X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    My dziś po kontroli u super pediatry. Zosia zdrowa jak ryba. U Gabrysi gorzej... trochę zmodyfikowała leki tzn kazała jutro odstawić Bactrim ( uznała że to nie jest lęk dla niej że jest za mała mimo że na opakowaniu jest że po 6tyg) i dodała mucosolvan do inhalacji oraz jakieś krople do uszu początek zapalenia. Do soboty mamy brać leki i w sobotę rtg klatki piersiowej ( mówi że nie ma zapalenia płuc ale coś jest tam zagęszczone i trzeba sprawdzić) i morfologie- podejrzewa anemie- podniebienie biale i jakieś wklęsłe dziąsła (Tak to nazwała) ... mówię jej że 26.01 chrzcimy... powiedziała że do tego czasu będzie zdrowa- jak coś to mamy jeszcze tydzień na szpital... choć mam nadzieję że obejdzie się bez bo nawet nie mam ubranka jej na chrzest i dla siebie sukienki ... wszystko na ostatni tydzień zostawiłam bo mała ciągle rośnie

    Super, że macie takiego lekarza, naprawdę zazdroszczę :)

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas_ia no dziecko się bardzo szybko przyzwyczaja do dobrego, ale też dzieci są mądre, u nas tata ma inne sposoby na uśpienie a mama inne i ona o tym wie, nie domaga się ode mnie sposobów taty, ale takie zamienne usypianie już jakiś czas, więc i Wy chyba potrzebujecie czasu.

    ALunia olej głupich ludzi i ich gadanie.

    Dziewczyny w weekend byłam drugi raz (od kiedy jesteśmy we 3) na randce w kinie z moim ukochanym i tak fajnie było 😍

    I też chciałam powiedzieć, że mega podziwiam łączenie chorowania dziecka z pracą. Jesteście wielkie!

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2114 1811

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia ludzie to są naprawde bezczelni...olej.

    Ja można powiedzieć trochę też tracę karierę przez te sytuacje, ale trudno, liczyłam się z tym mając dziecko.

    Kasia u nas zawsze mąż buja na rękach, ja za to chwile lulam i odkladam taka polspiaca do lozeczka. I też czasami siedze 5 minut czasami 20 czasami godzinę.

    Kasia fajnie że macie takiego lekarza.

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nauczyłam się już, że nie da się wszystkim dogodzić. Sama nie jestem do końca zadowolona z obrotu sprawy w tym momencie naszego życia, tylko trzeba się poświęcić czy tam leniuchować dalej 😂
    verita dokładnie taka jest cena posiadania dzieci, chyba że ma się pomoc albo dziecko wcale nie choruje to można sobie pozwolić.
    Choć przyznam sie szczerze, że już bym z chęcią poszła do pracy. Ale czasem wkurzają te teksty, szczególnie co komu do tego to przecież nasze życie. To ja będę miała pozniej problem z pracą, nikt tego za mnie nie przeżyje.

    Kas_ia starsza córkę też tak usypialismy, potem już była za ciężka to w naszym łóżku mocno przytulona leżała z nami, ale ogólnie była ciężkim przypadkiem co do usypiania.

    Kasia to dobrze że sprawdziliście.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja podziwiam za pracę i choroby dzieci. Wiem,że to przed nami jak Zosia pójdzie do przedszkola ;) Nie wiem.jeszcze gdzie wtedy będę,to sie zobaczy ;)
    Alunia,niech tam sobie gadają,Ty wiesz i robisz swoje. " Leniuchuj ", korzystaj,że mozesz być z dzieciakami ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2020, 21:02

    aLunia lubi tę wiadomość

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuwejtonka wrote:
    Super, że macie takiego lekarza, naprawdę zazdroszczę :)
    Pani Doktor jest naprawdę super, tylko tak mnie z nią kontakt denerwuje... Tylko przez Sms-a, a czasami po 2 dniach odpisuje... No i dlatego z Gabrysia byłam najpierw u kogoś innego, bo nie mogłam czekać aż ta mi raczy odpisać. I jak coś pilnego to odpada- rzadko uda się umówić z dnia na dzień, a tego samego dnia to można zapomnieć. Godziny też zaporowe bo od 19.30 - nam często proponuje 22-23 weź tu z dziećmi jedź 30km. Choć od tego tygodnia zaczęła też rano w niektóre dni przyjmować. Mimo tych moich ale specjalista jest super- moja koleżanka była u 3 pediatrow którzy mówili że dziecko osłuchowo ok, poszła do niej a ta że zapalenie płuc - jako jedna wychwyciła - mam do niej 100% zaufanie.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, tak to jest z tymi dobrymi lekarzami, zawsze musi być z nimi coś nie tak :p moja laryngolog jest tak wredna babą, że ludzie przed gabinetem są w nastroju jakby wojna szła. No ale lekarka mega dobra, uratowała mi życie, gdzie w szpitalu mnie olali.

    Czyli lulacie na rękach dzieciaki? Wczoraj udało mi się w 2h ale zasnęła ze mną na podłodze na kocu. W łóżku ma zawsze glupawke...

    I dziewczyny, dzisiaj idę na pierwszą wizytę, mam nadzieję, że będzie serduszko ❤

    ola_g89, kuwejtonka, 100krotka30, Izabelle lubią tę wiadomość

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas_ia wrote:
    Kasia, tak to jest z tymi dobrymi lekarzami, zawsze musi być z nimi coś nie tak :p moja laryngolog jest tak wredna babą, że ludzie przed gabinetem są w nastroju jakby wojna szła. No ale lekarka mega dobra, uratowała mi życie, gdzie w szpitalu mnie olali.

    Czyli lulacie na rękach dzieciaki? Wczoraj udało mi się w 2h ale zasnęła ze mną na podłodze na kocu. W łóżku ma zawsze glupawke...

    I dziewczyny, dzisiaj idę na pierwszą wizytę, mam nadzieję, że będzie serduszko ❤
    Ja lulałam do października jakoś. Potem był ekstremalnie tragiczny tydzień związany z zębami i przechodzeniem na jedną drzemka i nagle sam z siebie zaczął usypiać sam. Tzn nie do końca sam. Ja go kładę na łóżku naszym, śpiewam i głaszcze i tak zasypia. Na drzemkę zawsze kładę o 11.00 i zasypia nieraz w minutę a nieraz trwa to do pół godziny. Wieczorem jest trochę trudniej bo wstaje co chwila i ma kilka misji do spełnienia.

    100krotka30 lubi tę wiadomość

  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86monia wrote:
    Ja lulałam do października jakoś. Potem był ekstremalnie tragiczny tydzień związany z zębami i przechodzeniem na jedną drzemka i nagle sam z siebie zaczął usypiać sam. Tzn nie do końca sam. Ja go kładę na łóżku naszym, śpiewam i głaszcze i tak zasypia. Na drzemkę zawsze kładę o 11.00 i zasypia nieraz w minutę a nieraz trwa to do pół godziny. Wieczorem jest trochę trudniej bo wstaje co chwila i ma kilka misji do spełnienia.
    Powodzenia na wizycie

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiki zasypia u nas w łóżku wystarczy, że jej się pośpiewa.

    Kas_ia trzymam kciuki odezwij się po wizycie ✊

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2114 1811

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia powodzenia.

    U nas dziś piękna noc aż się nie chwale bo bańka może prysnac :D

    Camilla33, 100krotka30, Izabelle lubią tę wiadomość

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas_ia daj znać po wizycie :)

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My w maju przestaliśmy lulac synka na rękach bo mój kręgosłup wysiadl, a za chwilę ciąża to bym już chyba nie chodziła gęby nadal było trzeba lulac. Na szczęście tak jak u Moni, Piotruś zasypia na łóżku, ręka mamusi albo tatusia to najlepsza przytylanka, na spiocha zjada 180 mleka i mąż zabiera go do jego sypialni.

    Veritaa u nas dziś też piękna noc, zasnął o 21.30, wstał o 2.30, 10 minut na jedzenie i zmianę pieluchy i spał do 7.15 A na 8 do żłobka. A tam dziś też sukces, sam zasnął, ulubiona ciocia tylko przy nim posiedziala i spal 1,5 godziny 😊

    U mnie sytuacja co raz bardziej skomplikowana, duszność o niewyjasnionym pochodzeniu, kilka razy odleciałam na chwile. Płuca i oskrzela bez zmian, serce też prawidłowej budowy, przepływy ok. Niestety przy każdej próbie położenia się, a nawet dłuższego siedzenia ból i duszność doprowadzają do kolejnej utraty przytomności. Dostałam skierowanie do szpitala, jutro jadę, zobaczymy na czym się skończy. 30 stycznia tak czy siak mam się zgłosić do szpitala na wywołanie porodu jeśli sam się nie zacznie. Jestem już taka zmęczona. Dziś w nocy nie spałam ani minuty, zaczęłam zasypiać przed 7 ale zaraz Piotruś wstał więc pomogłem się chłopakom wyszykowac i zasnęłam dopiero o 10 na całe 2,5 godziny.

    Kasia jak wizyta?

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla bądź silna, trzymaj się!

    Camilla33 lubi tę wiadomość

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla już niedługo i będziesz mieć w rękach swojego drugiego synka, a teraz dużo siły dla Ciebie 🤗

    Kas_ia jak wizyta?

    Camilla33 lubi tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2114 1811

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla powodzenia na pewno dasz radę!

    Ej to u nas lepsza noc bo sen od 20-5! Wzięłam ja do łóżka szybki cyc i jeszcze do 7.30 :) zapewne napisałam to w złą godzinę hehe

    Camilla33 lubi tę wiadomość

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla trzymajcie się dzielnie :-) jesteś wielka mnie zwykły ból głowy zawsze pokonuje i nie umiem funkcjonować wiec podziwiam :-)

    Też wypatruje wieści od Kasi bo trzymałam kciuki :-)

    Alunia przykre sa takie sytuacje ale niestety niektórzy nie potrafią żyć swoim życiem i pchają nosy i buciory do życia innych. Nie lubię :-(

    Minns gratuluję dzielnego syna toż to prawdziwy wojownik jest szybko wszedł w grupę po chorobie :-)

    Verita wam dobrej nocy jak i Camilli zazdraszczam. Choć Camilla w twoim stanie to niech tak zostanie już na stale albo jeszcze będzie lepiej :-)

    Tyle zapamiętałam żeby się odnieść :-)

    Minns, Camilla33 lubią tę wiadomość

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla 3mam kciuki, uważaj na siebie!

    U mnie ok, dzięki dziewczyny. Mamy serduszko ❤❤❤ 0.52cm człowieka :D teoretycznie tym razem powinnam zostać wrześniowa mama ;) termin na 4.09. Bardzo bym chciała urodzić 9.09 :D wtedy ja 9.08, dziecko nr 2 9.09 i Łucja 09.10 ^^

    100krotka30, Izabelle, veritaa, kasia1518, Camilla33, kuwejtonka, ola_g89 lubią tę wiadomość

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie sprawy domowe spoko. Od niedzieli żyłam w napięciu bo młodszy brat mego taty znalazł się w szpitalu przeszedł operacje mózgu i niestety dziś po tomografii która nie wykazała żadnej poprawy stanu został odłączony od aparatury podtrzymujące życie. Boli cholernie ze takie tragedie dzieją się codziennie a my jesteśmy bezsilni.
    Mam tak że zawsze staram sie zwolnić te życie pochylić nad drugim człowiekiem, pomóc. Ale życie niestety często porywa za bardzo i brakuje tego czasu na wiele spraw :-( też tak macie?

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od kilku dni mam w głowie i przed oczami szwagra, wygląda tak strasznie na zdjęciach, rak go zżera bez skrupułów. Co sobie przypomnę to płakać mi się chce jakie to życie jest okrutne.
    Rok temu obchodziliśmy jego 30, 31. urodzin pewnie nie dożyje.

    km5scwa1k0ojmmea.png
‹‹ 1719 1720 1721 1722 1723 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ