Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
martusia86 wrote:Dziewczyny nie straszcie tak Karoliny wiem że w weekend się mało robi w szpitalu ale na pewno jest pod dobrą opieką ma kontrolę RR robione KTG i jak coś by wzbudziło niepokój to na pewno zrobią c.c ale każdy dzien w brzuszku jest ważny. Poza tym oprócz Dopegytu są jeszcze inne leki które mogą obniżyć ciśnienie. Sama mam często na oddziale pacjentki z nadciśnieniem bo jest to częsta dolegliwość w ciąży i nikt od razu nie robi c.c tylko te pacjentki są pod ścisłą kontrolą...
Fipsik lubi tę wiadomość
-
Karolina - ja bym do tego gina i tak zadzwoniła. Powinien wiedzieć co się dzieje, a może jednak zna kogoś w tym szpitalu i może on dowie się czegoś więcej. Poza tym nawet jak tam nie pracuje to powinni mu udzielić informacji o jego pacjentce. Najważniejsze, że jesteś pod opieką.
Paula - może to faktycznie woda. A nogi Ci nie puchną?
Co do zakupów to my dziś zamówiliśmy ostatnią rzecz - monitor oddechu i jak tylko przyjdzie to jesteśmy gotowi na młodego.
Mam pytanie do dziewczyn które mają skurcze. Jak siedzę to co jakiś czas czuję taki przeszywający ból w szyjce. To jest skurcz?Bo ja pojęcia nie mam
Jak leżę to tak nie mam.
-
Io wrote:Karolina - ja bym do tego gina i tak zadzwoniła. Powinien wiedzieć co się dzieje, a może jednak zna kogoś w tym szpitalu i może on dowie się czegoś więcej. Poza tym nawet jak tam nie pracuje to powinni mu udzielić informacji o jego pacjentce. Najważniejsze, że jesteś pod opieką.
Paula - może to faktycznie woda. A nogi Ci nie puchną?
Co do zakupów to my dziś zamówiliśmy ostatnią rzecz - monitor oddechu i jak tylko przyjdzie to jesteśmy gotowi na młodego.
Mam pytanie do dziewczyn które mają skurcze. Jak siedzę to co jakiś czas czuję taki przeszywający ból w szyjce. To jest skurcz?Bo ja pojęcia nie mam
Jak leżę to tak nie mam.
Ale każda podobno inaczej to czuje..
Io lubi tę wiadomość
-
Paula55 wrote:Dziewczyny czy nagle skoki wagi (2,5 kg ) w ciagu tyg sa normalne???
Bo albo mi sie waga zepsula albo nie wiem co... Nie jadlam nic wiecej niz w poprzednim tyg a nawet mniej...
Chyba ze juz woda sie zatrzymuje. Co myslicie?
-
stardust87 wrote:ja te bóle w szyjce też mam, ale to chyba nie to. Na KTG mi się rysowały skurcze w momencie jak czułam, że muszę do toalety lecieć. I to był skurcz
Ale każda podobno inaczej to czuje..
No mnie się przez to latanie do toalety szyjka skróciła więc pewnie masz rację, że to skurcze. Oczywiście jak leżałam pod KTG to ich nie miałam.Nie sądziłam, że poród bedzie przypominał biegunkę
To ja na pewno zrobię kupę w trakcie porodu
ofcooo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnystardust87 wrote:ale z białkiem w moczu i opuchlizną taką, że stóp nie widać? Toć to typowe objawy stanu przedrzucawkowego! Jej nikt nie straszy, tylko dobrze radzi, bo wszystkie tu dobrze wiemy jak się kończą czasem takie odwlekane decyzje o cc. Nie raz w tv się o tym mówiło. A lekarze nie zawsze wiedzą co najlepsze. Nie chce im się albo boją się odpowiedzialności. I często jest tak, że jak się nie upomnisz to palcem nie kiwną! normalnie aż mi ciśnienie skoczyło!
Zgadzam sie ze Stardust!
Całą noc myslalm o Karolinie i pierwsze co jak otworzylam rano oczy to na forum zeby zobaczyc co i jak i jak przeczytalam ze nic sie nie dzieje w jej sprawie to az mi ciesnienie skoczylo.
Tak jak stardust pisze to typowe objawy stanu przedrzucawkowego i powinni dzialac szybko a nie czekac na chuj wie co! Owszem kazdy dzien w brzuszku jest wazny ale jesli w gre wchodzi poniżej 30 tc a tu ciaza jest praktycznie donoszona!
Ja bym na pewno nie czekala tak jak Karolina i zrobila tam taki dym, postraszyla TV i w ogole ze by tego ordynatora sciągali w trymiga!
Drugi kurwa szpital we Wocławku psia mać!Fipsik lubi tę wiadomość
-
No w sprawie Karoliny to dla mnie skandaliczne jest to, że tylko ordynator podejmuje decyzje. A jak jedzie na urlop 2 tygodniowy to co się dzieje? Czyli reszta lekarzy to tam zbędna jest. Co do straszenia to myślę, że są sytuacje w których nie trzeba panikować a są takie, które trzeba potraktować poważnie. Wiadomo, że my nie jestesmy lekarzami, ale niech w takim razie lekarze powiedzą Karolinie, że nie ma zagrożenia i to wcale nie jest zatrucie ciążowe.
-
Io wrote:z - monitor oddechu i jak tylko przyjdzie to jesteśmy gotowi na młodego.
Mam pytanie do dziewczyn które mają skurcze. Jak siedzę to co jakiś czas czuję taki przeszywający ból w szyjce. To jest skurcz?Bo ja pojęcia nie mam
Jak leżę to tak nie mam.
ja swoją drogą czuje skurcze, u mnie to taki silny ból brzucha czesto razem z kręgosłupem. a swoją drogą te bóle w szyjce. oj wczoraj ustac przez nie nie mogłam. -
Patu wrote:ja swoją drogą czuje skurcze, u mnie to taki silny ból brzucha czesto razem z kręgosłupem. a swoją drogą te bóle w szyjce. oj wczoraj ustac przez nie nie mogłam.
Ja mam takie bóle jak na okres i w dole pleców. No i brzuch mi jakoś tak przeszkadza ostatnio. Jakby mi ciążył bardzo. A te bóle w szyjce to faktycznie dają się we znaki. Jak mnie taki łapie to aż się zginam a mąż patrzy na mnie jakbym już rodziła -
w sąsiednim miescie szpital jest tylko jeden. czesto przepełniony. ostatnio dziewczyna zgłosiła sie z silnym bólem brzucha w koncówce ciąży. nie przyjeli jej, bo powiedzieli ze i tak nie mają łóżek. nikt nawet nie zbadał, odesłali ze na pewno nic powaznego, brzuch ma prawo bolec pod koniec. na drugi dzien nie dawało jej to spokoju i znów poszła, łaskawie ktos ją zbadał i okazało sie, że malenstwo nie zyje... wiec z tym ufaniem lekarzom i spokojem trzeba uwazac czasem, lepiej przycisnąć niz grzecznie czekac w niektórych sytuacjach.
nie mówiąc o tym jak ostatnio rodzącą kobiete bez zbadania, ba, bez wywiadu czy czegokolwiek odesłali do następnego szpitala oddalonego o 30 km bo porodówke mieli całą zajętą. ciekawe ile przez to urodziło w samochodzie. -
Io wrote:Ja mam takie bóle jak na okres i w dole pleców. No i brzuch mi jakoś tak przeszkadza ostatnio. Jakby mi ciążył bardzo. A te bóle w szyjce to faktycznie dają się we znaki. Jak mnie taki łapie to aż się zginam a mąż patrzy na mnie jakbym już rodziła
dokładnieoj mina czasem jest nie oceniona. ale mój wtedy uspokaja pół żartem pół serio ze spokojnie, porody u zwierzat odbierał, cesarki robił to da sobie rade
Io lubi tę wiadomość
-
Jeżeli chodziłoby o moje zdrowie to pewnie dałabym się odesłać do domu albo innego szpitala. Ale z dzieckiem nigdy w życiu bym na coś takiego nie pozwoliła. Awanturę bym zrobiła taką, że by mnie tam przez rok wspominali. Siłą bym się nie dała wyrzucić i sądem bym straszyła. W końcu ile ostatnio było informacji o tym, że lakarze odesłali rodziców z dzieckiem do domu a ono potem umarło? To samo dotyczy porodu. A jak w drodze do tego drugiego szpitala coś się stanie? Jak chcą przewozić to niech wiozą karetką na swoją odpowiedzialność! A nie potem się okazuje, że coś się stało i wszyscy umywają ręce.
Tysia87 lubi tę wiadomość
-
Patu wrote:dokładnie
oj mina czasem jest nie oceniona. ale mój wtedy uspokaja pół żartem pół serio ze spokojnie, porody u zwierzat odbierał, cesarki robił to da sobie rade
A to jest weterynarzem?
Mojego to ja muszę uspokajać, że dzieci to od tak nie wypadają i nawet jakby coś to mamy jeszcze dużo czasu.Szpital to ja z okna widzę i w razie czego to w 5 minut będę na pieszo.
-
JagoodkaK wrote:Czesc dziewczyny, od wczoraj wieczora mam mocno napiety brzuch i boli mnie bardzo
Leze i staram sie odpoczywac ale nie hest to takie latwe w ta pogode i we wlasnym domu, gdzie trzeba sie za sprzatanie wziąć.
A próbowałaś posiedzieć pod prysznicem ciepłym?
Ja na szczęście tak jak pisałam mam mega cudownego męża, który robi wszystko i skacze nade mną cały czas. Aż się głupio z tym czuję, bo nawet bym mu chętnie pomogła ale on zaraz się denerwuje. Dzisiaj teściowa pytała czemu na działkę nie jedziemy to ją jeszcze opierdzielił -
Patu czy Twój mąż jest weterynarzem?
Spytaj go kochana ile dni trwa "krwawy" okres cieczki u buldozki francuskiej, bo ocipieję zara.na necie raz piszą, że tydzień, raz że miesiąc, a muszę wkoncu uprac ten nieszczesny narożnik.
https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
Io wrote:Ja mam takie bóle jak na okres i w dole pleców. No i brzuch mi jakoś tak przeszkadza ostatnio. Jakby mi ciążył bardzo. A te bóle w szyjce to faktycznie dają się we znaki. Jak mnie taki łapie to aż się zginam a mąż patrzy na mnie jakbym już rodziła
-
Io wrote:A to jest weterynarzem?
Mojego to ja muszę uspokajać, że dzieci to od tak nie wypadają i nawet jakby coś to mamy jeszcze dużo czasu.Szpital to ja z okna widzę i w razie czego to w 5 minut będę na pieszo.
nie, ale mamy hodowle i porody odbiera. czasem weterynarz nie dojedzie na czas wiec i cesarke był zmuszony kilka razy zrobic sam. ale pewnie jesli ja zaczne rodzic to juz nie bedzie tego porównywał do odbioru porodu u zwierząt
a mąż kochany ze tak skacze przy Tobie
Jagodka- dokłądnie, spróbuj ciepłą kąpiel/ prysznic. powinno pomóc troche. albo krótka drzemka na lewym boku dla regenercji sił
tutaj same kucharki świetne, a chciałabym kilka pomysłów na szybkie obiady zeby mąż juz tak nie krzyczał ze na nogach jestemserio mi ich szkoda, bo w pracy od rana do nocy to choc musza cos zjeść w biegu na ciepło sytego. i chciałabym tez kilka pomrozic jak będę w szpitalu zeby mi z głodu nie poumierali (tez sobie miesiąc wybrałam na koncówke ciąży, jak najwięcej pracy mają
). zrobiłam juz leczo to na 2 obiady będzie i posmazyłam mielonych, ale nie będą miec czasu ugotowac ziemniaków, więc raczej chodzi o danie co mozna na szybko odgrzac na patelni i zjeść. jakies pomysły moze?
Io lubi tę wiadomość