WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja tez jest bardzo spokojna i nie płacze bez powodu, tylko jak nas nie widzi, a ona chce jesc:-)
Nie jestem specem od pobudzania laktacji od zera, bo ja mialam odwrotny problem- mleko mialam od początku, a Anielka nie chciała go pic z piersi. Dlatego dzialam laktatorem. Da sie rozbujac laktacje, ale trzeba pracy. Ja sciagam mleko min. 8 razy dzienne ( a dobrze byloby nawet 10-12) i ilości wzrastają. Nie jest to powalajaca ilość, ale aktualnie dobowo udaje mi sie imuzyskac okolo litra.
Pije herbatki, srodki na laktacje, piwo karmi, ale nie wiem czy to coś daje. Nie widze za bardzo roznicy jak pije a jak nie pije.
Ale tak jak mowie-nie wiem czy laktatorem da sie uzyskac laktacje gdy mleka nie ma wcale. -
Kas_ia wrote:Monia gratulacje!
MarBru... ja nie chodze wcalei strasznie wam zazdroszcze... wizyte u prowadzacego mam 27go - jezeli dotrwam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 12:50
-
MarBru wrote:Coś cisza na forum jeśli chodzi o porody:) oczekujemy wszystkie dalej:) ja wizytę mam dopiero za tydzień w poniedziałek, a ktg lekarz zalecił teraz tylko raz w tyg i będę miała dopiero w środę albo czwartek. A wy ile razy tygodniu chodzicie na ktg?
Na bóle okresowe mogę nospe żeby rozluźnić mięśnie:)Asiaf, Hedgehog lubią tę wiadomość
-
ola_g89 wrote:Tez nie mam żadnego ktg... jutro mam wizytę u innego lekarza tylko dlatego, ze skończyło mi się zwolnienie. Mój prowadzący nie chciał już mnie ani widzieć, ani wysłać na ktg. Widzieliśmy się ostatnio w 38+1 i powiedział tylko, ze jesli nic się nie zacznie to mam zgłosić się do szpitala 8 dni po terminie. Także nie mam pojęcia, co się dzieje i czy w ogóle coś idzie do przodu.
-
Kas_ia wrote:Ja ostatnia wizyte mialam w 36tc i wszystko bylo pozamykane i jak nie urodze to mam przyjsc 27go czyli 3 dni przed terminem. Czuje sie niedopieszczona bo tyle czasu bez wizyty i nie wiem na czym stoje... czy cos sie dzieje czy nie... ogolem coraz mi ciezej... pojawily sie jakies bole okresowe az momentami ciezko mi sie ruszyc... w dodatku mam filmy ze cos ze mnie cieknie :p
wkrecam sobie tez rozne filmy, wczoraj np. Zastanawialam sie czy ba pewno czuje ruchy, czy to już skurcze czy nie no i czemu caly czas brzuch taki twardy
tez sie czulam niedopieszczona, bo prowadzacy ani razu pomiarow nie zrobil, dlatego poszlam jeszcze prywatnie w 38 tyg. Ktg tez zalatwilam sobie sama, po prostu zadzwonilam do szpitala, ze zbliża sie termin i chcialabym wykonac. Zapisano tylko moj pesel i powiedziano kiedy mam przyjsc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 13:38
Antoś
-
Tez tak mam! Wkręcam sobie, czy sie rusza czy nie. Dzisiaj co prawda dokazuje na maxa, ale czasami mój stres wynika już z tego, ze jak się czymś zajmę to nie zwracam uwagi na ruchy. A później nagle panika „czy ona się dzisiaj ruszyła?”
jak tak dalej pójdzie to poszalejemy wszystkie
dzieciaki, wychodźcie już!
Czekam na jutrzejsza wizytę jak na zbawienie po prostu. Kto by pomyślał ze można być niedopieszczonym przez własnego lekarzaAsiaf lubi tę wiadomość
-
A ja mam wizytę jutro, bo mi właśnie L4 się kończy. I kazała mi to ktg zrobić. Wyszło ok. Dziecko się rusza, skurczy brak. A badań krwi już wcale nie mam robić, tak mi powiedziała<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Od wczoraj cały dzień mówię do dzidziusia, opowiadam co go czeka w domu, że to jej łóżeczko, poprałam jeszcze ciuszki, dzisiaj je chowałam to opowiadałam jakie body będzie nosić. Tak, ja też już się nie mogę doczekać,jutro szpital, cc pewnie w środę i w końcu wielkie spotkanie!
Mari92, Asiaf, ola_g89, kasia1518, Vlinder, Paulinda lubią tę wiadomość
-
A więc tak: pompa z oxy nic nie dała, pod ktg byłam podpięta prawie 24h i zapisy mogą być, więc przenieśli mnie na patologię i dopiero po porannym obchodzie dowiem się co ze mną dalej... Najbardziej optymistyczne jest to że dzisiaj się wyśpię, noc na bloku i łóżku porodowym to koszmar
-
Hedgehog wrote:U mnie identycznie. Też miałam ktg. Wyszło ok ale bez skurczy. Rozwarcie 1 palec szyjka gotowa. Po badaniu wypada śluz z krwią ale byłam uprzedzona że tak może być. Zwłaszcza jeśli szyjka nadal będzie się rozszerzać.
To przybij pioneemnie jeszcze te bóle jak na @ męczą, myslalam że to rozwiera szyjke A tu doopa
Ale dziś mało naskrobalyscie:)
-
Dziewczyny w dwupaku, życzę dużo cierpliwości, sama przechodziłam to co Ey nie mogłam się doczekać. Ciąża na prawdę się jednak kiedyś kończy i zaraz bedzie tulić Wasze maluszki
.
U nas kolejny sukces - 3 doby bez mm. I udalo mi sie odciągnąć 70 ml mleczka (jedna pierś nie opróżnionia a mały usnal, wiec musiałam). Myślę że z każdym dniem będziemy sie docierać coraz bardzuej. A kryzysy będą ale to są uroki macierzyństwa. Mały dosłownie rośnie w oczach, musze sie cieszyć teraz każdą chwilą bo to już nie wróci.
veritaserum, kasia1518, Paulinda, Vlinder lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualny
-
veritaserum wrote:Mi też udaje się karmić piersią jak nie karmie z 3h to piersi ogromne. Teraz właśnie się karmimy jedyne co to u nas ciężko jeśli chodzi o odbicie ... Rzadko kiedy się uda a ja później się denerwuje.
veritaserum lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
Też właśnie karmię
Niby nie trzeba po kp odbijać, no ale sama odbijam hehe. Czasem też się zdarzy, że nie odbije. No ale później zawsze kończy się to czkawka.kasia1518, veritaserum, Vlinder lubią tę wiadomość
-
U nas też karmienie ☺ u nas z odbijaniem na szczęście nie ma problemu, jednak muszę na to poświęcić 15-25min bo odbija jej się kilka razy , a jak za szybko położę do łóżeczka bez dobrego odbicia to zaraz ulewa.
Kolejne karmienie za 3 H, około 5.15 ☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2018, 02:55
kasia1518
-
Ja sie odciagam:D
Kurcze, my w ogole nie odbijamy. W szpitalu tez nie odbijali. Nic jej sie nie ulewa ani nie ma czkawki. Trzymamy tylko kilka minut po jedzeniu bardziej pionowo żeby przełknęła i idziemy sie przebierać, bo zawsze w trakcie jedzenia jest kupa.