Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mialam mega zalatany dzien i oczywiscie! Tyle mnie ominelo! Takie emocje!
Mama_Zuzia gratulacje, choc news z drugiej reki. Czekam z niecierpliwoscia na relacje! Jestes moja idolka: wlosy zrobione, paznokcie + henna zrobione i poszla rodzic! 👍😃
Arashe powodzenia!
Dzisiaj sa urodziny mojego jedynego brata, wiec bardzo ladna data jak dla mnie na rodzenie 23. sierpnia! 😁
Leksi gratki rozpoczecia nowego tygodnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2019, 01:57
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Hej kochane,
Tak to prawda wczoraj o 20:15 przyszła na świat moja córeczka Edytka, 3190g i 54 długości. Od rana generalnie miałam jakieś skurczyło, co 6minut ale z takim natężeniem ze odwiozłam starego do pracy, pojechałam na zakupy, młodego do przedszkola, wykapalam się, włosy umylam wysuszylam, odkurzyłam, pranie wstawiłam drugie wywiesiłam, zaladowalam zmywarkę. Jak nie przechodziły to poszłam na nogach do przedszkola po Tomka, zahaczyłam o mame i zawiozłam się na porodówkę z nimi sama- tam wyszły na ktg tylko dwa lekkie skurcze ale wg mnie one występowały tylko szły od krzyża. Byłam podłączona ponad godzinę pod ktg bo ja miałam wysokie tętno i mała tez w okolicach 160-180 cały czas. Rozwarcie na luźny palec, wiec wielkiej zmiany od dwóch dni wcześniej nie było. Położyli mnie na patologii i tam pytają położne z czym przyjechałam mówię ze skurcze one na to ze wyszły tylko dwa małe wiec to nie skurcze na bank. No i całe ustalanie diety nie diety, kiedy rzeczy przyjadą itp.znowu ktg i tam już się pisały skurcze ale dalej sobie spokojnie leżałam i gadałam, stary przyjechał przywiózł mi rzeczy. No i położne co jakiś czas przychodziły i pytały się czy czuje te skurcze bo z zapisu wynika ze się rozkręca. Ja czułam coraz mocniej i właśnie krzyżowe. O 19:40 dzwoniłam do starego ze mnie będzie lekarz na patologii brał na badanie za 10-15min i potem już na porodówkę. O 19:50 rozwarcie na 2-niecałe 3cm i zjeżdżamy na porodówkę. Tam jak dawałam dowód osobisty i uznanie ojcostwa to nagle pyk i wody mi odeszły na krześle. No wiec załadowały mnie na sale, ktg podłączyly o tej godzinie 20. A ja chwile później mówię ze chce mi się pic i wymiotować w jednym i ze to pewnie niemożliwe ale ze czuje parcie na krocze. No a ona patrzy i mówi do reszty personelu ze z łóżka robimy krzesełko i rodzimy, pewne rozwarcie. Trzy- cztery pchnięcia i pojawiła się na tym świecie 😍😍😍 nie peklam, nie nacinali mnie, malutka zakwilimy pare razy tylko. Bardzo natomiast krwawiłam i krwawię w porównaniu znpiefwdzym porodem mimo ze tez był błyskawiczny. Polezelismy 2h na sali poporodowej się tułać i karmiąc, potem poszłam sama pod prysznic i nas przewieźli na oddział. Straszne zakwasy w nogach i tak jakby trzęsły mi się jak musiałam się unosić pupa żeby wymienili podkłady, ciało zmęczone. Malutka potem o 23:30 wzięli na godzinę na obserwacje bo tętno było dalej bardzo wysokie, ale po godzinie mi ja dali i powiedzieli ze jest już ok. Ani razu od północy nawet nie zapłakała, cały czas odsypia. Jest cudowna, na pewno wstawie zdjęcie tutaj dla dziewczyn które nie maja fb tylko się trochę ogarniemy. Mnie bardzo boli obkurczania macicy, adrenalina trzyma i mimo ze strasznie jestem zmęczona to jakoś ciężko spac. Muszę poprosić o coś przeciwbólowego. Stary jak nas zobaczył to szczęśliwy, powiedział ze po porodzie z Tomkiem widać było ze rodziłam a teraz wyglądałam jakbym się po prostu MPK przejechała bo widział mnie godzinę wcześniej i nie myslal ze znowu tak błyskawicznie dziecko urodzę 😂 także kochane, ja zaplanowałam sobie poród właśnie na wczoraj, postawcie sobie po prostu cel i na drugi dzień pójdziecie rodzic haha
Sciskam Was wszystkie razem z moja kruszynka.
Jedyne co mnie martwi to starszak który podobno jest bardzo smutny. Rozmawiałam z nim przez telefon i bardzo mi go szkoda ale wierze ze jak wrócimy do domu to mu te smutki mina.
Opieka położnych i to jak mnie przeprowadziły przez poród- bajka!
alex0806, elvira, monkle, klopsik, moni05, Lesnasarenka, Cyntia, Mama_Staszka, Agusia_pia, Leksi, Annie80, AmyLee44, łania, Jusi 28, Aster4n, stayaway, marchev, lgia1, agjot1979, pola0909, Pom-pon, manda21, Izoleccc, Angelika1313, Mila, k878, Mańka, Agucha90s, Karmazynova, Limerikowo lubią tę wiadomość
Rok starań i..świąteczny cud!
Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
———————— -
Wstawiam na jakiś czas zdjęcie, nie cytujcie proszę :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2019, 18:41
alex0806, Kaska, elvira, monkle, Laurka, Arashe, moni05, Lesnasarenka, Cyntia, Sylwiu, Agusia_pia, Leksi, AmyLee44, AnnaB., Jusi 28, stayaway, łania, marchev, miczitanka, lgia1, pola0909, Izoleccc, Angelika1313, Mila, k878, Mańka, Karmazynova, Beti82, Muki85 lubią tę wiadomość
Rok starań i..świąteczny cud!
Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
———————— -
Zuzia ale cudownie! Faktycznie nie wyglądasz jakbyś rodziła, taka śliczna matka i córka
gratulacje lepszego porodu nie można sobie chyba wymarzyć
To ja zaklepuję 8.09 bo podoba mi się ta data skoro to działa
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
nick nieaktualny
-
Hej. Wchodze na forum a tu takie wiesci!
Mama zuzia gratulacje jaki ekspresowy porod super :*
Ja mam za soba kolejna ciezka noc. Az mi sie raz plakac chcialo jak sie przekrecalam. Ten bol w pachwinach jest juz nie do zniesienia
maz pociesza ze jeszcze tydzien. A ja mam wrazenie ze to wiecznosc. Biore sie dzis troche za sprzatanie bo kurzu juz mam metr na meblach 
Ja planu porodu do pierwszego nie pisalam i teraz pewnie tez nie bede pisac.
A propo lodzikow wczoraj mezowi ulzylam
Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
-
Mama_Zuzia gratuluję no piękna, szybka akcja, malutka prześliczna 🤩 a Ty to wyglądasz jakbyś w odwiedziny przyszła a nie rodziła 😁
no i data też mi się podobała, ale u mnie nic nie ruszyło.
Wieczorem zaczęło mnie bardzo boleć spojenie, myślałam, że po nocnym odpoczynku przejdzie a tu nie ;( nawet przekręcić się to był wyczyn, teraz też ledwo łażę, mam nadzieję, że to minie, bo z takim bólem to ja rodzić nie chcę
Arashe jak tam?Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Mama Zuzia, wyglądasz faktycznie jakbyś się MPK przejechała odwiedzić kogoś w tym szpitalu! Super szybka akcja! Gratuluję i zobacz, mała wcale nie jest jakaś wielka jak Cię straszyli. Cieszcie się sobą, zazdroszczę Ci że to już
2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
MedArt Poznań
8/2018 (*) -
Mama-Zuzia jeszcze raz wielkie gratulacje !!!!! Chyba najspraniejsza akcja na całym forum
Kciuki za kolejne rodzące , oby równe sprawnie poszło kochane !!!! Ja już też bym chciała, jak oglądam zdjęcia waszych maleństw to aż mi się miękko na serduszku robi miłego dnia
