Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
6 godzin 55 minut - tyle mamy czasu na zrobienie czegoś dobrego w tym roku! 🙂 Życzę Wam, żeby się dobrze działo i teraz, i potem!
Emocji zapewne dziś nie zabraknie, oby były one pozytywne 🥂🎇Fermina, Mamausia, kknn, Ottioli, Perli_92, _Aliya_, Stokrotkkka, kinia982, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
KINGA89 wrote:Przestrzegam. a ogólnie to ja tego dnia zrobiłam jeszcze pieczoną golonkę i zimne nóżki. O 18 najadlam się tej golonki, (a jem razem z tą skórą) i gdzieś o 19:30 pojechałam do szpitala. Tylko sobie wyobrazcie miny i reakcje położnych, kiedy zapytaly: jadła coś pani a jeśli tak, to co?
I moja odpowiedź: pół godziny temu golonkę, pieczone ziemniaki i czerwona kapustę i wcale nie żałuję...
W ogóle kiedyś ktoś pisał o murzynku wywoływaczu, a teraz będzie rosół wywoływacz 😁
Fermina, _Aliya_, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Milvaaa, ależ akcja, gratulacje!! 💖
Ciekawe teraz które z dzieci jako pierwsze wyjdzie „o rok młodsze” od tych co już mamy 🫢
Ja też niezmiennie podziwiam ogarnięcie Holibki, bo mnie czasami przerasta przeczytanie tego co się tu dzieje 😅
Edit. A co do ktg, to czasami zastanawiam się gdzie jest ta granica przy której „coś jest nie tak” i jak tu znaleźć równowagę 😕 Mnie właśnie przeraża to, że z jednej strony coś przegapię, ale z drugiej jakbym jeździła z każdą obawą to już znaliby mnie po imieniu na wejściu 😒 Dlatego też strasznie przeraża mnie ta końcówka. Wczoraj miałam taki dzień, że mały się bardzo mało ruszał, ale wiem że on ma takie dni. Skontrolowałam 2-3 razy detektorem i tętno wyglądało okej, więc dałam sobie czas do wieczora. I od wieczora było już normalnie, dzisiaj szaleje. Tylko jak to wszystko wyśrodkować 😟
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2024, 17:57
-
Dziękuję za wszystke gratulacje 😊 Przejrzałam ostatnie strony tylko pobierznie, bo oczy mi się zamykają i nie dam rady. Napiszę tylko co u tak na szybko.
Waga malutkiej była wyliczona na spokojnie na USG u prowadzącej. Byliśmy o 18, a wody odeszły o 22 😆
Ogólnie powiem Wam, że wrażenia po CC super. Jestem po pionizacji, od razu się całkiem wyprostowałam i przeszłam na luzie kawałek. Wiadomo boli, ale naprawdę spodziewałam się dużo gorzej. Momentami jak leki dobrze zadziałają to nie boli nic jak leżę. I te skurcze porodowe, które doprowadziły do rozwarcia bolały mnie bardziej. A jak lekarz sprawdzał to rozwarcie na fotelu to ból nieziemski 😐 Cieszę się, że poznałam choć trochę co to znaczy poród naturalny i nie będę żałować, że jednak nie było naturalnie
Co do karmienia to jest teraz super położna, która bardzo pomaga. Malutka już coraz sprawniej łapie o co chodzi, siary mam sporo i mamy sesje po około 15 minut na obu piersiachMamausia, Aleale, Limonka26, Perli_92, Akma, Hello123, Ottioli, Holibka, Stokrotkkka, kattalinna, Podkoszulka, Rocky lubią tę wiadomość
ONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
-
Rocky wrote:Mój mąż się prawie popłakał ze śmiechu jak mu powiedziałam, że mnie ptak obrobił tuż przed wejściem do mieszkania 🤦♀️ A jak mu powiedziałam „ej no, śmiejesz się z tego że Twoją ciężarną żonę ptak obsrał w Sylwestra?” to już dostał totalnej głupawki 🤪 Wchodzimy w świętowanie Sylwestra i Nowego Roku w fantastycznych nastrojach! (Ja też uważam, że ta ptasia kupa to jednak kupa śmiechu 🤔
@Rocky, mi się to zdarzyło ostatnio na dworcu kolejowym, jak jechałam do kliniki w trwajcie stymulacji ivf. I to jeszcze na sam czubek głowy 😅. Pamietam, ze koleżanka mi wtedy powiedziała ze to na szczęście i chyba faktycznie się sprawdziło
U mnie w lodowce ciasto raffaello, sos na lasagne na kuchence w lodowce szampan i aperol 0 %. Mąż sobie jeszcze zażyczył szampana z psim patrolem (w zeszłym roku on nie mógł pic w sylwestra i mu zasmakował), ale niestety już nie dostałam 🥲😅
@Holibka, dużo zdrówka!
Życzę Wam wszystkim magicznego wieczoru (bez porodów lub z, jak sobie życzycie 😁) i najlepszego w 2025Perli_92, Stokrotkkka, kattalinna, Ottioli, Podkoszulka, Rocky lubią tę wiadomość
👫87’ i 88’
01. 2023: diagnoza azoospermia
04. 2023: terapia hormonalna
01. 2024: udana biopsja M-Tese, start IVf
03.2024: ET ❌
05.2024: FET 🤰 -
Mamusia, przykro mi, że tak Cię potraktowała ta położna. Jestem zaskoczona, bo położne, do których chodzę na szkołę rodzenia robią swoim podopiecznym ktg od ręki, a inne pacjentki mogą zrobić, ale odpłatnie. Nieładnie Cię potraktowała, jakoś nie mogę tego przełknąć. Najwyżej jutro, jak będziesz miała już partnera na miejscu, to wyskocz na izbę. Dla własnego spokoju ☺️ Ja właśnie na tej końcówce się trochę stresowałam, że już 2 tygodnie od ostatniej wizyty, i że może dzieje się coś złego, bo mały rusza się już inaczej i ma dłuższe przerwy w wierceniu. Wczoraj po wizycie poczułam wielką ulgę, o czym pisałam. Polecam 🙌
Zrobiłam dzisiaj najlepszego schabowego w swoim życiu. Albo miałam na niego aż tak dziką ochotę 😅 Uszykowałam jedzenie na jutro, wysprzątałam chatę, upiekłam ciasteczka francuskie z jabłkiem i rogaliki z powidłami na wieczór u znajomych, ubrałam podkład nieprzemakalny i prześcieradło w dostawce, zrobiłam dwie drzemki - podsumowując: jestem gotowa, mogę jutro rodzić 🥹 jeśli to wszystko, to nadal za mało, to chyba pójdę do wsi obok polować na kury na rosół 😂
Przy okazji dziewczyny, wszystkiego pięknego w Nowym Roku 🥂🥳Zaqwsx, _Aliya_, Stokrotkkka, kattalinna, Domi.Nika, kinia982, Ottioli, Murilega, Liyss🧚🏻, Podkoszulka, Rocky lubią tę wiadomość
04.2023: 8+2, triploidia 💔
08.2023: 6+5 monoploidia 💔
01.2024 & 03.2024: cb
20.04.2024 beta 24,14; 22.04 beta 96,72; 24.04 beta 253,80; 29.04 beta 2362,2 🍀
13.05 🩺 8,3 mm (6+5) ❤️
27.05 🩺 2,17 cm (8+4)
10.06 🩺 3,85 cm (10+4)
24.06 🧬 6,30 cm (12+4)
22.07 🩺 (16+4) 175 gramów małego kawalera 🩵
19.08 II 🧬 (20+4) 376 gramów
16.09 🩺 (24+4) 693 gramy
14.10 🩺 (28+4) 1165 gramów wiercipięty
15.11 🩺 (33+1) 2294 gramy
29.11 🩺 (35+1) 2630 gramów
13.12 🩺 (37+1) 3054 gramy
30.12 🩺 (39+4) 3500 gramów
Ja&On: 34 lata
Kariotyp ✅
Trombofilia: białko S 56%❌
MTHFR A1298C w układzie heterozygotycznym❌
ANA1: dodatni ❌
ANA2: słabo dodatni: 1:160, ziarnisty z dodatnimi sferami chromosowymi❌
-
Mamausia wrote:Zaliczyłam dziś zakupy … podczas całej ciąży (zakupy do domu robię tylko ja,więc bywam często) tylko 3 razy i to panowie zaproponowali mi przeskoczenie w kolejce . Inni mnie nie widzą,a zrobiłam przed świętami niezłe show jak pojechałam ze starszą córką do piekarni,ale to na dłuższe opowiadanie.
Mam nadzieje,że nikogo nie przestraszę,ale jak byłam w styczniu na indukcji z powodu pustego jaja to zdarzyło się martwe urodzenie na oddziale- krzyk tej Mamy i rozpacz jest ze mną do dziś , a rozmowy pielęgniarek i komentarze - a wystarczyło,że wczoraj by przyjechała na ktg strasznie we mnie siedzą i stąd ten strach na końcówce. W sumie dla mnie w tej ciąży najtrudniejszy moment to czy będzie serduszko na samym początku i etap teraz…
Jejku, jedna znajoma rodziła we wrześniu, a w sali obok kobieta rodziła martwe dziecko. Straszne to jest i przeraża mnie myśl, że coś mogłoby się stać na samej końcówce.
O ile tym razem nie spieszy mi się tak bardzo do porodu, jak poprzednio, to czasem mam myśli, że już chciałabym mieć małą po drugiej stronie brzucha.
Co do kolejek, to mnie stosunkowo często ktoś przepuszcza w kolejce jeśli jestem ubrana tak, że widać, że jestem w ciąży (z moim brzuchem, gdy założę swój kurtko-namiot to nie zawsze jest takie oczywiste 😉)
Dzisiaj stałam z córką pod piekarnią w swoim zwykłym płaszczu, więc moja ciąża nie pozostawiała wątpliwości i gostek przed nami też nas przepuścił. Chociaż tym razem mogło to być ze względu na dziecko, żeby nie stało na zimnie 😉 -
Kknn aby wysiłek zaowocował zaraz 🤣
Jakasienka też byłam świadkiem przykrej sytuacji na porodówce. Martwe urodzenia są niestety zdecydowanie za czeste. Dramat
Milvaaa dobrze ze położna pomaga w przystawianiu i czujesz że jest dobrze. Aby tak dalej 😀
Ja przez chwilę mialam nadzieje bo dostałam giga skurczy przez jakieś 20 minut, ale to chyba tylko zmęczenie 😂 przeszłam dzisiaj ponad 20km, przebiegłam 1 km i jeszcze w kuchni posiedzialam. Moja szyjka jest pancerna. Ale udało się wyjaśnić temat rzek. Mąż dal się przekonac że 0.5m strumyk nie wyleje więcej niż Odrą... było warto
Ja już wymiękam jedzeniowo. Dopiero zaczelismy a u mnie już kryzys w żołądku 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2024, 19:30
kattalinna, kknn lubią tę wiadomość
-
W nadchodzącym Nowym Roku życzę Wam lekkich porodów, aby odbyły się się zgodnie z waszymi planami i oczekiwaniami, zdrowia dla Was i Waszych maluszków oraz wspaniałych wspólnych rodzinnych chwil z maluszkiem już przy sobie 💗
🎉🎉🎆🎇🎆🎉🎉jowmat, kattalinna, Stokrotkkka, Jakasienka, kknn, Rocky lubią tę wiadomość
-
Kinga89 tez widzę że dziewczynom po cc jest ciężej. A niektóre miały dwa porody, bo na partych spadało tętno. I tez widzę że jest im ciężej.
Mamausia straszna historia z tym urodzeniem Jezus nawet sobie nie wyobrażam.
Fermina jakos nie martwią bardzo mnie te szmery. Pan wyglądał na nie przestraszonego
Doba jest taka krótka! Ale udaje się robić drzemki. Nowe mamy udaje wam się karmić co 3 h ?Fermina lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, błagam, nie przywołujcie już żadnych tragicznych historii. Nie tylko mi nie trzeba już dokładać... Co jakiś czas każda z nas schizuje bo ruchów za mało, za słabe, musimy się wspierać pozytywnie, na tragiczne opowieści przyjdzie czas jak wszystkie maluszki będą już po drugiej stronie brzucha.
Końcówka roku u mnie nie odpuszcza, córka 37,8. Jak do jutra nie poprawi się to mąż mnie tylko podrzuci i wraca do niej bo opcja przechowywania u kogokolwiek w tej sytuacji odpada... No i ciekawe czy mnie w końcu coś nie trafi 🫤kinia982, Ottioli, Oliwka91, Belo, Limonka26, Sarst, Stokrotkkka, Holibka, kknn, Rocky lubią tę wiadomość
-
Domi.Nika super ze się udaje odpoczywać
Kattalinna a córka tak nagle wystrzeliła z tą temperatura czy już wcześniej? Może dlatego dzisiaj tak spała dlugo...
Mam nadzieję że się poprawi żebyście nie musieli zmieniać planów.
Z pozytywnych historii udało mi się opanować mojego kocura. Od 16 non stop praktycznie ktoś strzela u nas ( 10pietro więc słychać i wodac wszystko) no i widzę że się oswoił. Cieszę się że nie jesteśmy w szpitalu bo zdążył przewrócić ze strachu dużo rzeczy a teraz już leży obok, mruczy i podsypia 😀kattalinna, Ottioli, Stokrotkkka, _Aliya_ lubią tę wiadomość
-
A wiecie co ja właśnie odwalilam?
Wysłałam życzenia imieninowe mojej siostrze gdzie miała imieniny 24 a nie dzisiaj czemu ja byłam pewna że to dziś?kattalinna, Holibka lubią tę wiadomość
-
Zaqwsx, było wszystko w porządku, do momentu kiedy wjechała pizza. Nagle stwierdziła, że jej zimno i nie miała ochoty na jedzenie. Wtedy miała 36,7, po godzinie 37,4. Do tej pory nic nie jadła, podobno zaczyna boleć głowa. Samopoczucie w porządku, no ale ewidentnie jakaś walka się odbywa. Z tego wszystkiego sama mam wrażenie, że coś mnie bierze...
-
Kattalinna macie aptekę blisko żeby skoczyć po combo? Może też grypa i może też by się udało z tym lekiem na szybko z jakiejś teleporady. Bardzo zły moment na takie atrakcje.
Pizza raczej nie była winna 🥺
Potforzasta święta Ci się pomyliły 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2024, 20:04
Holibka lubi tę wiadomość
-
My zamówiliśmy pizzę i nie wiedziałam, że tak jej potrzebuję póki nie zaczęłam jej jeść. Obiadłam się po uszy. Planowaliśmy że coś zostanie a wymietliśmy wszystko w tempie blyskawicznym, ale obstawiam, że jakby był gdzieś jeszcze kawałeczek to bym próbowała wcisnąć. 😂 Mam nadzieję tylko ze nie zacznę rodzić z przejedzenia 🫣
Wszystkiego dobrego w nowym roku! Dla tych co to jeszcze przed Nami łatwych porodów i łagodnych połogów. By dzieciaki dawały Nam trochę pospać, by chwile z nimi przynosiły mnóstwo radości, a ewentualne trudności na drodze mijały w okamgnieniu. 😊
Stokrotkkka, kattalinna, _Aliya_, Holibka, kknn, Podkoszulka, Rocky lubią tę wiadomość
22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
9.12 USG - 2kg człowieka
3.01 USG - 2.77kg człowieka
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
Zaqwsx wrote:Kattalinna macie aptekę blisko żeby skoczyć po combo? Może też grypa i może też by się udało z tym lekiem na szybko z jakiejś teleporady. Bardzo zły moment na takie atrakcje.
Pizza raczej nie była winna 🥺
Potforzasta święta Ci się pomyliły 😂
Co do pizzy moja właśnie się piecze mężu zażyczył sobie na urodziny to niech ma. -
@kattalinna zdecydowanie się z Tobą zgadzam. Czytając aż te historie zrobiło mi się słabo i zaczęłam sprawdzać ruchy dziecka 🙈 Co do gorączki starszej to oby to jednak nie była grypa. Trzymajcie się tam i żeby jutro spokojnie się udało dotrzeć w zdrowiu na porodówkę 😉
@Zaqwsx to my mamy już problemy z psem. Co jakiś czas nam strzelają i jednak bardzo nam na to reaguje. Najgorzej, że jak mąż był z nią na ostatnim spacerze to okazało się, że jednemu państwu uciekł piesek akurat dzisiaj i aż mi się zrobiło ich przykro, bo teraz tym bardziej będzie im ciężko go znaleźć oby nic złego się nie stało.
Ja również dokładam się do wszystkich wcześniejszych życzeń! Niech ten 2025 rok będzie dla nas magiczny z naszymi maluszkami! 🥳🎉♥️kinia982, Stokrotkkka, kattalinna, _Aliya_, Belo, kknn, Podkoszulka, Rocky lubią tę wiadomość
-
Kurczę @Kattalinna, oby to było tylko jakieś pomniejsze przeziębienie i ominęło Ciebie. Też bym się zastanowiła nad testem, żeby ewentualnie zdążyć z lękiem antywirusowym. Przykro mi, że ta sytuacja dokłada Ci stresu.
Mieszkam w środku niczego i u nas jeszcze nie było ani jednego strzału, pewnie coś będzie słychać chwilkę o północy i koniec zabawy. Błogosławione odludzie! Współczuję wszystkim właścicielom zwierzaków w tym okresie!
My jesteśmy już po kinie familijnym i przekąskach - dzieci uparły się wytrzymać do północy ale już widać u nich głupawkę ze zmęczenia więc nie wiem czy dadzą radę.
Ode mnie również płyną do Was życzenia zdrowych maluszków, dobrych porodów i łagodnego okresu niemowlęcego. Należy nam się, a co!Ottioli, Stokrotkkka, kattalinna, _Aliya_, Holibka, kknn, Podkoszulka, Rocky lubią tę wiadomość
-
Fermina wrote:Kurczę @Kattalinna, oby to było tylko jakieś pomniejsze przeziębienie i ominęło Ciebie. Też bym się zastanowiła nad testem, żeby ewentualnie zdążyć z lękiem antywirusowym. Przykro mi, że ta sytuacja dokłada Ci stresu.
Mieszkam w środku niczego i u nas jeszcze nie było ani jednego strzału, pewnie coś będzie słychać chwilkę o północy i koniec zabawy. Błogosławione odludzie! Współczuję wszystkim właścicielom zwierzaków w tym okresie!
My jesteśmy już po kinie familijnym i przekąskach - dzieci uparły się wytrzymać do północy ale już widać u nich głupawkę ze zmęczenia więc nie wiem czy dadzą radę.
Ode mnie również płyną do Was życzenia zdrowych maluszków, dobrych porodów i łagodnego okresu niemowlęcego. Należy nam się, a co!