!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja karmien nie jestem w stanie zliczyć zwłaszcza w nocy 😂 od godz 3 co godzinę tylko skakałam z prawej na lewa zeby podmienić cyca 🤦♀️ Ale to chyba takie bardziej pićko niż jedzonko. Standard to co 2 h ale zdarzają się dłuższe przerwy. Na spacerze dopóki jeździmy to mogę przeciągnąć nawet do 3 h, tylko ze jest już trochę zimno 😆
Ja mam teraz wagę taka jaka lubię najbardziej, ale przez to ze jestem flakiem nie czuje się ze sobą do końca dobrze. Co z tego ze jest 5kg mniej niż przed ciaza, jak jest plaskodupie chociaż tyle ze w cyckach zyskałam dzięki pokarmowi 😁 typowa baba ze mnie 🤦♀️ Tak zle i tak nie dobrze 🤣 -
To u mnie tak około 5 karmień na dobę. W nocy zazwyczaj 2, w dzień 2 i jedno wieczorem. Oczywiście może zdarzyć się odstępstwo np.3 razy w nocy lub w dzień. Ale to zmniejszone kp wynika z rozszerzenia diety. Mała zjada rano i wieczorem porcję kaszy, a w południe słoik.
Ale jeszcze pamiętam jak syna karmiłam milion razy w nocy, a nad ranem to wręcz spał z cyckiem w buzi.Pogoda lubi tę wiadomość
4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
Edka powiem Ci że choć tak krzyczałam że uważam że rozszerzenie diety jeśli nie ma wskazań medycznych to lepiej koło 6 miesiąca i że chce blw to przyznam że jak mi ta doradca laktacyjny nie pomoże to nie wiem czy nie wjedzie kaszą bo mi cycki odpadają... Mam już dość płakania podczas karmienia:(
-
Kurcze, ja nie wiem od czego to zależy,ze u niektórych dziewczyn to kp tak boli. Ja nigdy nie miałam z tym problemu ani z synem, ani z córką. No może poza okresem ciąży, gdy mnie sutki bardzo bolały z powodu hormonów i wtedy jeszcze karmiłam małego.4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
Edka dajesz nadzieje, ze przy rozszerzaniu diety będzie tego mniej. Czekam na ten moment 🙏 nie sprawia mi to bólu, ale w nocy jest to trochę upierdliwe. Wolałabym zeby spał w łóżeczku żebym mogła spać w innej pozycji niż na boku, a ze cyc jest non stop w nocy to mi się go nie opłaca odkładać. Wole to niż lulac pół godziny po to zeby spał max pół godziny 🤦♀️
-
Chmurka, trzymam kciuki✊🥺
Widze, ze dużo z Was karmi na leżąco, nam się nie sprawdziło. 🙈 (Probowalismy na początku.) Mała szybko zasypiała i nie dojadała. Poza tym w takiej pozycji ulewala nosem. Teraz zjada zawsze z dwóch piersi w pozycji klasycznej i nie chce częściej niż te 7 razy. Poza tym jak widze, ze już nie je tylko ciumka to od razu wkładam smoczek i koniec. Nie pozwalam jej spać przy piersi. Na początku tak było i za każdym odłożeniem był płacz. Zmieniliśmy stopniowo zanim skończyła miesiąc i było dużo lepiej. Pierś ma po to żeby się najeść a uspokajamy się na różne inne niezliczone sposoby. 😅 jak repertuar się kończy to już kolejne karmienie wchodzi akurat. 😂 wiec jestem świadoma, ze przy dwójce/ trójce już by się tak nie dało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2021, 11:34
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Darła podziwiam za wytrwałość. Ja tez mam świadomość ze nie powinnam dawać robić z siebie smoczka, ale szczerze mówiąc idę na łatwiznę 😅
-
Moja sobie smoczka ze mnie nie robi. A przy piersi zasypia tylko w nocy, ewentualnie jak ma w ciągu dnia długą drzemkę i wtedy przebudza się w trakcie , je i śpi dalej. Ale tak to je około 5 minut i koniec. Nie da się zmusić żeby zjadła więcej, np z drugiej piersi.
Ale karmimy się na leżąco. W innej pozycji po 2 minutach już jej nie wygodnie... I dobrze bo mi też!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2021, 11:52
-
Cześć Wszystkim! Nie jestem żadnym trolem ale pisze z innego miesiąca z próba o pomoc. Może któraś z Was dziewczyn miala podobna sytuację, a mianowicie chodzi mi o bakterie w moczu u niemowlęcia potwierdzona posiewem moczu. Towarzyszyły jej wymioty Ignasia przez kilka dni, teraz od trzech dni jak na razie jest spokój. Konsultacja z trzema pediatrami i sprzeczne zaalecenia. Dwóch twierdzi że skoro reszta wyników jest w normie, to nie trzeba podać antybiotyku a jeden, że skoro to bakteria to nie zniknie bez podania. Mętlik w głowie totalny. Czy ktoś może jakaś rada albo własnym doświadczeniem poratować? Będę bardzo wdzięczna
-
erre wrote:My na święta dostaliśmy trochę słodyczy od rodzin. I praktycznie cały styczeń coś podjadam. Do tego robię króciutkie spacery, max 30-45 minut, bo zawsze sobie jakąś wymówkę znajdę, a to obiad muszę robić, a to pogoda do bani... Taki leń się że mnie zrobił, że nawet nie mam ochoty na wagę się ładować 🙄
Dziewczyny pudełkowe, ile wynosi taka dieta miesięcznie? I jak to rozwiązać jak w domu już jest przedszkolak?
A dziś rano niespodzianka, 73,7kg, czyli mam już od początku stycznia -4kg 💪
Aina, ja przed ciążami też się nigdy nie odchudzałam a byłam szczupła, ale niestety inny tryb życia, podjadanie i są efekty.
Edit: to jest cena za 2000kcal (takiego mam zapotrzebowanie karmiąc piersią), mąż płaci więcej bo ma 2500kcal, ceny są różne dla różnych kaloryczności. Zapotrzebowania sprawdzisz na stronie Fabryka Formy, wpisz w Google 'kalkulator BMR' i do tego co Ci wyjdzie dodaj 500kcal jeśli karmisz piersią. Nie dawaj zbyt mało kcal bo będziesz mieć kryzys laktacyjny, a nawet możesz mieć całkowity zanim laktacji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2021, 13:57
-
Daisy, trudno mi powiedzieć. Zależy jakie masz podejściem ich któremu pediatrze ufasz. Jeden antybiotyk nie powinien zrobić masakry w organizmie, a z drugiej strony skoro nie ma objawów żadnych to może ten antybiotyk niestety jest faktycznie potrzebny. Trudno mi powiedzieć
-
Daisy_87 wrote:Cześć Wszystkim! Nie jestem żadnym trolem ale pisze z innego miesiąca z próba o pomoc. Może któraś z Was dziewczyn miala podobna sytuację, a mianowicie chodzi mi o bakterie w moczu u niemowlęcia potwierdzona posiewem moczu. Towarzyszyły jej wymioty Ignasia przez kilka dni, teraz od trzech dni jak na razie jest spokój. Konsultacja z trzema pediatrami i sprzeczne zaalecenia. Dwóch twierdzi że skoro reszta wyników jest w normie, to nie trzeba podać antybiotyku a jeden, że skoro to bakteria to nie zniknie bez podania. Mętlik w głowie totalny. Czy ktoś może jakaś rada albo własnym doświadczeniem poratować? Będę bardzo wdzięczna
Ogólnie jest przyjęte, jeśli chodzi o zum, to wyniku się nie leczy. Czyli jeśli jest dodatni wynik posiewu, to zapewne było zrobione ogolne badanie moczu. Jak badanie ogólne jest kiepskie (duża ilość leukocytów , ponad 10) i do tego dodatni posiew to wtedy jak najbardziej antybiotyk bo to świadczy o zum. Badanie ogóle moczu dobre a posiew zanieczyszczony- nie leczymy. Bo posiew może zanieczyścić się np źle obmyte okolice krocza do badania, źle pobrany mocz (nie do jałowego pojemnika) lub po prostu bakterie spod napletka co jest bardzo częste u chłopców.
Wybaczcie, że się wtrącam ale u starszej córki przechodziliśmy zum dwa razy i u synka też już dwa, ostatnio mieliśmy konsultacje nefrologiczna i czekamy w marcu na cystografie więc co nieco o tym wiem niestety.Ounai lubi tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Dodam jeszcze tylko, że dla pewności powtórzyłabym ogólne badanie moczu. Wynik pewnie będzie w ciągu jednego dnia. Do tego morfologia od razu i przede wszystkim crp- jeśli będzie podwyższone tzn że jest stan zapalny i wtedy trzeba włączyć antybiotyk.
Jeśli u syna mielibyśmy leczyć dodatni posiew to byłby non stop na antybiotyku bo jeszcze żaden nie wyszedł nam czysty. Ale neforlog powiedziała, że tym się absolutnie nie przejmujemy bo, żeby dobrze pobrać mocz u tak małego chłopca to nieźle trzeba się natrudzić i to jest normalne ,że pod napletkiem są bakterie i wtedy wychodzi w posiewie. Zresztą nasza pediatra jest tego samego zdania i ogólnie posiew zleca dopiero wtedy gdy mocz ogólny wyjdzie źle.29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Daisy_87 wrote:Cześć Wszystkim! Nie jestem żadnym trolem ale pisze z innego miesiąca z próba o pomoc. Może któraś z Was dziewczyn miala podobna sytuację, a mianowicie chodzi mi o bakterie w moczu u niemowlęcia potwierdzona posiewem moczu. Towarzyszyły jej wymioty Ignasia przez kilka dni, teraz od trzech dni jak na razie jest spokój. Konsultacja z trzema pediatrami i sprzeczne zaalecenia. Dwóch twierdzi że skoro reszta wyników jest w normie, to nie trzeba podać antybiotyku a jeden, że skoro to bakteria to nie zniknie bez podania. Mętlik w głowie totalny. Czy ktoś może jakaś rada albo własnym doświadczeniem poratować? Będę bardzo wdzięczna
Tak jak napisała juz Darika.
U mnie był ten problem. W szpitalu zrobili powiew wyszla ecoli. Pediatra dala antybiotyk. Pozniej mial byv niby tylko kontrolny powiew. Znow wyszla bakteria. Inna. Juz nie pamiętam jaka. Pediatra dala skierowanie do urologa i oczywiście antybiotyk. Byliśmy u urologa dzieciecego prywatnie.
I sprawa ma sie tak, ze on powiedział, ze pediatrzy nie znają sie. Oni maka wiedze ogolna, zeny pomoc dziecku. Ale nie maja miliona specjalizacji. U nas syn bral antybiotyk w sumie 1,5 miesiąca bez potrzeby.
Jesli wychodzi bakteria w moczu, dobry posiew - antybiotyku nie bierzemy.
Jesli jest dobry mocz ogolny, a zly posiew- antybiotyku nie bierzemy.
Jesli jest zly wynik ogolny i bakteria w moczu dopiero bierzemy antybiotyk.
Ogolnie jak pisała Darika. Ciężko az tak wymyc dziecko, zeby bakerii nie bylo. Szczegolnie chlopcow.
A i dodam, ze u nas od poczatku dziwilo nas, ze synowi cos jest, bo nie bylo zadnych objawow z tych które internet podajena zum..
Najlepiej od razu jechac do urologa dzieciecego. On zbada dzidzie i zrobi usg nerek. I rozumiem jesli masz daleko, bo ja sama jechałam 100 km prawie, ale warto.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2021, 16:26
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Edka dajesz nadzieje 🙂
My jutro tez jednak zaczynamy rozszerzanie. I jak tez wolalam, ze bede blw to jednak stwierdzam, ze nie bede czekala na skonczony 6 miesiąca. I jutro podajemy malemu papke. Jeszcze nie wiem co, bo bede gotowala i blendowala sama. Ale albo batat albo ziemniaczek z marchewka albo brokuł 🙂 no jeszcze mamy tez w domu buraki.. co proponujecie na początek?edka85, Leeila26 lubią tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.