WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny pomocy! Jestem 5 dni po porodzie. Niestety pomimo staran jedziemy na butli. Od wczoraj wieczorem mam mega bolace, obrzmiale, ogromne piersi. Probuje odciagac mleko, ale odciagam za jednym razem , tyle co nic, ok 15 ml. Przystawiac w tym stanie nie daje rady, synek zreszta nie chce
. Jak zaczely twardniec cieszylam sie, ze bedzie nawal a tu nic. Co to moze byc? Zapalenie piersi? Zatkanie gruczolow? Jak sobie z tym poradzic? Bol piersi niesamowity. Help!
Antoś
-
Asiaf wrote:Dziewczyny pomocy! Jestem 5 dni po porodzie. Niestety pomimo staran jedziemy na butli. Od wczoraj wieczorem mam mega bolace, obrzmiale, ogromne piersi. Probuje odciagac mleko, ale odciagam za jednym razem , tyle co nic, ok 15 ml. Przystawiac w tym stanie nie daje rady, synek zreszta nie chce
. Jak zaczely twardniec cieszylam sie, ze bedzie nawal a tu nic. Co to moze byc? Zapalenie piersi? Zatkanie gruczolow? Jak sobie z tym poradzic? Bol piersi niesamowity. Help!
Dziewczyny które maja córki. Czy u waszych córek tez występowała wydzielina z pochwy taka gęsta? No i jak to jest u waszych dzieci czy tez kuszy im się skóra i czy jak płaczą to są bardzo czerwone na całym ciele?
Chłopcy wydają mi się łatwiejsi w pielęgnacji i syn tez nie miał takiej luszczacej skory. -
Asia nam polozna mowila ze gdyby tak sie dzialo to pierw oklady cieple, masaz spod samej pachy w strone sutkow, potem przystawoc dziecko i na konoec chlodny oklad.
Ja sie tak was naczytalam o problemach i wczoraj mialam kryzys... powiedzialam mezowi ze sie boje ze nie dam rady sie zajmowac mala albo wpadne w depresje poporodowa... wtedy on powiedzial ze mi pomoze i bedziemy szukac pomocy... nastepnie zaczal sie smiac i stwierdzil ze przywiezie mi swoja matke do "pomocy" to zaraz stane na nogi i nabiore sily i ochoty na samodzielnosc :pLeft_ie, 100krotka30, Vlinder lubią tę wiadomość
-
MarBru wrote:Pewnie to jest nawał, tylko wtedy ciezko dziecko przystawić do piersi. Najlepiej weź ciepły prysznic a jeszcze lepsze są ciepłe okłady które można położyć na pierś przed ściąganiem. Ja dziś tez wróciłam ze szpitala z obrzmialymi piersiami i mała nie chciała za bardzo łapać. Zrobiłam najpierw gorący okład (przez pieluchę oczywiście) potem ściągnęłam trochę i dałam małej. Możesz tez trochę masować w stronę sutka.
Dziewczyny które maja córki. Czy u waszych córek tez występowała wydzielina z pochwy taka gęsta? No i jak to jest u waszych dzieci czy tez kuszy im się skóra i czy jak płaczą to są bardzo czerwone na całym ciele?
Chłopcy wydają mi się łatwiejsi w pielęgnacji i syn tez nie miał takiej luszczacej skory.na skórę położna dziś poradziła nam żeby przed kąpielą nasmarować małą oliwką albo olejem (U nas olej z migdałów). Ma pomóc, chociaż to tylko kwestia estetyczna
-
veritaserum wrote:A jak to jest z tą nietolerancja ? Z tego się że tak to nazwę wyrasta ? Może głupie pytanie ale nigdy nie miałam do czynienia z żadną alergia czy to ja czy maz alergikami nie jesteśmy.
bądź dobrej myśli.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 19:21
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
veritaserum wrote:Zgadzam się. To jest naprawdę ciężki kawałek chleba..
Stokrotka podaj mi proszę taki Twój przykładowy jadłospis na jeden dzień. Ja się zastanawiam co ja będę jadła...
Proszę mi tu nie wariowac i jeść normalnie jak do tej pory. Kochane ja jestem już mama jednego alergika właśnie na mleko i stad moje wnioski wysunięte w tym kierunku co do synaJeśli nie ma podstawy nie warto i to źle rezygnować z nabiału jest cennym źródłem wapna i innych makro i mikro składników. Jeśli jadlas do tej pory sporo nabiału to na pewno nie on jest winny
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
Asiaf wrote:Dziewczyny pomocy! Jestem 5 dni po porodzie. Niestety pomimo staran jedziemy na butli. Od wczoraj wieczorem mam mega bolace, obrzmiale, ogromne piersi. Probuje odciagac mleko, ale odciagam za jednym razem , tyle co nic, ok 15 ml. Przystawiac w tym stanie nie daje rady, synek zreszta nie chce
. Jak zaczely twardniec cieszylam sie, ze bedzie nawal a tu nic. Co to moze byc? Zapalenie piersi? Zatkanie gruczolow? Jak sobie z tym poradzic? Bol piersi niesamowity. Help!
Ja miałam tak w szpitalu... to jedna położna obłożyła mnie papierem i normalnie uciskala ręcznie piersi ... bolało jak cholera... laktator przy tym to Pikuś ale pomogło, dusila mi te piersi ze 30min, ja siedziałam i płakałam, zalalyśmy mlekiem podłogę i ściany w szpitalu - ale pomogło i później już ładnie leciało mleko na laktatorze - u mnie były przydkane gruczołykasia1518
-
Ja jak byłam w szpitalu to za Chuny ludowe nie umialam odciągnąć ręcznie ani odciągaczem sanity, laktatora nie miałam i nie kupowalam tylko non stop starałam się przystawiać mlodego pomimo poranionych brodawek. Jak przyszłam do domu to ciężkie były jeszce pierwsze dni, teraz nie krwawią na szczęście. Nawał miałam jeden dzień to pomogły masaże i okłady ciepłe z mokrych pieluszek z tym że mnie aż tak nie bolały piersi tylko były mega obrzmiałe. Od kilku dni za to zmagam się chyba z zastojem czy co w jednej z piersi (tej co do tej pory lepiej mleko dawała) jest duża, boląca a sutek az piecze i zalewam się oczywiście mlekiem z rana. Normalnie Bartosz wolał ta piers ale teraz mial trudności z uchwyceniem brodawki i sie denerwowal, bolało mnie bardzo. Położna środ. poleciła żebym ręcznie ściągnęła tak z 5 ml z tego cyca i dopiero małego przystawiała i troche pomogło. Stosuję też sporadycznie te ciepłe okłady i w razie czego bede tłuc i mrozic liście kapuchy. Oj a trudne miały być tylko początki karmienia a tu już miesiąc od porodu i niby lepiej a dalej niewesoło...
-
Ja miałam/ mam zapalenie piersi - 38 stopni, gorączka, bolaca pierś, twarda. Przed karmieniem grzalam pierś termoforem, zaczynałam karmić od chorej piersi, po karmieniu kapusta potluczona. Zaczęło się w czwartek tydzień temu i z objawów mam tylko zaczerwienienie.
Ja dzisiaj dzielnie walczylam, maly wisial na cycach ze 2 godziny i chyba w między czasie miał coś kolkowego bo prezyl sie i darl i purkal. Przy cycu sie uspokajal ale nie ladnie jadl. Wytrzymałam i teraz jesy spokojny i śpi od godziny także mogę byc z siebie dumna. Tak to podałabym mm. Ogólnie podaj raz na ok. 2 dni i tragedii by nie bylo ale boje się, ze kiedyś odrzuci przez to cyca .
Lecę spać!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 20:44
100krotka30 lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualny100krotka30 wrote:Jeśli np jest niedobór laktazy to 3-4 miesiąc i po problemie. Nietolerancja na jakiś składnik to też kilka miesięcy eliminacji go i problem znika. Jeśli chodzi o alergię to już indywidualna kwestia organizmu. Ale może U Was wcale nie ma tego problemu, może tylko tych kropli nie toleruje, wcześniej pewnie kupki były ok. Odstawilas ta biogaje i będzie dobrze
bądź dobrej myśli.
Ech dziś już nie podałaM tych kropelek. Tylko że podaje je od początku i nie było problemówogólnie no jeden dzień i się takie kupki zrobiły.
-
veritaserum wrote:Ech dziś już nie podałaM tych kropelek. Tylko że podaje je od początku i nie było problemów
ogólnie no jeden dzień i się takie kupki zrobiły.
Minns brawo ty!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 21:48
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
Asiaf wrote:Dziewczyny pomocy! Jestem 5 dni po porodzie. Niestety pomimo staran jedziemy na butli. Od wczoraj wieczorem mam mega bolace, obrzmiale, ogromne piersi. Probuje odciagac mleko, ale odciagam za jednym razem , tyle co nic, ok 15 ml. Przystawiac w tym stanie nie daje rady, synek zreszta nie chce
. Jak zaczely twardniec cieszylam sie, ze bedzie nawal a tu nic. Co to moze byc? Zapalenie piersi? Zatkanie gruczolow? Jak sobie z tym poradzic? Bol piersi niesamowity. Help!
-
Hedgehog wrote:Dziś po ktg przyjęli mnie na oddział bo ruchy wyszły słabe. Za to kolejne ktg już dobrze. USG ok, rozwarcie na palec. Jutro decyzja ale liczę na wywoływanie. Gin mówiła że zazwyczaj zaczynają od balonika.
-
Kas_ia wrote:Asia nam polozna mowila ze
Ja sie tak was naczytalam o problemach i wczoraj mialam kryzys... powiedzialam mezowi ze sie boje ze nie dam rady sie zajmowac mala albo wpadne w depresje poporodowa... wtedy on powiedzial ze mi pomoze i bedziemy szukac pomocy... nastepnie zaczal sie smiac i stwierdzil ze przywiezie mi swoja matke do "pomocy" to zaraz stane na nogi i nabiore sily i ochoty na samodzielnosc :p
Spokojnie, nie wszystkie dzieci są tak problematyczneA rzeczywiście Mamy w dwupaku zostalyscie tu zalane informacjami które mogą Was wcale nie dotyczyć.
Hedgehog kciuki za pomyślność szybkiej akcjiMisia 09.2013
Misio 08.2018 -
Moje dziecię przestało lubić pozycję na rękach na fasolkę, teraz trzeba ją nosić wysoko na ramieniu. Nie wiem jak sobie z nią poradzę po powrocie do naszego domu od mamy. Mój A będzie w pracy a ja z nią sama po całych dniach ehhh. Dziś Hania kończy 3 tygodnie. Jak ten czas leci. Zanim się obejrzymy to minie ten magiczny 4 trymestr.
KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
-
Dla mnie przy nawale też najlepszy był masaż i też robiła go położna, bo piersi miałam już czerwone. Laktator nie dał rady ściągnąć mleka. Później przez jakiś czas przed karmieniem musiałam sama masować i wyciskać mleko, inaczej córka nie była w stanie złapać i ją zalewało. Teraz jak zrobi sobie duża przerwę to piersi się robia duże i właśnie ja zalewa. Ale widzę, że w ciągu dnia już są raczej miękkie, a mała na już 5 tyg więc coś się stabilizuje.
-
Asiaf wrote:Dziewczyny pomocy! Jestem 5 dni po porodzie. Niestety pomimo staran jedziemy na butli. Od wczoraj wieczorem mam mega bolace, obrzmiale, ogromne piersi. Probuje odciagac mleko, ale odciagam za jednym razem , tyle co nic, ok 15 ml. Przystawiac w tym stanie nie daje rady, synek zreszta nie chce
. Jak zaczely twardniec cieszylam sie, ze bedzie nawal a tu nic. Co to moze byc? Zapalenie piersi? Zatkanie gruczolow? Jak sobie z tym poradzic? Bol piersi niesamowity. Help!
-
Natalia1984 wrote:Moje dziecię przestało lubić pozycję na rękach na fasolkę, teraz trzeba ją nosić wysoko na ramieniu. Nie wiem jak sobie z nią poradzę po powrocie do naszego domu od mamy. Mój A będzie w pracy a ja z nią sama po całych dniach ehhh. Dziś Hania kończy 3 tygodnie. Jak ten czas leci. Zanim się obejrzymy to minie ten magiczny 4 trymestr.