receptę? 😔 Ratuję się tylko Rennie lub Gavisconem dostępnym od ręki. Zmniejszyłam drastycznie porcję jedzenia i podjadanie, teraz zgaga grasuje znów wieczorem, ale za to głodna chodzę 🤣🤷♀️
Ilona, też myślę, że aby ocenić „niskosc” brzucha, musiałabyś zrobić porównanie jak Domi. To może byc tylko takie wrażenie 😊
Holibka, ja dziś robie sos pieczarkowy z kurczakiem, ale kaszę gryczaną do tego, choć pierwotny plan był z makaronem 😉
Uff, że z tym pobraniem się udało 👌
Rocky, trzymaj się tam mocno i nie dawaj przeziębieniu 😉🤞
Dziewczyny na zgagę mi mleko pomaga, choć nie zawsze idealnie. Jak lekarki zapytałam czy coś na zgagę to też powiedziała że mleko 😉 i że nic innego mi nie da.Aleale, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
KachaW każdy lekarz co innego mówi, mi np mleko wcale nie pomaga. A mój prowadzący mówi że nie ma co się męczyć ze zgagą i żeby brać albo gaviscon w płynie albo ten helicid max w tabletkach, dzięki tym specyfikom ja żyję bo tak to bym chyba żadnej nocy nie zasnęła. Ale wiadomo każda musi sama zdecydować czy coś bierze czy nie. Ja ufam swojemu lekarzowi bardzo wiec stosuje się do jego zaleceń.
Na każdego co innego działa 😄Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2024, 20:59
Aleale, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
03.02.2025 jestem już na świecie 😍🩷
-
KachaW wrote:Dziewczyny na zgagę mi mleko pomaga, choć nie zawsze idealnie. Jak lekarki zapytałam czy coś na zgagę to też powiedziała że mleko 😉 i że nic innego mi nie da.
Z mlekiem próbowałam, ale nie było zbyt dużego efektu
_Aliya_, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
ONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
-
kknn wrote:Jakasienka, podziwiam, że nie zwariowałaś w pierwszej ciąży z tą przypadłością. Aż się poryczałam rano, bo marzę o jeden nocy, takiej, żeby odpocząć i w miarę wyspać. Chyba mam największy ciążowy kryzys do tej pory. Zniosę wszystko, wytrzymam wszystko dla mojego dziecka, ale błagam o jedną dobrą noc 🥺 Chciałabym jeszcze zaliczyć fryzjera, bo mam umówioną wizytę 18 grudnia, ale potem będę już błagać syna, żeby zechciał wyjść na świat 😅🥹
No ja nieraz ryczałam z bólu i bezsilności, gdy nie mogłam przez to spać. Tak więc doskonale Cię rozumiem.
W nocy był to zwłaszcza ból rąk i nadgarstków, ale np. gdy prowadziłam auto, to podobnie jak Ty, miałam taki ból dochodzący do łokcia. Z tego powodu pod koniec ciąży przestałam jeździć autem poza takimi podjazdami do Lidla 2 km od domu. -
Aleale wrote:Yowelin z tą indukcją ze względu na masę prognozowaną to jest różnie.. w wielu krajach (w tym w Niemczech) wogóle tego nie robią a też trudno to przewidzieć i te prognozy często się mylą. Ciekawe dlaczego w Polsce tak cisną w niektórych szpitalach a w innych nie.
Jak ty się na to zapatrujesz?
Wiele kobiet się boi rodzić większe dzieci, z drugiej strony indukcja może też długo trwać.. Moja koleżanka miała podobną sytuację i się nie zgodziła i wypisała ze szpitala za co dostała spory opieprz od lekarzy, ale koniec konców urodziła bez indukcji w 40+2
Mając już doświadczenia z indukcją jakoś się jej nie obawiam, bo w moim przypadku była to tylko oksytocyna. Szyjkę miałam w zasadzie gotową, biorąc pod uwagę, że przynajmniej kilka dni chodziłam z rozwarciem na 3-4 cm
U mnie ta indukcja przebiegała sprawnie. i bez problemów. Dopiero teraz w drugiej ciąży poczytałam o możliwych problemach i komplikacjach. No ale trafiłam do szpitala w 40+4 z powodu braku ruchów dziecka przez cały wieczór. Zatrzymali mnie na obserwację i gdy następnego dnia zaproponowali indukcję, to ani przez moment się nie wahałam, bo moje ostatnie 2 tygodnie ciąży były już tak ciężkie psychicznie i trochę fizycznie - przez to drętwienie rąk, że gdy tylko dostałam tę możliwość, to chciałam rodzić już - natychmiast
Gdybym teraz usłyszała, że zapowiada mi się dziecko >4kg to sama próbowałabym załatwić z lekarzem skierowanie na indukcję wcześniej. Przeraża mnie rodzenie dużego dziecka, bo poprzednio mimo tego, że młoda nie była wcale jakaś szczególnie duża, to był hardcore.Aleale, kknn, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
Zaqwsx wrote:Jakasienka myślę że jakbyś nie mogła lezec na plecach to byś to czuła. Ja od 2 trymestru nie mogę lezec na plecach, od razu się źle czuje, boli mnie głowa albo mam mdlosci. Za to zawsze lubiłam prawy boczek na szczęście.
Mądrych rzeczy na szkole rodzenia można się dowiedzieć. Ponoć nic nie działa na wywołanie porodu poza seksem podczas mycia okien... Właśnie po to tam chodzę. Tak na nfz 🤣
No właśnie w pierwszej ciąży ciągle wszystkie o tym spaniu na boku opowiadały, więc gdy trafiłam na tego lekarza na Ig, który powiedział, że można (nie pamiętam już czy to był Socha, czy któryś inny dość znany) to się bardzo ucieszyłam. Gdyby nie te żylaki, to pewnie ciągle spałabym na plecach. Jak śpię na boku to muszę mieć poduszkę między nogami i to nie dlatego, że mnie biorda bolą czy coś, tylko nie mogę znieść, gdy mi się kolana stykają
Co do wywoływania porodu to fakt - seksu przy myciu okiem nie przetestowałam
Nawet okien na końcówce nie umyłam. Może przez to nie mogłam urodzić
Za to przetedtowałam wszystkie inne metody, łącznie z olejem rycynowym i nic nie podziałałoWiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2024, 22:04
-
Mi na zgagę pomaga mleko i migdały 😁 chociaż też czasem sięgnę po jakieś leki bo inaczej nie wyrabiam🫣
Co do karuzeli - nie mam, jeśli ktoś da małemu to wtedy będę się zastanawiała ale na łóżeczku chce mieć minimalną ilość rzeczy.
Dzisiaj w sumie dosyć produktywny dzień - mieszkanie posprzątane, laktotor wyparzony a walizka spakowana już do końca.
Mamy 22 a mi się zachciało jakiegoś jedzenia z kapustą 😝 dobrze, że jeszcze sklepy są otwarte to mąż mnie poratuje 😆 pewnie bym sobie darowała ale ostatnio nie mam apetytu. Jem bo muszę więc jak nadarza się taka okazja to trzeba korzystać.
Ps. Metoda na seks podczas mycia okien zrobiła mi dzień 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2024, 22:17
Zaqwsx, Liyss🧚🏻, Podkoszulka, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
Byłam dzisiaj w labie na badaniach. Dalej nie dostałam wyników. Nie wiem o co chodzi, bo już dawno powinny być.
W drodze powrotnej miałam małą przygodę, bo gdy byłam już blisko domu zauważyłam błąkającego się psa, o którym 2h wcześniej przeczytałam na grupce na fb dotyczącej moich okolic. Oczywiście z tych tysięcy ludzi na grupce musiało trafić na mnie. I to tylko dlatego, że wracałam inną drogą niż zwykle
Zostawiłam auto i zaczęłam iść za tym psiakiem w pewnej odległości, żeby go nie zgubić, bo przeczytałam, że jest bardzo lękliwy, 2 dni temu trafił do domu tymczasowego i dziś rano im zwiał na spacerze. W międzyczasie napisałam do autorki posta, że go namierzyłam.
No i gdy tak szłam poboczem po stronie, gdzie nie było chodnika zaliczyłam glebę
Poleciałam na dłonie i kolana, na szczęście brzuchem tylko musnęłam podłoże. Mała rusza się jak zwykle, nawet wieczorem dostałam wyjątkowo silnego kopniaka, więc chyba nie mam powodu do zmartwień.
Z godzinę zeszło nam z próbą namierzenia psiaka, bo gdy ta babeczka przyjechała to po chwili uciekł. nam w krzaki, a gdy znów go udało się namierzyć, to dostał się na zamkniętą posesję, a w międzyczasie dojechała. jeszcze inna babeczka z fundacji z której go wzięto. Tak więc ja już pojechałam do domu, bo nie było sensu się tam plątać. Ostatecznie gdy pisałam do babeczki, która wzięła go na dom tymczasowy, to dowiedziałam się, że jednak nie udało im się do odłowić i jedynie wiedzą gdzie teraz krąży.
Tak więc takie miałam atrakcje przy piąteczku. -
Jakasienka a w jakim labie robiłaś bo ostatnio z alabem są jakieś opóźnienia, zawsze szybko były wyniki a ostatnio bardzo długo, późnym wieczorem albo na drugi dzień, koleżanka na drugi dzień miala i badania były takie co w dzień robią.
Więc się nie stresuj że coś nie tak.♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
03.02.2025 jestem już na świecie 😍🩷
-
Domi.Nika wrote:Jakasienka czyli te pozostałe metody nie działają ? I cała nadzieja w seksie podczas mycia okien ? 😂
Na to wygląda. Poprzednio byłam już tak zdesperowana, że może i dobrze, że o tym nie słyszałam, bo nie wiem co na to Stary 😂 i tak już chyba miał dość tych seksów
Chociaż fak t faktem szyjkę miałam gotową, więc te seksy i wiesiołki chyba mają sens 😎
Brakowało mi tylko oksytocyny, ale przy tym poziomie frustracji, że nadal nie rodzę, to nie było już szans, że ją sobie wyprodukuję. Byłam chyba dobrą kandydatką na tę pierwszą, co nigdy nie urodzi -
E_welka88 wrote:Jakasienka a w jakim labie robiłaś bo ostatnio z alabem są jakieś opóźnienia, zawsze szybko były wyniki a ostatnio bardzo długo, późnym wieczorem albo na drugi dzień, koleżanka na drugi dzień miala i badania były takie co w dzień robią.
Więc się nie stresuj że coś nie tak.
Robiłam w Enelmedzie i oni do tej pory korzystali z Diagnostyki.
Raz już miałam sytuację, że mi się wyniki nie pojawiły w aplikacji, bo ktoś czegoś nie ogarnął.
No nic, jak do jutra nie będzie, to sobie do nich zadzwonię.
Stresować to się nie stresuję, ale ciekawa jestem TSH i morfologii. Pozostałe wyniki te HBS-y, HIV-y i inne kiły zakładam, że będą okZ resztą część tych "wrażliwych" i tak będę musiała odebrać osobiście przed kolejną wizytą
-
E_welka88 wrote:KachaW każdy lekarz co innego mówi, mi np mleko wcale nie pomaga. A mój prowadzący mówi że nie ma co się męczyć ze zgagą i żeby brać albo gaviscon w płynie albo ten helicid max w tabletkach, dzięki tym specyfikom ja żyję bo tak to bym chyba żadnej nocy nie zasnęła. Ale wiadomo każda musi sama zdecydować czy coś bierze czy nie. Ja ufam swojemu lekarzowi bardzo wiec stosuje się do jego zaleceń.
Na każdego co innego działa 😄
ja się męczyłam ze zgagami mocno w pazdzierniku i listopadzie i probowalam gaviscon, ktory troche pomagal, ale potem sprobowalam omeprazol, i w czasie zgagi nie pomogl za bardzo, ale on podobno dziala prewencyjnie bardziej, wiec potem zaczelam brac jak czuje ze sie zgaga zbliza ale ZANIM sie pojawi (u mnie byla codziennie nawet bez jedzenia) i odkad to robie to te regularne zgagi przeszly, mam wrazenie ze dziala pare dni conajmniej. biore tak raz na tydzien a raczej dwa bo jest naprawde lepiej. ale moze to byc tez kwestia tego, ze dziecko zmienilo pozycje albo kto wie co jeszcze, w ciazy to ciezko zwiazek przyczynowo-skutkowy i czasowy naukowo znalezcWiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2024, 22:47
początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
31.01.2025 - little miracle is born 🙏😊💖
-
Jakasienka daj znać jak Twoje tsh jestem ciekawa jak to u ciebie wygląda. Bierzesz euthyrox?
Aleale No właśnie kazda z nas inna i na każdego inaczej działa ale ważne że znaleziony sposób chociaż trochę na złagodzenie tej zgagi😄Aleale lubi tę wiadomość
♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
03.02.2025 jestem już na świecie 😍🩷
-
Md1610 wrote:Teraz wizytę mam dopiero 27.12, ale zastanawiam się czy nie iść jeszcze na kontrolę przed świętami, żeby się nie stresować w święta 😅
Też zobaczę przy okazji jak waga, bo wczoraj czyli 34+0 było 1980 g
Ja też mam dzisiaj taki dzień bardziej odpoczynku 😅 może taka pogoda
To nie jest niska waga! 🙂 Ja miałam 33+6 2300g i lekarz mowił, że ok. A to raptem 300g różnicy, do tego dochodzi niedokładność pomiaru i to, że każde dziecko jest trochę inne więc ja bym się nie martwiła zupełnie 😊Starania od 09.2020
🔥2024🔥ivf start!
04.2024 FET 4bb
7dpt ⏸️ beta 64,1 🥹🥰
9dpt beta 122 🙏
11dpt 321 ❣️
15dpt pecherzyk w macicy 🍀
29dpt jest 💗🥹
01.2025 👨👩👧💖 -
Hej dziewczyny,
podczytuje Was ciągle i nie mogę uwierzyć, że już mamy dwa maluszki na pokładzie ☺️.
Uważajcie na siebie kobitki, ja nigdy nie chorowalam, a dwa tygodnie temu byłam przeziębiona, dopiero co wyszłam na prostą i złapałam grypę typu A potwierdzoną testem. Miałam tyle planów na te dni, badania, lekarza, hematologa i szkole rodzenia i z wszystkiego musiałam zrezygnować. Nie wiem czy nie na tej szkole rodzenia podlapalam, bo prowadząca pokasływala... A nigdzie indziej nie byłam. Ta grypa w ciąży to coś strasznego, od 3 dni leżę w łóżku z gorączką i nie mam siły ruszyć palcem. Boli mnie wszystko, każde kaszlnięcie i kichnięcie to jak połamanie żeber i nie mogę spać, bo nos mam zupełnie zatkany i nic nie pomaga na ten nos. 🥺 Już nie wspomnę o strachu o maleństwo, ale narazie jest ok.
Także chrońcie się, nie myślałam, że może mnie coś takiego złapać na końcówce, bo nigdy nie miałam grypy. -
Aleale wrote:ja się męczyłam ze zgagami mocno w pazdzierniku i listopadzie i probowalam gaviscon, ktory troche pomagal, ale potem sprobowalam omeprazol, i w czasie zgagi nie pomogl za bardzo, ale on podobno dziala prewencyjnie bardziej, wiec potem zaczelam brac jak czuje ze sie zgaga zbliza ale ZANIM sie pojawi (u mnie byla codziennie nawet bez jedzenia) i odkad to robie to te regularne zgagi przeszly, mam wrazenie ze dziala pare dni conajmniej. biore tak raz na tydzien a raczej dwa bo jest naprawde lepiej. ale moze to byc tez kwestia tego, ze dziecko zmienilo pozycje albo kto wie co jeszcze, w ciazy to ciezko zwiazek przyczynowo-skutkowy i czasowy naukowo znalezc
Oo ja dokładnie to samo mam. Jak wezmę omeprazol to mam spokój na 3 dni. Ale staram się go brać jak czuję, że już jest kiepsko. Wtedy faktycznie nie działa od razu ale po 3h już zaczynam czuć ulgę 😉Aleale lubi tę wiadomość
Starania od 09.2020
🔥2024🔥ivf start!
04.2024 FET 4bb
7dpt ⏸️ beta 64,1 🥹🥰
9dpt beta 122 🙏
11dpt 321 ❣️
15dpt pecherzyk w macicy 🍀
29dpt jest 💗🥹
01.2025 👨👩👧💖 -
Czytam na raty i trudno do końca dobrnąć 🙃
Mamusia zgrabny brzuszekPewnie przed ciążą miałaś umięśniony brzuszek? Po porodzie pewnie szybko dojdzie do siebie.
Rocky szkoda że akurat teraz przytrafiła wam się grypa 😑 Dobrze że Ty przechodzisz bezobjawowo. Niech szybko mija i już się nie rozkręca 🫣
Holibka piękne nastrojowe zdjęcie ☺️
Myślę właśnie ostatnio by zrobić sobie jeszcze jakieś ładne zdjęcie z brzuszkiem. Czas tak szybko teraz leci 😬🫣
Leniwekluski do spotkania z maleństwem już tak blisko ☺️ Spokojnego oczekiwania 🙂
Zaqwsx ale ci mąż dogadza 😁👍 Jak coś dobrego to i o późnej porze też bym zjadła
A kocyk śliczny 👌
Murilega ja nie miałam ktg robionego i nawet rozmowy na ten temat nie było.
Jasienka u mnie zawsze placki ziemniaczane z cebulą, bez względu czy jedzone na słodko czy na słono 😁 🙃
To już taki zakodowany smak z dzieciństwa że mi to nie przeszkadza 😁
Gratuluję kolejnych udanych wizyt 👍 👌
Domi.Nika na naukę nigdy za późno 💪 Super że mężowi załączył się tryb gotowania. Dziś rosołek, jutro może jakaś zupka 😁 Strona aniagotuje jest przydatna dla tych co mało gotują, bo wszystko jest dokładnie opisane 👌 Oby gotowania weszło mu w krew 💪 Nie zapomnij pochwalić męża
Md1610 trzymam kciuki by na kolejnej wizycie wszystko bylo już dobrze 👍
Też nie używam poduszki ciążowej. Poprzednio średnio mi się sprawdziła, i tak z czasem lekko sflaczała i słabo już spełniała funkcje. Pod głowę daję swoją wygodną poduszkę, grubą poduchę między nogi i długą poduszkę za plecy 😁 Czasem płaską poduszkę podkładam pod brzuch. Ale i tak czasem obudzę się na plecach gdy ta tylna się odsunie do tyłu 🙃 Ale wysypiam się, bo póki co nic mnie nie boli 👍
Na plecach nie zasnę, bo czuję ucisk w klatce piersiowej i robi mi się pomału słabo.
Domi.Nika lubi tę wiadomość