X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 1 września 2014, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark wrote:
    Diabla, super, że z Franiem wszystko ok :) Pewnie po mamusi tak szybko wyszedł ;)
    No tak, Szonka, wy miałyście razem leżeć, to ty się śpiesz z Szymkiem, może dziś się zobaczycie :D

    No jakby synek się pospieszył to jeszcze bym Diablę złapała w szpitalu :) ale u mnie nic na to nie zapowiada. Czyha Szymonek wie, że muszę jeszcze jego siostry do szkoły wyprawić, poczekać, aż starsza ogranie się w 4 klasie i z samodzielnymi powrotami ze szkoły i dopiero mogę rodzic.

    kark, Tysia87 lubią tę wiadomość

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 1 września 2014, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka a jak teściowa zareagowała? Nie było.obrazy? Mam nadzieję ze jednak zrozumienia. Oj te wizyty gości i mnie przerażaja. Mam nadzieję ze przez pierwsze 2-3 tyg będą tylko moja mama i siostra i to na chwilke... Najbardziej się boję ze znajomi i rodzina do szpitala będą przychodzic a nie wiem jak będę się czuła i nie chciałabym ledwo żyjąc gosci

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 1 września 2014, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry :)

    Jovi doti powodzenia i czekamy na.wiesci :) szybkiej pionizacji zycze i zdrowych Maluszkow :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2014, 09:04

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 1 września 2014, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patu wrote:
    Szonka a jak teściowa zareagowała? Nie było.obrazy? Mam nadzieję ze jednak zrozumienia. Oj te wizyty gości i mnie przerażaja. Mam nadzieję ze przez pierwsze 2-3 tyg będą tylko moja mama i siostra i to na chwilke... Najbardziej się boję ze znajomi i rodzina do szpitala będą przychodzic a nie wiem jak będę się czuła i nie chciałabym ledwo żyjąc gosci

    Nie było obrazy, ja mam bardzo fajną i miłą teściową, zawsze możemy liczyć na jej pomoc jakby co. Penie przykro jej się zrobiło, ale nie dała po sobie poznać. Ona chyba jednak cały czas liczy że będę źle się czuła po porodzie i poproszę o pomoc, ale ja taka jestem, że nawet jakbym była ledwo żywa to sama się dzieckiem zajmę.

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • JagoodkaK Autorytet
    Postów: 1839 1271

    Wysłany: 1 września 2014, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry mamusie.
    jovi doti badzcie dzielne. Trzymam mocno kciuki.
    kolejna noc w kratke, cos czuje, ze tak juz bede miala do porodu :(
    szonka ja mam podobnie, tez nie poprosze o pomoc, nawet gdybym umierala z bolu. Moze dlatego, ze ja mojej tesciowej nie lubie. Jest chyba miedzy nami za duza roznica wieku...

    h84fkrhm4lz65cww.png
  • ofcooo Autorytet
    Postów: 466 398

    Wysłany: 1 września 2014, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no i mamy wrzesień :D

    stardust87 lubi tę wiadomość

    zem3h371xcq8c2sz.png
    qdkkwn15frnb311v.png
  • BlackLuna Autorytet
    Postów: 787 926

    Wysłany: 1 września 2014, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja w ten "piękny" wrześniowy poranek" :P

    dzisiejsze mamusie, które maja cc jeszcze raz życzę powodzenia :)

    A my z córą też się ogarniamy i zbieramy na rozpoczęcie roku jejciu już 2 klasa..wydawałoby się, że dopiero trzymałam ją na rekach i zmieniałam pełne pampersiochy a tu proszę, jak i kiedy to zleciało ja się pytam :)

    miłego dnia mamuśki :) zajrzę popołudniem po powrocie jak się sprawy mają i czy czasem nie trzeba zaktualizować listy :)

    Edit: aaaa no i oficjalnie kolejny tydzień czas zacząć coraz mniej do końca :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2014, 08:45

    kark lubi tę wiadomość

    yn10zjeku.png
    1a75ojqh9.png
    21.08.13 [*] nasz aniołek
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 1 września 2014, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam szczęście, bo moja rodzina jest wyrozumiała. Już ze 2 miesiące temu wyłożyliśmy kawę na ławę i mają grzecznie czekać 2 tyg. po porodzie z odwiedzinami. No chyba że zdecydujemy się zaprosić kogoś wcześniej...Wydaje mi się, że lepiej wprost i zawczasu uzgodnić takie rzeczy, żeby była jasność. A jak ktoś się wprasza mimo wszystko, sam się prosi o "odpowiednie" potraktowanie ;)

    Co do toreb, to też mam 2 :) Same pieluchy i podkłady zapełniły prawie całą 1.
    Zaczarowana wrote:
    Paula55, Mika, Diabla85 gratulacje dziewczyny!
    A Ty Diabla85, to normalnie czadu dałaś :P

    K_A_M_A, współczuję użerania się z teściówką i powiem szczerze, że Twój post nie nastraja mnie pozytywnie. Moja widzę już się rozpędza żeby tu przylecieć, ciekawe po kiego grzyba. Nie wiem tylko na ile. Parę tygodni może jakoś przeboleję, ale dziś usłyszałam, że zamierza się wbić nawet na pół roku :( Już widzę to jej wpierdzielanie się...

    W ogóle to u mnie zaczyna się rozkręcać akcja pt. "rodzinka", wszystkim tak śpieszno do zobaczenia małej, że już się zapowiadają nie tylko po porodzie w szpitalu, ale nawet na porodówce. Szkoda gadać, ręce opadają. Jak Mąż nie weźmie tego w swoje ręce, to chyba sobie narobię wrogów :P

    Dziewczyny, czy 2 torby do szpitala to dużo ? Myślałam, że to całkiem normalne, ale popatrzyli na mnie jak na wariatkę jak powiedziałam, że mam dwie torby :/ No ale w jedną nie dam rady się spakować... mam ręczniki, klapki pod prysznic, kapcie, kosmetyczkę, podkłady poporodowe, podpaski, 2 koszule, szlafrok, kamerę, aparat, a w drugiej pieluchy, chusteczki i ciuszki dla małej. Naprawdę te dwie torby to dużo ?

    Aaa, i nie mam GBSa ;) Chociaż tyle dobrego :)

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • akuszerka89 Autorytet
    Postów: 1325 2157

    Wysłany: 1 września 2014, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 08:39

    kark, justyna14, BlackLuna, Kaarolina, madiiiii, stardust87, Migotka22, Io, ofcooo, Diabla85, magdzia26, hela, afrykanka, Majeczka2014, K_A_M_A, Beataa25, JagoodkaK, deidre, betinka, Fipsik, aleksa.wawa, dba, zoi, verynice, pestka, karm3lka, anulka81, le'nutka, Gosia19 lubią tę wiadomość

    preg.png
    28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
    01.04.2015 - 5tc [*]
    18.08.2017 - Amelka [*]
    14.08.2018 - 6tc [*]
    04.10.2021 ciąża biochemiczna
    26.07.2022 ciąża biochemiczna
    29.10.2022⏸️😍
    22.12.2022 będzie Natalka 😍💗
  • akuszerka89 Autorytet
    Postów: 1325 2157

    Wysłany: 1 września 2014, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem w szoku, że nie było mnie tydzień, a na świecie mamy już 13 wrześniowych maluszków. Gratuluję dziewczyny, jestem z Was dumna:)

    Zdjęcia małego tuż po porodzie nie wrzucę, co jest z cycem na wierzchu:P

    Teraz raczej nie dam rady być na bieżąco, bo właśnie zaczął nam się nawał pokarmu, a przy moich wielkich cycach jest z tym dużo roboty:P Stanik psełdo-sportowy z pepco za 10 zł jest teraz idealny, więc dziewczyny, polecam się w niego zaopatrzyć.

    kark lubi tę wiadomość

    preg.png
    28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
    01.04.2015 - 5tc [*]
    18.08.2017 - Amelka [*]
    14.08.2018 - 6tc [*]
    04.10.2021 ciąża biochemiczna
    26.07.2022 ciąża biochemiczna
    29.10.2022⏸️😍
    22.12.2022 będzie Natalka 😍💗
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2014, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akuszerka, cudownie, że Ci się udało wywalczyć poród naturalny :)
    A Filipek to śliczny blondasek i pięknie się uśmiecha do cioć :D

    Co do odwiedzin to wczoraj kuzynka męża pytała gdzie rodzę. Nawet jej nie odpisałam, bo wiem, że by przyjechała.
    Za to teściową jak pytałam czy chcą przyjechać w sobotę (żebym wcześniej wiedziała) to była w szoku, że chcę wyjść po 4 dniach po cc do domu... I mówiła, żebym leżała w szpitalu tydzień albo dłużej, bo przecież będę ledwo żywa i tak szybko do siebie nie dojdę i na pewno w szpitalu się lepiej mną zajmą...
    Kurde, jak jakaś kaleka się poczułam i przykro mi się zrobiło :/
    Wiem, że to operacja, ale tyle z was już miało cc, niektóre po kilku godzinach śmigały i pisały posty, to chyba też dam radę po 4 dniach wyjść o własnych nogach :/

    akuszerka89 lubi tę wiadomość

  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 1 września 2014, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akuszerka jeszcze raz ogromne gratulacje. Niesamowicie dzielna z Ciebie babeczka! Aż się wzruszyłam...A synek przesłodki :)

    akuszerka89 lubi tę wiadomość

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 1 września 2014, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde te teściowe to są jakieś...no brak słów. Zero wyczucia. Lepiej żeby się wcale nie odzywały przed porodem. Moja jest w sumie ok, ale i tak wiem, że będę miała ochotę ją rozszarpać lub udusić, jak przyjedzie i będzie chciała non stop przytulać i całować małą :P
    kark wrote:
    Akuszerka, cudownie, że Ci się udało wywalczyć poród naturalny :)
    A Filipek to śliczny blondasek i pięknie się uśmiecha do cioć :D

    Co do odwiedzin to wczoraj kuzynka męża pytała gdzie rodzę. Nawet jej nie odpisałam, bo wiem, że by przyjechała.
    Za to teściową jak pytałam czy chcą przyjechać w sobotę (żebym wcześniej wiedziała) to była w szoku, że chcę wyjść po 4 dniach po cc do domu... I mówiła, żebym leżała w szpitalu tydzień albo dłużej, bo przecież będę ledwo żywa i tak szybko do siebie nie dojdę i na pewno w szpitalu się lepiej mną zajmą...
    Kurde, jak jakaś kaleka się poczułam i przykro mi się zrobiło :/
    Wiem, że to operacja, ale tyle z was już miało cc, niektóre po kilku godzinach śmigały i pisały posty, to chyba też dam radę po 4 dniach wyjść o własnych nogach :/

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 1 września 2014, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja teściowa na szczęście jest obrażona i się nie odzywa więc chyba nie muszę się przejmować jej wizytą. Chyba ze jej przejdzie jak się mała urodzi ;)


    Akuszerka porodu bardzo współczuję. Ale jesteś niesamowicie dzielna! A Filipek po prostu przesliczny.

    Cynamonek30, kark, akuszerka89 lubią tę wiadomość

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • Karolaaa91 Autorytet
    Postów: 835 857

    Wysłany: 1 września 2014, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny :-) trzymam kciuki za cesarki i czekamy na dobre wieści:-)

    Akuszerka tyle przeszlas a twój opis w całości brzmi tak ze opisujesz najpiękniejszy dzien w swoim życiu! Mimo tego bólu :-) gratuluje ci wytrwałości i synka jest uroczy:-)

    Co do teściowej ja do mojej nic nie mam ale w sobotę wpadli na kawę i gadka szmatka jak to zawsze i pyta sie o moja świadkowa ktora tez jest w ciazy tyle ze termin ma na luty wiec jej mowię ze tez biorą slub cywilny teraz 27 września i ze bede jej świadkowa:-) i ze myslalam ze mały urodzi sie na końcówce sierpnia to bede miała miesiac czasu zeby dojść do siebie no ale zapowiada sie ze bede miała mniej :-) a ona do mnie ze to musimy zabrać dziecko ze sobą na slub !!!! Ja pierdole miesięcznego bobasa mam ciagnąć na slub w prawdzie cywilny dla 50 osób ale z orkiestra itd. !!!!

    Pytam jej dlaczego? A ona ze przecież bede karmić piersią, na co ja ze poda sie małemu butle i tyle ze nie bede go ciągnęła ze sobą i ze w szpitalach tez dokarmiają butla a ona ze tak ale wiadomo ze pokarm matki najlepszy :-) nosz qurwa wiem o tym.

    Także chyba poprosimy moja mamę zeby przyjechała 40 km i z małym została i nie zamierzam sie nikomu tłumaczyć z tego ze nie bede karmić piersia a juz na pewno ciagnąć kilkutygodniowego dziecka na slub hahaha :-)

    A tak poza tym to w nocy poce sie jak swiniak, moj przykryty kołdra po uszy a ja cała mokra tez tak macie?

    Aaa no i mamy tez wyczekany wrzesień :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2014, 09:49

    madiiiii, akuszerka89 lubią tę wiadomość

    atdci09kamv7205a.png
  • Diabla85 Autorytet
    Postów: 697 1105

    Wysłany: 1 września 2014, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka kilka sal na poporodowej przy dyżurce jest wyremontowanych, może akurat uda Ci się do takiej trafić. Ja leżę na dwuosobowej ale Franek jest jedyny w pokoju bo córka mojej współlokatorki musi być naświetlana bo ma żółtaczkę.

    Szonka lubi tę wiadomość

    [doxs9km.png
    4ilkhk7.png
  • pralinka Autorytet
    Postów: 648 272

    Wysłany: 1 września 2014, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Dziewczyny
    Mamy wrzesień!!! Teraz to sie bedzie dzialo

    Moja dzidzia w nocy byla bardzo ruchliwa rozkopywanie na maksa bylo, nawet myslalam czy aby do szpitala nie jechac
    Jednak wlaczylam Mozarta i powoli powolibylo spkojniej..
    Potem nad ranem znowu sie przebudzilam bo juz nie bylo wariowania i to mnie z kolei znowu
    zastanowilo..wiec zjadlam slodkie i poczulam delikatne ruchy..
    Czy Wasze dzieci tez maja teraz taka zmienna ruchliwosc??
    Moje ok 24 do ponad 1 wariowalo i to niezle, wczesniej to ok 22-23 sie zdarzalo i po kilkunastu minutach cisza..
    A dzisiaj w nocy bylam w szoku bo wczesniej tak nie mialam:/ moze tak sie aktywnie szykuje do wyjscia?
    Sama nie wiem co o tym myslec..jak dzisiaj w nocy znowu tak bedzie to nie wiem czy aby do szpitala nie pojade...

    Akuszerka, jeszcze raz gratulacje! Super syneczek:)

    akuszerka89 lubi tę wiadomość

  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 1 września 2014, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akuszerka gratulację tak pięknego syncia :). Jak czytałam opis to aż łza zakręciła mi się w oku. Przeszłaś sporo bólu i cię podziwiam że dałaś radę.

    akuszerka89 lubi tę wiadomość

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 1 września 2014, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolaaa91 wrote:
    Czesc dziewczyny :-) trzymam kciuki za cesarki i czekamy na dobre wieści:-)

    Akuszerka tyle przeszlas a twój opis w całości brzmi tak ze opisujesz najpiękniejszy dzien w swoim życiu! Mimo tego bólu :-) gratuluje ci wytrwałości i synka jest uroczy:-)

    Co do teściowej ja do mojej nic nie mam ale w sobotę wpadli na kawę i gadka szmatka jak to zawsze i pyta sie o moja świadkowa ktora tez jest w ciazy tyle ze termin ma na luty wiec jej mowię ze tez biorą slub cywilny teraz 27 września i ze bede jej świadkowa:-) i ze myslalam ze mały urodzi sie na końcówce sierpnia to bede miała miesiac czasu zeby dojść do siebie no ale zapowiada sie ze bede miała mniej :-) a ona do mnie ze to musimy zabrać dziecko ze sobą na slub !!!! Ja pierdole miesięcznego bobasa mam ciagnąć na slub w prawdzie cywilny dla 50 osób ale z orkiestra itd. !!!!

    Pytam jej dlaczego? A ona ze przecież bede karmić piersią, na co ja ze poda sie małemu butle i tyle ze nie bede go ciągnęła ze sobą i ze w szpitalach tez dokarmiają butla a ona ze tak ale wiadomo ze pokarm matki najlepszy :-) nosz qurwa wiem o tym.

    Także chyba poprosimy moja mamę zeby przyjechała 40 km i z małym została i nie zamierzam sie nikomu tłumaczyć z tego ze nie bede karmić piersia a juz na pewno ciagnąć kilkutygodniowego dziecka na slub hahaha :-)

    A tak poza tym to w nocy poce sie jak swiniak, moj przykryty kołdra po uszy a ja cała mokra tez tak macie?

    Aaa no i mamy tez wyczekany wrzesień :-)

    U nas tak samo ;) maz śpi w koszulce na długi rękaw i koldra meg
    przykryty a ja w najcienszej koszulce na ramiaczkach i się odkrywam ;)

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • iwo_na Autorytet
    Postów: 770 648

    Wysłany: 1 września 2014, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczynki. Czyli mamy wrzesień :)
    Akuszerka podziwiam i współczuje tak cieżkiego porodu. Najważniejsze, ze już po wszystkim.
    Pralinka przed porodem właśnie dzieci stają sie mniej ruchliwe ale to teoria, w praktyce róznie może być.
    Co do teściowej to ja takowej nie posiadam ale to była dobra kobieta i na pewno by mi sie nie wpierdzielała w wychowanie małego.
    Ciekawe co tam u Pauli.
    Dziewczynki które dziś mają wielki dzień- trzymam kciuki.
    Ja dzisiaj o 12 mam KTG i jestem bardzo ciekawa co mi się tam ukarze bo od wczoraj odczuwam delikatne i nieregularne skurcze. W nocy to miałam takie wrażenie, ze jak wstane to mi odejdą wody, wiec nie wstawałam i nie odeszły :P

    akuszerka89 lubi tę wiadomość

    relg4z17djzzyjqt.png
‹‹ 1857 1858 1859 1860 1861 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ