Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
k878 wrote:alis132, witaj,
nie pękaj, ja też na heparynie; kazała mi jeszcze brać Acard, bo niby nie zaszkodzi, choć w zasadzie nie wiadomo czy jest potrzebny; nie biorę na razie, bo chcę to skonsultować najpierw z pediatrą - jeszcze karmię piersią;
i cukrzyca nade mną wisi, póki co, na glukometrze cukry OK, na krzywą się wybieram dopiero za 2 tygodnie
Mama_Zuzia - gratulacje!
mam pytanie, czy w ciąży dalej masz brać metformax?
mam wyniki krwi: TSH ładnie spadło do 2,0; toxoplazmozy nadal nie mam zaliczonej, tylko morfo jakieś dziwne mi wyszło; niskie płytki i pozostałe parametry dot. płytek na górnej granicy normy naczytałam się o jakimś zespole Moschcowitza, bleee, to na pewno nie to.
i oczywiście do lab zapomniałam o próbce moczu...
Tak, mam zakaz odstawiania przez lekarza. -
kark wrote:Także... Oficjalnie się witam
Om miałam 8.12, ale owu dopiero w 20/21dc, więc zakładam, że termin z usg będzie na ten 21 - akurat w rocznicę ślubu teściów
To moja 6ta ciąża: córka Antonia II 2009, syn Kajetan IX 2014, biochem II 2016, córka Barbara II 2017, biochem XI 2018 i teraz ktoś
Mam za sobą poród przedwczesny zatrzymany, niewydolność szyjkową, krwiaka, cukrzycę ciążową, poród wywoływały, cc na zimno i poród 100% naturalny.
Z moich "wad" niedoczynność tarczycy, hashimoto, wady serca i nerki, a ostatnio doszły insulinooporność i hiperinsulinizm.
Także... Jakby co to służę radą, tylko uprzedam, że z 3ką dzieci nie mam aż tyle czasu, żeby po sekundzie odpisywać Aha i nie znam się na wózkach, o to nie pytajcie
Trzymam mocno kciuki za ktosia w brzuchu
Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie!
kark lubi tę wiadomość
-
Ja też dzwoniłam wczoraj do szefa i mówiłam, że jestem w ciazy, jeszcze nie potwierdzonej pogratulowal i powiedział bym nie miała czarnych myśli w związku z poronieniem. Jak będzie miał coś dla mnie do pracy bez ryzyka teratogennego to da znać, na razie siedzę w domu i pracuje na kompie średnio 1h dziennie, bo tyle zajmuje mi praca dla innego gościa, którego o ciąży informować na ten moment nie muszę.
Jutro miałam mieć wizytę u mojej lekarki, która niby ma mieć zabieg, lub miała i ma jej nie być cały styczeń... Tylko do dziś nie odwołali wizyty... Muszę zadzwonić po 13 i dopytać o co chodzispeakyourmind93 lubi tę wiadomość
-
pola, u mnie w pracy podobnie. W listopadzie poszła na zwolnienie (ciążowe) dziewczyna i szukali 1,5 miesiąca zastępstwa. W końcu musieli zatrudnić 3 osoby za jedną, w tym dwie studentki, które non stop są na zwolnieniach, bo pierwszy rok w tych zarazkach organizm nie sądzi sobie z odpornością. Więc wcale się nie zdziwie jak sytuacja teraz będzie jeszcze trudniejsza.
A mamadwojki, absolutnie Ciebie nie krytykuję, wyraziłam tylko zdanie. A to zakrawa o mobbing i można z tego dostać ładne odszkodowaniepola0909 lubi tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
nick nieaktualnyJa w ciąży z synem zaczęłam pracować na przełomie 3/4 miesiąca, pracodawca wiedział o ciąży. Miałam w planie pracować do 8 miesiąca, ale na początku 5msca zaczęłam mieć omdlenia i zawroty głowy, a musiałam dziennie przejechać 45km sama do pracy w aucie (nie było żadnej komunikacji wtedy ) i gin od razu wystawił zwolnienie.
W ciąży z najmłodszą też miałam w planie pracować do 8msca minimum. Po wizycie serduszkowej nawet nie mówiłam, że jestem w ciąży, miałam w planie powiedzieć po pierwszym trymestrze (i tak mam umowę na czas nieokreślony, więc i tak by mnie nie zwolnili przed tym 13tc). Po 3 dniach od wizyty zaczęłam plamić w pracy. Poczekałam do końca, wyszłam o tej 15, następny dzień wolne i leżałam. Potem 2 dni było weekendu i też leżałam. W pon do pracy, po 3-4h zaczęłam plamić, wyszłam wcześniej, pędem do gina, a tam krwiak przy córci I tak od praktycznie 8tc byłam na zwolnieniu. Po wizycie od razu dzwoniłam do kierowniczki i szefa.
Teraz od maja poszłam na wychowawczy. Sam szef po moim powrocie do pracy wziął mnie na wizytę i zapytał czy mi się pieniężnie opłaca wracać, bo niania droga, a mogę poczekać w domu aż młoda do przedszkola pójdzie). Także się zastanawiam czy w ogóle dzwonić do niego i informować, skoro i tak mnie nie ma w pracy i mają i tak za mnie kogoś...? -
nick nieaktualnyLami wrote:Musimy ściągnąć tu wszystkie nasze różowe dziewczyny
-
Kark, nie musisz dzwonić, ale jak już ginekolog zasugeruje ci zwolnienie to możesz wybrać się do szefa i powiedzieć mu, że składasz pismo o zakończenie urlopu wychowawczego (od złożenia pisma szef musi przywrócić cię do pracy po 30 dniach, a jeśli będzie chciał być miły to z dnia na dzień) i informuje go, że w dzień powrotu do pracy dostarczasz L4. Chyba że chcesz być na wychowawczym do porodu i później macierzyński.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 11:10
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Jeśli praca zagraża zdrowiu to nie kuscie losu tylko na zwolnienie
Ja jestem u siebie więc ustawiam sobie godziny pracy pod swoje samopoczucie ale niestety na L4 iść nie mogę
Jeszcze dziś w nocy jakiś boli dostałam i myślałam że dzieje się coś złego
Jestem niewyspana i aż w głowie huczy od tego
Dziewczyny nie denerwujcie się ze czasami usg nie pokazuje serduszka ,naprawdę na to trzeba troszkę poczekaćpola0909, Lami lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLami wolałabym wrócić na normlane L4 ciążowe. Czyli muszę jakieś pismo napisać? Myślałam, że jak będę mieć L4 to tylko zabiorę do urzędu kopię, żeby mi wychowawczy anulowali, a pracy z automatu wtedy na papierze wracam... No widzisz, czyli problem sam się rozwiązał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 11:26
-
kark wrote:Moje, jeżeli przyrosty początkowe, czyli tak do 5-6tys są poniżej normy to można się zastanawiać czy z ciążą jest w porządku. Sprawdzanie przyrostu bety powyżej kilkunastu tysięcy jak u Ciebie nie ma sensu, więc nie masz się czym martwić
A skąd takie wyniki? Może nawet 3 pęcherzyki były, kto wie... Ale teraz już nie ma co gdybać, jest bobas śliczny na usg to głowa do góry i już tak nie dumaj
Alis, wreszcie się odważyłaś ?
Na co odwazylas? -
nick nieaktualnyNa pierwszy post na wrześniu
Lami, nie będzie problemu z dnia na dzień jeśli chodzi o pracodawcę, gość jest super. Bardziej mnie zastanawia czy chciałby mnie z powrotem za 4 lata na 0.5 lub 0.75 etatu z powrotem... Gorzej, że do urzędu i mopsu trzeba będzie też jeździć i składać te zawiadomienia, żeby zasiłek wych i 500+ na najstarszą anulować. A te baby wszędzie widzą problemy -_-alis132, Arashe lubią tę wiadomość
-
Lami nikt nie uwierzy świeżej pracownicy zresztą dla mnie ta kobieta na chwilę obecną jest miła bo jak to powiedziała jestem dobrym pracownikiem i mnie chwali a jak zrobię coś nie tak to podejdzie i mi powie to tak tak tak i nie krzyknie nawet ale na nową dziewczynę się drze w niebo głosy aż się nie raz popłakała ta dziewczyna więc mi stres nie potrzebny nie teraz dowiedzą się sami strach jest większy ode mnie niestety i zazdroszczę wam takich szefów kierowników i innych ja zawsze miałam dziwnych ale dało się z nimi gadać na poziomie
Zrobiłam betę czekam na wyniki do 15 mają być strach :*Victoria 10.11.2013r
Pola 08.11.2015r
27.01.2018 aniołek 5tc (*)
27.09.2018 aniołki 6tc(*)
Franuś 💙