Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Nelus pozazdroscic takiego lekarza widac ze z powolania
Io tez myslalam zeby zadzwonic do Niego ale to sie mija z celem On tu nie pracuje wiec oleja Go jak nic tu tylko zdanie ordynator sie liczy... zobaczymy po tym drugim ktg i powtorce cisnienia
Paula55 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Hej Kobitki!
Pierwsza moja myśl jak otworzyłam oczy - Karolina! I rura do komputera.
Kochana, chyba naprawdę trzeba ich za dupę wziąć! Twoje ciśnienie, mega opuchlizny, BIAŁKO i Krzysia tętno - przecież to przepis na stan przedrzucawkowy. Aż się zagotowałam!!! A z resztą po co OIOM noworodków, na pewno Krzyś jest pięknie rozwinięty, i jedyne, co mu potrzeba, to cycek
Nelus, fajnie, że masz taki przyjazny szpital, od razu inaczej się tam będzie leżało!
Nenka, brzusio piękny! Widzę, że tak samo nam krecha skręca pod pępkiem!
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Kaarolina wrote:Patu na zeromskiego badal mnie Twoj lekarz bardzo sympatyczny.. i powiedzial nawet ze szkoda ze to nie 36tydzien i zdecydowanie z Pasleka by Ci do wojewodzkiego odeslali
o tak, miły starszy Pan, ale wiedze ma niezłą no to nie moge isc w Twoje slady tylko czekac grzecznie na 36 tydzien 
i białko w moczu a w wojewódzkim dalej czekają na ordynator? paranoja! to co musi sie stac zeby łaskawie sami cos zrobili?
-
nick nieaktualnyKaarolina to jest poprostu skandal
A ja dziś posprzątałam, pomyłam okna (spokojnie mam takie niziutkie że nawet na palcach nie muszę stawać), ugotowałam pyszny żurek i zaraz zbieram się za zakupy ciuszkowe na allegro. Dobrze że już pomału kończymy z wyprawką. Z tych najważniejszych rzeczy to został nam jeszcze wózek, wanienka, materacyk, pieluszki tetrowe, nożyczki dla maluszka, dla mnie jeszcze jedna koszula nocna do szpitala, kilka kosmetyków, no i też z aptecznych rzeczy np. octenisept, aspirator i woda morska
Edit: Co do wózka to jednak po wielu przemyśleniach postawiliśmy na Bebetto Luca -
Kaarolina wrote:Nelus pozazdroscic takiego lekarza widac ze z powolania
Io tez myslalam zeby zadzwonic do Niego ale to sie mija z celem On tu nie pracuje wiec oleja Go jak nic tu tylko zdanie ordynator sie liczy... zobaczymy po tym drugim ktg i powtorce cisnienia
ale moze zrobi wyjątek i cesarke na zeromskiego. w 36 tyg tak na prawde jestes, tylko nie skonczony. moze cokolwiek da rade załatwic, przeciez to kwestia kilku dni a mniejsze ryzyko dla małęgo rodzic na zeromskiego a jak cos nie tak to szybko karetka transport dla małego niz czekac do poniedziałku na łaskawa decyzje ordynator. ewentualnie Gdansk jeszcze ci został. na prawde nie powinnas czekac, skonsultuj sie z ginem, on doradzi najlepiej
-
Betinka a z tego co ja pamietam to masz lezec wiec jaka rura do komputera klaps Ci sie nalezy
Patu a no czekaja w sumie teraz to nie wiem czy na ordynator czy na co..wytrzymaj do 36 bo to co dzieje sie tutaj to paranoja jakas ja sie modle tylko.zeby Mlodemu nic sie nie stalo bo pozabijalabym wszystkich gdyby cos (tfu tfu odpukac w niemalowane)https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Witam się i Ja,
Dzidzia od kilku mnut tak uwiera mi główką pipkę że ciężko wytrzymać i tylko leżenie wchodzi w grę
Taki ciągnąc ból, b. niefajny..
Karolina, mam nadzieję że wszystko się wyjaśni jak najszybciej...A cc się nie przejmuj, przecież nie pierwsza i nie ostatnia jesteś a zdrowie najważniejsze. -
Niestety to Twoj lekarz mnie tu wyslal bo nie moga tam nic zrobic mimo to ze Krzys mial sterydy niestety takie jakies przepisy im nie pozwalaja tym bardziej ze Oni wtedy biora odpowiedzialnosc i jakby nie zdazyli przewiezc Malego w razie w to moglo by sie zle.skonczyc i dlatego tak to wyglada.. on mnie nawet taksowka nie chcial pozwolic jechac tylko musialam prawie godzine na karetke czekac bo to na Jego odpowiedzialnosc byla..Patu wrote:ale moze zrobi wyjątek i cesarke na zeromskiego. w 36 tyg tak na prawde jestes, tylko nie skonczony. moze cokolwiek da rade załatwic, przeciez to kwestia kilku dni a mniejsze ryzyko dla małęgo rodzic na zeromskiego a jak cos nie tak to szybko karetka transport dla małego niz czekac do poniedziałku na łaskawa decyzje ordynator. ewentualnie Gdansk jeszcze ci został. na prawde nie powinnas czekac, skonsultuj sie z ginem, on doradzi najlepiejhttps://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Witajcie dziewczynki, dzisiaj sobota to pewnie ciszej bedzie niż w pozostałe dni. U nas słoneczko wyszło, nastawiłam pranie, szlafrok do szpitala sie pierze i reszta ubranek maluszka
Karolina, jestem w szoku, opuchlizna, nadciśnienie i białko w moczu a oni czekają do poniedziałku na ordynatora???????????????? Chyba musisz ich postraszyć albo niech Twój facet ich postraszy bo bez tego pewnie nic nie zrobią, a w Waszym przypadku liczy się każda chwila. Dawaj znać co i jak.
-
Kaarolina wrote:Betinka a z tego co ja pamietam to masz lezec wiec jaka rura do komputera klaps Ci sie nalezy
Patu a no czekaja w sumie teraz to nie wiem czy na ordynator czy na co..wytrzymaj do 36 bo to co dzieje sie tutaj to paranoja jakas ja sie modle tylko.zeby Mlodemu nic sie nie stalo bo pozabijalabym wszystkich gdyby cos (tfu tfu odpukac w niemalowane)
a moze pytanie nie na miejscu teraz, ale chodziłas do szkoły rodzenia na zeromskiego, bo nie pamiętam? albo byłas tam porozmawiac z położnymi? co trzeba miec ze sobą a co szpital zapewnia?
moze to głupie, ale jak nie chodziłam do sr to głupio mi tam jechac obejzec czy zapytac.
mąż dał mi kare! no nie wierze. miałam dzis do miasta jechac, ale skurcze od wczoraj tak silne, ze ciezko chodzic i leze w łóżku i mąż mówi, że to moja wina, bo lekarz kazał lezec z moją szyjką, a ja wiem lepiej i sporo chodziłam i mówi do małej ze mama jest nie dobra nie uwaza na nia tylko ją przemecza i ma mnie skopac ostro i za kare nie kupił lodów o które prosiłam wysyłając na zakupy. Łobuz jeden. jest namnie serio zły ze nie dbam o nasze dziecko. ze jak kazał to widocznie miał powód i ze teraz mnie zamknie w pokoju jak wstane. łobuz jeden no
ofcooo lubi tę wiadomość
-
Kaarolina wrote:Niestety to Twoj lekarz mnie tu wyslal bo nie moga tam nic zrobic mimo to ze Krzys mial sterydy niestety takie jakies przepisy im nie pozwalaja tym bardziej ze Oni wtedy biora odpowiedzialnosc i jakby nie zdazyli przewiezc Malego w razie w to moglo by sie zle.skonczyc i dlatego tak to wyglada.. on mnie nawet taksowka nie chcial pozwolic jechac tylko musialam prawie godzine na karetke czekac bo to na Jego odpowiedzialnosc byla..
a Gdansk? postrasz moze lekarzy jak po nastepnym pomiarze nic nie zrobią żeby podjeli decyzje albo odesłali tam skoro tu nie ma nikogo kto weźmie odpowiedzialność... do poniedziałku moze sie duzo stac. do gina i tak bym zadzwoniła, tez powinien byc na bieząco
-
Dziewczyny nie straszcie tak Karoliny wiem że w weekend się mało robi w szpitalu ale na pewno jest pod dobrą opieką ma kontrolę RR robione KTG i jak coś by wzbudziło niepokój to na pewno zrobią c.c ale każdy dzien w brzuszku jest ważny. Poza tym oprócz Dopegytu są jeszcze inne leki które mogą obniżyć ciśnienie. Sama mam często na oddziale pacjentki z nadciśnieniem bo jest to częsta dolegliwość w ciąży i nikt od razu nie robi c.c tylko te pacjentki są pod ścisłą kontrolą...
-
martusia86 wrote:Dziewczyny nie straszcie tak Karoliny wiem że w weekend się mało robi w szpitalu ale na pewno jest pod dobrą opieką ma kontrolę RR robione KTG i jak coś by wzbudziło niepokój to na pewno zrobią c.c ale każdy dzien w brzuszku jest ważny. Poza tym oprócz Dopegytu są jeszcze inne leki które mogą obniżyć ciśnienie. Sama mam często na oddziale pacjentki z nadciśnieniem bo jest to częsta dolegliwość w ciąży i nikt od razu nie robi c.c tylko te pacjentki są pod ścisłą kontrolą...
akurat ten szpital i dobra opieka to dosc dalekie wyrazenia niestety
oj nie jedno juz tam sie działo...
-
jeny, masz opuchliznę, białko w moczu i wysokie ciśnienie, a oni każą czekać?! no debile jakieś! Nie chcę Cię straszyć, ale takie trio objawów jest wskazaniem do natychmiastowego cc!Kaarolina wrote:My po obchodzie wyszlo bialko w moczu i podwyzszone cos tam ale nazwy nie zapamietalam jakas dluga na a.. skurcze juz dzisiaj sie na ktg zapisaly mam zlecone robienie 2 razy dziennie i dalej czekamy..Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
-
my mamyGosia19 wrote:Kaarolina to jest poprostu skandal
A ja dziś posprzątałam, pomyłam okna (spokojnie mam takie niziutkie że nawet na palcach nie muszę stawać), ugotowałam pyszny żurek i zaraz zbieram się za zakupy ciuszkowe na allegro. Dobrze że już pomału kończymy z wyprawką. Z tych najważniejszych rzeczy to został nam jeszcze wózek, wanienka, materacyk, pieluszki tetrowe, nożyczki dla maluszka, dla mnie jeszcze jedna koszula nocna do szpitala, kilka kosmetyków, no i też z aptecznych rzeczy np. octenisept, aspirator i woda morska
Edit: Co do wózka to jednak po wielu przemyśleniach postawiliśmy na Bebetto Luca jest super
Gosia19 lubi tę wiadomość
Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
-
Karola, Patu ma rację. Nic nie zaszkodzi zadzwonić a nóż coś zdziała ten Twój gin. Bo to naprawdę przegięcie, żebyś do poniedziałku w takim stanie czekała!Patu wrote:ale moze zrobi wyjątek i cesarke na zeromskiego. w 36 tyg tak na prawde jestes, tylko nie skonczony. moze cokolwiek da rade załatwic, przeciez to kwestia kilku dni a mniejsze ryzyko dla małęgo rodzic na zeromskiego a jak cos nie tak to szybko karetka transport dla małego niz czekac do poniedziałku na łaskawa decyzje ordynator. ewentualnie Gdansk jeszcze ci został. na prawde nie powinnas czekac, skonsultuj sie z ginem, on doradzi najlepiejMoje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
-
kochana, ja to max 0,5kg w tydzień miałam to nie wiem. Ale wydaje mi się, że na tym etapie dzidzia szybko przybiera i dużo więc wszystko jest możliwePaula55 wrote:Dziewczyny czy nagle skoki wagi (2,5 kg ) w ciagu tyg sa normalne???
Bo albo mi sie waga zepsula albo nie wiem co... Nie jadlam nic wiecej niz w poprzednim tyg a nawet mniej...
Chyba ze juz woda sie zatrzymuje. Co myslicie? A na pewno nie groźne
Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
-
Kochana, ja mam takie skoki wagi w ciagu 3 dni - moja gin potwierdzila, ze to przez to, ze tak strasznie zatrzymuje wode (widac jak jestem napompowana i jak palcem cos nacisne, to zostaje dluuuugo wglebienie).Paula55 wrote:Dziewczyny czy nagle skoki wagi (2,5 kg ) w ciagu tyg sa normalne???
Bo albo mi sie waga zepsula albo nie wiem co... Nie jadlam nic wiecej niz w poprzednim tyg a nawet mniej...
Chyba ze juz woda sie zatrzymuje. Co myslicie?
Paula55 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Patu no wlasnie nie chodzilam na sr ale wiem ze na portelu tu jesthttp://www.portel.pl/forum/read.php?1,521721 ja też chcialam isc sie o wszystko wypytac nie jest glupio jak masz mozliwosc to jedz
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png
