X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Migotka22 Autorytet
    Postów: 945 681

    Wysłany: 3 lutego 2014, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jovi81 wrote:
    Witajcie kochane z rana <3 produkcja wre pełną parą :) i jak tu za Wami nadążyć ? :) jak mi mąż skonfiskował laptopa na CAŁY WEEkEND!

    Powoli oswajam się dopiero z myślą o ciąży - wiem że to dziwne ale ona dla mnie zaczęła się dopiero od ostatniej wizyty. Zaczynają się dziwne sny, zachcianki smakowe, zwracanie uwagi na ciuszki ale nadal wszystko z wielką rezerwą... Choć to piękne poczuć się mamuśką :) nawet z większą chęcią przychodzi mi ładowanie w siebie zastrzyków bi motywacja jest silniejsza. Zastanawia mnie tylko dlaczego tak szybko gin znowu chce mnie widzieć ? - 13.02. następna wizyta. Tyle o mnie bo się rozpisałam...

    A ostatnio kiedy miałaś wizytę?:)

    relganlikx65a1ud.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2014, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jovi mnie też gin widziła 16 stycznia i 28 bo chciał się upewnić , że wszystko ok... więc pewnie twój gin też tak chce ;)

    A mi przeszły kompletnie objawy ! czuję się jak młody bóg... aż czasem się zastanawiam czy na pewno wszystko dobrze , bo gin mówił czy gorzej będę się czuła tym lepiej ...

    jovi81 lubi tę wiadomość

  • jovi81 Autorytet
    Postów: 546 643

    Wysłany: 3 lutego 2014, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelcia : jestem z Tobą całym <3 ja jestem najlepszym przykładem że nie można się poddawać <3

    Dżola: jak ja bym się przejmowała objawami to bym uznała że w ciąż na 100% nie jestem :) spokojnie kochana

    Co do toksoplazmozy : dziewczyny mam podobny dylemat ale wiedza jaką posiadam trochę mnie uspakaja. Mam hodowlę kotów, psa, ogród w którym grzebię i toxo nie przechodziłam... więc widać nie jest łatwo się zarazić.
    Tutaj podaję linka do dość rzetelnie opisanego problemu :
    http://olbrachta.pl/toksoplazmoza/ sama mam ten artykuł wklejony na stronie swojej hodowli bo jako hodowca dostaję sporo zapytań w tym temacie.

    My z rodzinką mamy spokój - na razie nikt nic nie wie i tak zostanie co najmniej do 12 tyg. jak dotrwamy :)

    Zaczarowana : z doświadczenia wiem że jak teściowa zaczyna przekracza pewną granicę do akcji powinien wkroczyć mąż - mamusi zawsze synka lepiej wysłucha niż Ciebie :)

    Chyba trochę nadrobiłam :) Miłego dnia kochane <3

    Zaczarowana lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69787.png
    xvg47yr.png
  • jovi81 Autorytet
    Postów: 546 643

    Wysłany: 3 lutego 2014, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka22 wrote:
    A ostatnio kiedy miałaś wizytę?:)
    wizytę miałam 20.01. potem 30.01. i teraz 13.02 mam mieć ? może dmucha na zimne?

    https://www.maluchy.pl/li-69787.png
    xvg47yr.png
  • Kinkin Koleżanka
    Postów: 45 67

    Wysłany: 3 lutego 2014, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja mam termin na sam koniec września, bo 30.09 ;) więc się okaże, czy będzie to wrześniowe czy październikowe dziecię.
    W piątek idę na usg, będzie to koniec 7 tygodnia. Mam nadzieję, że zobaczę i usłyszę serduszko... :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2014, 09:22

    Quatriona, kark, Zaczarowana, akuszerka89 lubią tę wiadomość

    9ewngzu303gw9x57.png[/url]
  • Dżola Ekspertka
    Postów: 189 121

    Wysłany: 3 lutego 2014, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jovi - dzięki za słowa wsparcia :) Uważaj na siebie i nie martw się, ze lekarz chce Cię częściej widzieć -ja tam bym się cieszyła wiedza, że jestem pod stałą opieką :)

    Kinkin - witaj w gronie wrześnióweczek :)

    jovi81 lubi tę wiadomość

    16udyx8dlqyt9a9e.png
  • Migotka22 Autorytet
    Postów: 945 681

    Wysłany: 3 lutego 2014, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana na pewno dmucha na zimne...ale to dobrze:)
    Ja wizytę miałam 21.01 a następną miałam mieć 30.01 jednak nie dotrwałam bo 24.01 trafiłam do szpitala, 28.01 wyszłam, 29.01 jeszcze raz na izbę:/ a teraz wizyta 07.02. Także też latam praktycznie co chwila do lekarza:P
    Ale to akurat bardzo mnie cieszy:D

    jovi81 lubi tę wiadomość

    relganlikx65a1ud.png
  • Ewelcia Autorytet
    Postów: 2050 2915

    Wysłany: 3 lutego 2014, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 18:35

  • Migotka22 Autorytet
    Postów: 945 681

    Wysłany: 3 lutego 2014, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelcia wrote:
    Nic nie dostałam. Na IP gin powiedziała że skoro w piątek było na wizycie widać 2,5mm pęcherzyk to jest to tak wczesna ciąża że nie ma co podtrzymywać:-/ poza tym ona na usg go nie widziała wiec ppewnie założyła że go już nie ma:-/


    Kochana ja myślę, że powinnaś pojechać do innego lekarza.

    jovi81 lubi tę wiadomość

    relganlikx65a1ud.png
  • jovi81 Autorytet
    Postów: 546 643

    Wysłany: 3 lutego 2014, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelcia wrote:
    Nic nie dostałam. Na IP gin powiedziała że skoro w piątek było na wizycie widać 2,5mm pęcherzyk to jest to tak wczesna ciąża że nie ma co podtrzymywać:-/ poza tym ona na usg go nie widziała wiec ppewnie założyła że go już nie ma:-/
    Kurcze czy niektórym lekarzom spadłaby korona z głowy jakby okazali chociaż odrobinę empatii ??

    https://www.maluchy.pl/li-69787.png
    xvg47yr.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 3 lutego 2014, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelcia wrote:
    Nic nie dostałam. Na IP gin powiedziała że skoro w piątek było na wizycie widać 2,5mm pęcherzyk to jest to tak wczesna ciąża że nie ma co podtrzymywać:-/ poza tym ona na usg go nie widziała wiec ppewnie założyła że go już nie ma:-/
    Co za pinda. Ja przy pierwszej ciąży od razu dostałam lutkę choć też był tylko mały pęcherzyk :/

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 3 lutego 2014, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam:)
    miłego dnia:) muszę Was nadrobić dziś:) aaa, usg mam jednak 17.02, badania 18.02, a wizytę 21.02, także też będzie codziennie prawie u lekarza:)
    ale mnie to cieszy, jestem dzieki wizytom spokojniejsza:)
    pozdrawiam

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • Quatriona Autorytet
    Postów: 671 740

    Wysłany: 3 lutego 2014, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Ja dziś też o dziwo poczułam się lepiej już tak mnie nie mdli i głowa nie boli jeszcze piersi trochę dają o sobie znać:) Następna wizytę mam 26.02 wolałabym conajmniej co dwa tygodnie... Pozdrawiam was poniedziałkowo

    4eWXp1.png
    rYcQp1.png
  • Quatriona Autorytet
    Postów: 671 740

    Wysłany: 3 lutego 2014, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelcia wrote:
    Nic nie dostałam. Na IP gin powiedziała że skoro w piątek było na wizycie widać 2,5mm pęcherzyk to jest to tak wczesna ciąża że nie ma co podtrzymywać:-/ poza tym ona na usg go nie widziała wiec ppewnie założyła że go już nie ma:-/
    Ona założyć to powinna okulary! Co za hamy i jaka znieczulica. Ewelcia bądź dobrej myśli trzymamy kciuki:)

    4eWXp1.png
    rYcQp1.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3207

    Wysłany: 3 lutego 2014, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziwne, że bety na miejscu nie sprawdzili.. Od razu by było wiadomo co i jak :/

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • Dżola Ekspertka
    Postów: 189 121

    Wysłany: 3 lutego 2014, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelcia wrote:
    Nic nie dostałam. Na IP gin powiedziała że skoro w piątek było na wizycie widać 2,5mm pęcherzyk to jest to tak wczesna ciąża że nie ma co podtrzymywać:-/ poza tym ona na usg go nie widziała wiec ppewnie założyła że go już nie ma:-/

    Ja dla ukojenia nerwów tez pojechałabym do innego gienka.

    16udyx8dlqyt9a9e.png
  • Ewelcia Autorytet
    Postów: 2050 2915

    Wysłany: 3 lutego 2014, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama nie wiem co robić. Moja gin przyjmuje w piątek więc i tak będę musiała czekać. Krwawienie nie ustępuje, wymieszało się teraz ze śluzem.

    Lekarka faktycznie była strasznie niemiła. Siedzę i ryczę ale chyba muszę się zebrać i pogodzić. Zobaczymy co z betą.

    Pytanie do dziewczyn które straciły swoje maleństwa samoistnie - zaczęłyście starania od razu przed pierwszą @ czyn czekałyście? Może i jeszcze jest dla nas nadzieja, ale nie chce się rozczarować więc zaczynam już myśleć co dalej :)

  • Dżola Ekspertka
    Postów: 189 121

    Wysłany: 3 lutego 2014, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelcia wrote:
    Sama nie wiem co robić. Moja gin przyjmuje w piątek więc i tak będę musiała czekać. Krwawienie nie ustępuje, wymieszało się teraz ze śluzem.

    Lekarka faktycznie była strasznie niemiła. Siedzę i ryczę ale chyba muszę się zebrać i pogodzić. Zobaczymy co z betą.

    Pytanie do dziewczyn które straciły swoje maleństwa samoistnie - zaczęłyście starania od razu przed pierwszą @ czyn czekałyście? Może i jeszcze jest dla nas nadzieja, ale nie chce się rozczarować więc zaczynam już myśleć co dalej :)

    kochana, a nie masz możliwości podejść gdzieś szybciej - prywatnie? Może jakiś lekarz przepisałby ci leki na podtrzymanie.

    16udyx8dlqyt9a9e.png
  • AnkaK Autorytet
    Postów: 277 135

    Wysłany: 3 lutego 2014, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie na wizycie nic na temat bety nie mowil od razu na fotelik posprawdzal potem usg dopochwowe.
    Kurcze Ewelcia trzymaj sie tam a nie mozesz np zadzwonic do tej twojej Gin?do piatku to hektar czasu

    uanndqk36vjen8uu.png
  • Zaczarowana Autorytet
    Postów: 367 328

    Wysłany: 3 lutego 2014, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amor, kark, jovi81, dziękuję za wsparcie.

    U nas sytuacja jest o tyle dziwna, że niedługo przeprowadzamy się do innego kraju i ona planuje wyjazd za nami od kiedy dowiedziała się o ciąży. A charakter ma naprawdę paskudny, ona nie potrafi poradzić, powiedzieć jakie ma zdanie, wszystko musi być tak, jak ona chce! Tylko ona ma rację i nikt więcej! Zupę mam tak doprawiać, vegety mam nie używać bo to chemia, w jej domu się tego nie używa i nie będzie używało, nawet próbuje za nas decydować czy mamy znać płeć dziecka przed narodzinami! więc jak tak ciągle nawija o tym, że pojedzie za nami i będzie się wnukiem zajmować, to boję się, że w tych pierwszych, bardzo delikatnych chwilach wszystko popsuje :( Chyba wiecie o co mi chodzi... a przeciwstawić jej się jest bardzo trudno, ona nie uznaje zdania innych. Ja mam 28 lat, a Mąż 33, a zaczynam się czuć jakbyśmy mieli 16 co najmniej :/ Na Męża w tej sprawie niestety nie mam co liczyć, nie rozumie problemu :(

    kark, nie przejmuj się, na pewno teściowie zareagują super, w końcu jesteście już starsi i na pewno macie inną sytuację życiową niż w poprzedniej ciąży. Z resztą jakby nie zareagowali - to Wasza sprawa i nie ma co się przejmować negatywnymi reakcjami.

    Byliśmy dziś u doktora. Wszystko jest ok, dzidziuś rośnie (ma 18 mm), serduszko bije. Doktor kazał zrobić badania: morfologia, płytki krwi, mocz, glukoza, grupa krwi, odczyn wassermanna, hiv, toxo igm, toxo igg. Może pójdę do lekarza rodzinnego i zapytam czy mógłby mi chociaż kilka z tych badań wypisać...
    Kolejna wizyta 19.03., a na 6.03. umówiliśmy się na usg genetyczne :) Mam zakończyć Du phaston i przejść na luteinę dopochwową.

    Dziś trochę mniej mnie mdli... uff :)

    kark lubi tę wiadomość

    Córcia <3
    dxomtv735zv5mpm2.png
‹‹ 177 178 179 180 181 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ