Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas to samo . Gdy tylko odkurzam leżąc na macie spogląda na mnie cały czas tylko zniknę jej z oczu płacz okropny dopóki znowu się nie pojawię. Słyszy odkurzacz to już wzroku ze mnie nie spuszcza pilnuje mnie. Mogę pójść do toalety ale tylko wtedy gdy jest zajęta zabawą i na mnie nie zwraca uwagi.
Płacze gdy widzi nowe osoby wstydzi się juz. Potrzebuje troszkę czasu zanim się oswoi z nową twarzą a wtedy bez problemu na ręce do kogoś z chęcią też idzie ale mnie cały czas obserwuje i tak🤭 dzieci się tak szybko rozwijają
-
Tak to może być już lęk separacyjny. Ja nie przerobiłam tego że starszym ale Kacper może mieć. Chociaż jeszcze nic takiego nie widzę. Co do obcych to na w sob pojechałam z nimi do rodziców na obiad i Kacper pół godz płakał bo obce miejsce. Dziadków mało widzi i też był płacz jak ktoś na niego spojrzał.
U nas ząbkowe apogeum trwa chociaż Kacper już nie ma gorączki od wczoraj. Bartek nad nie je ale mleko przynajmniej wypił. Za to mnie bolą miesnie i chyba grypa się zaczyna
Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
-
Cześć
Prawie pół roku mnie to nie było. Ale Łucja to książkowe high need baby i nie miałam nawet głowy do pisania Ale spróbuję troszkę wrócić do Was. Co u nas? Wiadomo, sporo się dzieje z takim maluszkiem. Troszkę problemów ze zdrowiem o wagą (spadkowa po urodzeniu 3450, a teraz ok 5700g...), winny jest zespół Sandifera prawdopodobnie. Za nami 4 pobyty w szpitalu, w tym dwa razy z podejrzeniem padaczki. Ale całe szczęście to właśnie Zespoł Sandifera. Poza tym 5 marca skończy pół roku. Już się ładnie obraca na brzuszek w dwie strony, na plecki też, próbuje pełzać. Za jakis czas rozszerzamy dietę metodą BLW.
A poza tym Łucja śpi tylko na moich rękach w dzień. W nocy tylko obok, w łóżeczku nie spała ani jeden raz. Kocha cycać, przytulać się, jest ogólnie bardzo radosna i dużo się śmieje.
Pewnie nie nadrobię tych kilku miesięcy wpisów, ale trochę sobie poczty do tyłu
-
My pierwszy wyjazd do dziadków miałyśmy na przełomie roku, to tez potrzebowała ze 2 dni żeby się bać dziadków i nowego miejsca. Po miesiącu znowu tam byłyśmy i to samo. Co ciekawe, tydzień wystarczył żeby zapomniała tatę i nasz dom, bo po powrocie było to samo.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Oleczka94 wrote:A co to jest jest ten lek separacyjny?
Moj wlasnie ostatnio strasznie marudzi a nawet i placze jak zostanie sam i nikt go nie bawi.😣 czy to o to chodzi?
Dziecko potrzebuje widzieć opiekuna bez przerwy, boi się zostać odcięte od źródła przetrwania
Łucja ma to samo, plus bardzo boi się obcych. Jak są znajomi, warczy na ncih i stęka do póki nie wyjdą xd
-
My jutro kończymy pół roku. Waga nieco poniżej 7kg.
- śpimy w nocy (z jedną pobudką na mleko) ale tylko obok mamy;
- w dzień ze spaniem masakra (dżemka tylko jak uśpię w kocyku i to na siłę nieraz jak już krzyczy ze zmęczenia);
- nie chcemy leżeć w wózku, od 1,5 mała spacerówka z wersją siedzącą i leżącą (z wózka 2w1)
- nie mamy za grosz cierpliwości gdy coś nam nie wychodzi;
- jemy z łyżeczki, póki co wszystko nam smakuje;
- podnosimy się na wyprostowanych rączkach;
- przewracamy się z pleców na brzuszek;
- pełzamy dość szybko;
- mówimy mama baba i dużo piszczymy;
- płaczemy jak zbliża się do nas ktoś nieznany i chce nas dotykać;
- nie mamy ani 1 zęba.
Ogólnie też nie jest łatwo bo dużo siedzimy same w domu. Poza tym martwi mnie trochę sytuacja finansowa. Wszystko strasznie podrożało, a na zasiłku ciężko (przed ciążą byłam zarejestrowana na minimalną).
08.2018 - 6tc poronienie chybione
08.2019 - ur. Joanna (córka)
-
K878 tak to bywa na tym etapie. Wszystko przez "niedorozwinieta" pamiec krotkotrwala.
Axie super, ze sie odezwalas! Widze, ze niejedno high need baby tu mamy. Zaowocuje to z czasem! ❤
Lenka pol roczku to juz brzmi tak dumnie! Prosze ile osiagniec!
Enya jest ogromnie towarzyska i obcym ludziom rozdaje usmiechy na lewo i prawo. Dla niej najwazniejsze, zeby ktos byl w poblizu i usmiechal sie do niej i zagadywal. Lek przed nieznajomymi byc moze sie pojawi pozniej. Starsze corki, jesli dobrze pamietam mialy go tak miedzy 9-12 miesiacem.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
U nas podobnie malutka boi się obcych, nawet jak jest w wózku i ktoś się nad nią pochyli. Mój tato nauczył ją noszenia na rękach i jak tylko się do niej zbliża to cała się aż trzęsie, ręce wstawia do góry, a jak jej nie bierze to usteczka w podkówkę i marudzi.
Ząbkowanie na dwa dni odpuściło, kupka się unormowała, rączek już do buzi nie wkładała, mało co się śliniła, a od dzisiaj znowu to samo - lekka biegunka, jak zaśnie to czasami zapłacze podczas snu (na szczęście się nie wybudza) , rączki non stop w buzi. Pierwsza dolna jedynka bardzo urosła i podejrzewam, że będzie szła druga.
Lena : 18.04 -> 205g / 08.05 -> 362g / 19.06 -> 966g / 15.07. -> 1595g / 24.07. -> 1803g / 12.08. -> 2260g / 22.08. -> 2700g / 04.09. -> 2850g / 19.09. -> 3442g -
k878 to jak często /na ile wychodzicie, że zastanawiasz się czy nie za dużo?
U nas lęku nie ma (jeszcze...), ale podkówkę na widok innych często robi. W domu też się czuje bez porównania lepiej.
Axie fajnie, że wróciłaś
Któraś ostatnio pytała o powrót do pracy. Ja wracam gdzieś w połowie listopada. Szczerze gdyby mi dalej płacili to jeszcze bym posiedziała w domu z moimi słoneczkami
Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
U nas też chyba ząbkowanie w trakcie. Niby nie widzę nic, nie czuję, żeby dziąsła były rozpulchnione, mała już od dawna pcha 0alce, ciągle coś gryzie, ale od kilku nocy wierci się, pojękuje przez sen, niedawno też wybudziła się ze strasznym płaczem. Kupy u niej brzydkie, zielone, już sama nie wiem czy od zębów czy od alergii. Na razie wyelminowałam nabiał, ale jeszcze zdarza mi się zjeść kawałek czekolady a tam też mleko...Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Ja do pracy zmykam od maja następnego roku ale chyba właśnie mogłam skrócić ten urlopvdo roku bo właśnie pieniążków jest dużo mniej i to się odczuwa czasem aż łapie doła z tego powodu. Jak już człowiek przyzwyczai się do większej kasy a potem ją traci ciężko jest się z tym pogodzić.
-
Cześć Axie!!
Lania u nas tez alergia i widzę podobne zachowanie. Ale u nas młody dostaje mleczko z nabiałem. Bo jak zmieniliśmy mu na sojowe to okropne zaparcia.. dziś już chyba powoli wraca do normy. Zobaczymy. I dziś jedziemy do alergologa. Ale podobne zachowanie młody ma jak zje coś nowego. To w nocy się wierci i potrafi z mega płaczem się obudzić.. dlatego moje rozszerzanie diety jest okropnie w kropce i nie wiem jak się do tego teraz zabrać.
Jeśli chodzi o zabki to widać już coś białego żabka na dole ale coś nie idzie dalej tak jakby był jeszcze pod jakaś blonka i nie przebił się do końca Zobaczymy jak będzie dalej.
U nas młody chyba uczy obchodzić się z pisiorkiem 🤣🤣 do kąpieli daje mu zabawkę i nie płacze ale na przewijaku jak złapie to już lżej
Ja wychodzę z młodym codziennie na 1,5-2h czasem jak ładnie to i nawet dłużej fajnie śpi a czasem jak okropna pogoda to w domu siedzimy:) ale to rzadko raczej nawet w mrzawke wychodzimy.
Laurka moj młody podobnie byleby ktoś go zaczepiał i się do niego uśmiechał. Ale nie dpodchodIl za blisko bo płacz
U nas tez kasa mniejsza no ale cóż zrobię... jak wrócę do pracy to będzie jeszcze mniejsza bo o wiele więcej wydam na żłobek także narazie mi tu dobrze do pracy ruszę gdzieś w październiku a żłobek zaczynamy od września
Agusia to już macie pierwsza gorsza chorobę za sobą ciekwe jak u nas będzie.
I jak ja rozpoznamy bo u nas wysypka to z byle czego wychodzi
-
łania wrote:U nas też chyba ząbkowanie w trakcie. Niby nie widzę nic, nie czuję, żeby dziąsła były rozpulchnione, mała już od dawna pcha 0alce, ciągle coś gryzie, ale od kilku nocy wierci się, pojękuje przez sen, niedawno też wybudziła się ze strasznym płaczem. Kupy u niej brzydkie, zielone, już sama nie wiem czy od zębów czy od alergii. Na razie wyelminowałam nabiał, ale jeszcze zdarza mi się zjeść kawałek czekolady a tam też mleko...
łania, u nas to samo było i wyszedł ząbek Też dziąsła nie były jakoś mega rozpulchnione, czy czerwone. Kupki były brzydkie, zielonkawe, jakby trochę śluzowe (pediatra powiedział, że mogą być od nadmiaru śliny). Może podawaj dicoflor? My za radą pediatry podajemy i dzisiaj kupka była już o niebo lepsza.
Ja do pracy planuję wrócić, a właściwie poszukać nowej dopiero gdzieś tak od 2021 roku - tez się boję, że kasy będzie mało, ale na żłobek też trzeba wydać. Wole posiedzieć jeszcze z moim maluszkiem w domu i teraz spróbować coś przyoszczędzić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2020, 11:57
Lena : 18.04 -> 205g / 08.05 -> 362g / 19.06 -> 966g / 15.07. -> 1595g / 24.07. -> 1803g / 12.08. -> 2260g / 22.08. -> 2700g / 04.09. -> 2850g / 19.09. -> 3442g -
Ja bym chętnie posiedziała w domu, tym bardziej, że pracę mam stresującą i bardzo odpowiedzialną, ale nie stać nas, żebym poszła na wychowawczy. A parcia, żeby wyjść do ludzi nie mam. Rozmowy na placu zabaw mi wystarczą 😁
Muszę wziąć się za siebie, bo na prawdę mogę powiedzieć, że nie mam co na siebie włożyć. Jeśli nic nie ruszy, to jak się zrobi ciepło to chyba będę w ciążowych ubraniach chodzić 😉 wszystko na mnie jakieś kuse.
Moja malutka pospała dziś dłużej (do 9, zawsze wstaje 8-8.30) i na pierwszą drzemkę wybrała się dopiero o 13.30 😮 mam nadzieję, że to jednorazowy wybryk.Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Ja tez się fajnie bawię w domu, ale już bym chciała wrócić. Prace tez mam stresującą ale chciałabym sobie urozmaicić tematykę rozmów. Wracam od stycznia tylko musimy znaleźć dobry zlobek albo nianie.
U nas dramat z jedzeniem. Chyba przestane gotować bo się narobie a ona nawet na czubku łyżki wypluwa. Gerberki dostanie póki nie zacznie zjadać.
Mogą być żeby Oleczka, może drobna infekcja oprocz tego.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
U mnie tez przebudza się częściej ale dam smoczka i śpi
Ogólnie mamusie chyba potrzebuje waszej rady w rozszerzaniu diety. Moj młody narazie wcina warzywka i trochę kaszki ale coś mu nie podchodzi. Powoli chce mu dawać owoce i obiadki z mięskiem. Ale wiadomo jak coś nowego to tylko spróbować... a później ? Ile mogę mu tego słoiczka dać. Dziś dawałam marchewkę z ziemniaczkami i młody aż się telepal zjadl ponad polowe słoiczka 125g. A widzę ze zjadłby więcej... ile w ogóle mogę mu podać tak na raz na obiadek ? HelpWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2020, 16:38
