Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewelcia wrote:U mnie niestety niedziela na IP. Zaczęłam mocno krwawić. Na izbie nic mi nie powiedzieli bo ciąża tak wczesna że prawie jej nie ma więc co tu podtrzymywać - kazali czekać. Jutro mam zrobić betę.
Cały czas krwawię, mam mocne (takie miesiączkowe) skurcze. Myślę, że jednak będę się musiała się pożegnać z wrześniówkami
Przykro mi ze musisz przez taki stres teraz przechodzić ale pewnie bedzie wszystko dobrze, dzidzius jest silny i przetrwa zobaczysz :* -
Ewelcia, rób wszystko, co można, żeby uratować maleństwo! Może zgłoś się do jakiegoś lekarza prywatnie ?
A ja mam dziś parszywy humorTeściowa dalej wciska się na siłę, snuje plany dotyczące zamieszkania z nami po narodzinach dziecka, ciągle gada, że nie dam rady, a ja już nie mam siły do tego. Mówię, że damy radę, a ona udaje, że nie słyszy i dalej swoje. Noż ku... jakbyśmy byli co najmniej gówniarzami
Co za paskudny charakter. Denerwuję się już teraz tym jej wpychaniem, a co będzie później ?
Smutno mi.
Dobrze, że jutro wizyta, może ona mi humor poprawi. -
A ja mam dziś parszywy humor
Teściowa dalej wciska się na siłę, snuje plany dotyczące zamieszkania z nami po narodzinach dziecka, ciągle gada, że nie dam rady, a ja już nie mam siły do tego. Mówię, że damy radę, a ona udaje, że nie słyszy i dalej swoje. Noż ku... jakbyśmy byli co najmniej gówniarzami
Co za paskudny charakter. Denerwuję się już teraz tym jej wpychaniem, a co będzie później ?
Smutno mi.
Dobrze, że jutro wizyta, może ona mi humor poprawi.
Zaczarowana, nie przejmuj sie tesciowa, mi tez nie jest latwo z moimi bo na poczatku jak dowiedzieli sie o ciazy mieli juz ustalony szpital i ginekologa dla mnie...Jak zobaczyli, ze udalam sie do innego przez pare dni nie pokazywali sie wcalekark, Zaczarowana lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Powiedzcie mi proszę co sie moze dziać bo siedzę i rycze! Nie mam siły iśc do pracy. Dziś po raz pierwszy totalnie przestały mnie bolec piersi. Wcześniej jak bolały to trochę mocniej trochę lżej a dziś NIC juz mnie nie boli. Boje sie, ze cis sie stało. Jutro mam mieć I wizytę. Czy uslysze to najgorsze?
-
Dżola wrote:Cześć dziewczyny. Powiedzcie mi proszę co sie moze dziać bo siedzę i rycze! Nie mam siły iśc do pracy. Dziś po raz pierwszy totalnie przestały mnie bolec piersi. Wcześniej jak bolały to trochę mocniej trochę lżej a dziś NIC juz mnie nie boli. Boje sie, ze cis sie stało. Jutro mam mieć I wizytę. Czy uslysze to najgorsze?
kark, Dżola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwelcia, walcz! Może masz możliwość pojechania do innego szpitala, żeby się Tobą faktycznie zajęli... Nic się nie bój, tyle tutaj dziewczyn plamiło, krwawiło, a mają śliczne, duże, zdrowe kropki z bijącymi serduszkami
Dasz rade, tylko się ich słuchaj
Dżola, z tego co pamiętam, to chyba stardust też tak miała, następnego
dnia poszła do gina i się okazało, że dzidziuś urósł i serduszko bije jak szalone, więc nos do góry i będzie dobrze!
amorku, witamy, możesz się do listy wpisać na stronie:
https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0AsIHMP3zRI_EdFlvX01QTU1UaktVU1RkWUJfejZEVVE&usp=sharing#gid=3
Zaczarowana, nas tak niestety traktowali... Myśleli, że skoro mamy 19 lat, to jak dziecko płacze w nocy to do niego nie wstaniemy i byli w naszym pokoju kilka razy w nocy, aż się mąż nie wkur..wił i im przygadałPogadaj z mężem co czujesz i niech powie mamie co i jak, w końcu słowa syna chyba lepiej przyjmie niż twoje
Albo jak się dziecko urodzi, to powiedzcie wszystkim dopiero po tygodniu i wtedy zobaczą, że sobie świetnie daliście rade przez ten czas
Ja cały czas mam ochotę na warzywa i owoce, ale wczoraj przyjechali znajomi (mąż papla powiedział) i przywieźli ciastka... Hmm, sama z siebie bym ich nie kupiła, bo zwyczajnie nie mam na niech ochoty, ale wczoraj zjadłam wszystko co przynieśli, czyli jakieś 1,5 kilo
U nas dziś wielki dzień, jak mąż wróci z pracy mówimy córce, potem jedziemy do teściów, a potem idziemy do rodzicówTrochę się boję, że zareagują jak przy córce...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2014, 07:54
Dżola, Zaczarowana lubią tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny z rana! Wszystkim martwiącym się życzę dużo spokoju i dobrych wieści od lekarzy.
Kark, ja mam podobnie, sama sobie nie kupuje słodyczy bo w ogóle nie mam ochoty i omijam słodkie działy w sklepach szerokim łukiem ale jak w domu coś leży już na stole (a u rodziców pietro nizej przeważnie coś jest) to pochłaniam przynajmniej połowę
No i cały czas wcinam jabłka.kark lubi tę wiadomość
Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Czesc dziewczyny,
Wierze movno, ze kazda z nas sobie swietnie poradzi, czy z nadgorliwymi tesciami, plamieniami, krwawieniami, mdlosciami i innymi objawami lub ich brakiem. Mamy po co i dla kogo zyc !
Mnie jutro czeka wizyta, a do tego czasu chwile pelne obaw i niepewności. Oierwsze malenstwo stracilam dzieki intensywnej pracy, teraz mam to samo.... zapiernicz jak to u przedstawiciela.
Nie chce mi sie isc do pracy...
Milego dnia -
Ewelcia wrote:Dzięki dziewczyny
Skurcze przeszły ale dalej krwawię. Lekarz faktycznie brzydko mówiąc do d.... Zrobiła usg ale powiedziała że to tak wczesna ciąża że nawet gdyby coś chciała znaleźć to nie da rady... nic nie widzi i już. Dlatego betę mam zrobić sama jutro. Jakoś mam przeczucie że już nic z tego nie będzie
Na dodatek leże i ogłądam tv a tu same reklamy z dziećmi, ciążą itpJuż nawet nie mam siły płakać
Trzymam kciuki za Was - mam nadzieję, że Wam się uda
Kochana musisz być dobrej myśli. Walcz! Wszystkie będzie dobrze. wiele dziewczyn tu krwawiło a dzidzia okazała się zdrowa jak ryba! -
Dzień dobry ciężarówki, jak z rana? Mnie chyba minęły już mdłości, tzn nie tak zupełnie do końca ale jest o niebo lepiej. Aż boję się z tego cieszyć, że albo wrócą albo z człowiekiem jest coś nie tak. Zwariuję przez te 2 tyg do wizyty
Ewelcia, a dali ci coś na to krwawienie? Dupka czy lutkę? Trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się skończyło. Ja też mam plemienia, właściwie co środę (dziwna jakaś jestem) a jak na razie serce człowieka biło bez zarzutówbędzie ok
-
nick nieaktualny
-
dzięki dziewczyny. Troszkę mnie uspokoiłyście. Może faktycznie wszystko jest ok a ja niepotrzebnie wpadam w panikę. Ale teraz to wszystko jest dla mnie nowość i nie wiem czego się spodziewać. Jutro gienka jeszcze podpytam jak to jest, że raz bolą a raz nie bolą.
-
Mnie przestały boleć na tyle, że mogę spać bez stanika. I mogę się umyć spokojnie. W cotygodniowych informacjach pisało, że w 7-8 tygodniu piersi są mniej wrażliwe, niż na początku. Za to dopadły mnie gazy a muszę dziś z domu wyjść
kark, JagoodkaK lubią tę wiadomość
-
Fipsik wrote:Mnie przestały boleć na tyle, że mogę spać bez stanika. I mogę się umyć spokojnie. W cotygodniowych informacjach pisało, że w 7-8 tygodniu piersi są mniej wrażliwe, niż na początku. Za to dopadły mnie gazy a muszę dziś z domu wyjść
kark lubi tę wiadomość
-
justysia90 wrote:Ja też nie mam mdłości już jakoś od tygodnia,a z pikaweczka było wszystko wporzadku,a piersi bolą czasem jak nie założę stanika na noc,a tak to też nic nie boli,a wizyta za 3tygodnie.
Muszę wytrzymać eehdziękuję. Dobrze, że tu jesteście, bo chyba zwariowała bym sama z tymi wszystkimi obawami
justysia90 lubi tę wiadomość
-
Fipsik wrote:Mnie przestały boleć na tyle, że mogę spać bez stanika. I mogę się umyć spokojnie. W cotygodniowych informacjach pisało, że w 7-8 tygodniu piersi są mniej wrażliwe, niż na początku. Za to dopadły mnie gazy a muszę dziś z domu wyjść
hahha mnie też chce się purkać co chwilę
-
Witajcie kochane z rana
produkcja wre pełną parą
i jak tu za Wami nadążyć ?
jak mi mąż skonfiskował laptopa na CAŁY WEEkEND!
Powoli oswajam się dopiero z myślą o ciąży - wiem że to dziwne ale ona dla mnie zaczęła się dopiero od ostatniej wizyty. Zaczynają się dziwne sny, zachcianki smakowe, zwracanie uwagi na ciuszki ale nadal wszystko z wielką rezerwą... Choć to piękne poczuć się mamuśkąnawet z większą chęcią przychodzi mi ładowanie w siebie zastrzyków bi motywacja jest silniejsza. Zastanawia mnie tylko dlaczego tak szybko gin znowu chce mnie widzieć ? - 13.02. następna wizyta. Tyle o mnie bo się rozpisałam...
kark, AnkaK lubią tę wiadomość