Toruń i okolice - ginekolog
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczynki, właśnie się dowiedziałam, że jestem w ciąży (test, beta) i poszukuję ginekologa
chciałam na NFZ ale jak zadzwoniłam to taaaakie terminy, że głowa boli.
Takze poszukamy prywatnie
i tu pytanie, kogo polecacie w Toruniu i okolicach ?
Prywatnie (gdzie, kto) + cena + czas oczekiwania?
NFZ (gdzie, kto) + czas oczekiwania ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2014, 17:43
-
Ja chodzę do matopatu, prywatnie, czas oczekiwania nie wiem, ale tydzień to maxymalnie chyba do mojej lekarki. Wybrałam ją ze względu na to, że pracuje w szpitalu.
dr Izabela Dziekońska-Marciniak.
Wizyta ciężarnej z usg - 130 złWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2014, 19:31
-
Ja chodzę prywatnie do dr Lucyny Marchwińskiej-Palacz na Kozackiej. Jest bardzo ciepła, profesjonalna i sympatyczna. Ma bardzo dobry sprzęt i dużą wiedzę. Cena za wizytę 140 zł z USG, badaniem, a także z filmikiem i zdjęciami z USG. Terminy to różnie, ale mam też gwarancję, że nie naciąga mnie niepotrzebnie na kas, bo 1. wizytę proponuje dopiero jak coś widać na USG czyli ok 7 tygodnia, a jak wszystko jest ok to zaprasza co 5 tygodni (na początku oczywiście - w 3 trym wizyty są częstsze) a wiem że niektórzy prywatni każą co 2 tyg latać do nich i płacić. Ponadto zawsze jest z nią kontakt telefoniczny a w razie jak dzieje się coś złego to przyjmuje bez względu na to czy ma już pełno pacjentek. No i na codzień pracuje na Bielanach co może być istotne jeśli zamierzasz tam rodzic.
O, Ale się rozpisalam. Ale polecam z całego serca. -
A ja polecam doktora Kozankiewicza- przyjmuje w tym samym miejscu i na tym samym sprzęcie co dr Marchwińska na ulicy Kozackiej. Wizyta z usg 150 zł, również pracuje w szpitalu, termin oczekiwania około tygodnia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2014, 18:53
-
Ja zdecydowałam się na Mizarewicza (Świętopełka - NFZ, Legionów - prywatnie (wizyta z USG 80 zl, później z czasem taniej ))
Jest on ordynatorem w Chełmży, więc może i tam pojadę rodzić
Naczytałam się dobrych opinii w internecie, a że nie mam i nie miałam żadnej znajomej w ciąży to musiałam zdać się na internet i nie narzekam
Prywatnie przyjmuje w poniedziałki, środy i czwartki od 18, nie trzeba się zapisywaćWiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2014, 22:47
-
julianna wrote:ja chodzę obecnie do W0ojtynka, myślę też o przejściu do Jackowskiego, lekarze z Torunia
Osobiście nie polecam Wojtynka ale to tylko moja opinia. Kiedy zaczynałam się starać o dzidzię i miałam pierwszy monitoring owulacji on już stwierdził, że z naturalnych metod nic nie wyjdzie i propnuje mi hsg (oczywiście w matopacie bo w szpitalu na bielanach jest źle według niego)- koszt 1500zł a tak wogóle to mam zacząć myśleć o in vitro (też mi poleci konkretną klinikę). Kolejnego miesiąca poszłam do innego lekarza który powiedział, że owulacja przebiega prawidłowo, mam się nie stresować, nie potwierdza żadnego wodniaka jajowodu którego to stwierdził Wojtynek i naprawdę wszystko jest dobrze. No i faktycznie było dobrze bo za 2,5 miesiąca będę mamą. Ale ile łez wypłakałam przez Wojtynka ech...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 11:33
-
Camilia wrote:Osobiście nie polecam Wojtynka ale to tylko moja opinia. Kiedy zaczynałam się starać dzidzię i miałam pierwszy monitoring owulacji on już stwierdził, że z naturalnych metod nic nie wyjdzie i propnuje mi hsg (oczywiście w matopacie bo w szpitalu na bielanach jest źle według niego)- koszt 1500zł a tak wogóle to mama zacząć myśleć o in vitro (też mi poleci konkretną klinikę). Kolejnego miesiąca poszłam do innego lekarza który powiedział, że owulacja przebiega prawidłowo, mam się nie stresować, nie potwierdza żadnego wodniaka jajowodu którego to stwierdził Wojtynek i naprawdę wszystko jest dobrze. No i faktycznie było dobrze bo za 2,5 miesiąca będę mamą. Ale ile łez wypłakałam przez Wojtynka ech...
Jestem w szoku Camilia, ja chodziłam do niego przed ciążą, był zawsze bardzo kompetentny, wyrozumiały i profesjonalnie podchodził do wszystkiego. Na lekarza prowadzącego wybrałam jednak osobę pracującą w szpitalu, chociaż nie wiem czy to w ogóle się na coś przydaje, ale to stwierdzę po porodzie. Poza tym Wojtynek pomógł 2 moim koleżankom zajść w ciążę, po poronieniu - wsparcie psychiczne, ocena cyklu, itp. U innej koleżanki wykrył wadę serduszka dziecka w 13 tc, dzięki temu rodziła ona w Łodzi, dziecko otrzymało fachową opiekę. Także w sumie pierwszy raz słyszę coś negatywnego na temat tego lekarza, ale najważniejsze Camilia, że poszłaś do innego i niedługo będziesz już tulić swoje maleństwo )) -
hmmm wiadomo opinii jest dużo ja też po przeczytaniu paru negatywnych komentarzy zaczęłam się zastanawiać czy nie jest po prostu przeciętny, zaszłam w ciążę po leczeniu przy jego pomocy, ale chyba nie jestem jakimś skomplikowanym przypadkiem, zawsze starał się nie narażać mnie na koszty, tak to wyglądało bynajmniej z boku. Czasem brakuje mi w jego wypowiedziach więcej szczegółów, po wizycie u niego będę miała wizytę u kolejnego lekarza więc porównam sobie lekarzy. Karola, Camila jakich wybrałyście lekarzy do prowadzenia ciąży, ja zastanawiam się nad Jackoowskim - pracuje w szpitalu, i komentarzy też słyszałam sporo pozytywnych ?? jakie są Wasze opinie
-
Karola:) wrote:Jestem w szoku Camilia, ja chodziłam do niego przed ciążą, był zawsze bardzo kompetentny, wyrozumiały i profesjonalnie podchodził do wszystkiego. Na lekarza prowadzącego wybrałam jednak osobę pracującą w szpitalu, chociaż nie wiem czy to w ogóle się na coś przydaje, ale to stwierdzę po porodzie. Poza tym Wojtynek pomógł 2 moim koleżankom zajść w ciążę, po poronieniu - wsparcie psychiczne, ocena cyklu, itp. U innej koleżanki wykrył wadę serduszka dziecka w 13 tc, dzięki temu rodziła ona w Łodzi, dziecko otrzymało fachową opiekę. Także w sumie pierwszy raz słyszę coś negatywnego na temat tego lekarza, ale najważniejsze Camilia, że poszłaś do innego i niedługo będziesz już tulić swoje maleństwo ))
Zanim zaczęłam się starać o dzidzię chodziłam do Wojtynka po tabletki antykoncepcyjne i na profilaktyczne badania i wtedy też wydawał mi się kompetentny.Jednak bardzo się na nim zawiodłam i więcej go nie odwiedzę. Takie moje zdanie ale każdy oczywiście ma własne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 11:35
-
julianna wrote:dziewczyny tak patrzę na suwaczki ... hmm Wasze brzuszki chyba są już spore?
Mój brzusio też już całkiem całkiem ale nie jest jeszcze jakiś mega duży. Ja chodzę do dr Kozankiewicza który również pracuje w szpitalu. Co do doktora Jackowskiego- nie poznałam go osobiście ale słyszałam pozytywne opinie na jego temat. -
dziękuję za Wasze opinie, umocniłam się w przejściu do tego lekarza, mam nadzieję, że będzie ok. A wiadomo, że każdy ma inną opinię, ale warto o nich mówić wtedy jest najlepszy obraz danego gina...
Dziewczyny mi juz na pierwszej wizycie kazał pomyśleć o badaniach prenatalnych, miałyście je robione ? w Toruniu ? robi je lekarz prowadzący czy całkiem ktoś inny ?
-
julianna wrote:dziękuję za Wasze opinie, umocniłam się w przejściu do tego lekarza, mam nadzieję, że będzie ok. A wiadomo, że każdy ma inną opinię, ale warto o nich mówić wtedy jest najlepszy obraz danego gina...
Dziewczyny mi juz na pierwszej wizycie kazał pomyśleć o badaniach prenatalnych, miałyście je robione ? w Toruniu ? robi je lekarz prowadzący czy całkiem ktoś inny ?
Mi lekarz jakoś na trzeciej wizycie powiedział, że taka możliwośc jest i mam to rozważyć. Wiem, że można je wykonać w Toruniu chyba na ulicy Warszawskiej ale to lekarz na pewno Ci powie. Jednak ja się nie zdecydowałam na nie bo co prawda małe ale zawsze istnieje ryzyko poronienia podczas przeprowadzania badania. -
Camilia Ty piszesz o badaniach inwazyjnych, ja robiłam badania prenatalne nieinwazyjne, czyli test Pappa no i usg specjalistyczne właśnie u dr Wojtynka, bo nie wszyscy lekarze mogą takie usg przeprowadzać, moja ginka np. nie ma takich uprawnień. O możliwości zrobienia badań dowiedziałam się w 9 tc, czyli była to moja druga wizyta. Lekarz na nic nie naciskał, nie wyrażał swojej opinii, sami podjęliśmy tą decyzję. Wszystko robiłam w matopacie, usg + test z krwi - wyszło około 400 zł.
-
Karola:) wrote:Camilia Ty piszesz o badaniach inwazyjnych, ja robiłam badania prenatalne nieinwazyjne, czyli test Pappa no i usg specjalistyczne właśnie u dr Wojtynka, bo nie wszyscy lekarze mogą takie usg przeprowadzać, moja ginka np. nie ma takich uprawnień. O możliwości zrobienia badań dowiedziałam się w 9 tc, czyli była to moja druga wizyta. Lekarz na nic nie naciskał, nie wyrażał swojej opinii, sami podjęliśmy tą decyzję. Wszystko robiłam w matopacie, usg + test z krwi - wyszło około 400 zł.
Tak, miałam na myśli badania inwazyjne.Karola:) lubi tę wiadomość
-
Karola:) wrote:Camilia Ty piszesz o badaniach inwazyjnych, ja robiłam badania prenatalne nieinwazyjne, czyli test Pappa no i usg specjalistyczne właśnie u dr Wojtynka, bo nie wszyscy lekarze mogą takie usg przeprowadzać, moja ginka np. nie ma takich uprawnień. O możliwości zrobienia badań dowiedziałam się w 9 tc, czyli była to moja druga wizyta. Lekarz na nic nie naciskał, nie wyrażał swojej opinii, sami podjęliśmy tą decyzję. Wszystko robiłam w matopacie, usg + test z krwi - wyszło około 400 zł.