Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa swoją pierwszą wizytę miałam w szpitalu z powodu krwawienia i wtedy zobaczyłam serce. Więc później taka normalna wizyta była formalnością. Lekarz robi wywiad czy Ty na coś chorujesz albo ktoś z rodzinny chorował (pamiętam, że mnie pytali o cukrzycę, tarczycę i chyba nadciśnienie i może coś jeszcze). Pomiar wagi, ciśnienia. Zakładają kartę, dostajesz skierowanie na badania, ja dostałam od razu na mase badań (różyczka, toxo, mocz, morfologia itd).Szyjka, USG i tyle. Wychodzisz szczęśliwa, że wszystko jest OKAguuu wrote:Zwrichrowana Ty już po pierwszej wizycie z planami na drugą a ja dopiero 14 stycznia idę na pierwszą i już nie mogę się doczekać. Dziewczyny, jak wygląda pierwsza wizyta? W związku z tym że to moja pierwsza ciąża to jestem zielona w tych tematach:)
Aguuu lubi tę wiadomość
-
Ja miałam w zeszłym roku poronienie zatrzymane, zero krwawien, plamien, nic. Zadnych objawow. Stad teraz sie boje, ze stanie sie to samo, po cichu, bez mojej wiedzy... Ten strach jest paralizujacy dziewczyny. Chyba musze sie do psychologa wybrac
A co dziewczyny oznacza skrot PJP?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2019, 19:38
-
nick nieaktualnyHej. Niepewnie do Was dołączam. Dziś zrobiłam test. Fakt do ok mam ok 6 dni. Ale już tyle razy byłam w ciąży, że po prostu czułam. Tutaj pokazuje mi termin na 19 Września a inne aplikacje 23 września. Pozdrawiam serdecznie
speakyourmind93, Nagietek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja miałam tak samo, poszłam zadowolona na pierwszą wizytę po skończonym ósmym tyg i był sam widoczny pęcherzyk a zarodek obumarl wcześniej.speakyourmind93 wrote:Ja miałam w zeszłym roku poronienie zatrzymane, zero krwawien, plamien, nic. Zadnych objawow. Stad teraz sie boje, ze stanie sie to samo, po cichu, bez mojej wiedzy... Ten strach jest paralizujacy dziewczyny. Chyba musze sie do psychologa wybrac
A co dziewczyny oznacza skrot PJP?
Pjp to puste jajo płodowe, czyli wtedy gdy zarodek wcześnie obumiera i nie widać go na usg
Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
-
Speakyourmind93. Chyba to oznacza stan po poronieniu? Tak myślę. Ja też wciąż szukam potwierdzenia, że jest ok bo strach jest. Ciąża po stracie pod tym względem to roler coster. Np dziś przeczytałam, że Q10 i biotyny nie należy stosować w ciąży, a ja właśnie tak robiłam i teraz stres. Niby nie ma badań na to, że mogą one wpłynąć na płód ale nie zaleca się ich. Dziwne tylko z tym koenzymem bo miałam właśnie na problemy z zajęciem brać więc jakoś mi się to nie skleja...
Wiem jedno, że zrobię badania DNA z krwi matki w 12tc. Koszt wysoki ok 2,5tys. ale że względu na moją psychikę ta wiedza będzie dla mnie bezcenna.
Za tydzień idę na USG i już nie mogę się zdoczekac zobaczyć jak bije serduszko.
speakyourmind93 lubi tę wiadomość
31lat
1. poronienie - 8 tc
2. poronienie - 9 tc
# zespół antyfosfolipidowy, toczeń układowy:
- ANA 1:1280 - przeciwciała przeciwmitochondrialne
- dsDNA 1:160
- antykoagulant toczniowy ++
# PCOS
Leki na:
-toczeń/zespół antyfosfolipidowy:
Encorton 25 mg, Plaquenil 200 mg, Acard 75 mg
w ew. ciąży Clexane 40 mg
-PCOS:
Duphaston 2*1
-dodatkowe:
wit. D3, Omega 3-6, magnez + B6, Femibion 0(1) -
Hej. To ja wizyte mam za 3 tyg dopiero. Ale czuje ze jest ok. Moze w pon powtorze bete i progesteron jak sie lepiej poczuje bo poki co przeziebienie mnie wbilo w lozko
Co do pierwszej wizyty to ja mialam usg gin zrobil wywiad i zalozyl karte ciazy a koleje wizyty mialam co 4 tyg. Dal witaminy i skierowanie na badania. Chodzilam prywatnie. Teraz tez bede chodzic prywatnie ale do innego gina blizej domu.
Co do objawow nie mam poki co zadnych. Sutki bardziej wrazliwe. Okropne zmeczrnie no i rano lekkie mdlosci ale minimalne.
Aguuu, speakyourmind93 lubią tę wiadomość
Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
-
Aaa to przepraszam, nie znałam tego skrótu. każda strata jest ciężka.
31lat
1. poronienie - 8 tc
2. poronienie - 9 tc
# zespół antyfosfolipidowy, toczeń układowy:
- ANA 1:1280 - przeciwciała przeciwmitochondrialne
- dsDNA 1:160
- antykoagulant toczniowy ++
# PCOS
Leki na:
-toczeń/zespół antyfosfolipidowy:
Encorton 25 mg, Plaquenil 200 mg, Acard 75 mg
w ew. ciąży Clexane 40 mg
-PCOS:
Duphaston 2*1
-dodatkowe:
wit. D3, Omega 3-6, magnez + B6, Femibion 0(1) -
Ja z objawów to bolące piersi, ale nie tak bardzo, że nie można dotknąć, ciągnące podbrzusze prawie ciągle, przeszkadzaja mi bardzo spodnie, zwłaszcza jeansy, każdy ucisk na podbrzusze, Mdłości nie za wielkie, ale cały dzień z przerwami krótkimi po jedzeniu, zmęczenie ciągłe.
Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
-
Ja tez ból jak na okres i spodnie uciskają. I padam zmęczona szybko. I mam problem sklecić sensowne zdanie wielokrotnie złożone, wiec pisze tylko proste.
Gin miała lewy humor, prawie wyszłam z płaczem. Niby dobra lekarka, ale ma takie fochy, ze chętnie bym posLa do innej...Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Speakyourmind93 i Arashe ja niestety tak jak wy po poronieniu bez żadnych objawów i drżę o moje maleństwo, czasami ciągnie mnie brzuch to boję się, że za bardzo jak przestaje to boję się, że jednak nie boli, staram się podchodzić teraz z dystansem ale tak się nie da. We wtorek mam pierwszą wizytę a im bliżej tym bardziej się denerwuję. Życzę nam wszystkim spokoju i trzymam za wszystkie bardzo mocno kciuki !
speakyourmind93 lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja nieśmiało. Ale tu już duże grono
U mnie ostatnia @ 6 grudnia, tp wychodzi jakby na 12 września. Dwie bety robiłam, przyrosły ładnie. Progesteron 39, choć i tak biorę luteinę. Poza tym jeszcze acard.
To nasza druga ciąża. Z pierwszej mamy 3 letniego synka i to były długie 2 letnie starania. Jestem po 2 laparoskopiach. Mam obawy, jak każda z Was chyba. Chociaż póki co wszystko jest ok. Jakieś tam objawy są. Wizyta 22 stycznia. Chciałam iść dopiero jak będzie już widoczne serduszko.
Zdrówka wszystkim życzę, obyśmy wszystkie dotrwały do września!
Arashe, speakyourmind93, Nagietek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrzez kilka dni plamiłam, ale to było kilka brązowych kropel dziennie. Jak zaczęłam krwawić pojechałam do szpitala, ale tam przestałam i na drugi dzień dostałam tabletki i zabieg. Całkowicie wszystko bezboleśnie.Arashe wrote:Sylvuszka, widzę że całkiem niedawno miałaś pjp, samo się oczyścilo, czy miałaś indukcje? Szybko znowu się udało
Udało się niechcący, bo lekarz kazał nam czekać 2 miesiące a mi owulacja się przesunęła i nawt nie podejrzewałam, że mogę zajść, zwłaszcza, że w 2.poprzednich razach musiałam brać leki żeby zajść w ciążę.
Pierwszy raz byłam w 6t i 3d na usg i macica była pusta, w 9tyg dowiedziałam się, że jajo jest puste i w 10tc miałam zabieg, ale pęcherzyk dalej rósł. Dzień przed zabiegiem miał 35mm.Mamadwojki wrote:Sylwuszka długo chodziłaś z PJP ja 7/8 tyg od om a 6 z USG bo młodszą była i tak słyszałam w kółko i w cztery dni po ostatnich USG poroniłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2019, 21:50
-
Hej witam się u nas termin na 8 wrzesień. 31 grudnia test dodatni szok i niedowierzanie strach i przerażenie. Jestem mama 7msc Misi urodzone w dzień matki przez cc . 10 stycznia zaczynam nową pracę a tu taka heca . U ginekologa miałam pojawić się w 5 tc byłam 5tc+2 ale cisza w macicy . Beta 143 Więc wyszło że owulacja musiała się przesunąć . Miałam iść 8stycznia prywatnie znowu na wizytę ale idę na NFZ bo oprócz pęcherzyka nic więcej nie zobaczę.
Objawy : lekki ból piersi, senność, slinotok:)
Aguuu, Agusia_pia, speakyourmind93, Juusti69, Nagietek lubią tę wiadomość
Fasola1234
