Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
marchev wrote:Dzieki za odpowiedzi bo kurcze juz nie wiedzialam co o tym myslec. Ja praktycznie caly czas czuje kopniaki. Zastanawiam sie kiedy on spi
Ja tez, każdy jej ruch, mam wrażenie, nieważne czy leżę (a wtedy to już w ogóle), siedzę czy chodze. Mam nadzieję, że rusza się przez sen, bo inaczej, rzeczywiście prawie nie śpi 😂 -
Co do ruchów to miałam tak samo czułam cały czas, czy siedziałam czy leżałam 😄 a teraz zdecydowanie mniej, ale mały zmienił pozycje i są bardzo stłumione
-
P.S witam kolejny tydzień ❤ 3 z przodu czuje się bezpieczniej 🤰
magda.g85, pola0909, Ula_Lbn, cytrynówka, Jusi 28, stayaway, Annie80 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
Ja już po badaniach, czekam cierpliwie na 15:40 i wizytę! Kciuki zaciśnięte za wszystkie wizytujące, a tym leżącym żeby dzieci dzisiaj były łaskawe i nie zapuszczały się w okolice pęcherza i szyjki !
Andziaxs- daj znać co to się podziało ze wylądowałas na izbie!
Pola- :*
Aannkkaa- 3 z przodu brzmi poważnie, gratulacje!
Marchev- moja rusza się cały czas praktycznie, to dziecko nigdy nie śpi!Annie80 lubi tę wiadomość
-
Hej, kolejny tydzień ale się cieszę
moja koleżanka jest aktualnie na porodówce i kurcze się zmartwilam bo tam gdzie chciała rodzic nie było miejsca i musiała gdzie indziej oby mnie to nei spotkało
powodzenia na wizytach
moja też kopie czasem tak jakby biegala serio wali w tą skórę jak oszalała, sama nie wiem jak jest ułożona ale czytałam że niby dzieci mają czas do 36 tc na położenie glowkowe, w Bydgoszczy jest szpital onkologiczny dość polecany w Polsce może tam popytaj. Ja na szczęście boli przy obracanie nie mam ale dlatego że robię to bardzo powoli? Ale nogi trochę mnie bolą bo staram się w ogóle ich nie ruszać bojąc się skurczu. Kochane jeszcze trochę jesteśmy już bliżej niż dalej
stayaway lubi tę wiadomość
-
Hej.
Mama zuzia kciuki za wizyte.
U mnie pelna para ruszyly przygotowania wyprawki. Juz deie Pralki upralam ubranek. Zrobilam zanowienie na allegro. Z apteki dzis zamowie. W pt wizyta w rossmanie. I dzis kupilam na targu dwie o koszule do szpitalacytrynówka lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja po kiepskiej nocy. Moje dzieci nie jak Wasze w dole, tylko mega wysoko mi te łebki wciskają w zebra, więc przy leżeniu boli bardzo.
Mój mąż stwierdził, że muszę sie uwiesic na drążku żeby dzieci spłynęły. No geniusz
Gratuluję kolejnych tygodniu, u mnie jutro początek 30 i też się bardzo cieszę
Kciuki za wizyty!klopsik lubi tę wiadomość
-
Pom-pon wrote:Witam się i ja po kiepskiej nocy. Moje dzieci nie jak Wasze w dole, tylko mega wysoko mi te łebki wciskają w zebra, więc przy leżeniu boli bardzo.
Mój mąż stwierdził, że muszę sie uwiesic na drążku żeby dzieci spłynęły. No geniusz
Gratuluję kolejnych tygodniu, u mnie jutro początek 30 i też się bardzo cieszę
Kciuki za wizyty!
Pon-ponikuTy planujesz rodzić bliźniaki SN ?
Powodzenia na dzisiejszych wizytach! Zajrzę wieczorem i liczę, że przeczytam same dobre wieści
Dziewczyny z terminem na początek września- kiedy planujecie pakować torbę? Wszystko pakujecie w jedną, czy dwie? Ja chyba wezmę jedną z rzeczami do porodu, a druga będzie czekać w aucie i potem mąż doniesie. Czy to nie ma sensu?
-
No więc wszystko zaczęło się od paczki po która poszłam na pocztę około 800metrow od domu. Myślałam że dwa opakowania pampersow nie ważą ponad 3 kilo i zamiast nieść ta paczkę to rzuciłam na ziemię i kopalam... aż pod dom. Po godzinie jakoś zaczęłam czuć cmienie po prawej stronie podbrzusza. Brzuch dodatkowo zaczął się spinać więc wzięłam nospe, nic nie pomogła mimo, że odczekalam godzinę, ból był coraz to gorszy więc stwierdziłam, lepiej raz pojechać za dużo na izbe niż o raz za późno. Narzeczony zawiozl mnie, odrazu pod ktg mnie podłączyli no i leżę czuje jak mój brzuch robi się ciągle skorupa. Przyszła lekarka zrobiła usg sprawdziła zapis i stwierdziła, że na obserwacje mam jechać do innego szpitala bo tu nie ma miejsc, a to jedyny szpital z 3 oddziałem referencyjnosci. Mówię jej ze chciałabym uniknąć leżenia w szpitalu, no to ona żebym obserwowała się przez 3 dni jak nie będziemy poprawy to przyjechać i może będzie miejsce. Skurcze ogólnie na poziomie 40%. Zapisała skopolan i nospe max i do domu. Nigdy więcej nie odbieram sama paczek, nie takich których nie dam rady zanieść 😩😣☹️ Miałam czarne myśli że łożysko mogło zacząć się odklejac albo coś... Jak to człowiek mądry po fakcie 😕
-
Kumen bardzo mi przykro z powodu taty. Niestety nie pomogę co do szpitala
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i cieszę się, z każdych dobrych wieści.
Amy nie wiem jak to u Was w mieście, ale u nas jak ma się lekarza w tym szpitalu co chcesz rodzić to zupełnie inaczej Cię traktują z takim przyjęciem. Miejsce dziwnym trafem się znajduje. Wszystko jest oczywiście nieoficjalnie
Widzę, że u Was zakupy porobione i już nawet popakowane. Tylko ja tak w tyle??
W sumie dla siebie mam wkładki laktacyjne (dobrze, że zamówiłam bo już przeciekami) podkłady poporodowe i podkłady na łóżko. Ubranek trochę mam bo kupiłam na wyprzedażach internetowych, chyba inaczej bym nie miała. Prać wszystko będę po przeprowadzce czyli koniec sierpnia/wrzesień. No nie ma wyjścia muszę donosić
Aaa no i wzięłam te pampersy do których pisalyscie linka. Długo się zastanawiałam, ale stwierdziłam, że to dobra cena i pewnie już takiej nie będzie. -
cytrynówka ja mam taką konstrukcję psychiki, że torbę skończyłam pakować wczoraj i leży w pogotowiu. ja muszę czuć komfort psychiczny
Z uwagi na to, że u mnie w szpitalu proszą o w miarę mały bagaż to spakowałam się w jedną torbę. na samą górę położyłam sobie koszulę do przebrania i zgodnie z pomysłem położnej ze szkoły rodzenia przygotowałam na porodówkę kocyk rożek a w środku tetra, 1 pieluszka pampers i komplet dla małego, w który chce aby był ubrany po porodzie. tak nam położna doradziła aby tak przygotować i na sali porodowej dać taki pakunek pielęgniarkom.
natomiast drugą torbę przygotuję już na wyjście ze szpitala a więc ciuchy dla mnie i dla małego ( ciuszki, kombinezon itd itd). Jednak tą zostawię w domu i mąż mi ją dowiezie. W szufladach w domu wszystkie środki higieniczne opisałam, co by mąż wiedział co jest co bo różnie z tym i gdybym czegoś potrzebowała to będę się tym nazewnictwem posługiwaćto samo z ciuszkami dla małego ( gdyby była konieczność dowiezienia czegoś)- poukładałam karteczki na górę z nazwą "body" "śpiochy" itd bo mój nie wie co jest co
masakra
manda21, aannkka, cytrynówka, stayaway, Karmazynova lubią tę wiadomość
-
Witam przyszłe Mamusie. Mam do sprzedania kolysko-lezaczko-krzeselko do karmienia Chicco Baby Hug z podstawka do karmienia i pokrowcem za 650 zl.
https://youtu.be/PRZTWUGlcgM
Stan bardzo dobry. Używane przez jedno dziecko w mieszkaniu czystym, bez zwierząt. Całość można prać/wymyc. Kupione w styczniu 2019 za 1100 zl. Bardzo mi się to sprawdziło i polecam. Wg producenta to może posluzyc do 3 roku życia dziecka. Ja się przeprowadzam i chcę wyzbyć się rzeczy które nie sa mi już niezbedne stad taka niska cena( moje dziecko już siedzi więc potrzebuje tylko krzeselka do karmienia). Odbior Wroclaw lub wysylka (+koszty wysylki). Kontakt [email protected] Zainteresowanym moge wyslac zdjecia bo nie wiem jak tu dodac
-
cytrynówka wrote:Pon-poniku
Ty planujesz rodzić bliźniaki SN ?
Powodzenia na dzisiejszych wizytach! Zajrzę wieczorem i liczę, że przeczytam same dobre wieści
Dziewczyny z terminem na początek września- kiedy planujecie pakować torbę? Wszystko pakujecie w jedną, czy dwie? Ja chyba wezmę jedną z rzeczami do porodu, a druga będzie czekać w aucie i potem mąż doniesie. Czy to nie ma sensu?
Moim zdaniem pomysł z dwoma torbami bardzo dobry. Też tak planuję zrobic.
Nie kochana, u mnie na pewno będzie CC. Wg mojej dr bliźnięta są wskazaniem do cesarki, a ja nie prostestuje bo boje się że nie dam rady urodzić dwóch dzieciow, więc i tak skończy się CC przy drugim ( 2 porody w 1, ekstra). A po drugie boję o drugiego synka, że jak będzie to wszystko trwało za długo to będzie niedotleniony. -
Właśnie, co na wyjście ze szpitala we wrześniu? Kombinezon polarowy, jakiś inny? Bo ja na razie to mam same ciuszki " do domu", nie myślałam jeszcze że trzeba będzie wyjść z tymi małymi na dwór
-
Hej dziewczyny, ja wczoraj mialam wizytę moja malutka waży już 1650g
rośnie ładnie oby tak dalej. Obróciła sie już główką w dół mam nadzieję ze już tak zostanie.
Kurczę ja jeszcze nie wszystko mam gotowe ale w sumie nie wiele mi zostalo do kupienia pielegnacyjne sprawy w sumie jeszcze rajstopki, skarpetki butelki na wszelki wypadek no i smoczus, pieluszki tetrowe. No i mi koszule do szpitala resztę juz mam. Prac i prasowac bede wszystko na początku sierpnia.
Pom-pon, Kaska, cytrynówka, pola0909, Laurka, Karmazynova, stayaway lubią tę wiadomość