Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
A o której dziś dziewczyny wizytują ? Bo już się nie mogę doczekać tych dobrych wieści od was
Ja dziś pierwszy raz przy śniadaniu zjadłam łyżeczkę jajka na miękko i mnie tak zmulilo, ze dopiero teraz obiad zjadłam, ale to chyba dobre znaki
Ale genralnie to bym jadała coś słodkiego caaaaly czas, wczoraj to sobie zrobiłam nutelle z awokado bo nie mogłam wytrzymać
Piękna ta reklama... łezka w oku się kreci
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Finezja19 wrote:A o której dziś dziewczyny wizytują ? Bo już się nie mogę doczekać tych dobrych wieści od was
Ja dziś pierwszy raz przy śniadaniu zjadłam łyżeczkę jajka na miękko i mnie tak zmulilo, ze dopiero teraz obiad zjadłam, ale to chyba dobre znaki
Ale genralnie to bym jadała coś słodkiego caaaaly czas, wczoraj to sobie zrobiłam nutelle z awokado bo nie mogłam wytrzymać
Piękna ta reklama... łezka w oku się kreci
Finezja nie powinno się jeść jajek na miękko. Bo to jednak surowe jajko i mogą być tam bakterie. Gotuj sobie jaka na twardo jak masz ochotę zjeść
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 15:59
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Apropo rodzenia w terminie. Jak 6 lat temu rodziła moja siostra to na salę przyszła z rana taka piękna młoda dziewczyna z mężem. Tak wszytko szybko poogarniała, przebrała się w pizame i usiadła i pyta się siostry jak tam, siostra mówi, że przyjechała ok 20, bo odeszły wody i no zaczęły się skurcze. A ona mówi aha, no a ja na dzisiaj mam termin, przyjechałam z rana i mówię, że przyjechałam rodzić, to zaczęli się śmiać, że termin to nic nie oznacza no i nie chcieli mnie przyjąć, rozumiecie? Jak można kobiecie w ciąży odmówić przyjęcia w dzień porodu?! My taki uśmiech do niej. Poszła na badania, mąż siedzi na łóżku, wraca za jakiś czas i mówi: kochanie, idziemy rodzić, już ładne rozwarcie. Za 3 h przyjechała z dzieckiem. A moja siostra przed północą
Olalu89, Arashe, m0nika lubią tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Moja bratowa miała identyczną sytuację. Przyjechali koło 2 w nocy do szpitala a w ciągu dnia doszła kobitka na salę. Nic się nie działo, miała termin to przyszła. I oczywiście jej dzidzia pojawiła się szybciej niż u mojej bratowej. Może to zależy od tego, która ciąża?
Lami lubi tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
nick nieaktualnyJa obie moje dziewczynki urodziłam idealnie wg usg tego na przezieności karkowej
Potem się termin przesuwał, z najstarszą to wogólę wywoływali kilka dni pod rząd i nic.
I obie miały identyczną wagę urodzinową
Za to z synem miałam cc na zimno przed terminem, więc nie wiem jak by było...Lami lubi tę wiadomość
-
To ja mam jakieś twarde poślady w tej ciąży, żaden filmik mnie nie ruszył :p za to w 3 sekundy od 0 do 100 na skali złości.
Co do daty u nas skończyło się wywoływaniem porodu 15 dni przed terminem, mam nadzieję że tym razem dotrwam do końca bo 6 dni przed terminem ma ślub moja siostra :oTomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
Ja z synem zaczęłam mieć skurcze lekkie koło 11-12, a tego dnia się przeprowadzaliśmy wiec nam się nie spieszyło do szpitala.. o 16:40 przyjęli mnie na izbę, a młody wykluł się 2h później. Akcja tak szybko szła, ze nie zdążyli mi podać nawet znieczulenia. No i pęcherz płodowy położna przebijała
kark lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA co do historii z porodówki...
Jak urodziłam synka leżałam z babką.
Kobieta tak koło 40, chyba kierowniczka o ile nie właścicielka jakiejś dużej firmy, bo więcej miała telefonów o pracę niż odnośnie porodu/jej/dziecka.
Pani urodziła w 37tc, uwaga podczas konferencji w innym mieście! Była chyba z Gdańska, a my leżałyśmy w szpitalu w Krakowie.
Kobieta nie miała nic - ciuchów dla siebie, dla córki, pampersów, kremu, betu, no totalnie nic!
Jak przyjechał jej facet w 2giej dobie to przywiózł rzeczy i siedzieli i wymyślali imię.
Ale nie to jest najlepsze/najgorsze w tym wszystkim... Mała miała straszną żółtaczke. Pediatra rano na obchodzie mówi, że nie może znaleźć danych o jej grupie krwi i partnera w książeczce ciąży. A kobieta zonk - ona nie wie ani jaką ona ani jaką partner ma grupę krwi.
Maskara.Lami lubi tę wiadomość
-
No nie mogę,jak Wy się rozpisze cię to szok
Trzymam kciuki za wizyty,ja mam jutro.
Co do starań to aż mi głupio pisać bo zaszłam w 4 cyklu starań ALE ja miałam stymulowane owulacje bo mam PCOS i Owulacji nie było w ogóle.
Zresztą dwójkę synów też mam stymulowanych. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kurcze, Kark, tak sobie myślę, że jak już Twoje dzidzi nr 4 jest w brzuszku, to te porody chyba są do zniesienia, co?
Ja mam mega, mega bolesne miesiączki. Każdy inny (naprawde silny ból) to przy okresowym pikuś. I się zastanawiam, czy poród będzie bardziej bolesny przez to, czy może ten próg bólu mam już przesunięty i będzie nie tak źle. Wiadomo, że to tylko spekulacje, tak jak z płcią w 10tcSzczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Janka0909- kciuki duże!
Lami- wszystko zależy od danego porodu. Jak dla mnie ból, który się zapomina, ale nie ma co ukrywać- jest silny i mocny. Dla mnie najgorsze było leżenie pod ktg w jednej pozycji bo synowi tętno skakało, a mialam chwile gdzie najchętniej bym po ścianach chodziła. Ale ja rodziłam bez zzo i poszło szybko. Zupełnie inaczej jak poród trwa wiele godzin, dziecko np nie wstawi się dobrze w kanał rodny albo poród nie postępuje. Dla mnie o dziwo najlepsze były parte, bo wiedziałam ze niedługo się to skończy. A jakby mnie te silne skurcze miały tak mordować jeszcze jakiś czas to bym miała serdecznie dosyć. Także ro wszystko zależy. Ale my będziemy dziewczyny miały tylko łatwe i szybkie porody!Lami, m0nika lubią tę wiadomość