WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMój jest typowym mięsożercą więc u mnie też by taka dieta nie przeszła... Także obiady jemy takie same czasem ja sobie robię jeszcze zdrowsza wersję bo nie chce mi się gotować 2 różnych posiłków. A resztę posiłków to już wiadomo... ja sobie on sobie
ale podziwiam krasnalova
kasia1518, ola_g89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
agaafabka wrote:Mój jest typowym mięsożercą więc u mnie też by taka dieta nie przeszła... Także obiady jemy takie same czasem ja sobie robię jeszcze zdrowsza wersję bo nie chce mi się gotować 2 różnych posiłków. A resztę posiłków to już wiadomo... ja sobie on sobie
ale podziwiam krasnalova
Ja mam to samo, nie ma mięsa to nie ma obiadu, a do tego mój mąż to myśliwy więc sporo dziczyzny jemy. Wyjątkiem są piątki - wtedy pościmy i jemy ryby, placki, naleśniki
Próbowałam prowadzić więcej warzyw to mi powiedział, że on nie zieleniny jadł nie będzie jak krowa.
kasia1518


-
agaafabka wrote:Mój jest typowym mięsożercą więc u mnie też by taka dieta nie przeszła... Także obiady jemy takie same czasem ja sobie robię jeszcze zdrowsza wersję bo nie chce mi się gotować 2 różnych posiłków. A resztę posiłków to już wiadomo... ja sobie on sobie
ale podziwiam krasnalova
Mój to samo. Chociaż nie ukrywam, ze tez raczej jestem mięsożerna
mąż generalnie je i lubi wszystko. Warzywa tez. To ja mam większy problem z warzywami. Muszę się bardzo starać żeby teraz przemycać ich wiecej do diety.
agaafabka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTak tak wiem. Na początku ciazy jadlam czesto ser bialy z olejem lnianym i ziolami. Moj maz je praktycznie codziennie. To sie nazywa tzw pasta Budwig i ma wiele korzyści dla zdrowia.86Monia wrote:Lniany łyżkę chyba można w ciąży choć lepiej wchłania się z nabiałem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 15:31
-
nick nieaktualnyMoj maz 2 lata temu zachorowal na nowotwor i myślę ze od tamtej pory zaczela w nim kielkowac decyzja do zmiany. Zaczęliśmy czytac ksiazki i to nas otrzezwilo i dostrzeglismy jakie smieci zjadamy. A czerwone mieso i te kurczaki z antybiotykami to juz w ogole prawie ze trucizna. A tak to tez wiekszosc zycia zajadalismy sie tym. U mojego meza w domu na obiad codziennie kotlet byl. Wiec dopiero niedawno zaczęliśmy myslec o naszym odżywianiu:-) powyrzucalismy biale maki, cukier, biale makarony i ryze i zaczelismy czytac sklady tego co kupujemy. Dziecko tez chcemy nauczyc zdrowego zywienia.Mycha321 wrote:Widze że praktycznie wszyscy nasi mężowie tutaj to mięsożercy
więc szacun Krasnalowa dla Twojego męża 
Niedawno przeprowadzalam badania do pracy mgr w przedszkolu, na temat żywienia dzieci no i dramat. 3latki pija colę, jedza w mcdonaldzie, a kaszy żadne nie ruszy. -
nick nieaktualny
-
Nie kazdy jak widac
moj nie przepada za miesem. Na sniadania jajka, serki obiadki to makarony sosy pierogi zupy itp takze dla niego mieso moze nie istnieć
17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
nick nieaktualnyZdarzylo mi sie kilka razy uzyc, wydaje mi sie, ze można. A z ciekawostek- dobrym zamiennikiem chia jest nasz polski len, ma praktycznie takie same wlasciwosci zdrowotne a jest duuuuzo tanszy. Tez kiedys przechodzilam fascynacje tzw. super foods wiec mam w domu jeszcze spory zapas chia. jagód goji, spiruliny itd.Kas_ia wrote:Krasnalowa a uzywasz chia w ciazy? Bo wlasnie nigdzie nie widze jednoznacznej informacji czy sa ok w tym okresie.
a potem odkrylam ze te produkty maja dyzo polskich tanszych zamiennikow.
Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny






nawet jak przechodzilam na diete to przeszedl ze mna i byl zadowolony. Zreszta... dzieki tej zmianie jestesmy w ciazy 





