Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
elvira wrote:Myślisz że czekają nas tak wspaniale czasy jak przypływ energii w ciąży?
elvira lubi tę wiadomość
-
Oleczka94 wrote:Czym leczycie migrene w ciazy?
Jakies naturalne domowe sposoby:-)
Ja juz jestem na skraju... nawet paracetamol nic nie pomogl. Masakra....
warto jak Ci Dziewczyny pisza sprawdzic cisnienie
ja smarowalam amolem skronie na migrene w 1 trym i wszystko OK -
Oleczka94 wrote:Czym leczycie migrene w ciazy?
Jakies naturalne domowe sposoby:-)
Ja juz jestem na skraju... nawet paracetamol nic nie pomogl. Masakra....
ja ide spać- nic nie pomagasynuś
28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml -
Ja to teraz oglądam "Przygody Merlina" , wcześniej było "100", "the Crown" i pewnie inne, które w połowie przespałam
No ale do rzeczy.. Dotarłam nareszcie do domu i mogę spokojnie napisać co tam na badaniu było.
Pojechaliśmy z mężem i moją mamą, na szczęście Pani doktor nie miała nic przeciwko takiej gromadce.
Maluch mierzy 6,30cm. Z tego co wyczytałam jest poniżej normy, ale zwalam to na to, że i ja malutka byłam (poniżej 5 centyla) a mąż też niewysoki. W każdym razie nie rozwodzę się zbytnio nad tym, bo lekarka nie mówiła, że to nieprawidłowe.
Podczas wizyty na IP 11.03 miał/a 4,94, wydaje mi się że w te kilka dni bardzo dużo urosło...
Dzidzia tak śmiesznie odbijała się jakby na pleckach, nie wiem jak to opisać, ale jestem pewna, że i u swoich widziałyście takie zachowanie na USG.
Zastanawiam się tylko czy to dobrze, że na każdym badaniu jest w tą samą stronę? (wybaczcie, brak doświadczenia dyktuje takie pytanie)
Serdusio ładnie, regularnie bije, 156 uderzeń/minutę tym razem, więc praktycznie w tym samym tempie co na pierwszej serduszkowej wizycie. Pokazywała coś tam na kolorowo, ale mówcie do mnie jeszcze... Nie powtórzę, a przekłamać nie chcę.
Dalej określenie ryzyka wad wypadło tak:
trisomia 21 1:2331
trisomia 18 1:4677
trisomia 13 <1:20000
Stwierdzili, że niskie. No i w to mi graj!
Niestety nie dowiedziałam się kto tam sobie pomieszkuje, ale jedyna wskazówka jest taka, że cytuję: "Raczej nic tam nie odstaje".
Mam za 2 dni wizytę u swojego gina to może go ubłagam, żeby zerknął i tylko to mi powiedział.
Połówkowe mówili żeby zrobić w okolicach 10-15 maja, więc trochę poczekam.
Tak z grubsza to chyba tyle. Fotkę Wam pokażę, jak przerzucę z telefonu na laptopa, ale nie są jakieś zbyt wyraźne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 19:26
Mama_Zuzia, aannkka, zwichrowana, Bunia86, agjot1979, elvira, Lami, monkle lubią tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
VianEthel2 wrote:Ja to teraz oglądam "Przygody Merlina" , wcześniej było "100", "the Crown" i pewnie inne, które w połowie przespałam
No ale do rzeczy.. Dotarłam nareszcie do domu i mogę spokojnie napisać co tam na badaniu było.
Pojechaliśmy z mężem i moją mamą, na szczęście Pani doktor nie miała nic przeciwko takiej gromadce.
Maluch mierzy 6,30cm. Z tego co wyczytałam jest poniżej normy, ale zwalam to na to, że i ja malutka byłam (poniżej 5 centyla) a mąż też niewysoki. W każdym razie nie rozwodzę się zbytnio nad tym, bo lekarka nie mówiła, że to nieprawidłowe.
Podczas wizyty na IP 11.03 miał/a 4,94, wydaje mi się że w te kilka dni bardzo dużo urosło...
Dzidzia tak śmiesznie odbijała się jakby na pleckach, nie wiem jak to opisać, ale jestem pewna, że i u swoich widziałyście takie zachowanie na USG.
Zastanawiam się tylko czy to dobrze, że na każdym badaniu jest w tą samą stronę? (wybaczcie, brak doświadczenia dyktuje takie pytanie)
Serdusio ładnie, regularnie bije, 156 uderzeń/minutę tym razem, więc praktycznie w tym samym tempie co na pierwszej serduszkowej wizycie. Pokazywała coś tam na kolorowo, ale mówcie do mnie jeszcze... Nie powtórzę, a przekłamać nie chcę.
Dalej określenie ryzyka wad wypadło tak:
trisomia 21 1:2331
trisomia 18 1:4677
trisomia 13 <1:20000
Stwierdzili, że niskie. No i w to mi graj!
Niestety nie dowiedziałam się kto tam sobie pomieszkuje, ale jedyna wskazówka jest taka, że cytuję: "Raczej nic tam nie odstaje".
Mam za 2 dni wizytę u swojego gina to może go ubłagam, żeby zerknął i tylko to mi powiedział.
Połówkowe mówili żeby zrobić w okolicach 10-15 maja, więc trochę poczekam.
Tak z grubsza to chyba tyle. Fotkę Wam pokażę, jak przerzucę z telefonu na laptopa, ale nie są jakieś zbyt wyraźne.
Ale cudownie 😍 dzięki za szczegółowy opis! Moja mała tez tak się odbijała jakby pleckami i skakała hahaTwój maluszek dużo urósł w tydzień, wiec może właśnie drobniutka dziewczynka ❤️❤️❤️ Zreszta dzieci mam wrazenie rosną skokowo no i dzisiaj właśnie pisałyśmy z dziewczynami ze na tym etapie każde już w swoim tempie wiec nie ma się co przejmować i porównywać teraz ich do siebie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 19:30
VianEthel2 lubi tę wiadomość
-
Oleczka niestety, ale jeśli to migrena to wierz mi, że paracetamol w dawce 500 mg nie ma szans by pomógł. Chyba, że jakiś baaardzo lekki atak, to jakaś tam minimalna szansa istnieje.
Propozycja zagłuszenia bólu tv to w tym przypadku katowanie samego siebie, bo to niewykonalne, jeśli to migrena.
Często niestety ludzie myla ból głowy z migrena, co nie jest ich wina, bo przecież nie są lekarzami.
Moim zdaniem i z 15 letniego doświadczenia uważam, że nie ma domowych sposobów na migrene, chyba że rozwalenie łba. Można łagodzić, nie przejdzie pewnie od tego, ale lepiej się znosi ból przy lodowatym okladzie. Ale niby nie zaleca się trzymać dłużej niż 20 minut.
Spać też ciężko, ale to jedyne co można zrobić, przeczekać.
Warto jeszcze pamiętać by było chłodno w pomieszczeniu i porządnie przewietrzone. Przed snem polecam spacer mumiibo inaczej tego też nazwać nie można. Tylko po to by się właśnie przewietrzyc. I jeśli żołądek pozwala to dużo pić.
Mam nadzieje, że nie brzmie źle, ale naprawdę wiem co mówię. -
VianEthel2 wrote:Ja to teraz oglądam "Przygody Merlina" , wcześniej było "100", "the Crown" i pewnie inne, które w połowie przespałam
No ale do rzeczy.. Dotarłam nareszcie do domu i mogę spokojnie napisać co tam na badaniu było.
Pojechaliśmy z mężem i moją mamą, na szczęście Pani doktor nie miała nic przeciwko takiej gromadce.
Maluch mierzy 6,30cm. Z tego co wyczytałam jest poniżej normy, ale zwalam to na to, że i ja malutka byłam (poniżej 5 centyla) a mąż też niewysoki. W każdym razie nie rozwodzę się zbytnio nad tym, bo lekarka nie mówiła, że to nieprawidłowe.
Podczas wizyty na IP 11.03 miał/a 4,94, wydaje mi się że w te kilka dni bardzo dużo urosło...
Dzidzia tak śmiesznie odbijała się jakby na pleckach, nie wiem jak to opisać, ale jestem pewna, że i u swoich widziałyście takie zachowanie na USG.
Zastanawiam się tylko czy to dobrze, że na każdym badaniu jest w tą samą stronę? (wybaczcie, brak doświadczenia dyktuje takie pytanie)
Serdusio ładnie, regularnie bije, 156 uderzeń/minutę tym razem, więc praktycznie w tym samym tempie co na pierwszej serduszkowej wizycie. Pokazywała coś tam na kolorowo, ale mówcie do mnie jeszcze... Nie powtórzę, a przekłamać nie chcę.
Dalej określenie ryzyka wad wypadło tak:
trisomia 21 1:2331
trisomia 18 1:4677
trisomia 13 <1:20000
Stwierdzili, że niskie. No i w to mi graj!
Niestety nie dowiedziałam się kto tam sobie pomieszkuje, ale jedyna wskazówka jest taka, że cytuję: "Raczej nic tam nie odstaje".
Mam za 2 dni wizytę u swojego gina to może go ubłagam, żeby zerknął i tylko to mi powiedział.
Połówkowe mówili żeby zrobić w okolicach 10-15 maja, więc trochę poczekam.
Tak z grubsza to chyba tyle. Fotkę Wam pokażę, jak przerzucę z telefonu na laptopa, ale nie są jakieś zbyt wyraźne.
Gratulacje!! Takie wieści właśnie lubię czytać ! Baaardzo się cieszę, że wszystko dobrze
VianEthel2 lubi tę wiadomość
synuś
28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml -
Kazałam Wam tyle czekać, że nie mogłam napisać 2 linijek
Był taki moment gdzie udało się malucha uchwycić jakby od góry. Widać było głowę i 2 rączki wyciągnięte przed siebie
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Paracetamol pomaga mi troche. Nie wiem czy to migrena ale dopada mnie taki bol przy zaduchu, silnych zapachach... takie łupanie z tylu glowy. Eh... ostatnio glowa bolala przez 6dni non stop, jedynie gdy spalam to nie czulam. Pobudka-znowu bol,zazwyczaj pojawiajacy sie w pracy(ciepla hala z produkcja perfumow, mozecie sobie wyobrazic 40stopni w lecie)...10.09.2019 Marcel
-
Uwaga Vian wkleja foto! (eh, jeszcze nigdy poprawnie mi się nie udało...)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0296c5b97d54.jpg
Tylko nie wiem dlaczego mi odwróciło....
Animka jak najbardziej przepływy, ale nie potrafię przytoczyć szczegółów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 19:45
Ann.., Agucha90s, Arashe, Janka0909, alex0806, pola0909, Bunia86, Mamadwojki, Cyntia, aannkka, Lami, monkle lubią tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
VianEthel2 wrote:Uwaga Vian wkleja foto! (eh, jeszcze nigdy poprawnie mi się nie udało...)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0296c5b97d54.jpg
Tylko nie wiem dlaczego mi odwróciło....
Animka jak najbardziej przepływy, ale nie potrafię przytoczyć szczegółów.
Piękne maleństwo
Miłosz 30.07.2019 cc
48cm 2700 gram szczęścia 💙