WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyveritaserum wrote:Ja jestem wiecznie głodna. I jem naprawdę sporo, już zwykłą ciemnoziarnistą bułką nie mogę się najeść na śniadanie wcześniej bez problemu mi starczało. Jem co 2,5h coś. Dziś już naprawdę dużo zjadłam.
Tylko, że mam zazwyczaj taką ochotę na jedzenie do max 17. Od 17 zazwyczaj nic nie jem, bo jeszcze wtedy jakoś gorzej się czuję, lekkie mdłości mi dokuczają wieczorami.
Co najdziwniejsze wg wagi u lekarza schudłam 2 kg. -
nick nieaktualnykrasnalowa wrote:Boże, jedzenie co 2,5 godziny to byloby moje marzenie. Ja jem z 30 roznych rzeczy dziennie. Jak jade na wizyte do lekarza to zabieram ze soba siatke jedzenia bo jem w samochodzie przed wizyta, w poczekalni i po wizycie. Jest to naprawde meczace
Ale kochana ja po prostu patrzę na zegarek i tak jem. Inaczej miałabym tak samo jak Ty. Kontroluję się po prostu mocno. -
krasnalowa wrote:A macie tez cos takiego ze jestescie ciagle glodne? Ja musze cos przekasic doslownie co pol godziny, bo jak tego nie zrobie to zaczyna mnie tak ssac w brzuchu jakbym miesiac nie jadla. A co gorsza na nic nie mam ochoty wiec mam problem.
Dokladnie tak samo! -
nick nieaktualnyveritaserum wrote:Ale kochana ja po prostu patrzę na zegarek i tak jem. Inaczej miałabym tak samo jak Ty. Kontroluję się po prostu mocno.
-
Ja mam różne dni, jest taki dzień ze mogłabym cały czas coś jeść i co chwile chodzę i czegoś szukam, a następnego dnia nie mam w ogóle apetytu.. Ja od początku ciąży jestem cały czas 3,5kg na minusie (od razu jak się dowiedziałam to mi spadło, chyba ze stresu) wazę sie raz w tygodniu i jak na razie waga w miejscu.
Co do piersi to ja mam 75E i już naprawdę nie chciałabym większych (chociaż pewnie przy karmieniu tego nie uniknę), bolą mnie już znacznie mniej, ale cały czas śpię w staniku sportowym. -
Dziewczyny a mam pytanie z innej beczki od dwuch dni wieczorami jak patrze na mój brzuch to widzę jak się rusza "tak jakby falował"czy wy też takie coś zauwarzyłyście u siebie .?
Nie pamiętam jak to było w pierwszrj ciąży hm...asese lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOj ja też się pilnuje z jedzeniem, w sensie pilnuje żeby coś jeść bo na nic ni mam ochoty
ale też fakt, że staram się trzymać dietę, po drugiej ciąży ciężej zrzucić zbędne kg i obiecałam sobie, że tym razem przytyje max 15kg. W pierwszej 20 i to było stanowczo za dużo, ale pochłaniałam tony słodyczy to też fakt, no i czas największego tycia był szarą burą jesienią, teraz będzie inaczej(taką mam nadzieję) bo to będzie lato, więc owocki i warzywka na czasie.
Co do brzucha to w pierwszej ciąży już miałam widoczny a teraz wcale. Może dlatego, że w styczniu ważyłam 58kg a teraz 53 -
Ja mam non stop piersi nabrzmiałe urosły mi o 1 rozmiar z C na D i nie chce już większych
Bolą tak samo jak na początku ,czasem mam wnet takie uczucie jak by ktoś mi zacisnął sutki i je trzymał przez pół dnia ! CO ZA BÓL !
4,5 roku starań
Pcos ,Pierwsza Owulacja i Udana! 16tydz. Ciąży !
-
Marzena782 wrote:Pochwal się koniecznie !
Pochwalcie się waszymi brzuchatkami)
Próbowałam właśnie jakieś zrobić ale z marnym skutkiem
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bfe62d707fb7.jpg
Jedyne co sie załapało na fote to bałaganasese, Deseo, veritaserum, Marzena782, monika_86, promyczek 39, Rucola, Paulla89, Vlinder, matkapatka, sylvi, Antonina38 lubią tę wiadomość
-
Marzena782 wrote:Ja najbardziej nie mogę się doczekać tego Magicznego Kopniaka
tego łaskotania
ahh ^^ trzeba czekać .
A wy ? Jak z tymi odczuciami ?
Pięknie się prezentujesz z tym ciążowym brzuszkiem:)
Ja jeszcze nic nie czuję i pewnie długo nie poczuję, bo zbyt wcześnie, ale może mi powiecie, jak to jest z tym umocowaniem trofoblastu? Któraś z Was napisała(przepraszam, że nie pamiętam która), że w zależności od tego czy jest na przedniej, czy na tylnej ściance macicy, to ruchy będą mniej lub bardziej odczuwalne na początkowym etapie... Na prenatalnych dowiedziałam się, że u mnie jest na przedniej, naprawdę ma to jakieś znaczenie? Gdzieś w internecie wyczytałam "to czy będzie na ścianie przedniej czy tylnej zależy od przypadku lub czasem od osobniczych cech budowy anatomicznej.Ściana przednia przytłumia wyczuwalność ruchów dziecka, powoduje, ze brzuch może być bardziej wystający.
umiejscowienie łożyska na przedniej ścianie jest teoretycznie bezpieczniejsze jeśli chodzi o ryzyko jego przodowania, bo częściej zdarza się, że łożysko nisko schodzi ku ujściu szyjki lub staje się centralnie przodujące po tym jak umiejscowione było na tylnej ścianie. Różnica między usadowieniem łożyska na przedniej czy tylnej ścianie macicy polega głównie na względach praktycznych, bo dla działania łożyska nie ma znaczenia. Przy łożysku na przedniej ścianie (to rzadsza forma) gorzej i nieco w innych miejscach słucha się tętna dziecka, trudniej wybadać przez powłoki brzuszne jak maluch jest ułożony, częściej też dziecko podejmuje podróż przez kanał rodny z mechanizmu odwróconego - tzn. jego potylica ustawia się od syrony kości krzyżowej mamy i na to warto zwrócić uwagę podczas porodu, bo można próbować przez ułożenie mamy spowodować prawidłowy zwrot dziecka".
A jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 14:58
-
nick nieaktualnyasese wrote:Pięknie się prezentujesz z tym ciążowym brzuszkiem:)
Ja jeszcze nic nie czuję i pewnie długo nie poczuję, bo zbyt wcześnie, ale może mi powiecie, jak to jest z tym umocowaniem trofoblastu? Któraś z Was napisała(przepraszam, że nie pamiętam która), że w zależności od tego czy jest na przedniej, czy na tylnej ściance macicy, to ruchy będą mniej lub bardziej odczuwalne na początkowym etapie... Na prenatalnych dowiedziałam się, że u mnie jest na przedniej, naprawdę ma to jakieś znaczenie? Gdzieś w internecie wyczytałam "to czy będzie na ścianie przedniej czy tylnej zależy od przypadku lub czasem od osobniczych cech budowy anatomicznej.Ściana przednia przytłumia wyczuwalność ruchów dziecka, powoduje, ze brzuch może być bardziej wystający.
umiejscowienie łożyska na przedniej ścianie jest teoretycznie bezpieczniejsze jeśli chodzi o ryzyko jego przodowania, bo częściej zdarza się, że łożysko nisko schodzi ku ujściu szyjki lub staje się centralnie przodujące po tym jak umiejscowione było na tylnej ścianie. Różnica między usadowieniem łożyska na przedniej czy tylnej ścianie macicy polega głównie na względach praktycznych, bo dla działania łożyska nie ma znaczenia. Przy łożysku na przedniej ścianie (to rzadsza forma) gorzej i nieco w innych miejscach słucha się tętna dziecka, trudniej wybadać przez powłoki brzuszne jak maluch jest ułożony, częściej też dziecko podejmuje podróż przez kanał rodny z mechanizmu odwróconego - tzn. jego potylica ustawia się od syrony kości krzyżowej mamy i na to warto zwrócić uwagę podczas porodu, bo można próbować przez ułożenie mamy spowodować prawidłowy zwrot dziecka".
A jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie? -
nick nieaktualnykrasnalowa wrote:Ja nie mam doswiadczenia, ale czytalam ze wlasnie przy lozysku na przedniej scianie faktycznie slabiej i pozniej czuc ruchy i gorzej slychac tetna jesli ktos uzywa detektora tetna
Ach, chcialam edytowac, a zacytowalam sama siebieWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 15:01
-
Mnie piersi też urosły- zaczynają się "wylewać" ze stanika. A noszę 80D, więc wolałabym aby nie rosły bardziej... Znów zaczynają mnie boleć.
Co do jedzenia, to od wczoraj mam jakiś wstręt. Szczególnie rano jakoś się zmuszam do bułki z masłem. A tak to potem jakoś się ogarniam i coś tam zjem.
Dziś robię wege pizzę
U mnie również nic nie widać, a w pierwszej ciąży też dopiero ok 4 miesiąca coś mnie wybrzuszyło -
veritaserum wrote:Dziewczyny a tak z innej beczki oczywiście też bliskiej ciężarówce
Co dziś gotujecie? U mnie powtórka z środy czyli ogórkowa tylko zamiast racuchów, naleśniki z serem
U mnie dzisiaj zupa kalafiorowa i racuszki z jabłkami, bo narobiłyście mi smaka;)veritaserum lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
krasnalowa wrote:Wydaje sie to logiczne, bo lozysko jest wtedy jakby ścianą, która odgradza dziecko od brzucha
Ach, chcialam edytowac, a zacytowalam sama siebieasese, Marzena782 lubią tę wiadomość
10.08. Irenka. 3700 i 56
9m -9kg. 2 zabki.
13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r -
krasnalowa wrote:Ja już mam takie nerwy. Za 3 godziny mam prenatalne. Chodzę dzis caly dzien podminowana i juz zaczynam sobie wkrecac glupie rzeczy. Czy Wy tez mialyscie taki stres?
Deseo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySuper macie już brzuszki! U mnie na razie tak----> https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2e56a605cf7e.jpg
W pierwszej ciąży już dawno coś tam odstawało.... Dobrze, że wczoraj na wizycie widziałam serducho dziecka migające, bo mogłabym sobie wkręcić, że coś jest nie tak skoro jeszcze nie widaćasese, Marzena782, Paulla89, zuza88, Vlinder, Antonina38, Mum2b lubią tę wiadomość