Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaarolina wrote:Justynka Maluchy od urodzenia mozna klasc na brzusku ale pod kontrola
o masz....dziękuję...chyba za bardzo schiżę -
Io wrote:Mój tak miał jak zjadłam pierogi z serem. Położna powiedziała, że to problemy z trawieniem laktozy. Teraz jest już ok. Kupiłam nawet mleko bez laktozy i chce zrobić podejście do kawy. Nie tęsknię za smakiem kawy, ale przy małym dziecku jej działanie byłoby zbawienne.
Jakie to mleko bez laktozy kupilas? bo ja bardzo zainteresowana tym tematem -
Io wrote:Mój tak miał jak zjadłam pierogi z serem. Położna powiedziała, że to problemy z trawieniem laktozy. Teraz jest już ok. Kupiłam nawet mleko bez laktozy i chce zrobić podejście do kawy. Nie tęsknię za smakiem kawy, ale przy małym dziecku jej działanie byłoby zbawienne.
A ta nietolerancja laktozy, objawia się jeszcz jakoś? kurcze moja lalka w większości je mm. -
le'nutka wrote:Jakie to mleko bez laktozy kupilas? bo ja bardzo zainteresowana tym tematem
le'nutka lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
JustyśkaG wrote:A ta nietolerancja laktozy, objawia się jeszcz jakoś? kurcze moja lalka w większości je mm.https://www.maluchy.pl/li-68923.png
-
le'nutka wrote:Jakie to mleko bez laktozy kupilas? bo ja bardzo zainteresowana tym tematem
LactoFree w Piotrze i Pawle. Podobno w Biedrze tez jakies jest. A teraz nawet reklamuja jakies mleko bez laktozy.
To co ja kupilam to zwykle mleko krowie w ktorym laktoze rozlozyli do glukozy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 12:25
le'nutka lubi tę wiadomość
-
betinka wrote:U nas byl potwooorny bol brzuszka, nie do opanowania krzyk, prezenie i jeszcze wiekszy placz orzy probie masowania brzuszka.
moja krzyczy ale nie wiem czy to takie krzyki po prostu czy coś się dzieje... -
JustyśkaG napisała:
Dziewczyny, może któraś zaobserwowała takie zachowanie u swojej dzidzi...
Moja Lilka jak śpi, często zaczyna się prężyć tak jak do kupki, często wybudza ją to ze snu, płacze. Ale nie tak długo, trwa to może z minutkę,dwie. Kolki to chyba nie są....jak się tak napręży to wypuszcza zazwyczaj bączki. Ale nie zawsze. Nie wiem czy to normalne czy jednak męczy się bidulka...Io wrote:Mój tak miał jak zjadłam pierogi z serem. Położna powiedziała, że to problemy z trawieniem laktozy. Teraz jest już ok. Kupiłam nawet mleko bez laktozy i chce zrobić podejście do kawy. Nie tęsknię za smakiem kawy, ale przy małym dziecku jej działanie byłoby zbawienne.
-
le'nutka wrote:Jakie to mleko bez laktozy kupilas? bo ja bardzo zainteresowana tym tematem
Ja tez kupilam mleko bez laktozy. Jest dostepne w biedronce
o takie http://www.slodkiefanaberie.pl/2014/05/biedronka-mleko-prawdziwe-15-bez-laktozy.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 12:55
le'nutka lubi tę wiadomość
-
Was nadrobić to sztuka Ja jem duzo nabiału i zero smażonego bo jakos tak po tych ekperymentach ze sliwkami mi się odechciało
a mała ogólnie grzeczniutka w nocy raz się budzi i kolek nie ma jem za to duzo ryb łososia wędzonego pychota
Dzisiaj mielismy wizytę na bioderka całą wizyte przespała a ja rozbierałam to tylko oczka otworzyła i potem znowu zasneła i wszystko git kolejna jesli o nasze bioderka chodzi dopiero jak Juleczka zcznie biegac znając zycie ani się nie obejrzymy a te nasze szkraby beda biegac to wtedy wizyta :)przynajmniej mam z głowy
Majeczka a co tam u Ciebie nasza ostatnia wrzesniówkoakuszerka89 lubi tę wiadomość