!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Rozumiem Cię doskonale z tymi wymiarami. Miałam tak samo. Tylko ja nawet na tv nie mogłam patrzećJaśmina wrote:U mnie zaczęło się od 5 tygodnia, najgorszy był 8,9 i 10 tydzień ( mdłości i wymioty 24 godziny na dobę) wtedy to nie tylko nie mogłam wejść do sklepu ( zakupy robili mąż, teściowa lub szwagier) ale nawet widok zdjęcia powodował wymioty. Gdy w telewizji leciała reklama z jedzeniem albo ktoś gotował musiałam przełączyć program. O dziwo nawet zostałam wyśmiana z tego powodu na jednej z grup na Facebooku, chociaż wydawało mi się, że kto jak kto, ale kobieta jedna drugą zrozumie. Potem mdłości zaczęły stopniowo ustępować, najpierw były co drugi dzień, potem tylko wieczorami, a wczoraj cała doba bez sensacji. Mogę w końcu powiedzieć, ze wracam do żywych.
Blanka przykro mi, ze Cię to spotyka. Mnie w momencie stresu czy zmartwień pomaga myślenie o dzidziusiu. Przychodzi sytuacja stresowa to odrazu sobie myślę " Kobieto wyluzuj, pamiętaj o maluszku, ono i jego spokój jest teraz najważniejszy.
do tych objawów to miałam jeszcze światłowstręt. Ta ciąża z synkiem była najgorsza jeśli chodzi o dolegliwości
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
Rany dziewczyny współczuję ja nie wiem co to wymioty, ani w pierwszej ciąży ani teraz nie zwymiotowalam nigdy... Mdłości też do zniesienia, w tej ciąży trochę gorsze niż w pierwszej, ale nie na tyle, żeby utrudniały funkcjonowanie.
Ounai współczuję chorobska wracaj szybko do zdrowia. Pewnie, że lepiej wziąć antybiotyk, nie wiem co się pajac tak oburzył. Mój gin też myślał, żeby mi przepisać przy tym moim kaszlu, no ale ostatecznie pozbierałam się bez. W pierwszej ciąży miałam podobnie jak teraz, dwa razy byłam przeziębiona, przy czym raz to faktycznie myślałam, że na antybiotyku się skończy. Mój gin zawsze powtarza, że bezpieczniej jest wziąć lek/antybiotyk niż nie leczyć choroby w ciąży.
-
Ounai, mija już 1 trym, więc antybiotyk nie powinien zaszkodzić. W 2 trym nawet ibuprom mozna brać (o ile pamiętam z leksykonu, to tylko w 1 i 3 trym jest zakazany, a w 2 ma tę samą klasyfikację jak apap).4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23) -
Ja w poprzedniej ciąży próbowałam leczyć zapalenie krtani i tchawicy domowymi sposobami, ale jak na wizycie u ginekolog powiedziałam, że od tygodnia męczy mnie suchy kaszel, to wygoniła mnie do internisty i powiedziała żeby wziąć antybiotyk jeśli tak lekarz zadecyduje. To było moje zbawienie. Oczywiście zaznaczyłam wtedy że jestem w ciąży i przepisała mi odpowiedni lek
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
Qunai wspolczuje choroby, ale lepiej teraz brac antybiotyk niz mialoby sie jeszcze bardziej rozwinac. Wiadomo ze kazdy by chcial byc w ciazy zdrowy i nie musiec niczego lykac, ale nasza odpornosc teraz jest zmniejszona i lapie sie wszystko pokolei 😔
02.16 jest z nami nasze szczescie
wrzesień 2019 powrót po rodzeństwo beta 2,3
11.12.2019 punkcja 10 oocytów, zapłodniło się 7, 4 doszły do blastki. 16.12.2019 transfer 2AA, mamy 3 mrozaczki
5dpt beta 17,39,
8dpt beta 72,89
14dpt beta 1067, prog 73,9
19dpt mamy pęcherzyk 10mm i pęcherzyk żółtkowy 2,5m
27dpt jest ❤ -
Moze ta seria dla kobiet w ciazy by pomogla Prenatlen?? Sa tam tez syropy na kaszel z tego co pamietam.Krokodylica wrote:Ja na dzisiaj zapisalam się do lekarza bo mąż i mama mnie wyganiają tak kaszlę. No i pani doktor moja się rozchorowała i odwołała wizyty a do kogo innego iść nie chcę. Zobaczymy do jutra co będzie z tym moim kaszlem.
02.16 jest z nami nasze szczescie
wrzesień 2019 powrót po rodzeństwo beta 2,3
11.12.2019 punkcja 10 oocytów, zapłodniło się 7, 4 doszły do blastki. 16.12.2019 transfer 2AA, mamy 3 mrozaczki
5dpt beta 17,39,
8dpt beta 72,89
14dpt beta 1067, prog 73,9
19dpt mamy pęcherzyk 10mm i pęcherzyk żółtkowy 2,5m
27dpt jest ❤ -
A ja dzisiaj dzień z przytupem zaczęłam - miałam w drodze do przedszkola stluczke. Jechała przede mną babka A przed nią dwa busy które bez kierunku skręciły nagle i ona gwałtownie zahamowala i ja też. Przywalilam jej w tyłek, na szczęście uszkodzenie nieduże, za.to więcej stresu... A faceci z busów uciekli - Białorusini. Nie zdazykam nawet zjecia zrobic... A babka z drugiego smaochodu tez w ciazy, w 4 miesiącu . Niedawno wróciłam do domu, moja babcia mnie poprosiła o ppdwiezienie na badanie i czekałam na nią. Zaparkować w moim mieście o tej porze to jest cud, ile się nakrecilam to moje... W dodatku w stresie że przy tej ilości manewrów znowu będzie jakieś bum... Czuje się teraz tak zmęczona psychicznie.
-
A ja dalej sie martwie tym brakiem objawow No doslownie nic nawet cmienia brzucha gdzie do poniedzialku byla to codziennosc.Jasne super ze mdlosvi minely ale naprawde mnie to niepokoi i jednak pojde na to dodatkowe usg we wtorek...
Powiedzcie mi czy to normalne tak nagle nie miec zadnych objawow? Kurvze w piatek bylam na ip z plamieniami i bylo wszysyko ok z dzieckiem Czuje sie teraz tak jakbym w ciazy nie byla 
totalnie nic a nic!
13.01 - ||❤
10.03 💖🙏prenatalne
-
Baletnica, ja nie mam objawów od 2-3 tygodni. Po prostu nie czuję ciąży, wieczorami trochę bardziej zmęczona jestem.
Nie idę na dodatkową wizytę, bo po co? Jeśli serduszko nie bije, to już nikt tego nie uratuje. Czekam ze spokojem do planowej wizyty. W poprzednich ciążach poza początkowymi mdłościami czy ciągnięciem w brzuchu też mi nic nie dolegało, więc raczej zaliczam się do szczęściar.
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Baletnica mi w 9 i 3 dniu ciąży przeszły objawy na prawie półtora tygodnia. Nawet brzuch ni się mniejszy zrobił, a dzidziuś ma się dobrze. Nie panikuj. Masz jakieś doświadczenia za sobą np poronienia że tak się boisz? Nie martw się bo w niczym nie pomaga.
-
Evva wrote:Moze ta seria dla kobiet w ciazy by pomogla Prenatlen?? Sa tam tez syropy na kaszel z tego co pamietam.
Jest syrop ale on nie jest typowo na kaszel tylko ogólnie na przeziębienie.
Szczerze to ciężko mi się leczyć jakimkolwiek syropem bo wszystko wyrzyguję.
Katwie współczuję tej stłuczki.
Erre syrop sosnowy jakiś konkretny?
Baletnica nie wiem jak z tymi objawami ale Twoje nerwy nic tu nie pomogą. Pójdziesz we wtorek to sprawdzisz.
