Wesoła porodówka
-
WIADOMOŚĆ
-
Niemożliwe, ze wątek ożył
Wow!Magda, jaki Dominik już duży poważny facet No No
Fatim, gratuluje! Ale super!
My odkładamy decyzje o drugim dziecku, bo nie mam na chwile obecna pracy i się komplikuje:(
Dziewczyny, karmi jeszcze któraś piersią? Macie jakieś swoje sposoby na bezstresowe przerwanie karmienia?
Fatim, małaMyszka, estrella lubią tę wiadomość
-
Ja kp i liczę na to, że się sama odstawi, ale chciałbym karmić w tandemie. Boję się tylko żebym nie musiała zostać dłużej w szpitalu po kolejnym porodzie i żeby córka nie straciła cyca z dnia na dzień przez to. Liczę, że będzie dobrze, mam jeszcze trochę czasu.
Owca123 lubi tę wiadomość
-
Owca a no rośnie nam synek kto by pomyślał że kiedy przyszedł na świat ważył ledwie 870g i mieścił się na dłoni a teraz Łobuz biega wszędzie.
My drugie chcieliśmy szybko. No ale jak widać Bóg ma póki co dla nas inny plan. Póki co czekam na wizytę później poczekam na wyniki. A później zobaczymy czy będzie zielone światło . Może to i dobrze że jednak różnica będzie większa bo nie daj Boże znowu coś się po komplikuje a tak Domik będzie więcej rozumiał.
Pozdrawiamy.
Jutro kończymy 20mce :o jeszcze 4 mce i będą 2 latka :o. Czasem ten czas za szybko ucieka. -
malaMyszka bo sa dwie szkoły lekarzy. Jedni każą odstawić bo kp ponoć powoduje skurcze macicy i się boją a drudzy mówią ze póki nic się nie dzieje to spokojnie można bo to nie szkodzi a po za tym ponoć w ciąży mleko zmienia smak i dzieci same rezygnują z kp... kto ma rację nie wiem. Ja z moja historia pewno bym nie ryzykowala..Chociaż co ja mogę wiedzieć o kp.. tylko odciagalam mleko a młody jadł z butli. Życie.
Spokojnych ciąż życzę za rok będziecie mieć piękne święta Bożego Narodzenia w tak 'dużych' gromadkachmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Też liczę, że młoda się sama odstawi, tylko kiedy z jednej strony uwielbiam te momenty, kiedy się przytulamy i ona je, ale już coraz częściej mam dosyć, bo Hania budzi się w nocy z wrzaskiem 2-3 razy i jak jej nie dostawię to się bedzie dżeć i nie zaśnie od czego to zależy, że dziecko przesypia całą noc? Pominę, ze robi sobie ze mnie smoczek i dziamdzia i gryzie cyca, czasem nawet w ciągu dnia. No nic, resztki cierpliwości jeszcze mam, więc może sama wkrotce zrezygnuje.
Kiedyś dostałam rade od koleżanki, żeby smarować sutki musztardą -może wypróbuje, choć mam wrażenie, że by jej posmakowala haha
Ciekawe czy chłopców, czy dziewczynki nosicie pod sercem? Ależ fajnie, że znów tyle emocji przed Wami Rośnijcie zdrowo! -
Owca moja mama przy ostatnim dziecku (brat chciał cyca do 3r.z) sutki smarowala Wszytkim. .musztarda..pieprz..cytryna..sól. . Nic go nie ruszyło. A teraz chłop 24 lata (w październiku został tatą) je wszytko a najbardziej lubi właśnie te rzeczy od sutkow
Myślę że dziecko jak będzie gotowe na ten wielki krok to pójdzie gładkoOwca123 lubi tę wiadomość
-
cześć dziewczyny no powolutku coś się tu dzieje!
może napiszę tak szybko co u nas. Anastazja za chwilę kończy 15 miesięcy, jest wesołą i mądrą dziewczynką. w buźce ma 12 zębów, komplet 1,2 i 4. Bunia chodzi i biega, tańczy, mówi: mama, dada lub tatik - śmiejemy się że to po czesku, baba, dia dia (dziadek), pa, bam (gdy coś upadnie), bum bum (jazda samochodem albo spacer), am (jeść), tu tu (pić), laua (Laura jej kuzynka), to, tam, hau (pies), tio tio? (co to) i coś tam jeszcze fajnie że przesypia całe noce a s ciągu dnia ma jedną dłuższą drzemkę.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/41ab7ab86ec1.jpg
jeszcze nie wiem kto siedzi w moim brzuszku, ale dowiem się 27 grudnia ale to nie ma znaczenia bo najważniejsze jest to że badania prenatalne i PAPPA wyszły wzorowo a ja pomalutku zaczynam wyczuwać delikatne ruchy maleństwa
po macierzyńskim wróciłam prawie na miesiąc do pracy, udało mi się podpisać umowę na czas nieokreślony, bo poprzednia była na określony i trochę dię bałam czy będę miała gdzie wracać sle wszystko ułożyło się po mojej myśli, od kilku tygodni jestem już na L4 bo okazało się że na L4 mam znacznie wyższe wynagrodzenie niż pracując, czad! nawet się nie zastanawiałam
fajnie, że już kilka z nas spodziewa się drugiej pociechy. czasem przeraża mnie wizja dwóch maluchów w domu ale szybko przechodzi i uważam że decyzja o rodzeństwie była najlepszą decyzją jaką podjeliśmy, do maja jeszcze trochę czasu ale czas pędzi jak szalony.
Myszko my na święta jedziemy do teściów 600km więc przygotowania mam z głowy. prezenty już wszystkie kupione i zapakowane
Fatim dajesz czadu z KP, Nastkę odstawiłam prawie po 11 miesiącach ale i tak się nie spodziewałam że tyle dam rade
Magdalena dyży chłopak już z Dominika!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2016, 15:45
Owca123, małaMyszka, Natka88 lubią tę wiadomość
-
Julita śliczna jest!!!
Też mam wizytę 27.12 więc czekam na relację, też po cichu liczę że poznamy płeć, na tym etapie jest to dla nas zupełnie bez znaczenia, bo badania prenatalne wyszły bardzo dobrze i to chcieliśmy usłyszeć.
U nas zębów tylko 6 i ani pół więcej się na razie nie zapowiada... Trochę mnie to martwi, ale niby jest na to jeszcze czas -
MalaMyszka my mamy 20mce a zębów mamy 7 :o 6 na dole (2x1.2x2.2x4) a na górze jedna 2 :o. No i od kilku dni kombo zębów bo na górze idzie 5...1x2.2x1 i 2x4 z czego dwójka i jedna jedynka już sa dość blisko bo widać takie białe kreski pod dziaslem ale zachowują się tak jakby miały problem z przebiciem się.
Do tego dziś mieliśmy pierwsza wizytę w poradni chirurgicznej i Domis musi mieć operacje.. dlaczego on? !. Choć bardzo wierze czasem nie rozumiem boskiego planu. Przecież on tyle od pierwszej sekundy życia przeszedł av teraz jeszcze to. I chociaż operuja po 2r.z to ja już psychicznie wymieklam. -
Cześć Kochane, ja niestety wylądowałam wczoraj na SORze. Od przeziębienia i smarków przeszło na oskrzela i miałam takie duszności, że oddychałam na pół gwizdka. Wparowałam do apteki i powiedziałam co i jak, a babeczka do mnie, że nic mi nie może dać, bo jeżeli są takie duszności, to mam iść do lekarza ogólnego, bo może to być coś poważniejszego.
Jeszcze jak sprzątałam to kaszlałam i kichnęłam, poczułam tylko jakby mi blizna po cc pękła albo tak jakby w środku coś mi się oderwało. Detektorem sprawdzałam i serduszko biło, ale i tak się przestraszyłam.
Wieczorem na sorze dr mnie zbadała i osłuchowo było ok. dała mi konsultację ginekologiczną i na szczęście z maluszkiem jest wszystko w porządku. Strasznego leniuszka mam w brzuszku albo po prostu zmęczyłam go tym kaszlem. W każdym razie nie wiem jeszcze kto u mnie mieszka, bo był tak ułożony, że nawet gin się śmiała i nie mogła go zmierzyć dokładnie. Ma ok. 8,52 cm, a moja szyjka ok. 3 cm.
CRP lekko podwyższone - 18 (norma-10) także bez antybiotyku
Mam się oszczędzać i w razie czego brać no spe na bóle podbrzusza, na kaszel jedynie poleciła prenalen, wiec kupiłam, ale moja kuzynka poleciła mi syrop islandzki z porostu islandzkiego i też go mam. Smarki mnie męczą i trochę mi duszno, dlatego wstałam i wezmę łyczka porostu -
To ma być operacja sprowadzenia jądra póki co prawego na jego miejsce bo póki co jest w kanale i nawet dr mówiła ze ręcznie ciężko je sprowadzić na miejsce. Więcej mi powiedza w marcu po usg jąder. Jeszcze się ludze i czekam na cud "naturalny".
Mnie w ciąży od kaszlu uratowal wywar z majeranku. 2x dziennie po szklance. Ja robiłam sobie w garnuszku pół litrowym ok 3-4 łyżeczek majeranku zalewalam gorąca woda. Pic wystudzone 2 dni i było lepiej i zero kaszlu w nocy. PILAM z rana i na noc. -
Kochane, jako że dopiero gotuję barszcz i robię sałatkę, chciałabym, korzystając z chwili "spokoju" życzyć Wam pięknych świąt, ogromu prezentów, samych dobrych ludzi wokół, jeszcze więcej zdrówka i tysiąc razy więcej miłości.
Wesołych Świątgosiunia lubi tę wiadomość
-
Kochane zv racji ze dopiero mam chwile od wczoraj od 8 chce życzyć Wam wszystkiego dobrego na ten piękny czas cudów. Przede wszystkim zdrowia. Aby ten czas był rodziny. Przepełniony ciepłem i miłością. Oraz by znalazła się chwila na czas zadumy oraz miejsce dla Nowonarodzonego Jezusa by gościł w sercach przez cały rok :*
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia :*
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/46862c9c17e5.jpggosiunia lubi tę wiadomość