WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój mąż bardzo się cieszy, ale teraz oboje jesteśmy bardzo ostrożni i podchodzimy do ciąży z mega rezerwą. Po tym co przeszliśmy już boimy się nastawiać, że wszystko będzie okej. Na razie jakoś specjalnie o ciąży nie rozmawiamy i ustaliliśmy, że do momentu, aż nie będzie zarodka i bijącego serduszka na usg (w poprzedniej ciąży nawet w 8tc nie było) to nikomu nie mówimy o ciąży, nawet rodzicom.
-
mój mąż bardzo się ucieszył, a jednocześnie boi się o moje zdrowie. Synowi powiedzieliśmy, że może w tym roku zostanie starszym bratem. Nie chcieliśmy mówić, ze na pewno, różnie to może być przy endometriozie. Synek się ucieszył, bo bardzo chce mieć rodzeństwo.
Co do seksu, jeśli mamy ochotę to się nie ograniczamy. Seks w ciąży to niesamowite doznanie
-
Mój mąż jest bardzo zaangażowany, pilnuje badań, terminów, lata po zakupy. Co jest o tyle śmieszne, że przez całe życie mówił, że absolutnie nie chce mieć dzieci (zresztą ja też nie chciałam) a potem mu się zmieniło o 180 stopni i zaczęliśmy się starać. Ogląda jakies filmiki na jutubie typu "jak uspokoić dziecko"
Vlinder, Justyna2212, Nat@la, promyczek 39, Malgonia, mmargol lubią tę wiadomość
Leon
-
Av wrote:Mój mąż jest bardzo zaangażowany, pilnuje badań, terminów, lata po zakupy. Co jest o tyle śmieszne, że przez całe życie mówił, że absolutnie nie chce mieć dzieci (zresztą ja też nie chciałam) a potem mu się zmieniło o 180 stopni i zaczęliśmy się starać. Ogląda jakies filmiki na jutubie typu "jak uspokoić dziecko"
-
Av pozazdrościć męża moj nosił dziecko jak było malutkie teraz pujdzie z mała na lody na spacer pobawi się.Ale sprawy typu przewijanie usypianie kąpanie to już on się tym nie zajmnie bo twierdzi że on nie umie albo źle to zrobi.
-
Hehe, jeszcze zobaczymy, czy mu po porodzie nie przejdzie, jak zobaczy, ile pracy trzeba w obsługę malucha włożyć Na razie pytał, czy od razu po urodzeniu nie mógłby dostać dziecka na ręce przede mną, bo przecież jest w połowie jego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 17:22
Vlinder lubi tę wiadomość
Leon
-
To ja ochotę na seks mam całkiem sporą, maż chyba też, ale póki co zdecydowaliśmy się dwa razy, przy czym drugi był fla mnie srednim przeżyciem bo mnie bolalo i tylko stres byl
Ja od kiedy zaszlam jestem tam tak opuchnięta, ze badania ginekologiczne to jakiś dramat jest. Z seksem jest podobnie. Moj maz nie jest typen naciskajacym. Zazwyczaj wystarczal nam raz-dwa w miesiacu i chyba teraz będzie podobnie. -
Ja jak i w pierwszej ciąży tak i teraz nie mam zbytnio ochoty na sex, ale maz nigdy mnie nie naciskal. Synkiem zajmuje się świetnie, od malutkiego już w szpitalu miał on się nim zajmować i dodatkowa mną bo cc przeszłam tragicznie. Pielęgniarki pokazały mu jak przewijac jak nosić i już później wszystko sam umiał
Na drugą dzidzie ucieszył się baardzo, idziemy razem na pierwszą wizytę.Malgonia, Vlinder lubią tę wiadomość
-
My twz nie wspolzyjemy. Mój mąż bardzo się boi że zacznę plamic bądź coś się stanie, mi się niby chce ale też się boję. Ale tata jest super, od samego początku zajmował się nasza córka. Tak jak czasem mnie wkurzy, tak zawsze mówię że innego taty do moich dzieci bym nie chciała.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 18:36
MiSia :) lubi tę wiadomość
-
ja na razie nie mam ochoty na sex, poza tym mój mąż musiał wyjechać i wróci za półtora tygodnia.... Jak się dowiedzieliśmy o ciąży to wstrzymaliśmy się od współżycia - pierwsza ciąża była zagrożona, a w tej mam leki na podtrzymanie. Nie chcieliśmy ryzykować, ale zapytam lekarza czy są jakieś przeciwskazania.
Mam jednak mały problem - muszę iść z moją prawie 6 letnią córcią w czwartek do ginekologa na kontrole. Jak wiadomo na początku ciązy jest dopochwowe. Oczywiście założę sukienkę, aby nie widziała zbyt dużo, ( tam jest tylko "samolot" nie ma leżanki) a może uda mi się ją jakoś zająć gra w komórce. Bardzo chce mieć rodzeństwo więc jak się dowie to będzie bardzo szczęśliwa. Będę musiała z nią jednak o tym porozmawiać, bo pewnie będzie pytała jak się rodzi dziecko, a dlaczego dr tak Cie bada? Troche sie denerwuje, ale nie mam jej z kim zostawić, a na korytarzu też nie chcę aby została z obcymi ludzmi w przychodni. Może coś mi doradzicie.Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
nick nieaktualnyJa juz po badaniu. Wszystko jest wporządku. Plamienie bylo jednorazowe, gdzieś z poczatku na wejsciu, także mozliwe ze to przez ten skok pieska, albo przez współżycie sie cos poranilo. Na usg nie ma zadnych krwiakow, nie widac tez aby znow mailo sie pojawic plamienie. Wiec jestem spokojna. Pan gin. Oczywiście mnie nie wysmial, podszedl z troską i kazal dzwonic z kazdym problemem
Ale dzięki tej wizycie moglam dzis podejrzec maluszka i dopiero dzis poczulam ze to sie dzieje naprawde i rosnie we mnie maly cud. Ma juz 1.20 cm dziękuję dziewczyny za troskę!Marzena782, Marlena, aLunia, MiSia :), Izabelle lubią tę wiadomość
-
Hej co do sexu już kiedyś poruszałam ten temat „ czy libido wam spadło czy to normalne”
Powiem wam ze mi i M tak , a to tylko dlatego ze biorę 6 tabletek dziennie luteiny dopochwowo ... i jestem tam ze tak powiem „ cała biała” to nasz pierwszy raz ... to aż członek go szczypał
Nigdy nie wspolzylismy z zabezpieczeniem . I tak jakoś trudno nam ze przemóc ...
Co do L4 ja już miesiąc przed zajściem w ciąże byłam na zwolnieniu .
Ponieważ podchodziliśmy do InVitro a gdy okazało się ze jest tylko jeden pęcherzyk i z b.dobrym nasieniem przerywany procedurę i staramy się naturalnie , na końcu okazało się ze były 3 pecherzyki ale dzidzia jest jedna :* :*
Wzięłam na ten czas l4 bo w pracy szefowa mnie już Mobingowala . Dawała tyle pracy jak jej powiedziałam 2 tyg wcześniej ze idę na l4 „ z uczciwości” pracuje w prywatnym sklepie . Jest nas na sklepie 3 No i szefowa z szefem „ ale oni nie sprzedają „
No i na dzień dzisiejszy dlatego ze jestem w ciąży już mnie żadna nie nawiedzi ,... szefowa wszystkich nakręciła .... i żadna się do mnie nie odzywa ... na zakupy już tam nie chodzę wogole .
Gratuluje dla nowych Mamusiek ! :*4,5 roku starań
Pcos ,Pierwsza Owulacja i Udana! 16tydz. Ciąży !
-
Marzena782 wrote:Ps. Czy tylko ja mam tak późno 2 wizytę ?
Mam ja 12lutego .
A pierwsza była 15stycznia .Marzena782 lubi tę wiadomość
-
Nam gin nakazał wstrzemięźliwość, strasznie nam to ciąży i męczy bo wcześniej kochaliśmy się codziennie, a teraz nagle abstynencja. To duża próba dla nas. Staram się o tym nie myśleć, ale jak widzę swojego faceta jak kręci tą swoją małą dupcią chodząc po domu to aż mnie skręca
Marzena782, MiSia :) lubią tę wiadomość
-
Anet85 wrote:ja na razie nie mam ochoty na sex, poza tym mój mąż musiał wyjechać i wróci za półtora tygodnia.... Jak się dowiedzieliśmy o ciąży to wstrzymaliśmy się od współżycia - pierwsza ciąża była zagrożona, a w tej mam leki na podtrzymanie. Nie chcieliśmy ryzykować, ale zapytam lekarza czy są jakieś przeciwskazania.
Mam jednak mały problem - muszę iść z moją prawie 6 letnią córcią w czwartek do ginekologa na kontrole. Jak wiadomo na początku ciązy jest dopochwowe. Oczywiście założę sukienkę, aby nie widziała zbyt dużo, ( tam jest tylko "samolot" nie ma leżanki) a może uda mi się ją jakoś zająć gra w komórce. Bardzo chce mieć rodzeństwo więc jak się dowie to będzie bardzo szczęśliwa. Będę musiała z nią jednak o tym porozmawiać, bo pewnie będzie pytała jak się rodzi dziecko, a dlaczego dr tak Cie bada? Troche sie denerwuje, ale nie mam jej z kim zostawić, a na korytarzu też nie chcę aby została z obcymi ludzmi w przychodni. Może coś mi doradzicie.Anet85 lubi tę wiadomość
-
Hej wszystkim pochwalę się że jestem bardzo podekscytowana i szczęśliwa bo w zeszłym tygodniu nie było widać nic a dzisiaj wg om 5+1 nastawiałam się na pęcherzyk a tam wg USG 6+0 i pulsujące serduszko Nie włączyła głosu ale widziałyśmy obie jak pulsuje punkcik Łzy w oczach miałam Teraz czekam do połowy lutego na wizytę Maluch ma 3,2 mm
Marzena782, Anet85, Marlena, aLunia, moli5, MiSia :), Rucola, Antonina38, Ithildin, matkapatka lubią tę wiadomość
-
Niestety położna jest razem z lekarzem w jednym pomieszczeniu, obok jest tylko parawanik do przebrania - więc może tam ją zostawię, albo najlepiej jak poproszę dziewczyny w poczekalni to na chwilę z nią zostaną, a jak będę po usg to ja szybko zawołam. Chwilę z nią rozmawiałam i widzę, że nie ma innego wyjściaCórcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny