Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Perli_92 wrote:No to u mnie KTG książkowe, nic się nie dzieje, szyjka bez zmian, zamknięta i chyba jednak w tym tygodniu nie rodzę W dodatku pani doktor stwierdziła kategorycznie, że termin mam jednak na 28.01, ewentualnie 3 dni wcześniej ze względu na USG, więc wracam grzecznie na końcówkę kolejki i do liczenia tygodni jak w suwaczku TP taka podstawowa rzecz, a jednak nie każdy liczy tak samo. Czy Wy macie wyliczony TP na równe 40 tyg. czy wg tej reguły Naegelego (+7 dni -3 m-ce +1rok)? I jeśli z USG to z pierwszego przed 10 tyg, czy z I prenatalnych?
Właśnie dziwna ta końcówka, do końca zeszłego tygodnia żyłam sobie spokojnie, byłam przekonana, że nic się wcześniej nie będzie działo. A teraz już też nie mogę się na niczym skupić, boję się oddalać na więcej niż 30min od domu, a sama to już w ogóle. Przy czym jednocześnie, jak sobie pomyślę, że to faktycznie może być już zaraz, to wpadam w lekką panikę. I nie wiadomo ile taki stan będzie trwał
ta metoda wyliczania nie jest precyzyjna, bo chyba uznaje jednakowa dlugosc cyklu, a tu roznie bywa, u mnie np byly cykle 26 dni zwykle wiec o pare dni by byl rozjazd. ale wiadomo, pare dni to nie tydzien/dwa. ja lubie ten kalkulator: https://www.calculator.net/pregnancy-calculator.html
u mnie na ostatniej wizycie szyjka miekka (ale nie mowila jak dluga;/) i ze dziecko juz nisko siedzi, ale nie mam zadnych objawow innych i wogole nic sie nie zapowiada
jak sie nie zacznie to w terminie porodu mam dopiero kontrole...
mnie mocno nosi i marze o jakichs wakacjach, nawet bym pojechala gdzies, ale ryzykowne. pozostaja spacery niedaleko od domuWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 11:57
Perli_92, Ottioli lubią tę wiadomość
początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
-
Dzięki. Jakbym miała sama wyliczać ten termin porodu to właśnie z takiego kalkulatora jak podlinkowała Aleale i ewentualnie wg USG sprzed 10 tyg. Wtedy terminy z OM i USG wychodzą blisko siebie i ma to sens dla mnie. Ale trafiam na samych lekarzy, którzy nie wierzą w aplikacje, prowadząca coś w ogóle zakombinowała z braniem pod uwagę późniejszych USG i znowu nie wiem, co myśleć. Więc pod tym kątem mam nadzieję, że się samo zacznie niedługo, bo nie mam zaufania, że termin indukcji miałabym dobrze wyznaczony...
Ottioli, kattalinna lubią tę wiadomość
-
@Perli u mnie są trzy różne daty, ale wszystkie w tym samym tygodniu, więc się sugeruje środkową 🤣. Wg kalkulatora co podała Aleale też mi się te wszystkie daty zgadzają 😉
U mnie wszystko wskazuje na to, że w tym tygodniu powinnam urodzić. Wczoraj miałam 2 razy ktg i przy drugim się zastanawiali czy mnie zostawić i może przebić już pęcherz płodowy, ale wolałam wrócić do domu i sprawdzić czy samo się rozkręci. Dzisiaj pod wieczór mam mieć kolejne i jeśli mi same nie odejdą, a skurcze się dalej ładnie będą pisały to może jednak decyzja będzie inna. Uparłam się na SN i dziecko mnie już wykańcza 😅 ale ogólnie mam pozytywne nastawienie. Na każdym USG słyszałam płacz rodzącego się dziecka i to nieźle pobudzało oksytocynę. Tym bardziej chciałabym już poznać mojego maluszka ♥️🥹
@Aleale to może jakiś niedaleko wypad? Jak się zrelaksujesz to może akurat coś pójdzie 😉 u mnie szyjka już długo jest miękka i podatna, a jakoś nic nie idzie, więc to chyba nie jest reguła. Każdy poród się inaczej zaczyna i toczy. Ja już próbuje wszystkiego, żeby ruszyło i czasem to frustruje, ale jak nie mam wpływu to potem mi przechodzi 😜 mój mąż już też zniecierpliwiony 😅 a to mnie mega zaskoczyłokattalinna, Aleale lubią tę wiadomość
-
Perli_92 wrote:Dzięki. Jakbym miała sama wyliczać ten termin porodu to właśnie z takiego kalkulatora jak podlinkowała Aleale i ewentualnie wg USG sprzed 10 tyg. Wtedy terminy z OM i USG wychodzą blisko siebie i ma to sens dla mnie. Ale trafiam na samych lekarzy, którzy nie wierzą w aplikacje, prowadząca coś w ogóle zakombinowała z braniem pod uwagę późniejszych USG i znowu nie wiem, co myśleć. Więc pod tym kątem mam nadzieję, że się samo zacznie niedługo, bo nie mam zaufania, że termin indukcji miałabym dobrze wyznaczony...
a jaki ci aplikacje wtedy termin wyliczaja ?
u mnie usg zawsze pokazywalo jakies + tydzien wiecej, ale jak lekarka wpisala sobie w komputer pierwszy dzien ostatniej miesiaczki i dlugosc cyklu to wyszlo jej dokladnie to samo co dane z ivf, wiec u mnie w sumie nie ma watpliwosci co do tego kiedy wypada 40+0, natomiast czy dziecko sie tym jakkolwiek bedzie sugerowalo to inna sprawa 🤣początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
-
Ottioli wrote:@Aleale to może jakiś niedaleko wypad? Jak się zrelaksujesz to może akurat coś pójdzie 😉 u mnie szyjka już długo jest miękka i podatna, a jakoś nic nie idzie, więc to chyba nie jest reguła. Każdy poród się inaczej zaczyna i toczy. Ja już próbuje wszystkiego, żeby ruszyło i czasem to frustruje, ale jak nie mam wpływu to potem mi przechodzi 😜 mój mąż już też zniecierpliwiony 😅 a to mnie mega zaskoczyło
moze byc tak ze jak gdzies wyjade to akurat sie wtedy zacznie, na zasadzie, jak sie autobus spoznia i stwierdzasz ze pojdziesz pieszo a minute pozniej on przyjezdza i Cie mija hehepoczątek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
-
Aleale wrote:moze byc tak ze jak gdzies wyjade to akurat sie wtedy zacznie, na zasadzie, jak sie autobus spoznia i stwierdzasz ze pojdziesz pieszo a minute pozniej on przyjezdza i Cie mija hehe
Na dłuższą metę to ciężko tak funkcjonować ja akurat nie czuję potrzeby jeżdżenia gdzieś, ale natomiast chętnie wychodzę na spacery 😊 -
Aleale wrote:a jaki ci aplikacje wtedy termin wyliczaja ?
u mnie usg zawsze pokazywalo jakies + tydzien wiecej, ale jak lekarka wpisala sobie w komputer pierwszy dzien ostatniej miesiaczki i dlugosc cyklu to wyszlo jej dokladnie to samo co dane z ivf, wiec u mnie w sumie nie ma watpliwosci co do tego kiedy wypada 40+0, natomiast czy dziecko sie tym jakkolwiek bedzie sugerowalo to inna sprawa 🤣
23.01 z USG i 24-26.01 z OM, zależy czy i jaką długość cyklu wpiszę, bo nie miałam ich tak w 100% regularnych.
A Ty w ogóle zrezygnowałaś ostatecznie z planowego CC? Czy jeszcze ta opcja wchodzi w grę?
Ottioli, o to u Ciebie już bardzo realny ten poród, trzymam kciuki jakby się miało niespodziewanie zacząć!
kattalinna, komplikujesz jak tu cokolwiek przewidzieć, jak u każdej wszystko wygląda inaczejOttioli lubi tę wiadomość
-
zrezygnowalam z planowanego, teoretycznie moge poprosic o cc jak sie juz akcja zacznie, ale to oczywiscie zalezy od sytuacji
Ottioli lubi tę wiadomość
początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
-