Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa piernicze, za tydzień chrzciny, a ja już nie mam na nic czasu
Kurcze, u mnie młody też ma problemy z wypurtaniem się, myślicie, że to przez nabiał? Kupki robi normalnie, nie pręży się, nie ma kolek, tylko trochę pojękuje i mruczy jak ma sobie popurkać.
BlackLuna wrote:kark, a byłaś już na wizycie kontrolnej u gina czy tak sami z tym sexikiem ? bo kurcze ja tez mam straszna ochotę na mojego M wiem, że jeszcze wcześnie ale zastanawiałam się czy trzeba odczekać całe 6 tygodni ? a widzę u was ruszyło troszkę wcześniej bo po 4 choć przyznam sie ze o ile po sn się nie bałam tak po cc mam pietra zaczynać serduszkowanie a wizyta dopiero pod koniec października
Po sn pierwszy raz serduszkowaliśmy po 3tygodniach, teraz po 2,5
Ale narazie puki lekarz oficjalnie nie pozwolił, to mamy pozycje od tyłu, żeby nie ocierać się z przodu i mąż nie do końca wchodzi (sory za opis, ale nie wiem jak to inaczej określić), więc raczej delikatny seksikBlackLuna lubi tę wiadomość
-
Mika 28 wrote:aaaaa zapomniałam dziś w końcu odpadł nam pępuszek
Długo. Nasza pępowina też nie wygląda na chętną do odpadnięcia
Mika dobrze pamiętam, że podcinałaś małej wędzidełko? Straszny zabieg? Jak się mała zachowywała po? Boję się, że cały dzień będzie płacz i lament My jutro idziemy
-
Szonka wrote:U mnie jest podobnie, czzy wycofałaś cały nabiał ? i czy teraz jest u was lepiej ?https://www.maluchy.pl/li-68923.png
-
kark wrote:Ja piernicze, za tydzień chrzciny, a ja już nie mam na nic czasu
Kurcze, u mnie młody też ma problemy z wypurtaniem się, myślicie, że to przez nabiał? Kupki robi normalnie, nie pręży się, nie ma kolek, tylko trochę pojękuje i mruczy jak ma sobie popurkać.
Ja mam za tydzień wizytę
Po sn pierwszy raz serduszkowaliśmy po 3tygodniach, teraz po 2,5
Ale narazie puki lekarz oficjalnie nie pozwolił, to mamy pozycje od tyłu, żeby nie ocierać się z przodu i mąż nie do końca wchodzi (sory za opis, ale nie wiem jak to inaczej określić), więc raczej delikatny seksik
kark lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Io wrote:To moze kup mm bez laktozy i sprawdz czy jest roznica.
I tak chyba zrobię. Przynajmniej będę miała jasność czy to od mleka czy nie...dzieki dziewczynki:* całuski Wam ślę bo sama to bym pewnie zeschiziła do końca.
Jeszcze w 100% nie weszłam w rolę matki...moja zmiana trwa, jest w toku. A chciałabym już mieć to za sobą i poczuć się swobodnie. -
Diabla85 wrote:JustyśkaG napisała:
Dziewczyny, może któraś zaobserwowała takie zachowanie u swojej dzidzi...
Moja Lilka jak śpi, często zaczyna się prężyć tak jak do kupki, często wybudza ją to ze snu, płacze. Ale nie tak długo, trwa to może z minutkę,dwie. Kolki to chyba nie są....jak się tak napręży to wypuszcza zazwyczaj bączki. Ale nie zawsze. Nie wiem czy to normalne czy jednak męczy się bidulka...
Mój ma tak bardzo często i nie ma to nic wspólnego z nabiałem u nas. Czy jem twaróg czy nie to i tak mały ma chwile że się pręży i nie może bąka puścić.
Ale też ma tak że np. zasypia, oczka już praktycznie zamknięte no i nagle jak się nie zaniesie, czerwona i krzyk. Po minucie spokój. Czasami nawet od razu po takim napadzie zasypia -
Mika 28 wrote:aaaaa zapomniałam dziś w końcu odpadł nam pępuszek
A nam odpadł wczoraj co bardzo mnie ucieszyło
No to widzę że nasze maluszki mają ogółem problem z bączkami. Mam tylko nadzieję że kolki nas ominą szerokim łukiem, bo normalnie jakby mała miała płakać cały czas to ja bym chyba razem z nią ryczała. -
Moja położna mówiła mi (nie wiem czy ma rację), że kolki rozwijają się jeśli matka je ser biały, jogurty i pije mleko. Jeśli w pierwszych tygodniach życia dziecka matka ogranicza te pokarmy to kolki nie powinny się pojawić. Jeśli już się pojawią to nawet odstawienie tych produktów może nie pomóc. Nie wiem na ile ma racji, ale ja jej posłuchałam i moje dziecko, chyba jako jedno z nielicznych na forum nie ma kolek. I odpukać oby nie miało. Raz stękał po tych pierogach, ale więcej sera nie jadłam i na tym skończyły się nasze problemy z brzuszkiem. Może i to bzdury, ale wolę trzymać się z daleka od tych produktów niż potem żałować. Można za to jeść serki do smarowania typu almette, serki homogenizowane itp bo tam laktoza jest podobno rozłożona. Wprowadzać te produkty mogę stopniowo jak zniknie trądzik niemowlęcy. Zaraz pewnie ktoś napisze, że to bzdura, ale ja tylko dzielę się tym co mi kobitka powiedziała. Może moje dziecko i tak nie miałoby kolek, a może to podejście pomogło.
-
A u nas na baczki i bole brzuszka pomoglo odstawienie wszystkiego, espumisanu, infacolu, koperku i herbatek laktacyjnych. I teraz jest super, jedynie co to ja mam biegunke a mone dziecko zageszczona kupke. Ale to chyba przez moje odwodnienie. I wiecie ze po wczorajszych kroplowkach w nocy mialam nawal pokarmu?!?
-
JustyśkaG wrote:A nam odpadł wczoraj co bardzo mnie ucieszyło
No to widzę że nasze maluszki mają ogółem problem z bączkami. Mam tylko nadzieję że kolki nas ominą szerokim łukiem, bo normalnie jakby mała miała płakać cały czas to ja bym chyba razem z nią ryczała.https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
betinka wrote:Juz odpadl???? Jak to zrobilas? Czym przemywalas i ile razy? Miala w szpitalu klips i przed wyjsciem ze szpitala byk zdjety i zostal taki ledwo wystajacy nad brzuszek kikucik mini? Mati ma 1 mies i 2 dni i nadal to cholerstwo siedzi ;( Jest gleboko osadzony Juz sie poddalam z Octeniseptem i od tygodnia przemywam 6x dziennie spirytusem, od wczoraj krewka jest na patyczku, wiec moze zaczynam odpadac. Ale juz mnie to zalamuje. Mati zrobi jednoczesnie osiemnadtke i pepkowe jak tak dalej pojdzie
no właśnie nam zapomnieli tego plastiku jak wychodziliśmy ze szpitala:-D dopiero po 6 dniach ten klips został zdjęty. A tak to psikałam 2 razy dziennie octaniseptem na pępuszek. Czasami raz dziennie -
ja chyba w takim razie odstawiejogurty pitne, spróbuje cherbatki z kopru i zobaczymy co bedzie. Mi położna dała jszcze kropelki Deicol ale jak zaczęłam je stosować to Lilka w ogóle nie zrobiła kupy.
-
Io wrote:Moja położna mówiła mi (nie wiem czy ma rację), że kolki rozwijają się jeśli matka je ser biały, jogurty i pije mleko. Jeśli w pierwszych tygodniach życia dziecka matka ogranicza te pokarmy to kolki nie powinny się pojawić. Jeśli już się pojawią to nawet odstawienie tych produktów może nie pomóc. Nie wiem na ile ma racji, ale ja jej posłuchałam i moje dziecko, chyba jako jedno z nielicznych na forum nie ma kolek. I odpukać oby nie miało. Raz stękał po tych pierogach, ale więcej sera nie jadłam i na tym skończyły się nasze problemy z brzuszkiem. Może i to bzdury, ale wolę trzymać się z daleka od tych produktów niż potem żałować. Można za to jeść serki do smarowania typu almette, serki homogenizowane itp bo tam laktoza jest podobno rozłożona. Wprowadzać te produkty mogę stopniowo jak zniknie trądzik niemowlęcy. Zaraz pewnie ktoś napisze, że to bzdura, ale ja tylko dzielę się tym co mi kobitka powiedziała. Może moje dziecko i tak nie miałoby kolek, a może to podejście pomogło.
moja polozna kazala odstawic nabial juz od poczatku, ale inaczej to argumentowala. mowila, ze jesli ma wystapic uczulenie na laktoze, czyli skaza bialkowa to kolki wystapia tak czy siak. Ale odstawiajac nabial juz teraz te kolki beda o wiele slabsze, do poradzenia sobie z nimi, a nie ze dziecko wyje 24/dobe. Pozwolila jesc jeden produkt dziennie, kefir, jogurt, serek, byle nie czyste mleko. Jesli po malej ilosci kolki wystapia, to wtedy bede musiala ograniczyc calkiem, lacznie z maslem itp. a jesli nie wystapia, to znaczy ze nie ma skazy bialkowej i wtedy bede mogla po trochu wprowadzac coraz wiecej mlecznych.
-
U Nas tez nie ma.kolek.(odpukac w niemalowane) moze z 2 razy kielosmy problem z brzuszkiem ale to przez moje szalenstwa... ja.ogolnie nabialu zad uzo tez nie jem odc zasu do czasu jakis jogurt mleko tylko do femaltiker'u ale nie wiem czy to dzieki mojej niecheci do nabialu tak sie stalo
Betinka kupilam to mleko ryzowe mam nadzieje ze bedzie mi smakowac bo innaczej znajde Cie tak zachwalalas
Faktycznihe dlugo Wam sie trzymaja pepowinki.. Nam po 10ciu dniach odpadl i schizowalam ze tak dlugo sie trzymahttps://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Dziewczyny, właśnie odciągnęłam 50ml z jednego cycka! co prawda zajęło mi to 30min.
Io lubi tę wiadomość
-
JustyśkaG wrote:Dziewczyny, właśnie odciągnęłam 50ml z jednego cycka! co prawda zajęło mi to 30min.
Ja zaczynałam od takiej ilości z dwóch
A dzisiaj po 4,5 godziny ściągnęłam 150 z dwóch!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 17:41
JustyśkaG lubi tę wiadomość