Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Agusia_pia wrote:Hej wczoraj wizyta ok. 1,58 cm czlowieka serduszko slicznie bije. Wszystko dobrze kolejna wizyta 1 marca dopiero bo nie bylo miejsc
Gratulacje to będzie już chyba wizyta z usg genetycznym, prawda?
Ja tez mam dopiero 27 luty. Tyyyyyle czasu.Dargol lubi tę wiadomość
synuś
28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml -
Również gratuluję dobrych wiadomości....
My wizyta za tydzień w poniedziałek...
Sen śpię spokojnie i dużo dla odmiany z synem szłam koło północy z czego w nocy się budziła a p 5 już nie spałam, teraz chyba nadrabiam stracony sen
Jem tak samo najlepiej same jabłka i teraz lody a wtedy kapusta kiszona bądź ogórki.
Łatwo mnie zdenerwowac, humorki też mam co dla mojego męża jest to ciężko pojęty temat że kobieta w ciąży ma takie nastroje
zwichrowana, Finezja19 lubią tę wiadomość
10.07.2016 3500 gr 54 cm Wojtuś
12.02.2019 (*) aniołek 7t -
Rany, co za dzień był wczoraj!
Wczoraj mała zaczęła się dziwnie zachowywać po szczepieniu. Zaczęła się często przewracać, nawet jak siedziała. Na początku stwierdziłam ze mi się wydaje i dam sobie czas na obserwacje ale było tylko gorzej. Najpierw skonsultowałam się online z pediatra, kazała mi jechać do pediatry albo na SOR. Stwierdziłam se nie będę panikować, podjechałam do przychodni, ale się przygotowałam na SOR. Babka ja zbadała i dała skierowanie do szpitala.
Godzina już była na korki, ale udało nam się przemknąć w 15 min, pomimo tej cudnej pogody. Na SOR zapowiadało się 5-6h czekania ale po3,5 nas przyjęli. Jeszcze te wszystkie smarkającego dzieciaki bylyrragiczne, naprawdę nie rozumiem ludzi który z infekcjami typu grypa przyjeżdzają do szpitala. Udało nam się schować w korytarzu daleko od poczekalni. Kilku osobom z personelu musiałam się tłumaczyć ze jestem we wczesnej ciazy i dlatego się tu chowamy, „bo tu nie wolno”, ale ostatecnie nas nie wywwalili stamtąd.
Najpierw pediatra, potem neurolog, małej jakby przeszło w ciągu tych 3,5 h czekania. Ostatecznie puścili nas do domu i kazali obserwować. Potem jeszcze czekanie na kartęi po kolejnych 2h byliśmy w domu, czyli chwile po 23.
A teraz boli mnie podbrzusze i leżęCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
K878 o kurcze nie zazdroszczę atrakcji. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze . Wypoczywaj7.02.2019 NASZE dwa Aniołki odeszły w 11 tygodniu
👰 36 LAT
AMH 17.11 (1.05-55)
AMH (2021 rok) 25.2
ANGELIUS- zabieg jajniki i reszta u mnie ok.
🧑37 LAT
Nasienie słabe 09.2021
Liczba plemników 12 mln ( norma od 39 mln)
Morfologia 2%
Lepkość za duża
Starania o dzieciątko od 9 lat 😔😔😔
Nasienie 03.2022 😰😰😰
Liczba 6,9
Morfologia 2%
09.2023
Za mała ilość żeby zrobić morfologię 😭
07.12.2023 zabieg żylaków powrózka nasiennego 🙏
CZEKAMY NA CIEBIE MALUSZKU ❤️❤️ -
Śniło mi się dzisiaj, że byłam na pogrzebie i siedziałam w ławce z Ewą Chodakowską. To chyba jakiś sygnał, że mam zabierać tyłek do jakichś ćwiczeń. Bo rośnie niestety.
Arashe lubi tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
K878- takie niestety właśnie „uroki” bycia rodzicem, odpoczywajcie dzisiaj i oby objawy nie wróciły
Moje- co u Ciebie, jak się czujesz?
Lami- ja w ramach ruszania tyłkiem wieczorem jak mąż przyjeżdża idę po galeriach, bo jak cały dzień jestem z synem w domu który nie bardzo może wychodzić to masakra, w ogóle się nie ruszam -
Ja dziś zadziwiająco dobrze się czuje. Nie wiem czy to sprawka bułki z nutella i cola ma śniadanie ale nawet mnie nie mdli. Trochę się boję że objawy ustają. Piersi chyba też nie takie duże jak były. Pociesza mnie tylko ten pulsujacy jajnik od czasu do czasu. Troszkę się boję ale w poniedziałek wizyta. I wierzę że mój okruszek urósł i ma się dobrze:)
-
Cześć Dziewczyny ja już po oddaniu krwi poszły 4 probówki masakra. Teraz czekam z niecierpliwością na wyniki jak zwykle za kilka godzin zacznie się odświeżanie strony z wynikami... Wizyta w poniedziałek o 16, ale jak już będę miała wyniki to się pewno trochę uspokoję. Z nerwów przed badaniami nie umiałam spać i się w nocy budziłam, masakra. Spokojnego dnia Wam życzę29.01.2020 Zosieńka ❤️ 54cm 3184g
29.01.2019 [*] Aniołek- 8 tc. -
Dziewczyny , mama coś zmieniła podejście ostatnio nawet dzwoniła że jest w Rossmanie i patrzy kremy jaki by mi kupić na rozstępy hahaha. A dziś przyjedzie do mojej małej popilnowac jak wyjdę na wizytę i ma przywieźć obiad bo "mam się teraz odżywiać" także jakiś progres jest
alis132, monkle, Lami, Dargol, Finezja19, k878 lubią tę wiadomość
-
Ja też już dziś trochę z siebie dziś krwi spuściłam wyniki po 20. No i zapisałam się na kolejne USG na 06.02 czyli za 1,5 tygodnia.
Ja będę prowadzić ciążę u dwóch lekarzy tak jak poprzednią. Jedną w Medicover (mam pakiet z pracy męża), gdzie będę robić badania i drugą prywatnie u swojego lekarza, do którego mam zaufanie, bo i prowadził moją ciążę i pracuje w szpitalu gdzie rodziłam synka i teraz też planuję rodzić. Co prawda porodu mi nie odbierał, ale przyszedł na drugi dzień pooglądać małego cudaka - miło jest zobaczyć znajomą twarz w szpitaluTomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
nick nieaktualnyA my wczoraj mieliśmy moivh braci, do 2 dzisiaj siedzieli, także dopiero teraz oczy otwieram. Jak już byli po kilku drinkach to im powiedzieliśmy, także reakcja była super - starszy kawaler się popłakał, a młodszy od sierpnia żonaty pytał M jak to się robi, jak on trafia itd, a obok jego żona miała taką minę
Co do nastrojów to ja wczoraj z synkiem oglądałam "Auta 3" i ryczalam
Ja płci nie zgaduje tylko czekam na usg i biorę co dają. W każdej ciąży myślałam, że chłopiec, a mam 2 dziewczyny...
Z czego z najmłodszą ciążę identycznie przechodziłam i odczuwalam jak z synem, więc dopiero jak urodziłam to uwierzyłam, że to dziewczynkaalis132, Arashe lubią tę wiadomość