Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Zaczął mi odchodzić czop, dziecko od kilku godzin jest znacznie bardziej aktywne i trochę pobolewa mnie odcinek lędźwiowy jak na okres. A godzinę po odejściu czopa trochę wodnistej wydzieliny podbarwionej na kolor takiej rozwodnionej krwi albo beżu.
Nie żeby coś, ale trochę się zestresowałam...Podkoszulka lubi tę wiadomość
-
Wow domi widzę że i u ciebie się dzieje! Trzymam kciuki, już niedługo będziecie się tulić!
Yowelin przykro mi że piesek się kiepsko czuje trzymam kciuki żeby udało się jej pomóc 🤞🏼
Mamausia generalnie przewijak spoko, ale i tak kładziemy na niego flanelkę 🙈 za te 300 zł jest okej, pełnej ceny bym pewnie żałowała.
Z przemyśleń jescze:
- majtki poporodowe seni na duży plus
- linomag jakoś lepiej działa niż bepanthen
- nie ma czegoś takiego jak za dużo tetry
- kosz na pieluchy nam się sprawdza. Mamy magic majestic więc mieści niewiele pieluch jak na naszą produkcję, ale to spoko bo raz/dwa razy jest opróżniany i nic nie śmierdzi
- im więcej pajacyków macie na zamek tym więcej czasu zaoszczędzicie przy przebieraniu
- woda bez spłukiwania z medeli to przydatna sprawa
- biustonosze z kapphal bardzo fajneWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 04:27
Stokrotkkka, kattalinna, kknn, Hello123, Aleale lubią tę wiadomość
-
Kinia korzystam z obu. Już mniej więcej nauczyłam się Momcozy, ale mysle ze to jeszcze nie wszystko generalnie jestem już zadowolona. Na pewno ważne żeby pilnować dociskania wszystkich części, bo inaczej możne się zaskoczyć
kinia982 lubi tę wiadomość
-
KINGA89 wrote:Zaczął mi odchodzić czop, dziecko od kilku godzin jest znacznie bardziej aktywne i trochę pobolewa mnie odcinek lędźwiowy jak na okres. A godzinę po odejściu czopa trochę wodnistej wydzieliny podbarwionej na kolor takiej rozwodnionej krwi albo beżu.
Nie żeby coś, ale trochę się zestresowałam...
Widzę, że ten koniec roku chyba chce nas jeszcze zaskoczyć 😃
Obserwuj siebie i albo jeszcze pochodzisz albo będzie grudniowe bobo ❤️
Dawaj znać ! Mam nadzieje, że będzie tak jak sobie życzysz. -
Domi.Nika kciuki za jutro, żeby wszystko poszło sprawnie 🤞🤞 Dobrze że zareagowałaś z tym ciśnieniem i sprawdziłaś to na IP 👍 Super że leżysz teraz sama, życzę spokojnej nocy, pomimo tych wrażeń.
Kinga kciuki by maluch jeszcze grzecznie posiedział i pozwolił mamie na sylwestrową zabawę 🤞
Yowelin oby potrafili pomóc pieskowi 🤞 🫂
-
Ottioli wrote:Aaaa i się pochwalę 🤣 w końcu spakowałam walizkę do porodu! 💪🏻 jeszcze kilka rzeczy tam trzeba dołożyć, ale najważniejsze już jest w razie czego 😊
Jutro przelecę resztę ubranek parownica, mąż wypierze odkurzaczem dostawkę oraz wózek i - powiedzmy - że czekamy na Luśkę 😉
Domi, właśnie zastanawiałam się, czy się zdecydujesz, cieszę się, że masz w sobie dużo spokoju 🤞❤️ Zbieraj siły na jutro i czekamy na relację 🤞🥹
Kinga, ręka na pulsie, brzmi to stresująco - nie dziwię Ci się 😕 Jakby do jutra się nie uspokoiło, może podjedź skontrolować sytuację?
Yowelin, kciuki za wyzdrowienie psinki 🤞
Dzięki za rady odnośnie ciuszków ❤️ Domyślam się, że co egzemplarz to inne rozwiązania 🤣 No cóż, dorzucę ten dodatkowy kocyk w razie co, ewentualnie będę w panice zamawiała sweterki 🤣🫣
U mnie dziś, szczególnie wieczorem i w nocy, cisnienie między 130/80 a 140/80, no ciekawie się robi… W poniedziałek na szczęście wizyta, zobaczymy, co z wodami i resztą 😒Stokrotkkka, Ottioli, _Aliya_, Rocky lubią tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
17.12. 2600g córci 🥰 (34+2)
🩺 30.12.
-
@Domi.Nika trzymam za Was kciuki! Aby było szybko i bez komplikacji 😄
@Kinga89 obserwuj się czy te bóle przechodzą czy jednak się nasilają. Na twoim miejscu pewnie też bym się stresowała ale będzie dobrze!
A ja dzisiaj spać nie mogę... od 1 próbuje zasnąć i nic. Ciekawe jak długo jeszcze będę tak leżeć i się patrzeć w sufit 😐 -
Domi.nika trzymam kciuki za szybko i bezbolesny poród. Już lada chwila I będziesz tulić swoje szczęście w ramionach 😍
Kinga daj znać jak sytuacja.
Ale się dzieje, szalona końcówka roku. Coś czuję że Domi.nika rozwiąże worek i zaczną sypac się bobaski 😍♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
Domi zbieraj siły, mocne kciuki za dziś 🥹🍀
Kinga, u Ciebie też to wygląda ciekawie 🫢
Eh a ja nie śpię. Od 2.00 się przewracałam i mały się nic nie ruszał, tylko 2x zdarzyły się takie serie 2-3 nerwowych kopnięć, takich dziwnych, aż się zestresowałam. Żadnego przeciągania, czkawki. Aż wstałam i właśnie dojadam sernik, zapiję mlekiem bo mnie zgaga pewnie zje po tym i zobaczymy. Chociaż przed chwilą coś chyba już lekko poczułam, więc może młody po prostu spał 🫠 -
Dzień dobry 🙂
Yowelin, jakie wieści od weterynarza?
Domi, mam nadzieję, że śpisz i zbierasz siły 🙂
Ja zaraz na śniadanie, bo oczywiście już pospane... Czy po porodzie też są te napady głodu nocnego? Nie wiem jak się szykować do szpitala. Zupełnie nie pamiętam jak to było poprzednio. Ba, nawet nie pamiętam czy jadłam tak w domu...
Kinga, jak u Ciebie?
Limonka, jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że młody spał, w przeciwieństwie do matki. Obyście teraz zamiany nie zrobili!Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 04:59
Limonka26 lubi tę wiadomość
-
Obudziłam się i niespodzianka w postaci drugiej jakby dawki tego czopa. Tym razem inaczej to wygląda. Jak się budziłam, to nie czułam żadnego bólu, a teraz znowu w odcinku lędźwiowym odzywa się to takie charakterystyczne cmienie, bo bólem jako takim trudno to nazwać. I mały fika, a brzuch zauważyłam, że zszedł mi jeszcze niżej.
Ja to widzę tak, że mały się wstawił tym wierceniem i mocniej przyparl główkę, co czuje, więc odszedł ten czop. Teraz niżej ma może więcej miejsca albo na odwrót, że jest mu niewygodnie i przez to tak dokazuje.
A najgorsze jest to, że już mi się nie chce spać...
@Domi.Nika trzymam kciuki.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 05:13
Hello123 lubi tę wiadomość
-
Właśnie wstałam bo pikalo ktg 🤣 zasnęłam na plecach. Ale l dziwo się wyspałam jeszcze pewnie zasnę! Chociaż całkiem w sumie się zregenerowałam.
Dzięki dziewczyny za kciuki. Serio te ciśnienie zaczęło mi rosnąć miałam raz nawet takie 170/100 gdzie takiego to w życiu nie miałam. Wiec wyłapałam jakiś pik rośnięcia tych ciśnień. I długo nie zwlekałam. Na IP byłam 2 h pod ktg i tam ten zapis czasami spadał. A No nie chce sie stresować w domu, że młodemu coś się dzieje. Całkiem kulturalnie w tym szpitalu wszyscy, mili czysta sala. Rozmawiałam z dwoma lekarkami o tej indukcji, był przy tym mąż. O 7.30 maja założyć mi balonik. Serio nie ma się czego bać.
Wiadomo ze idealnie by było jakby samo się zaczęło i Kaziutek mógłby tam posiedzieć jeszcze trochę. Ale żyjemy w XXI wieku i intuicja podpowiada mi, że to dobra decyzja.kattalinna, Akma, KINGA89, _Aliya_, Holibka, kknn, Rocky, potforzasta, Limonka26, Liyss🧚🏻, Stokrotkkka, ultramaryna_, Oliwka91, Beza27, Aleale lubią tę wiadomość
-
Yoewelin mam nadzieje ze z pieskiem Ok.
Ano i surowe sushi w sylwestra!!!!! Żadne pieczone! Ale se zjem surowego łososia.kattalinna, Ottioli, Zaqwsx, kknn, Murilega, Hello123, Rocky, Liyss🧚🏻, Stokrotkkka, Jakasienka, Aleale lubią tę wiadomość
-
Kinga89, może być tak jak piszesz, że mały się wstawił i przez nacisk czop zaczął odchodzić. Ból lędźwi może być przez ucisk jakiegoś nerwu, ale obserwuj siebie.
Moja psinka została hospitalizowana na 3 doby co najmniej. Ma ostre zapalenie trzustki. Mąż wrócił po 1 załamany, że musiał ją tam zostawić w obcym miejscu. Ja też nie śpię, tylko ryczę, że ona jest tam sama, bez nas, nie wie, co się dzieje i jeszcze ją wszystko boli. Rokowanie ostrożne, choć weterynarz był dobrej myśli. W dniu możemy jechać ją odwiedzić. -
Yowelin, współczuję! Najważniejsze, że problem zdiagnozowany a piesek pod dobrą opieką lekarzy. Rozłąka nie jest fajna, ale szybko minie i oby już z górki! Trzymam kciuki.
Domi, w sumie nieźle się urządziłaś: pustki w szpitalu, sylwester w domu na konkrecie z dwoma facetami z dobrym żarciem. No przyznam, że elegancko 😀
Zdążyłaś zrobić ten plan porodu/ indukcji? I ostatecznie jesteś na Karowej?Zaqwsx lubi tę wiadomość
-
Jaki plan coś ty 🙈 przecież do 01.01 miałam czas i nie zrobiłam. Ale dostałam taki „ gotowy plan” do podpisania ze tam umożliwiają aktywny poród, nacięcie tylko jeśli to konieczne itp. Tak na karowej jestem. Serio są pustki (może nie w Gdańsku :p).
kattalinna, Rocky, Stokrotkkka, Aleale lubią tę wiadomość
-
@Dom.Nika zazdroszczę już tego sushi 🤣🤣 to teraz niech wszystko gładko dziś pójdzie z porodem ♥️
@Yowelin nie brzmi to za dobrze, ale najważniejsze, że ma dobrą opiekę i może uda się, że jakoś dojdzie do siebie. Warto mieć nadzieję Ja ciągle czekam na wieści i trzymam kciuki! 💪🏻
@Kinga to może chce szybciej jednak wyjść na świat 😅 nieźle się porobiło w jedną noc 🤭 a może jeszcze spokojnie posiedzi i to tylko taki straszak 😉 -
@Limonka i Stokrotkkka współczuję problemów ze snem. Mam nadzieję, że udało się trochę przespać. Mnie mąż obudził przed 5 jak stwierdził, że wreszcie się położy spać. Ostatnie dni ciągle gra po nocy na kompie i chyba to jego przygotowanie do porodu 🤣🤣🤣 Niech sie nagra póki jest spokój 🤭 na chwilę się potem zdrzemnęłam, ale to już taki płytki sen.
Limonka26, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
-
@Kinga, jeżeli czop był podbarwiony krwią, to ponoć w ciągu 24 godzin powinno się zacząć.
@Domi.nika jestem wielką fanką intuicji i jeżeli czujesz, że jesteś w dobrym czasie i dobrym miejscu to właśnie tak jest dla Was najlepiej. Niech to będzie piękny dzień. :*
@Yowelin, myślę że zrobiliście dla psinki wszystko, co najlepsze i chociaż trudno nie mieć jej w domu, tak naprawdę nie było innego wyjścia. Trzymam mocno kciuki za skuteczne leczenie!
Mam od wczorajszego wieczora mega mdłości, budziłam się z odruchem wymuotnym i teraz też czuję, że nawet nie ma co próbować ze śniadaniem. Nie wiem co ja zjadłam.