WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAleż mi dziś ulzylo, zaczął się nawal pokarmu
To koniec dokarmiania mm. Jestem zakochana po uszy w tym małym człowieku
O dziwio nie mam jakiś napadów płaczu albo złości, rozpiera mnie radość
ola_g89, Minns, Amy333, Mari92, p_tt, KATARZYNACarm, Wesoła89, 100krotka30 lubią tę wiadomość
-
Ja tez mam kryzysy. Czasem jestem tak zmeczona, ze głupio pomyślę, że po co mi tak spieszno do macierzynstwa bylo, ze teraz jest tak ciezko, jestem niewyspana, nie mam czasu zjesc, wykąpać sie, juz nie mowiac o beztroskim ogladaniu tv. Wszystko robie w pospiechu. Rano jak wstaje to mysle co mogę zjesc na sniadanie zebym zdazyla to zrobic i jesc bo najczęściej jak chcialam zjesc cos porzadnego to w trakcie przygotowywania mała zaczynała płakać i nie zjadlam przez nastepne 3 godziny. To samo z kapiela. Juz kilka razy rozebralam sie zeby wziac prysznic, Anielka zaczynala płakać i zajmowalam sie nia taka goła i wzielam prysznic dopiero w poludnie
' ale potem patrzę na nia jaka jest kochana i rozkoszna i mi wszystko mija.
Ostatnio powedzialam mezowi, ze wynajme sobie jedna noc w hotelu i bede przez cały dzien spala i ogladala tv, a on zostanie z dzieckiem:-)KATARZYNACarm, Vlinder lubią tę wiadomość
-
Left_ie wrote:Hej dziewczyny, dzisiaj o godzinie 4:54 (a więc 5 godzin spóźniona w stosunku do terminu, ale to wina matki, która uparcie w trakcie porodu nie zgadzała się na podanie oksytocyny) przyszła na świat Lilka, 53 cm, 3290g. Mama przerażona, to pierwszy noworodek jakiego widzi z bliska
-
kasia1518 wrote:Chyba z ta czkawką to niewiele da się zrobić... ja próbowałam dac pić koper włoski, ale picie nie pomaga. Dzieci ponoć często mają czkawke i są do tego przyzwyczajone- tak nam pediatra powiedziała
My do picia nic nie dajemy,bo mala jest tylko na piersi.
A teraz siedzimy sobie na balkonie,ale pogoda,srodek lata !)
kasia1518 lubi tę wiadomość
-
Left_ie wrote:Hej dziewczyny, dzisiaj o godzinie 4:54 (a więc 5 godzin spóźniona w stosunku do terminu, ale to wina matki, która uparcie w trakcie porodu nie zgadzała się na podanie oksytocyny) przyszła na świat Lilka, 53 cm, 3290g. Mama przerażona, to pierwszy noworodek jakiego widzi z bliska
Ja sie witam w ostatnim (mam nadzieje) tygodniu ciazy.ola_g89 lubi tę wiadomość
Antoś
-
KATARZYNACarm wrote:Ja przechodzę to samo wyje jak bóbr codziennie nie wiem dlaczego jak patrzę na mała to płacze jak pomyślę o porodzie to płacze w ogóle płacze non stop , mam nadzieję że się to skończy już niebawem
KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, a zauważylyscie jakas zależność, ze jak w brzuchu dziecko dużo czkalo to ma często czkawki po „drugiej stronie”?
kiedyś coś takiego słyszałam i jestem ciekawa, czy się sprawdza.
My właśnie ruszamy na wizytę. Trzymajcie kciuki zeby lekarz stwierdził „Pani Olu, widać główkę”Asiaf, MarBru, Minns, Camilla13, Amy333, kasia1518, Vlinder, Izabelle lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Camilla13 wrote:Dziewczyny czy któraś z Was przestała krwawic ledwo w 5 dni po porodzie? Mi od dziś wystarcza wkładka higieniczna i krwawie tylko trochę po karmieniu.
Ja jestem tydzień po porodzie i też ledwo co wyciekaPierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
U nas w brzuchu była często czkawka i teraz też. Czasem dam cyca córce chwilę pociumka i przechodzi. Starszej córce pamiętam podawałam wodę ciepła i zaraz przechodziło, ale teraz się nie dopaja więc naradzie nie daje.
U mnie też krwawienie raz jest a raz nie ma a jest 2,5 tyg po porodzie.
Ja mam teraz w domu jeszcze starsza córkę, bo się rozchorowała, byłam przerażona jak sobie poradzę ale nie jest źle, pomijając strach o młodsza, żeby nic nie złapała. Brakuje mi tylko snu.
A powiedzcie dajcie dzieciom probiotyk? -
nick nieaktualny
-
Camilla13 wrote:Dziewczyny czy któraś z Was przestała krwawic ledwo w 5 dni po porodzie? Mi od dziś wystarcza wkładka higieniczna i krwawie tylko trochę po karmieniu.
Camilla13 lubi tę wiadomość
-
Paplak wrote:Ja tez mam kryzysy. Czasem jestem tak zmeczona, ze głupio pomyślę, że po co mi tak spieszno do macierzynstwa bylo, ze teraz jest tak ciezko, jestem niewyspana, nie mam czasu zjesc, wykąpać sie, juz nie mowiac o beztroskim ogladaniu tv. Wszystko robie w pospiechu. Rano jak wstaje to mysle co mogę zjesc na sniadanie zebym zdazyla to zrobic i jesc bo najczęściej jak chcialam zjesc cos porzadnego to w trakcie przygotowywania mała zaczynała płakać i nie zjadlam przez nastepne 3 godziny. To samo z kapiela. Juz kilka razy rozebralam sie zeby wziac prysznic, Anielka zaczynala płakać i zajmowalam sie nia taka goła i wzielam prysznic dopiero w poludnie
' ale potem patrzę na nia jaka jest kochana i rozkoszna i mi wszystko mija.
Ostatnio powedzialam mezowi, ze wynajme sobie jedna noc w hotelu i bede przez cały dzien spala i ogladala tv, a on zostanie z dzieckiem:-)
Wiem wiem jest taki kryzys bo życie nagle się wywaliło do góry nogami , pocieszające jest to że taki stan nie będzie trwał wiecznie malutka urośnie i wszystko się ułoży. -
nick nieaktualnyKATARZYNACarm wrote:Ja też tak mam A urodzilysmy w tym samym terminie więc chyba normalka
Jak córeczka się sprawuje? Nasz synuś póki co grzeczniutki, ładnie je chociaż czasem ma lenia i trzeba go zaczepiac żeby nie zasypial -
Camilla13 wrote:Dziewczyny czy któraś z Was przestała krwawic ledwo w 5 dni po porodzie? Mi od dziś wystarcza wkładka higieniczna i krwawie tylko trochę po karmieniu.
-
Ja też muszę czasem pobudzać małego w czasie karmienia (zwłaszcza lewej słabszej piersi) bo mi przysypia
czkawki nie odczuwalam u niego w ciazy a teraz jest wtedy pomaga cyc- jak z reszta na wszystko
Cyc na głód, na czkawkę, na pogonienie kupy też- choć wczoraj darł mi się ze 3 godz. (z wyjątkiem ssania) i przeszło dopiero po zrobieniu kupy. Mam nadzieje ze była to sporadyczna sytuacja bo płakał strasznie a ja razem z nim. Kupilismy espumisan na takie problemy i w nocy juz ładnie się wykupkał i się załatwia ok do tej pory. Kupiłam też Dicoflor i mam zamiar stosować tak co 2 dzień profilaktycznie. A Wy co radzicie na problemy z kupką?
-
nick nieaktualnyCamilla13 wrote:Dziewczyny czy któraś z Was przestała krwawic ledwo w 5 dni po porodzie? Mi od dziś wystarcza wkładka higieniczna i krwawie tylko trochę po karmieniu.
Z drugiej strony to już dwa tygodnie a coś tam zawsże poleci po karmieniu.