WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Postaram się nadrobić wpisy tutaj
Gratuluję wszystkim
Ja umówiłam pierwszą wizytę na 6 lutego, zrobiłam dwa razy betę
30dc- 15,52
35dc-344,95 więc rośnie
Wg moich kalendarza tutaj wychodzi że termin mam na 27.09
Biorę omegamed optima forte i brałam to już kilka miesięcy przed ciążą
-
linka220 wrote:Hej wszystkim pochwalę się że jestem bardzo podekscytowana i szczęśliwa bo w zeszłym tygodniu nie było widać nic a dzisiaj wg om 5+1 nastawiałam się na pęcherzyk a tam wg USG 6+0 i pulsujące serduszko Nie włączyła głosu ale widziałyśmy obie jak pulsuje punkcik Łzy w oczach miałam Teraz czekam do połowy lutego na wizytę Maluch ma 3,2 mm
Super! Gratuluje! -
Marzena782 wrote:To tez późno . A na kiedy masz termin ?
Marzena782 lubi tę wiadomość
-
Gratuluję udanych wizyt. Ale super
Ja mam w piątek. Już widzę, że się nakręcam i wydaje mi sie, że piersi mnie nie bolą. To nakrecanie chyba nigdy się nie skończy -
Cześć Wszystkim przyszłym mamusiom mam na imię Justyna i mam już 22 miesięcznego synka Mikołaja kocham nad życie !!! teraz jestem w drugiej ciazy z moich wyliczeń wychodzi, ze termin będę miała na początku września. W czwartek mam wizytę i mam nadzieje, ze już zobaczę mojego szkraba, który nie daje mo normalnie funkcjonować...
Marzena782, MiSia :), Antonina38 lubią tę wiadomość
-
justys1236 wrote:Cześć Wszystkim przyszłym mamusiom mam na imię Justyna i mam już 22 miesięcznego synka Mikołaja kocham nad życie !!! teraz jestem w drugiej ciazy z moich wyliczeń wychodzi, ze termin będę miała na początku września. W czwartek mam wizytę i mam nadzieje, ze już zobaczę mojego szkraba, który nie daje mo normalnie funkcjonować...
Witamy Cię serdecznie na kiedy Bbf wyznaczył Ci termin ?
Jakie masz dolegliwości ?
Ściskam mocno !4,5 roku starań
Pcos ,Pierwsza Owulacja i Udana! 16tydz. Ciąży !
-
Nadzieja2018 wrote:Ja wizytę mam w czwartek pierwsza myślicie że zrobić na własną rękę betę tsh i progesteron żeby mieć już jakieś wyniki czy czekać aż lekarz zleci?
Ja bym chyba poczekała4,5 roku starań
Pcos ,Pierwsza Owulacja i Udana! 16tydz. Ciąży !
-
Anet85 wrote:Niestety położna jest razem z lekarzem w jednym pomieszczeniu, obok jest tylko parawanik do przebrania - więc może tam ją zostawię, albo najlepiej jak poproszę dziewczyny w poczekalni to na chwilę z nią zostaną, a jak będę po usg to ja szybko zawołam. Chwilę z nią rozmawiałam i widzę, że nie ma innego wyjścia
Anet85 lubi tę wiadomość
-
Marzena782 wrote:Co do L4 ja już miesiąc przed zajściem w ciąże byłam na zwolnieniu .
Ponieważ podchodziliśmy do InVitro a gdy okazało się ze jest tylko jeden pęcherzyk i z b.dobrym nasieniem przerywany procedurę i staramy się naturalnie , na końcu okazało się ze były 3 pecherzyki ale dzidzia jest jedna :* :*
Wzięłam na ten czas l4 bo w pracy szefowa mnie już Mobingowala . Dawała tyle pracy jak jej powiedziałam 2 tyg wcześniej ze idę na l4 „ z uczciwości” pracuje w prywatnym sklepie . Jest nas na sklepie 3 No i szefowa z szefem „ ale oni nie sprzedają „
No i na dzień dzisiejszy dlatego ze jestem w ciąży już mnie żadna nie nawiedzi ,... szefowa wszystkich nakręciła .... i żadna się do mnie nie odzywa ... na zakupy już tam nie chodzę wogole .
Gratuluje dla nowych Mamusiek ! :*
Co za ludzie... przecież ciąża to normalny stan. Jak można mieć do kogoś pretensje, że spodziewa się dziecka. Czy mowa tu o dorosłych ludziach czy o problemach gimnazjalistów.
Marzena, współczuję Ci takich koleżanek. Ale nie przejmuj się nimi. Ty chciałaś się zachować uczciwie, przygotować pracodawcę na swoje odejście. Skoro nie potrafił tego ogarnąć to jego problem.
Marzena782 wrote:Ps. Czy tylko ja mam tak późno 2 wizytę ?
Mam ja 12lutego .
A pierwsza była 15stycznia .
Na nfz drugą wizytę mam 9 lutego czyli 10t3d. Jeszcze nie dostałam skierowania na badania ani nie założył mi karty ciąży.
W poniedziałek idę na wizytę do gina prywatnie.
Anet85 wrote:Niestety położna jest razem z lekarzem w jednym pomieszczeniu, obok jest tylko parawanik do przebrania - więc może tam ją zostawię, albo najlepiej jak poproszę dziewczyny w poczekalni to na chwilę z nią zostaną, a jak będę po usg to ja szybko zawołam. Chwilę z nią rozmawiałam i widzę, że nie ma innego wyjścia
Myślę, że to dobry pomysł.
Zawsze może mała zająć się jakąś grą w poczekalni. Można poprosić którąś z pań by miała na nią oko. Z pewnością ktoś się zaopiekuje.
Nigdy nie wiesz jak córeczka zapamięta tę wizytę. Poza tym, małe dzieci często mają "długie języki" i wszyscy dookoła mogą się dowiedzieć, że były z mamą na badaniu (wraz z opisem szczegółów).
Choć oczywiście Ty najlepiej znasz swoje dziecko i wiesz co będzie dla niego (i dla Ciebie) najlepsze:)
Anet85 lubi tę wiadomość
-
Już z córcią rozmawiałam, jest w takim wieku, że nawet słowo pupa , zastrzyk wywołuje u niej śmiech i żarty Jak była mniejsza to też tak kiedyś zrobiłam, teraz też pewnie zostawię ją na chwilę z kobietkami w poczekalni pójdę na usg ( córci powiedziałam, że na zastrzyk i że się wstydze - nie może być ze mną) a po usg wyjdę po nią i przekażę jej dobrą wiadomość. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze w usg. Dziękuję za sugestię
MiSia :) lubi tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Marzena782 wrote:Witamy Cię serdecznie na kiedy Bbf wyznaczył Ci termin ?
Jakie masz dolegliwości ?
Ściskam mocno !Antonina38 lubi tę wiadomość
-
Anet85 wrote:Już z córcią rozmawiałam, jest w takim wieku, że nawet słowo pupa , zastrzyk wywołuje u niej śmiech i żarty Jak była mniejsza to też tak kiedyś zrobiłam, teraz też pewnie zostawię ją na chwilę z kobietkami w poczekalni pójdę na usg ( córci powiedziałam, że na zastrzyk i że się wstydze - nie może być ze mną) a po usg wyjdę po nią i przekażę jej dobrą wiadomość. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze w usg. Dziękuję za sugestię
Tylko uważaj, bo mała wywnioskuje, że zastrzyk powoduje ciążęAnet85 lubi tę wiadomość
-
JustynaG wrote:Myślę, że to dobry pomysł.
Zawsze może mała zająć się jakąś grą w poczekalni. Można poprosić którąś z pań by miała na nią oko. Z pewnością ktoś się zaopiekuje.
Nigdy nie wiesz jak córeczka zapamięta tę wizytę. Poza tym, małe dzieci często mają "długie języki" i wszyscy dookoła mogą się dowiedzieć, że były z mamą na badaniu (wraz z opisem szczegółów).
Choć oczywiście Ty najlepiej znasz swoje dziecko i wiesz co będzie dla niego (i dla Ciebie) najlepsze:)
Dziekuje ci pięknie za otuchę ...
Tak mnie wszyscy wspierali ...ze są ze mną ze cieszą się . Ze fajnie jak bym zaszła ...
A jak im powiedziałam już żadna się do mnie nie odzywa ŻADNA ... a szefowa taka jedza , ze 1 zwolnienie dałam 4 grudnia a ta ........ dostarczyła do zusu moje pierwsze i 2 kolejne dopiero 10stycznia !
Dzwoniłam dziś do ZUSu,, dlaczego nie mam jeszcze pieniędzy a oni ze dopiero 10 były dostarczone i ze za kilka dni będzie u mnie listonosz ...nosz k** jak tu się nie wkurzać na tak podłych ludzi .??
4,5 roku starań
Pcos ,Pierwsza Owulacja i Udana! 16tydz. Ciąży !
-
justys1236 wrote:Cześć Wszystkim przyszłym mamusiom mam na imię Justyna i mam już 22 miesięcznego synka Mikołaja kocham nad życie !!! teraz jestem w drugiej ciazy z moich wyliczeń wychodzi, ze termin będę miała na początku września. W czwartek mam wizytę i mam nadzieje, ze już zobaczę mojego szkraba, który nie daje mo normalnie funkcjonować...
Witaj też jestem mamą Mikołaja Mój ma drugie urodzinki 16 lutego więc nieznacznie starszy od Twojego synka -
JustynaG wrote:Tylko uważaj, bo mała wywnioskuje, że zastrzyk powoduje ciążę
Rucola lubi tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Marzena naprawdę współczuję takich koleżanek z pracy..Ja jak się starałam to dziewczyny ( te zaufane) wiedziały,że się staramy o dziecko i trzymały za mnie mocno kciuki a jak się udało to cieszyły się razem ze mną! I same kazaly mi odrazu uciekać na zwolnienie
Nie przejmuj się takimi ludźmi bo nie warto.. kiedyś ktoś dobrze powiedział: Po co otaczać się ludźmi, którzy nic nie wnoszą do Twojego życia..
Ja się tego trzymamJustynaG, Marzena782, Rucola lubią tę wiadomość
-
Marzena782 wrote:Dziekuje ci pięknie za otuchę ...
Tak mnie wszyscy wspierali ...ze są ze mną ze cieszą się . Ze fajnie jak bym zaszła ...
A jak im powiedziałam już żadna się do mnie nie odzywa ŻADNA ... a szefowa taka jedza , ze 1 zwolnienie dałam 4 grudnia a ta ........ dostarczyła do zusu moje pierwsze i 2 kolejne dopiero 10stycznia !
Dzwoniłam dziś do ZUSu,, dlaczego nie mam jeszcze pieniędzy a oni ze dopiero 10 były dostarczone i ze za kilka dni będzie u mnie listonosz ...nosz k** jak tu się nie wkurzać na tak podłych ludzi .??
Rzeczywiście słabo.
A mam pytanie... czy masz gdzieś na piśmie datę dostarczenia L4?
Nie chcę Cię martwić, ale może dla kogoś ta informacja będzie ważna. Jeśli dostarczy się L4 po terminie to obniżany jest zasiłek chorobowy o 25%.
hmm.. tak sobie myślę, że może warto być zadzwoniła do ZUSu i zapytala czy możesz im bezpośrednio dostarczać swoje L4. -
Marzena782 myśl tylko o tym, że masz małego lokatora w sobie - to jest najważniejsze!!!Pewnie też trochę łez wypłakałaś zanim się udało. Staraj się złapać dystans to szefostwa i pracowników - ludzi nie zmienisz.Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny