Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej kochane .
Bylam wczoraj w szpitalu na wizycie . Cisnienie mialam za niskie wiec musialam isc jeszcze cos zjiesc I wrocic spowrotem ale podskoczylo wszystko z mala dobrze . Z tego wszystkiego zapomialam zapytac ile wazy . Ale najwazniejsze ze wszystko jest dobrze .
Dzis siedze I rozmawiam z P I mowie ze juz 36 tydz wiec mala mogla by juz wyjsc bo ciaza donoszona ., A on czemu niech posiedzi jeszcze wieksza bedzie . A to ja mu ze czuje sie grubo palce u rak puchna jak serdelki heheh nogi to samo I chodze jak pingwin a on mnie nasladuje hehe
Az mi lzy lecialy jak mu to mowilam .
Chyba mnie gorsze dni dopadly .
A wy mamcie jak sie czujecie ?
Mika gratuluje
-
stardust87 wrote:z tymi łapkami to u zwierząt jest to coś co im sprawia przyjemność, rozluźnia i obniża poziom stresu i bólu. Ale trzeba na to uważać, bo mogą się od tego uzależnić i tak często i mocno lizać, że aż sobie łapki pokaleczą. Także jak tylko widzisz, że tak robi to spróbuj psiaka czymś zająć.
Fipsik,stardust dziekie za rady:-)https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
Ewelina.Irl moim skromnym zdaniem nie masz jeszcze donoszonej ciąży. Dziecko powinno jeszcze co najmniej dwa tygodnie posiedzieć w brzuszku. Spuchnięte palce nie są chyba aż tak ważne jak zdrowie maluszka.
Ewelina.Irl, Majeczka2014, Fipsik lubią tę wiadomość
-
iwo_na wrote:Podobno dzień, dwa przed porodem maluchy stają sie mniej ruchliwe.
Ewelina, 36 tgodni to jeszcze nie donoszona. Niech jeszcze posiedzi ze 2 tygodnie!Ewelina.Irl lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
betinka wrote:Gdyby te pieniądze miały iść na dziecko, to jeszcze spoko. Ale ona tą kasę bierze dla siebie. Dużo jego potrzeb dodatkowo zaspokajamy poza alimentami (np. ubrań ma 90% od nas). Baba dostaje kasę, sama zarabia więcej niż my razem, a dzieciakowi nawet sandałów na lato nie kupiła. Jest różnica między zaspokajaniem potrzeb dziecka, a własną chciwością. Zwłaszcza, że bywają miesiące, że mąż zarobi na same alimenty.https://www.maluchy.pl/li-69041.png
-
No 36 tydzień to napewno nie jest ciąża donoszona.Więc jeszcze troche cierpliwości Ewelina:-) ja za 2 dni zaczynam 40 tydzień i u mnie nic się nie dzieje.
Iwo_na ja też nie czuje dziś ruchów i sama nie wiem czy się martwić,bo wyjdę na jakąś panikaręEwelina.Irl, ofcooo lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
nick nieaktualnyFipsik, jesli mój gin. 12.09 zrobi USG z pomiarami to normalnie zgłaszam się do Ciebie na interperatcje, heheh
Mika gratulacje!!! wkońcu
Ja też uważam, że 36 za wcześnie ldatego tłumaczę sobie, że do 38go tyg. min. ma córcia siedzieć w brzusiua tak naprawdę ma czas do 40go tyg. jej zdrowie najważniejsze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2014, 21:32
Fipsik lubi tę wiadomość
-
Io jak czujesz ze masz twarde piersi to ściągaj pokarm a wcześniej trochę pomasuj piersi (jakbyś ciasto robiła
to pomaga łatwiej ściągnąć pokarm i nie robią się guzy.
Co do karmienia z butelki to nie pomogę bo mój mały ssak ssie tylko pierś, ale Napewno warto próbować przekonać małego do piersi i jak najczęściej przystawiać.https://www.maluchy.pl/li-69207.png -
nick nieaktualny
-
36 tydzień to dziecko przedwcześnie urodzone, mi na oddziale ciągle mówili że wcześniak. W książeczce zdrowia dziecka nam 36 tc.
Nie radzę rodzic w tym tygodniu bo dziecko nie jest jeszcze na to gotowe i mogą pojawić się różne problemy zdrowotne u dziecka.https://www.maluchy.pl/li-69207.png -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAniaDS wrote:Hej Mamusie,
ponawiam pytanie dotyczące dolegliwości po badaniu przezpochwowym - czy coś z Was leciało po takim badaniu? bo ja od czwartku krwawiłam i teraz cały czas coś brązowego mi leci; nie wiem, czy to jest normalne?
mój gin. na każdej wizycie sprawdza mi szyjkę i ani razu nie krwawiłam, ani nie plamiłam. -
Tysia, ależ ja jestem oazą spokoju
AniaDS - mi się przez całą ciążę nie zdarzyła nawet plamka krwi po badaniu (wliczając badanie w szpitalu, gdzie trafiłam na studentkę, która chyba się z rzeźniczym powołaniem minęła), ale sporo dziewczyn plami po badaniu.
Słuchajcie, kupiłam na początku ciąży, oprócz 'Języka niemowląt' Tracy Hogg jeszcze 'Pierwszy rok życia dziecka' Giny Ford. I normalnie mnie kurwica bierze jak czytam tą książkę! Tak, jak u Tracy wszystko jest proste i logiczne, tak za tą babą za chiny nie nadążam. Podstawowego toku myślenia tej kobity nie pojmuję i wszystko się wydaje tak skomplikowane, że z każdym zdaniem mnie coraz większa frustracja ogarnia i wrażenie, że życie wg jej zasad to musztra, a dyplom mgr to za mało, żeby się w tym połapaćhttps://www.maluchy.pl/li-68923.png