!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja dzisiaj jestem królową życia, bo wracam z moimi rodzicami od mojej babci. Jestem najedzona, brakuje mi tylko do szczęścia drzemki. Trochę było strachu bo wczoraj rodzice kupili samochód A mnie dopadly w trakcie drogi nudnosci.
Niedługo idę do teścia na urodziny. To najgorsza część dnia bo wychodząc od nich pachne z synem jak popielniczka. -
Ptysio wrote:Ja dzisiaj pół nocy nie spałam takie mdłości...ehh. miałam też takie delikatne plamienie, jasno bladoróżowe że sluzem ale tylko kilka minut i do teraz nic. Myślicie że to powód do stresu?
Ja się wieczorem najadłam leczniczo czosnku i potem całą noc zbierało mnie na rzygi.
To plamienie nie wydaje się groźne.Ptysio lubi tę wiadomość
-
Ounai wrote:Mówicie o zaległościach? Właśnie rozebraliśmy choinkę4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23) -
Hej, chcialabym dolaczyc do Was. Nie bylo tak łatwo Was nadrobic. Fajnie że są tu dziewczyny marcoweczki 2018. Mam jedna coreczke i jestem z wielkopolski. W czwartek bylam na pierwszej wizycie i lekarz powiedzial ze wszystko super serduszko biło tp z usg na 20.09 i kolejna wizyta za 4 tygodnie. Niestety od wczoraj plamie na brązowo. Mam taki ciagnacy brazowy śluz czy któraś też tak ma? Troche siś martwię
erre, edka85, Ptysio, Krokodylica, Ounai, Asia000 lubią tę wiadomość
-
Ptysio wrote:Ja dzisiaj pół nocy nie spałam takie mdłości...ehh. miałam też takie delikatne plamienie, jasno bladoróżowe że sluzem ale tylko kilka minut i do teraz nic. Myślicie że to powód do stresu?
Ptysio lubi tę wiadomość
-
Izunia, witaj.
Myślę, że nie musisz się tym martwić. Tu wielu dziewczynom przydarzają się takie incydenty i nawet nie wiadomo dlaczego. Byłaś przedwczoraj na wizycie. Wszystko ok. Gdyby był jakiś krwiak, to lekarz zapewne by cię uprzedził. Chociaż przy mikrokrwiakach, mogą być one nie widoczne na usg, a dawać niestety takie objawy. Tylko odpoczynek i czas może tu pomóc. Ewentualnie weź lutkę, jeśli dotychczas nie stosowałaś.4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23) -
Poczekam jeszcze kilka dni i zobaczę co sie bedzie działo jesli się nie polepszy albo pogorszy to zadzwonie do lekarza w tygodniu bo wolalabym nie brac zadnych lekow bez konsultacji.
Ja nadal mam choinke nierozebrana i lampki na dworze nie ściągnięte -
Izunia :) wrote:Hej, chcialabym dolaczyc do Was. Nie bylo tak łatwo Was nadrobic. Fajnie że są tu dziewczyny marcoweczki 2018. Mam jedna coreczke i jestem z wielkopolski. W czwartek bylam na pierwszej wizycie i lekarz powiedzial ze wszystko super serduszko biło tp z usg na 20.09 i kolejna wizyta za 4 tygodnie. Niestety od wczoraj plamie na brązowo. Mam taki ciagnacy brazowy śluz czy któraś też tak ma? Troche siś martwię
Witaj.
Z plamieniem nie pomogę bo nie mam pojęcia. -
erre wrote:Katwie, a oni palą przy Was?
Witam Izunia. Ja nie wypowiem się na temat plamienia, myślę że skonsultowalabym się z lekarzem. -
Izunia
Moze faktycznie te plamienie masz po badaniu. Jakby trwalo dluzej to chyba bym poszla do gina bo moze tez byc niski progesteron.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
No ja chodzę tam z wielką niechęcią. Mąż o tym wie i nie wymaga tego ode mnie. Oni tak żyją od lat i nawet nie mają pojęcia że po prostu u nich śmierdzi. W ogóle moja relacja z nimi jest ciężka. Teść to alkoholik , który myśli że nikt nie wie że on pije. Teściowa od 20 lat na rencie siedzi w domu. Nie ma żadnych zajęć, jest niezaradna życiowa. No są mili, ale liczyć na nich nie można pod każdym względem. Dwa dni temu miałam dyskusję z siostrą męża. Oni im robi raz w tygodniu zakupy za swoje pieniądze, bo im nie wystarcza pieniędzy. Powi2dzialam że nie rozumiem tego, bo obydwoje pala, A teść pije i po prostu trzeba z czegoś zrezygnować żeby te pi3biadze się pojawiły, A w ten sposób im nie pomaga, tylko ich wyrecza. Ciężka to relacja... To w zasadzie dobrzy ludzie, ale trochę inny świat niż mój, moich rodziców... To głupio zabrzmi ale nad mężem trochę musiałam popracować żeby wyszedł na ludzi my zupełnie inaczej żyjemy niż oni, inne rzeczy są dla nas ważne, innymi problemami żyjemy. Jezu, ale się otworzyłam:D
Krokodylica, Ptysio lubią tę wiadomość
-
katwie27 wrote:No ja chodzę tam z wielką niechęcią. Mąż o tym wie i nie wymaga tego ode mnie. Oni tak żyją od lat i nawet nie mają pojęcia że po prostu u nich śmierdzi. W ogóle moja relacja z nimi jest ciężka. Teść to alkoholik , który myśli że nikt nie wie że on pije. Teściowa od 20 lat na rencie siedzi w domu. Nie ma żadnych zajęć, jest niezaradna życiowa. No są mili, ale liczyć na nich nie można pod każdym względem. Dwa dni temu miałam dyskusję z siostrą męża. Oni im robi raz w tygodniu zakupy za swoje pieniądze, bo im nie wystarcza pieniędzy. Powi2dzialam że nie rozumiem tego, bo obydwoje pala, A teść pije i po prostu trzeba z czegoś zrezygnować żeby te pi3biadze się pojawiły, A w ten sposób im nie pomaga, tylko ich wyrecza. Ciężka to relacja... To w zasadzie dobrzy ludzie, ale trochę inny świat niż mój, moich rodziców... To głupio zabrzmi ale nad mężem trochę musiałam popracować żeby wyszedł na ludzi my zupełnie inaczej żyjemy niż oni, inne rzeczy są dla nas ważne, innymi problemami żyjemy. Jezu, ale się otworzyłam:D
Czasami trzeba coś z siebie wyrzucuc/ wypowiedzieć na głos A nieraz się nie da na żywo.Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017