Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Inka90 wrote:Zwichrowana, jaki wynik Ci wyszedł? Ja w pierwszej ciąży miałam aktywne toxo, dodatni igm i igg, awidność wyszła mi niejednoznaczna. Byłam na rovamycynie całą ciążę, dziecko mam zdrowe co potwierdza się badaniami krwi po urodzeniu. Nie martw się na zapas, spokojnie poczekaj na wynik awidności, jak wyjdzie, że stare zakażenie masz już spokój. Jak wyjdzie niejednoznaczne poszukaj specjalisty od chorób zakaźnych odzwierzęcych. Mnie od razu po zobaczeniu wyników badań, które robiłam co 3 tyg uspokoili. Powiedzieli, że wartość igm mimo iż dodania nie wskazuje na świeże zakażenie bo nie ma gwałtownego przyrostu, podobnie jak igg. Powiedzieli, że czasami się zdarza, że wskaźniki igm spadają nawet do 3 lat, a wcale to nie świadczy o chorobie. Także spokojnie, będzie dobrze na pewno
Dzięki za pocieszenie- mam nadzieję, że ta awidność będzie dobra i nie będę się musiała już martwić.
IGG mi wyszło 406, IGM 1,7 (od 0,6 jest dodatni)synuś
28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml -
Matko ale naprodukowałyście postów
Betika mocne kciuki za dzisiejszą wizytę
Padło pytanie o starania. U mnie wyglądało to tak, że dwa miesiące przed ślubem odstawiłam tabletki. Po dwóch miesiącach gin od razu wzięła się za moje badania hormonów, dała mi całą rozpiskę wspomagaczy które mamy przyjmować z mężem no i tylko czekać na fasolkę. Badania nie wyszły dobrze, do tego mam endometriozę. Po ślubie niby się staraliśmy z 2 miesiące ale było to wszystko tak na "odwal się", bez liczenia dni itd... i całe szczęście, że wtedy się nie udało bo pod koniec sierpnia dostałam bakterii New Delhi w moczu i tylko dwa antybiotyki, na które była wrażliwa. Jeden dla roślinek na intensywnej terapii, a drugi powoduje głuchotęAle wyjścia nie miałam, więc zaryzykowałam i przez 14 dni brałam zastrzyki i jęczałam z bólu
Obyło się bez większych skutków ubocznych /w każdym razie słyszę
/, ale odporność poszła w cholerę, co kilka dni katar, gardło, grypa, przeziębienie... Mieliśmy się wstrzymać ze staraniami 3 m-ce aż organizm się oczyści z toksyn ale jak to ja..wytrzymałam miesiąc
I tak od końca września intensywne obserwację, wyliczanie dni, mierzenie temp itd... no i po świętach Bożonarodzeniowych pozytywny test
Padło tez pytanie o bóle brzucha po wizycie u gin - tak mnie właśnie od wczoraj boli, kłuję i w ogóle takie nieprzyjemne uczucie. Wczoraj już mocno czułam głowicę w sobie, więc mam nadzieję, że za 2 tygodnie to już przez brzuch.Ewcia88 lubi tę wiadomość
4.03. 6,67 cm szczęścia, 175u/min
BhCG:
31.12.2018 | 12 dpo 179,50
02.01.2019 | 14 dpo 693,20
04.01.2019 | 16 dpo 2028,00
08.01.2019 | 20 dpo 11931,00 -
zwichrowana wrote:Dzięki za pocieszenie- mam nadzieję, że ta awidność będzie dobra i nie będę się musiała już martwić.
IGG mi wyszło 406, IGM 1,7 (od 0,6 jest dodatni)
Igm jest niskie więc myślę że spokojnie czekaj na wyniki. Na pewno będzie dobrzea może wyniki będą jednak szybciej, ja też czekałam miały być po tygodniu a były po dwóch dniach, także sprawdzaj prędzej
zwichrowana lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, wiem że na moje posty prawie nikt nie reaguje ale czy mogłybyście rzucić okiem i powiedzieć czy maluch dobrze rośnie? Ja się kompletnie na tym nie znam, a wy tutaj wszystkie razem jesteście jak zawodowy ginekolog
Mój maluch miał 0.89cm w ostatnią sobotę. To był 6t6d a dzisiaj jest 7t4d i maluch ma 1.33cm.
Jak myślicie, dobrze rośnie?speakyourmind93 lubi tę wiadomość
-
ZielonaWyspa jak dla mnie przyrost dzieciaczka jest ok
Niby się mówi, że na dzień rośnie 1 mm, ale zakres błędu przy pomiarze może być duży /nawet 3-4 mm/ i zależy od tego jak dziecko się ułozyło. Możesz spać spokojnie
Mój wczoraj leżał na plecach i kopał i za choinkę nie chciał się przewrócić na bok żeby go zmierzyć tak więc mam trzy pomiary: 18,7 mm, 20,1 mm i 21,4 mm. Gin przyjęła wartość środkową.
4.03. 6,67 cm szczęścia, 175u/min
BhCG:
31.12.2018 | 12 dpo 179,50
02.01.2019 | 14 dpo 693,20
04.01.2019 | 16 dpo 2028,00
08.01.2019 | 20 dpo 11931,00 -
ZielonaWyspa, ja na razie licze, że rośnie 1 mm na dzień. Więc na moje oko dobrze. Ja w 7t miałam 9 mm, a w 8t 16 mm, więc porównywalnie do wzrostu Twojego bąbla. A jutro mam pomiar 10t, a prenatalne 13t
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 14:17
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Lami ciekawe ile Twój bąbelek będzie miał jutro
Trzymam kciuki, będzie pięknie
Ja się właśnie umówiłam na prenatalne 4 marca.Lami lubi tę wiadomość
4.03. 6,67 cm szczęścia, 175u/min
BhCG:
31.12.2018 | 12 dpo 179,50
02.01.2019 | 14 dpo 693,20
04.01.2019 | 16 dpo 2028,00
08.01.2019 | 20 dpo 11931,00 -
ZielonaWyspa wrote:Hej dziewczyny, wiem że na moje posty prawie nikt nie reaguje ale czy mogłybyście rzucić okiem i powiedzieć czy maluch dobrze rośnie? Ja się kompletnie na tym nie znam, a wy tutaj wszystkie razem jesteście jak zawodowy ginekolog
Mój maluch miał 0.89cm w ostatnią sobotę. To był 6t6d a dzisiaj jest 7t4d i maluch ma 1.33cm.
Jak myślicie, dobrze rośnie?
Też słyszałam że przyjmuje się 1mm na dzień. Ale zakres błędu przy pomiarze może być różny w końcu to milimetry więc wystarczy że lekko przesunie ręką lekarz i juz 2m się chowająDużo daje też sprzęt lekarza.. U Ciebie między wizytami jest 5dni i 5mm różnicy więc można powiedzieć że maluch rośnie idealnie
I nie masz się kompletnie czym przejmować
Glowa do góry. Nas jest tutaj tak dużo że ja tez nie ogarniam niektórych postów nawet.
-
ZielonaWyspa wrote:Hej dziewczyny, wiem że na moje posty prawie nikt nie reaguje ale czy mogłybyście rzucić okiem i powiedzieć czy maluch dobrze rośnie? Ja się kompletnie na tym nie znam, a wy tutaj wszystkie razem jesteście jak zawodowy ginekolog
Mój maluch miał 0.89cm w ostatnią sobotę. To był 6t6d a dzisiaj jest 7t4d i maluch ma 1.33cm.
Jak myślicie, dobrze rośnie?następne Usg miałam w 8t5d i wtedy miał 2.2cm wiec myśle ze idealnie bąbelek Twój rośnie
-
Lubieswieczki wrote:A powiedzcie mi czy wy też takie miękkie dupki się zrobilyscie? Normalnie rycze na każdym filmie... A jak widzę ta reklamę 1000 pierwszych dni i czasem nawet sama sobie ją puszczam bo uważam że jest przeslodka to rycze jak opętana...
Ale wystarczy, że usłyszę jedno zdanie "Pani Magdalena urodziła w grudniu... bla bla bla" i łzy
A tak to oficjalnie jestem potulna jak baranek
"czasem" tylko mąż oberwie, a coooo!
4.03. 6,67 cm szczęścia, 175u/min
BhCG:
31.12.2018 | 12 dpo 179,50
02.01.2019 | 14 dpo 693,20
04.01.2019 | 16 dpo 2028,00
08.01.2019 | 20 dpo 11931,00 -
m0nika wrote:Ja tylko mam świeczki w oczach jak w śniadaniówce zaczynają mówić o niemowlakach hahaha, no masakra. Nie wiem czemu
Ale wystarczy, że usłyszę jedno zdanie "Pani Magdalena urodziła w grudniu... bla bla bla" i łzy
A tak to oficjalnie jestem potulna jak baranek
"czasem" tylko mąż oberwie, a coooo!
Monika, obejrzyj i daj znać jak Ci poszło
https://youtu.be/wFGsLLFcS8Ym0nika, Finezja19 lubią tę wiadomość
-
m0nika wrote:ZielonaWyspa jak dla mnie przyrost dzieciaczka jest ok
Niby się mówi, że na dzień rośnie 1 mm, ale zakres błędu przy pomiarze może być duży /nawet 3-4 mm/ i zależy od tego jak dziecko się ułozyło. Możesz spać spokojnie
Mój wczoraj leżał na plecach i kopał i za choinkę nie chciał się przewrócić na bok żeby go zmierzyć tak więc mam trzy pomiary: 18,7 mm, 20,1 mm i 21,4 mm. Gin przyjęła wartość środkową.mimo tego, że lekarz powiedział, że na 10tc wszystko jest prawidłowo to jakoś mi to spokoju nie daje, że nie dopytałam
Ale teraz widzę, że maluszek faktycznie różnie może się układać i nie mam co fisiować hihi