X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cynka a może miałaś później owulacje?

    Serena to szok z tym cialkiem żółtym. Dobrze, że tego wcześniej nie wiedziałam.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Nastka89 Koleżanka
    Postów: 31 18

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaIgi wrote:
    A teraz pytanie . Dzielilyscoe sie juz wiadomoscia o powiekszeniu rodziny z najblizszymi? My zamoerzamy zrobic to w weekend na rodzinnym oboadku:)

    My zamierzamy powiedziec na dzien babci kiedy nasze starszaki beda skladac zyczenia to powiem ze zyczenia sa od 3 smerfów

  • Cynka Koleżanka
    Postów: 84 14

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asese wrote:
    Cynka, nie wolno Ci tracić nadziei. A gin przepisał Ci coś aby wspomóc ciążę, typu Duphaston albo Luteinę, czy pozostawia wszystko własnemu biegowi?
    Luteinę brałam od początku. Teraz kazał odstawić, bo progesteron mam wysoki, a sama luteina nie spowoduje, że zarodek się pojawi. Dziękuję za wsparcie :-*

    08.2006 - Mała Cynka :-)
    12.2015 - Aniołek [*] 8 tc - c. pozamaciczna, usunięty prawy jajowód
    09.2016 Aniołek [*] 6 tc - c. bioch
    01.2018 Aniołek [*] 9 tc
  • Cynka Koleżanka
    Postów: 84 14

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalinka wrote:
    Cynka, wiem co czujesz... Dziewczyny jednak mają rację, powinien pojawić się zarodek. Ja byłam w piątek, ciałko miało 3 mm. Po usg lekarz ustalił, że to 5t4d ciąży, przy czym wg OM powinno być to 6t6d, ale ja miałam owulację w 27 dc. Nie martw się jeszcze. Lekarze nie są wyrocznią. Ja usłyszałam w niedzielę, że zarodek ma 8,7 mm (w piątek go nie było!) i że za późno na serce, już nie zabije; że poronienie jest w toku, bo krwawiłam. I nawet jeśli teraz nie poronię, to z pewnością w przeciągu kilku dni, gdyż brak bijącego serca to poronienie. Wczoraj na usg pojawił się zarodek i pięknie pulsujące serce. Widocznie niedzielne usg było pomyłką, dodam, że wczorajsze również było w szpitalu na tym samym sprzęcie. Czasami lekarz się myli. Trzymam kciuki!
    Gratuluję Ci , że wszystko u Ciebie dobrze się potoczyło :-)
    U mnie niestety nie ma mowy o pomyłce. Sprzęt Super, lekarz też... no nic... Czekam...

    08.2006 - Mała Cynka :-)
    12.2015 - Aniołek [*] 8 tc - c. pozamaciczna, usunięty prawy jajowód
    09.2016 Aniołek [*] 6 tc - c. bioch
    01.2018 Aniołek [*] 9 tc
  • Cynka Koleżanka
    Postów: 84 14

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Cynka a może miałaś później owulacje?

    Serena to szok z tym cialkiem żółtym. Dobrze, że tego wcześniej nie wiedziałam.
    W 17 dniu cyklu. Później, ale nie aż tak.

    08.2006 - Mała Cynka :-)
    12.2015 - Aniołek [*] 8 tc - c. pozamaciczna, usunięty prawy jajowód
    09.2016 Aniołek [*] 6 tc - c. bioch
    01.2018 Aniołek [*] 9 tc
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalinka wrote:
    Malgonia, lekarz twierdzi, że powinnam brać max. 3x100 luteiny, bez Duphastonu. Trochę nie słucham, gdyż biorę 4x100. W piątek byłam u ginekologa, który prowadził mi poprzednia ciążę (obecny był na tygodniowym urlopie) i ten powiedział, że kobiety po in vitro biorą dawkę do 800 dziennie, więc przy większym plamieniu zamiast początkowego 2x1, brać 4 globulki. W poprzedniej ciąży wielokrotnie podejmowaliśmy próby przejścia na podjęzykową, działała na mnie tylko dopochwowa, a po jednej odstawionej dawce szyjka robiła się miękka. Końcówkę spędziłam w szpitalu, poród był hamowany fenoterolem, kroplówkami, gdyż przez ponad 2 tyg. miałam regularne skurcze. Ostatecznie po przekroczeniu granicy 37 tc rano odstawili luteinę, wieczorem zaczęłam rodzić.

    Natalinka, ja już spotkałam się z opinią lekarzy, że jak luteina, to nie Duphaston....hmmm. Teraz biorę 6 globulek luteiny 100 i brałam 400mg Luttagenu doustnie (też progesteron), teraz pomału schodzimy z dawki Luttagenu, co tydzień trochę mniej. Zatem ten tego: można brać progesteron i dopochwowo i doustnie i to opinia dobrych lekarzy zajmujących się leczeniem niepłodności i ivf.

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cynka owulacja owulacja, ale do zapłodnienia mogło i tak dojść kilka dni później. Jeden z ginekologow tłumaczył mi, że moje wyliczenia owu w 27 dc nic nie dają, bo plemniki zyja dluzej i do zapłodnienia mogło dojść później, więc to zmienia postać rzeczy i ciąża jest już mlodsza o kolejne kilka dni. Wiem, że to trudne, ale poczekaj jeszcze z nadzieja w sercu. Wierzę, że się uda!

    Cynka lubi tę wiadomość

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabelle każdy ginekolog mowi inaczej. Nie wiem, może warto zbadać progesteron, tylko czy przy luteinie to wiarygodny pomiar?

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zresztą juz od 2 lekarzy uslyszalam, ze progesteron ma tylko dzialanie na psychike. Nie ma rzekomo badan poswiadczajacych jego skuteczność w podtrzymywaniu ciąży. Wg lekarzy to kwestia natury i wiary - takie podejście.

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • Tasia86 Ekspertka
    Postów: 236 298

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asese wrote:
    Witam wszystkie "wrześniówki-ciężarówki";)i proszę o przyjęcie do zacnego grona! Nie mam jeszcze wyznaczonego terminu, pierwszą wizytę z usg mam wyznaczoną na 26stycznia, więc muszę jeszcze poczekać na szczęście, jakie Wy odczuwacie widząc pęcherzyk, potem zarodek i słysząc bicie serduszka. Póki co, cieszę się z nieśmiało różowej drugiej kreski na teście z 31grudnia i wyniku bety z poniedziałku. Dziś powtórzę betę i mam nadzieję, że będzie pięknie rosnąć, czego i Wam życzę. Pozdrawiam.

    Asese tego samego dnia zrobiłyśmy pozytywny test i tego samego dnia mamy pierwszą wizytę ;) Ciekawe czy termin porodu też tego samego dnia :D

    Synek ur. w 2016 :)
    zud3gzu3sbje76xe.png
  • moli5 Autorytet
    Postów: 476 461

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cynka trzymam kciuki aby wszystko było dobrze. Wiem ,że tydzień czekania to jak cała wieczność ale nie trać nadziei.
    Trzymam mocno kciuki!

    Ja dzisiaj kupiłam drugi test ciążowy aby sprawdzić czy ciemnieje :) Dopiero jutro idę na betę a serduszko zobaczę najwcześniej za 3 tygodnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 13:25


    mt7wfge.png
    2nn3gzu3xr2ol32b.png
    09.2015- początek leczenia (napro)
    6.06.1016- synek, nasz cud (16 mc starań)
    3.10.2017Aniołek 8tydz.6 dz.(




  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wg mnie miałam owulacje 5.12 ale gin mi też mówi, że musiało być później. Sama byłam zdziwiona bo nawet stosunku później nie było. Wiadomo niby plemniki przeżywają ale i tak mi się nie zgadza. Ale wiem co czujesz, tak samo się martwiłam i myślałam ciągle. Naprawdę szczerze trzymam kciuki

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • asese Autorytet
    Postów: 307 249

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tasia 86, za 10 dni się okaże:)Byłby to sympatyczny zbieg okoliczności-zawsze to raźniej wspólnie czekać. Daj znać, jak już będziesz miała ustalony, przekonamy się, czy zsynchronizowałyśmy zegarki;) Ja właśnie wróciłam z LUX MEDU, teraz będę gryzła paznokcie w oczekiwaniu na wyniki do jakiejś 18.

    Tasia86 lubi tę wiadomość

    rg50flw1ig1o65jx.png
  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, u mnie sytuacja niejasna, zarodek ma 5,8 mm. Rosnie ale troche za wolno, takze nie wiadomo. Mam przyjsc za tydzien.

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mum2b wrote:
    Hej dziewczyny, u mnie sytuacja niejasna, zarodek ma 5,8 mm. Rosnie ale troche za wolno, takze nie wiadomo. Mam przyjsc za tydzien.

    Nie martw sie. Mysle ze to kwestia interpretacji wyniku. Ja w 6t2d mialam 3.7mm i lekarz powiedzial ze jest duzy. A owulacje mialam wczesnie bo ja z tych krotkocyklowych wiec cos Cie straszy ten Twoj lekarz.


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak sobie zerknęłam na Wasz wątek i Cynka - nie wiem czy Ci to da nadzieje, ale u mnie było podobnie. Poszłam na pierwsza wizytę w 7mym tygodniu i był pusty pęcherzyk, lekarz nie dawał nadziei. Przyszłam 2 tygodnie później - było serduszko. I wyszło ze byłam dopiero w 6+4 a normalnie byłabym 3 tygodnie do przodu. Lekarz nie wiedział czemu miałam tak późno owulacje, ale koniec końców zarodek się pojawił i maluch super rośnie i rozwija się bez problemów teraz. Trzymam kciuki żeby u Ciebie było podobnie :)

    Malgonia, Marlena lubią tę wiadomość

  • Nadzieja2018 Ekspertka
    Postów: 153 120

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betę robiłam 11.01 miałam 18,65 dziś 17.01 877,46 ( dziś 30dzien cyklu). Zastanawiam się czy sprawdzać w piątek przyrost czy iść do gina. Ten przyrost nie za duży? Jestem sporo poza środkowa skala jakoś w połowie między średnim a max przyrost em jak na ten dzien

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 14:21

    w4squgpj8vhcpzbo.png
    44dc serduszko bije dzidzia 4mm
    24dc beta 18,65, 30dc beta 877,45, 37dc beta 13358, 40
  • KasW91 Ekspertka
    Postów: 158 171

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, (nie wiem czemu nie dodał mi się poprzedni post :()
    W każdym razie czytam Was bardzo niesmiało, aż w końcu postanowiłam, że napiszę, co ma być to będzie.

    Na początku chciałam pogratulować tym którym się udało, a za te, które jeszcze żyją w niepewności trzymam kciuki :)

    Jeżeli o mnie chodzi to w sobotę miałam urodziny i chcąc się dowiedziec czy mogę coś wypic - zrobilam test (coś juz podejrzewałam) i zobaczyłam upragnione 2 kreski :) był to dopiero 12dpo. Od razu zrobiłam bete, progesteron i tsh. Beta wyniosła tylko 20 i do tej pory jej nie powtórzyłam, bo chyba boję się wyniku. Jestem juz po jednym wczesnym poronieniu 1,5 roku temu. Od niedzieli jestem na luteinie, bo progesteron co prawda w normie, ale miałam juz z nim problemy. Nie plamie, nie krwawie. Dodam jeszcze, że ja mam niedoczynosc tarczycy, insulonoopornosc i hiperprolaktynemie, a mąż słabe wyniki nasienia.
    Czy któras z Was zaczynala od tak niskiej bety?
    Wg OM jest to 4t2d

    Tak bardzo bym chciała, żeby tym razem się udało, nie chcę przezywać tego drugi raz :(

    Antonina38 lubi tę wiadomość

    3jgxrjjge9czjwa2.png
    2 lata starań
    18.06.2016 - Aniołek :*
    24 cykl - szczęśliwy :) oby tak pozostało
  • Nadzieja2018 Ekspertka
    Postów: 153 120

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KASW91 ZOBACZ MÓJ POST WYŻEJ JESTEM TEN SAM DZIEŃ CO TY DZIŚ. Pierwsza betę robiłam 11dpo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 14:28

    w4squgpj8vhcpzbo.png
    44dc serduszko bije dzidzia 4mm
    24dc beta 18,65, 30dc beta 877,45, 37dc beta 13358, 40
  • KasW91 Ekspertka
    Postów: 158 171

    Wysłany: 17 stycznia 2018, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja, właśnie jak dodałam to zobaczyłam, u mnie to był z moich obliczeń 12dpo, bo owulację miałam prawdopodobnie 1 stycznia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 14:33

    3jgxrjjge9czjwa2.png
    2 lata starań
    18.06.2016 - Aniołek :*
    24 cykl - szczęśliwy :) oby tak pozostało
‹‹ 68 69 70 71 72 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ