X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrzesień 2019
Odpowiedz

Wrzesień 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2019, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalu89 wrote:
    Otóż to, potem i tak się głównie wszyscy na termin z miesiączki patrzą :-) więc w sumie nawet uwagi nie przywiązywałam do tych terminow, bo co USG to co innego było i już nie nsdazalam :-p
    witaj Olu ja m 9 tydzień na kiedy masz termin??

  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1001

    Wysłany: 6 lutego 2019, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A o której dziś dziewczyny wizytują ? Bo już się nie mogę doczekać tych dobrych wieści od was ;)

    Ja dziś pierwszy raz przy śniadaniu zjadłam łyżeczkę jajka na miękko i mnie tak zmulilo, ze dopiero teraz obiad zjadłam, ale to chyba dobre znaki :D :D
    Ale genralnie to bym jadała coś słodkiego caaaaly czas, wczoraj to sobie zrobiłam nutelle z awokado bo nie mogłam wytrzymać


    Piękna ta reklama... łezka w oku się kreci <3


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 6 lutego 2019, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finezja19 wrote:
    A o której dziś dziewczyny wizytują ? Bo już się nie mogę doczekać tych dobrych wieści od was ;)

    Ja dziś pierwszy raz przy śniadaniu zjadłam łyżeczkę jajka na miękko i mnie tak zmulilo, ze dopiero teraz obiad zjadłam, ale to chyba dobre znaki :D :D
    Ale genralnie to bym jadała coś słodkiego caaaaly czas, wczoraj to sobie zrobiłam nutelle z awokado bo nie mogłam wytrzymać


    Piękna ta reklama... łezka w oku się kreci <3

    Finezja nie powinno się jeść jajek na miękko. Bo to jednak surowe jajko i mogą być tam bakterie. Gotuj sobie jaka na twardo jak masz ochotę zjeść :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 15:59

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • AmyLee44 Autorytet
    Postów: 301 366

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż jest biedny jak ja na niego krzyczę masakra, my się w pierwszej ciąży staraliśmy 3 lata teraz poszło szybciej bo niecały rok

    3i49tv734kk70k5a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joe anna wrote:
    witaj Olu ja m 9 tydzień na kiedy masz termin??

    Hej, z usg mi ostatnio wyszedł 21.09 :) a Tobie?

    Co do jajek to czytałam gdzieś, że można na miękko tylko trzeba dokładnie sparzyć i wyszorować skorupkę, bo tam jest salmonella (?).

  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym jadła kurczaka z KFC i frytki :)


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • AmyLee44 Autorytet
    Postów: 301 366

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chcecie kolejny wyciskacz łez? To trochę bardziej odnośnie porodu ale mnie rozwala na kawałki za każdym razem https://www.videoman.gr/pl/98258?fbclid=IwAR0_e93_z21BYRhcRUaRjzyutWwtsGOkXSYe1hDxu7ik9448-1LmP18J-Ik

    3i49tv734kk70k5a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie nie gdzieś, tylko u mamy ginekolog czytałam :p

    https://mamaginekolog.pl/jaja-w-ciazy/

  • Lami Autorytet
    Postów: 4011 6573

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apropo rodzenia w terminie. Jak 6 lat temu rodziła moja siostra to na salę przyszła z rana taka piękna młoda dziewczyna z mężem. Tak wszytko szybko poogarniała, przebrała się w pizame i usiadła i pyta się siostry jak tam, siostra mówi, że przyjechała ok 20, bo odeszły wody i no zaczęły się skurcze. A ona mówi aha, no a ja na dzisiaj mam termin, przyjechałam z rana i mówię, że przyjechałam rodzić, to zaczęli się śmiać, że termin to nic nie oznacza no i nie chcieli mnie przyjąć, rozumiecie? Jak można kobiecie w ciąży odmówić przyjęcia w dzień porodu?! My taki uśmiech do niej. Poszła na badania, mąż siedzi na łóżku, wraca za jakiś czas i mówi: kochanie, idziemy rodzić, już ładne rozwarcie. Za 3 h przyjechała z dzieckiem. A moja siostra przed północą :D

    Olalu89, Arashe, m0nika lubią tę wiadomość

    Szczęśliwa siódemka ❤️
    V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja bratowa miała identyczną sytuację. Przyjechali koło 2 w nocy do szpitala a w ciągu dnia doszła kobitka na salę. Nic się nie działo, miała termin to przyszła. I oczywiście jej dzidzia pojawiła się szybciej niż u mojej bratowej. Może to zależy od tego, która ciąża?

    Lami lubi tę wiadomość


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja obie moje dziewczynki urodziłam idealnie wg usg tego na przezieności karkowej :) Potem się termin przesuwał, z najstarszą to wogólę wywoływali kilka dni pod rząd i nic.
    I obie miały identyczną wagę urodzinową :D
    Za to z synem miałam cc na zimno przed terminem, więc nie wiem jak by było...

    Lami lubi tę wiadomość

  • monkle Autorytet
    Postów: 389 360

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja mam jakieś twarde poślady w tej ciąży, żaden filmik mnie nie ruszył :p za to w 3 sekundy od 0 do 100 na skali złości. :P

    Co do daty u nas skończyło się wywoływaniem porodu 15 dni przed terminem, mam nadzieję że tym razem dotrwam do końca bo 6 dni przed terminem ma ślub moja siostra :o

    Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
    Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.

    12.2016 [*] pamiętam Aniołku.
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z synem zaczęłam mieć skurcze lekkie koło 11-12, a tego dnia się przeprowadzaliśmy wiec nam się nie spieszyło do szpitala.. o 16:40 przyjęli mnie na izbę, a młody wykluł się 2h później. Akcja tak szybko szła, ze nie zdążyli mi podać nawet znieczulenia. No i pęcherz płodowy położna przebijała :)

    kark lubi tę wiadomość

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do historii z porodówki...
    Jak urodziłam synka leżałam z babką.
    Kobieta tak koło 40, chyba kierowniczka o ile nie właścicielka jakiejś dużej firmy, bo więcej miała telefonów o pracę niż odnośnie porodu/jej/dziecka.
    Pani urodziła w 37tc, uwaga podczas konferencji w innym mieście! Była chyba z Gdańska, a my leżałyśmy w szpitalu w Krakowie.
    Kobieta nie miała nic - ciuchów dla siebie, dla córki, pampersów, kremu, betu, no totalnie nic!
    Jak przyjechał jej facet w 2giej dobie to przywiózł rzeczy i siedzieli i wymyślali imię.
    Ale nie to jest najlepsze/najgorsze w tym wszystkim... Mała miała straszną żółtaczke. Pediatra rano na obchodzie mówi, że nie może znaleźć danych o jej grupie krwi i partnera w książeczce ciąży. A kobieta zonk - ona nie wie ani jaką ona ani jaką partner ma grupę krwi.
    Maskara.

    Lami lubi tę wiadomość

  • Komunikacja24 Ekspertka
    Postów: 206 156

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No nie mogę,jak Wy się rozpisze cię to szok :)

    Trzymam kciuki za wizyty,ja mam jutro.

    Co do starań to aż mi głupio pisać bo zaszłam w 4 cyklu starań ALE ja miałam stymulowane owulacje bo mam PCOS i Owulacji nie było w ogóle.
    Zresztą dwójkę synów też mam stymulowanych.

    Mikołaj-2010
    Marcel-2014
    w57v3e3kt83osyox.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z najstarszą tak samo miałam - 11.30 pierwsze skurcze (mąż wtedy wchodził do kina i powiedziałam, że jak się rozkręci to będę dzwonić), a urodziłam 18.50 ;)

    Lami lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś wizytuje, właśnie czekamy w kolejce :) dziewczyny trzymajcie kciuki za piękne ❤️

    zwichrowana, Lami, Mama_Zuzia, kark, aannkka, Finezja19, Ann.., Inka90, m0nika, speakyourmind93, Komunikacja24 lubią tę wiadomość

  • zwichrowana Autorytet
    Postów: 382 360

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janka0909 wrote:
    Ja dziś wizytuje, właśnie czekamy w kolejce :) dziewczyny trzymajcie kciuki za piękne ❤️
    trzymamy !! :)

    synuś <3
    8p3os65ghnx69rco.png

    28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
    31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
    02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml
  • Lami Autorytet
    Postów: 4011 6573

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, Kark, tak sobie myślę, że jak już Twoje dzidzi nr 4 jest w brzuszku, to te porody chyba są do zniesienia, co? :D
    Ja mam mega, mega bolesne miesiączki. Każdy inny (naprawde silny ból) to przy okresowym pikuś. I się zastanawiam, czy poród będzie bardziej bolesny przez to, czy może ten próg bólu mam już przesunięty i będzie nie tak źle. Wiadomo, że to tylko spekulacje, tak jak z płcią w 10tc :D

    Szczęśliwa siódemka ❤️
    V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janka0909- kciuki duże!


    Lami- wszystko zależy od danego porodu. Jak dla mnie ból, który się zapomina, ale nie ma co ukrywać- jest silny i mocny. Dla mnie najgorsze było leżenie pod ktg w jednej pozycji bo synowi tętno skakało, a mialam chwile gdzie najchętniej bym po ścianach chodziła. Ale ja rodziłam bez zzo i poszło szybko. Zupełnie inaczej jak poród trwa wiele godzin, dziecko np nie wstawi się dobrze w kanał rodny albo poród nie postępuje. Dla mnie o dziwo najlepsze były parte, bo wiedziałam ze niedługo się to skończy. A jakby mnie te silne skurcze miały tak mordować jeszcze jakiś czas to bym miała serdecznie dosyć. Także ro wszystko zależy. Ale my będziemy dziewczyny miały tylko łatwe i szybkie porody!:)

    Lami, m0nika lubią tę wiadomość

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
‹‹ 207 208 209 210 211 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ