X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Termin STYCZEŃ 2025
Odpowiedz

Termin STYCZEŃ 2025

Oceń ten wątek:
  • villemo_gbm Autorytet
    Postów: 430 465

    Wysłany: 20 stycznia, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rocky wrote:
    Mała urodziła się wczoraj o 23:30. 3120g, 56 cm szczęścia 🥰
    Gratulacje ♥️

    event.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6723 3451

    Wysłany: 20 stycznia, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rocky jeszcze tutaj zostawię gratulacje mała jest śliczna

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9175

    Wysłany: 20 stycznia, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rocky, poród błyskawica! Gratuluję raz jeszcze ❤️Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie 🙂

    WNM, mam dokładnie takie same spostrzeżenia na temat położnych. Za pierwszym razem tak było i po prawie siedmiu latach w tym samym szpitalu, na tym samym oddziale, takie same wnioski. Teraz uwagi o niespacerowaniu z dzieckiem na rękach czy niespaniu z nim w łóżku kwitowałam kiwnięciem głowy i robiłam swoje. Ale za pierwszym razem miałam kilka nieprzyjemnych, aroganckich tekstów, które mnie jako pierworódkę bardzo stresowały (oczywiście jak najczęściej bywa, chodziło o kp). Stare baby, które pomyliły miejsca kariery... Na szczęście jednostki, a nie ogół. Ale niesmak zostaje.

    age.png
  • Aleale Autorytet
    Postów: 411 428

    Wysłany: 20 stycznia, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiara Nadzieja Miłość wrote:
    Rzeczywistość szpitalna mnie pochłonęła 🙈

    Ze względu na moją niestwierdzoną cukrzycę w ciąży od razu po porodzie w czwartek usłyszałam, że posiedzimy co najmniej do poniedziałku, bo Malutka musi mieć zrobione jakieś dodatkowe badania. Trzymajcie kciuki za nasz jutrzejszy wypis, bo z córcią spokojnie damy radę, ale niewiarygodnie tęsknię już za synkiem. On podobno też kiepsko znosi już rozłąkę 💔 Ja chyba na nic się nie nastawiam. Z jednej strony Maryś zaliczyła już lekki wzrost masy ciała względem wcześniejszych spadków. Z drugiej strony na obchodzie miała bilirubinę na poziomie 9.3, więc żółtaczka gdzieś tam nam grozi. Próbuję więc jak najskuteczniej karmić, ale nie wiem, co myśleć - od połowy 3 doby życia, właściwie równolegle do mojego nawału, Mała zaczęła jeść w niewielkich ilościach. Wybudzam ją po 2.5h przerwy bez większego problemu, ale zjada max 15min i zasypia w sposób niewybudzalny. Jest zrelaksowana, uśmiechnięta, piąstki wypuszczone, wiec instynktownie czuję, że się najada. Niemniej mam lekkiego stresa, bo te karmienia są na tyle krótkie, że często nawet nie daje rady namówić jej na opróżnienie obu piersi, kończymy po jednej 🤷🏼‍♀️ Trochę to dziwne i mam w sobie lekkie obawy, czy nie zadziała na minus w temacie odzyskiwania wagi i ewentualnej żółtaczki. No ale cóż - robim co mogim, jakby to powiedział klasyk.

    Rzucam luźny temat do rozkminienia, ale jestem bardzo ciekawa Waszych doświadczeń ze szpitali w całej Polsce. Pewnie niektóre z Was rodziły w „szpitalach topowych”, a inne w mniej komercyjnych. Mamy tu fajną próbkę…

    Czy u Was też położne były AŻ TAK czepliwe? A jeśli tak to które? Zgodziłybyście się ze mną, że to te starsze wiekiem ciągle mają o coś problem i nagminnie wciskają butle z mm jako rozwiązanie na płacz dziecka? Mi wybucha już mózg od bzdur, które tu słyszałam (a Żelazna, czyli szpital teoretycznie mocno komercyjny). Klasyczne teksty typu „nie ma Pani pokarmu w piersiach”, „dziecko nie naje się z takich piersi”, „zagłodzi Pani dziecko”. Czepianie się o każde współspanie z dzieckiem (ja rozumiem względy bezpieczeństwa, serio, ale coś za coś, jeśli maluszek płacze CAŁĄ NOC to nie dziwię się mamie, która koło 4-5rano zasypia już z nim na piersi). Czepianie się o używanie telefonu/tableta w momencie, kiedy ma się na sobie maluszka. Czepianie się nawet o zaduch na sali. Że o takiej durnocie jak czepianie się o niewyniesione talerze po posiłku to już po prostu nie wspomnę (nie wiem, jak można nadawać temu takiej rangi 🤯 zmęczona obolała mama, noworodzio potrzebujący uwagi, laktator do wyparzenia, a my się mamy przejmować wyniesieniem talerza na stojak na korytarzu).
    Żeby nie było - większość tych tekstów nie była skierowana do mnie. Poza tym to mój drugi poród, więc jakaś tam moja prywatna wiedza i doświadczenie dają mi o wiele większą pewność siebie i totalnie te teksty zlewam, zero stresu. Ale aż żal mi się robi dwóch pierworódek, które ze mną leżą na sali. Dużo z nimi rozmawiam, bo nie mieści mi się w głowie, jak można świeżo upieczonym mamom robić taką sieczkę w głowie. Krytykować je, momentami wręcz oskarżać. Nie mieć żadnej empatii względem ich braku doświadczenia. Ta pogardliwość tych starych bab… przepraszam za słowo, ale inaczej się nie da. Jest mi tych dziewczyn po prostu żal, bo na ich miejscu kompletnie nie wiedziałabym, kogo słuchać, kto ma rację i co tak naprawdę robić, żeby pomóc mojemu dziecku/mojej laktacji. Kosmos.

    Ach, i może jeszcze na koniec dodam, że subiektywnie stwierdzam, że nasze dzieci są wybitnie nieproblemowe. Serio, jak porównam naszą salę do tej, którą miałam po 1 porodzie, to niebo a ziemia. Tutaj większość się zgadza, dzieciaczki pięknie jedzą, wypróżniają się, siusiają. Stosunkowo niewiele płaczą. Płaczą po prostu jak potrzebują uwagi, czułości, przytulenia, totalna norma i fizjologia. Więc tym bardziej nie umiem się w sercu pogodzić z tym, jak paskudnie traktują nas tu poszczególne położne. Dosłownie tak jakby ich życiowym celem było przyjść, przysrać i wyjść. I to w tak specyficznym zawodzie. Ko-szmar 🤦🏼‍♀️

    Jestem ciekawa Waszych doświadczeń i odczuć. Ściskam 🤗


    Trzymam kciuki za szybki wypis!!! A jak doszlo do tego, ze niestwierdzona cukrzyca? Jak to teraz wyszlo ?

    początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
    07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
    12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
    08.2023 amh: 0.3
    03.2024 amh: 0.45

    29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
    08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
    13.05.2024 - transfer
    24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany

    09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
    31.01.2025 - little miracle is born 🙏😊💖

    age.png
  • Zaqwsx Autorytet
    Postów: 1415 2350

    Wysłany: 20 stycznia, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie położne też nieempatyczne i raczej były niezadowolone z jakiejkolwik próby uzyskania od nich wiedzy na jakiś temat. Do tego wiedziały że jestem pielegniarka stąd nawet witaminę d dawały mi samej do podania a innym podawały 😆 jak im powiedziałam co konkretnie się zepsuło w inkubatorze to patrzyły na mnie badawczo skąd to wiem. Fajne były 2 młode i jedna mi pomogła z laktatorem. Dobrze ze była wtedy na zmianie bo tak to dzięki laktatorowi nie przechodziłam nawału.

    Poza tym nie chciały udostępnić wyników badania (bez interpretacji) I o wszystko musiałam do lekarzy latać

    👩98🧔98👶+🐈
    3x inseminacje
    4x IVF
    12 transferowanych zarodków
    Kacperek ur 5.01.2025 (40+0)56cm 3770g ❤️

    event.png
  • Zaqwsx Autorytet
    Postów: 1415 2350

    Wysłany: 20 stycznia, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleale współczuję sytuacji z siostrą. Ja to chyba bym się zamknęła całkiem w tej sytuacji i nic jej nie mówiła.... Nie cierpię czegoś yakiego i wiem że by się to skończyło izolacją...

    Aleale, kattalinna lubią tę wiadomość

    👩98🧔98👶+🐈
    3x inseminacje
    4x IVF
    12 transferowanych zarodków
    Kacperek ur 5.01.2025 (40+0)56cm 3770g ❤️

    event.png
  • Liyss🧚🏻 Autorytet
    Postów: 5531 10368

    Wysłany: 20 stycznia, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na szczęście trafiłam na spoko położne 🙏🏻 a obawiałam się tego, bo się nasłuchałam jak może być różnie w tym temacie 😩

    kattalinna lubi tę wiadomość

    Nadzieja to początek wszystkiego✨
    11cs 🍀
    19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
    09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
    28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
    17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
    26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
    24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
    06.08 córeczka waży 317g 🥰
    21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
    03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
    01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
    16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
    29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
    19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
    03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
    17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
    age.png
  • _Aliya_ Przyjaciółka
    Postów: 92 228

    Wysłany: 21 stycznia, 05:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liyss🧚🏻 wrote:
    Ja na szczęście trafiłam na spoko położne 🙏🏻 a obawiałam się tego, bo się nasłuchałam jak może być różnie w tym temacie 😩


    Ja pozytywnie byłam zaskoczona z opieki położnych. Duża większość to były młode dziewczyn, garstka starszych. Mile, empatyczne, pytały czy coś potrzeba. Nie było żadnych nieprzyjemnych komentarzy 👍 Po pionizacji chciałam uzupełnić sobie kubek termiczny gorąca wodą to sama położna zaproponowała, że mi przyniesie ☺️ Czajnik niestety był aż na drugim korytarzu 🙄

    Tylko dwie położne nie pasowały do tego składu, mimo że starały się być miłe to ich nieprzyjemny charakter dało się wyczuć.

    Aleale, kattalinna lubią tę wiadomość

  • Stokrotkkka Przyjaciółka
    Postów: 111 314

    Wysłany: 21 stycznia, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rocky wrote:
    Mała urodziła się wczoraj o 23:30. 3120g, 56 cm szczęścia 🥰
    Gratulacje 😁

    @WNM co do położnych to ja nie mogłam narzekać. Cudowne osoby mi się trafiły- pomocne, życzliwe. Na początku bałam się o cokolwiek prosić bo właśnie myślałam, że jeszcze kazanie dostanę, że czegoś nie ogarniam. Ale na szczęście było wręcz przeciwnie. Jak już z jakimiś się zgadałam to same z siebie jak miały dyżur zaglądały i pytały co u nas słychać 😁 ale praktycznie wszystkie to były młode osoby.

    kattalinna, Ottioli, _Aliya_ lubią tę wiadomość

    age.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2217 3241

    Wysłany: 21 stycznia, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Rocky gratulacje! Jak się czujesz po porodzie i okołoporodowych przeżyciach?

    age.png

    age.png
  • KINGA89 Autorytet
    Postów: 493 993

    Wysłany: 21 stycznia, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Rocky, gratulacje. :)

    @WiaraNadziejaMilosc, mam podobne spostrzeżenia, co Ty. Najwspanialsze położne zarówno te noworodkowe, jak i od położnic (jak to brzmi), to były te młode. Szczególnie jedna dobrze wspominam, te z którą się pionizowalam i myłam, kobieta-aniol, jestem jej niezmiernie wdzięczna. I potwierdzam, że im metryka wskazywała starszy pesel, tym położna miała miała bardziej przestarzałe podejście i nieodłączną dawkę braku wrażliwości.

    kattalinna, Ottioli, _Aliya_ lubią tę wiadomość

    Synek, grudzień 2024.
  • Wiara Nadzieja Miłość Autorytet
    Postów: 1055 2912

    Wysłany: 21 stycznia, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleale wrote:
    Trzymam kciuki za szybki wypis!!! A jak doszlo do tego, ze niestwierdzona cukrzyca? Jak to teraz wyszlo ?
    Nie nie, od początku była „niestwierdzona” przez moją ginekolog prowadzącą, bo po krzywej cukrowej wszystkie 3 wyniki miałam na granicy norm. Dosłownie o dziesiąte po przecinku się zmieściłam. Więc w szpitalu stwierdzili, że taka sytuacja to już powód, by przebadać maluszka wzdłuż i wszerz 🤷🏼‍♀️

    Rocky, jeszcze raz gratulacje - jak fajnie, że już tyle z nas cieszy się maluszkami po drugiej stronie brzuszka, to niezapomniany i bezcenny czas 🥰

    Dzięki za wasze odpowiedzi. Dziwnie to zabrzmi, ale miło usłyszeć, że jednak nie tylko ja zetknęłam się z taką patologią tematu. Powiem wam szczerze, że mimo wszystko nie żałuję wyboru szpitala - moja komercyjna położna przy porodzie to anioł, znów pięknie mnie przez to przeprowadziła; samo poczucie, że znam już ten szpital, wiem gdzie iść, co jest co, też dawało mi dużo spokoju; Mąż też swobodnie odnalazł się w logistyce jechania na poród w skurczach, bo wszystko znał, potem przy odwiedzinach, parkowaniu pod szpitalem, to też było cenne, bo w domu synek dopominający się o uwagę. Więc ok, ostatecznie nie żałuję. Niemniej tym razem inaczej już oceniam doświadczenie pobytu w tym „topowym szpitalu” - jedzenie raczej 5/10, położne też w 60% nieprzyjemne, a ich przestarzała wiedza w takiej placówce to już w ogóle wołanie o pomstę do nieba. Cóż, żeby podsumować temat pozytywnie to napiszę, że ogromnie ucieszyło mnie, że przy drugim porodzie i połogu faktycznie jest już łatwiej. To nie mit. Tym razem nie byłam na SR, ciąża generalnie minęła mi raczej błyskawicznie, bo skupiałam się na synku, a mimo to po porodzie działałam instynktownie. Wszystko automatycznie się przypominało. Mężowi również! To mega fajna sprawa 🥰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia, 14:07

    Perli_92, Aleale, Holibka, _Aliya_, kattalinna, Stokrotkkka lubią tę wiadomość

    age.png
    👩🏼 31 🧑🏻 28
    2023r. - J. (22cs) 🩵
    01.2025 - M. (2cs) 💛
  • E_welka88 Autorytet
    Postów: 1094 1150

    Wysłany: 21 stycznia, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Perli jak u Ciebie sytuacja bo to już chyba termin porodu u Ciebie czy coś pomyliłam?

    ♂️ wszystko ok

    ♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu

    ▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
    ▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
    ▶️ 3 IUI 05.2024 ✅

    12.05.2024 ⏸️ 😍
    16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
    11.06.2024 💗
    04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
    22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
    31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
    28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
    17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
    01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
    03.02.2025 jestem już na świecie 😍🩷

    age.png
  • Perli_92 Przyjaciółka
    Postów: 71 148

    Wysłany: 21 stycznia, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teoretycznie już po terminie, ale jakoś tej nowej daty nie czuję, bardziej nastawiam się jakoś na ten tydzień po prostu. Jutro rano mam ktg w szpitalu i może coś z niego wyniknie... Wczoraj i dwie ostatnie noce brzuch mi się strasznie spinał, cały czas się zastanawiałam, czy to skurcze, czy nie, ale chyba nie, bo dziś już spokój. Więc koniec końców, jest bez zmian i czekam, tylko coraz bardziej nerwowo :D

    WNM, jestem w szoku, że takie nieempatyczne położne są na Żelaznej. Miałam nadzieję, że świat już poszedł do przodu i rodzić po ludzku to nie tylko puste hasło, szczególnie w tych "topowych" szpitalach, ale widać jeszcze długa droga przed nami. Fajnie, że mimo wszystko znajdujesz pozytywy i że komercyjna położna się sprawdziła :)

    Aleale, Holibka lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Aleale Autorytet
    Postów: 411 428

    Wysłany: 21 stycznia, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Perli_92, trzymam kciuki! dawaj znac co tam ciekawego wyjdzie na ktg, te ostatnie dni sie strasznie ciągną!

    Perli_92 lubi tę wiadomość

    początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
    07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
    12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
    08.2023 amh: 0.3
    03.2024 amh: 0.45

    29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
    08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
    13.05.2024 - transfer
    24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany

    09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
    31.01.2025 - little miracle is born 🙏😊💖

    age.png
  • Ottioli Autorytet
    Postów: 260 496

    Wysłany: 21 stycznia, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj miałam dwa ktg i jutro wieczorem jak nie urodzę to kolejne 😊 jakoś dzięki nim czuję większy spokój i wiem, że wszystko się dobrze rozwija tylko jak widać wolno 😅 Liczę na to, że w tym tygodniu uda się już urodzić.

    @AleAle strasznie się ciągną i mi się teraz głównie skupiają wokół porodu i ciężko skupić się na czymś innym

    Perli_92, Holibka, Aleale, kattalinna lubią tę wiadomość

    2022 👼 (8 tc)

    Synuś 🩵
    🔜 styczeń 2025 👶

    preg.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2217 3241

    Wysłany: 22 stycznia, 03:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Perli, @Ottioli, już niedługo :) czekamy z Wami! :)

    Ottioli, Perli_92 lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Faelwen90 Autorytet
    Postów: 273 449

    Wysłany: 22 stycznia, 06:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też dzisiaj wybieram się na Ktg, już chyba ostatnie. A po południu wizyta u lekarza prowadzącego.

    Ostatnio usłyszałam od szwagra, że jestem jak 'tykająca bomba'. Muszę przyznać, że coś w tym jest i ubawiło mnie to porównanie 😀

    Miłego dnia dziewczyny 😀

    _Aliya_, Ottioli, Aleale, kattalinna lubią tę wiadomość

    age.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6723 3451

    Wysłany: 22 stycznia, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Perli
    Ottoli
    Faelwen
    Trzymam kciuki za was.

    Faelwen90, Ottioli, Perli_92, kattalinna, Murilega lubią tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • Perli_92 Przyjaciółka
    Postów: 71 148

    Wysłany: 22 stycznia, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to u mnie KTG książkowe, nic się nie dzieje, szyjka bez zmian, zamknięta i chyba jednak w tym tygodniu nie rodzę ;) W dodatku pani doktor stwierdziła kategorycznie, że termin mam jednak na 28.01, ewentualnie 3 dni wcześniej ze względu na USG, więc wracam grzecznie na końcówkę kolejki i do liczenia tygodni jak w suwaczku :D TP taka podstawowa rzecz, a jednak nie każdy liczy tak samo. Czy Wy macie wyliczony TP na równe 40 tyg. czy wg tej reguły Naegelego (+7 dni -3 m-ce +1rok)? I jeśli z USG to z pierwszego przed 10 tyg, czy z I prenatalnych?

    Właśnie dziwna ta końcówka, do końca zeszłego tygodnia żyłam sobie spokojnie, byłam przekonana, że nic się wcześniej nie będzie działo. A teraz już też nie mogę się na niczym skupić, boję się oddalać na więcej niż 30min od domu, a sama to już w ogóle. Przy czym jednocześnie, jak sobie pomyślę, że to faktycznie może być już zaraz, to wpadam w lekką panikę. I nie wiadomo ile taki stan będzie trwał :D

    preg.png
‹‹ 736 737 738 739 740 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ