X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też nie było wymiotów od zębów nigdy, ale może Wiki akurat tak reaguje...

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas przebiły się TRZY trójki jednocześnie. Już wiem, czemu był AŻ taki dramat ostatnio 🙈

    A Wiki ma katar przy tych zębach? Może to nie same zeby co katar spływający ja podrażniają i powodują wymioty?

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak ma katar, już nie wymiotuję, ogólnie miała taki odruch wymiotny i tak myślę, że może z głodu zwymiotowała bo nawet pić nie chcę. Ratuje nas mleko, dzisiaj nic innego nie ruszyła. Tak źle jeszcze nie było.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na dzień babci/dziadka zamówiliśmy pierwszy raz kalendarze z cewe.

    U nas wciąż tylko 6 zębów. Dolne 2 i 4 czają się pod samym dziąsłem i czekają chyba na zaproszenie.

    Małemu wyskoczyła jakaś dziwna czerwona plamka na języku, już nawet nie szukam w necie co to za cholerstwo, jutro pójdziemy do pediatry z tym. Oby nic poważnego.

    wrzesień 2018 - synek <3
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla33 wrote:
    My myśleliśmy, że wyjdą 4 i będzie chwila spokoju, a tu zonk, mamy już jedną 3, kolejna chyba będzie za dzień czy dwa, widać ja pod cieniutka warstwa dziąsła. Dziś wstawal co dwie godziny i w rezultacie od 4 spał z tatą bo nie dla się odłożyć, musiał trzymać go za rękę.
    To u nas dziś pobudka 4.30 i Zosia wyspana i ci najlepsze bawić jej się zachciało. Tata się z nią położył to dopiero po 1.5h usnęła.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Tak ma katar, już nie wymiotuję, ogólnie miała taki odruch wymiotny i tak myślę, że może z głodu zwymiotowała bo nawet pić nie chcę. Ratuje nas mleko, dzisiaj nic innego nie ruszyła. Tak źle jeszcze nie było.
    U nas przy katarze też zdarzają się wymioty ale to przy jedzeniu ... zalega jej gdzieś ta flegma, zaczyna kaszlec i zwraca wszystko.

    A ostatnio oddała 160ml przez wygłupy... zjadła i zaczęła robić w łóżku akrobacje, stawać na głowie itp - ja w pokoju obok usypialam Gabrysie i tylko słyszę jak mąż wybiega z jej pokoju i mówi "O Boże, spokojnie Zosiu " już wiedziałam co się stało, a Zosia zadwolona i cieszyła się w najlepsze... po czym znowu wciągnęła 160ml i poszła spać

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam.kompletnie pomysłu co dziadkom sprawić w tym roku... Młody juz rysować laurek nie chce,a Młoda jeszcze nie umie,choć uwielbia rysować ;) Moze ramkę ze,zdjęciem i po jakimś drobiazgu.

    U nas nadal trójki w natarciu,jedna juz wybita. Potem tylko piątki i bedzie fajrant ;) Ostatnio faza na piszczenie,znieść juz tego nie można. Dźwięk jest tak wysoki,ze uszy zatyka ;)

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    To u nas dziś pobudka 4.30 i Zosia wyspana i ci najlepsze bawić jej się zachciało. Tata się z nią położył to dopiero po 1.5h usnęła.
    Ach co my byśmy zrobiły żeby nie Ci nasi mężowie. Piotrek też potrafi się porzygac bo mu głupoty w głowie zaraz po jedzeniu, najważniejsze że nie płaczą przy tym 😋😊

    kasia1518 lubi tę wiadomość

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 13 stycznia 2020, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia dziś zrobiła 9 kroków ... co za radość, wstawala i ciągle próbowała, dopóki nie polecila na buzie i rozciela delikatnie warge.

    Minns, p_tt, aLunia, KATARZYNACarm, Camilla33, 86monia, kuwejtonka, veritaa, 100krotka30, JustynaG, Izabelle, ola_g89 lubią tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 13 stycznia 2020, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzisiaj zaczęła mówić kotek i ciągle powtarza.
    Super jest to jak taki czlowieczek się czegoś nauczy i w kółko powtarza nowość.

    kuwejtonka, 100krotka30, aLunia, Minns, Izabelle, Camilla33, ola_g89, kasia1518 lubią tę wiadomość

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 13 stycznia 2020, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po kontroli, wg pediatry to nic groźnego, przepisała anaftin.

    Zaraz połowa stycznia, teraz czas leci jeszcze szybciej. Ja w pracy fajnie, uczę się, ale już działam dużo samodzielnie. Logistyka rodziny też bardzo ważna sprawa. Na szczęście mamy dziadków, odbierają małego koło 14. Ja go odwożę na 7.40. Ale wstaję przed 6 żeby ze wszystkim zdążyć, bo mąż wyjeżdża o 6.30, a jak mały wstanie równo ze mną to czas przygotowań się wydłuża.
    I nie mogę doczekać się cieplejszych dni. To ubieranie jest masakryczne. A jak mróz przychodzi to jeszcze skrobanie i nawiewanie. Raz nam klamki pomarzły.
    Ale ogólnie podoba mi się takie życie, w pracy czas szybko leci, mimo że ciągle coś robię i chłonę wiedzę to z porównaniem do siedzenia z małym w domu to ja się tam relaksuję. A jak przychodzę do domu to mam pełno chęci do spędzania czasu z małym.
    Brunko się w końcu zaadaptował, jest o wiele lepiej niż w grudniu. Płacze przy oddawaniu, a zaraz potem szaleje na sali. Ostatnie 2 dni zjadł wszystkie posiłki, do tego drugi obiad w domu. Kupę ciśnie codziennie, a zawsze była co 3-4 dni.
    Także zobaczymy jak to będzie dalej, mam nadzieję ze mi przedłużą umowę, a mały nie będzie chory co chwila 😛. Co ma być to będzie.

    Camilla33, kuwejtonka, kasia1518, veritaa, 100krotka30, KATARZYNACarm, p_tt, Izabelle lubią tę wiadomość

    wrzesień 2018 - synek <3
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2119 1819

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns super że masz takie uczucia i jesteś zadowolona. U nas podobnie. Tak naprawdę gdyby nie choroby byłoby idealnie

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vaeritaa dokladnie te choroby to jakaś masakra. Cieszę się ze mamy dziadków, którzy w razie czego mogą odebrać małego szybciej, to duży komfort. Tym bardziej że mam nową pracę i wiadomo na początku nie chce się zwalniać co chwilę.
    A dzisiaj mój synek poszedł sobie sam na salę nawet nie oglądając się za mamą 😋.

    wrzesień 2018 - synek <3
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2119 1819

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety. Pomoc dziadków jest nieoceniona. Super że macie taką możliwość. U nas niestety ja co średnio 2 tyg jestem na zwolnienju na Anię. Oczywiście ktoś może powiedzieć a dlaczego maz nie weźmie. No jasne tylko że mąż ma taką pracę jaka ma zarabia 3 razy tyle co ja to w zasadzie jakie wyjście? Nie chcemy żeby ją stracił.

    Ja teraz jestem drugi tydzień z Anią w domu i po prostu chce już iść do pracy bo można oszalec. :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2020, 13:16

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jeszcze połowa rodziny nie wie o ciąży i już zaczynają się docinki czemu do pracy nie idę. Już odchodząc od tego, że jestem w ciazy ale Wiktoria jest co chwilę chora. Pomocy nie mamy żadnej. Nawet nie widzę sensu żebym szła do pracy na trzy dni i dwa tygodnie zwolnienia. Teraz jest koszmar z zębami i też jest w domu bo ona by się męczyła i panie w żłobku tez. A z pracą męża jest tak samo jak u ciebie verita. I można mówić, że mąż robi karierę a kobieta się poświęca czy w domu leniuchuje, tylko tu już szerzej się patrzy.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jeszcze połowa rodziny nie wie o ciąży i już zaczynają się docinki czemu do pracy nie idę. Już odchodząc od tego, że jestem w ciazy ale Wiktoria jest co chwilę chora. Pomocy nie mamy żadnej. Nawet nie widzę sensu żebym szła do pracy na trzy dni i dwa tygodnie zwolnienia. Teraz jest koszmar z zębami i też jest w domu bo ona by się męczyła i panie w żłobku tez. A z pracą męża jest tak samo jak u ciebie verita. I można mówić, że mąż robi karierę a kobieta się poświęca czy w domu leniuchuje, tylko tu już szerzej się patrzy.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ludzie to czasami nie maja hamulców z tymi głupimi pytaniami. Co kogo interesuje, kiedy kobieta wraca do pracy albo czy w ogóle wraca... Najważniejsze to robić tak, żeby nam i dzieciom było dobrze. Najczęściej jest tak, ze to mąż ma lepiej płatna prace i to kobiecie łatwiej brać zwolnienia i „ryzykować” w jakiś sposób swoją karierę.

    Współczuje Wam dziewczyny tych chorób i pracy jednocześnie. To pewnie nie jest zbyt łatwe do pogodzenia. Chociaż jak Was czytam to podziwiam, ze tak świetnie to ogarnięcie. Naprawdę :)

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję sukcesów nocnikowych, zabkowych i zlobkowych :)

    Dziewczyny... poradzcie mi bo już ręce opadają... mój mąż od Świąt zajmował się wieczorami córka, kapal i kładl spać, byłam dumna, że tak szybko mu to idzie... aż do wczoraj kiedy poznałam jego sekret... otóż usypial Młoda na rękach i z nią chodził... wczoraj usypialam ja 3h w meczarniach bo ona chce na ręce :( położenie do łóżeczka = płacz, ryk i egzorcyzmy :O nie mogę odpuścić, jestem w ciąży i nie wyobrażam sobie lulac ja na rękach z brzuchem...

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jest podobnie, mąż lula czasem, a ja siedzę przy łóżeczku, z różnymi efektami. Czasem 10 minut czasem godzina jak tylko odejdę to skacze po łóżeczku.
    Za każdym razem kładę i śpiewam po cichu, ciągle powtarzając śpij moje kochanie, kocham cię i glaszcze po ręce /głowie brzuszku.
    Z dnia na dzień jest lepiej, egzorcyzmy pomagają diabeł jest mniejszy 😂

    JustynaG, 100krotka30 lubią tę wiadomość

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dziś po kontroli u super pediatry. Zosia zdrowa jak ryba. U Gabrysi gorzej... trochę zmodyfikowała leki tzn kazała jutro odstawić Bactrim ( uznała że to nie jest lęk dla niej że jest za mała mimo że na opakowaniu jest że po 6tyg) i dodała mucosolvan do inhalacji oraz jakieś krople do uszu początek zapalenia. Do soboty mamy brać leki i w sobotę rtg klatki piersiowej ( mówi że nie ma zapalenia płuc ale coś jest tam zagęszczone i trzeba sprawdzić) i morfologie- podejrzewa anemie- podniebienie biale i jakieś wklęsłe dziąsła (Tak to nazwała) ... mówię jej że 26.01 chrzcimy... powiedziała że do tego czasu będzie zdrowa- jak coś to mamy jeszcze tydzień na szpital... choć mam nadzieję że obejdzie się bez bo nawet nie mam ubranka jej na chrzest i dla siebie sukienki ... wszystko na ostatni tydzień zostawiłam bo mała ciągle rośnie

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
‹‹ 1718 1719 1720 1721 1722 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ