Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
A moj syneczek kochany chyba doszedl do siebie po tych rewolucjach rozwojowych! Spal od 20 (zasnal sam w 5 sekund jak tylko go polozylam na moment) do 2, szybka szama i zaraz znow sobie zasnal grzecznie, potem o 6 papu i kupson z moja pomoca i sen do 9 : )))))
Kaarolina, Paula55 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Boże laski, ja już nie wyrabiam z tym moim synem! Daję mu cyca, je pieknie, zasypia, odbijamy, trzymam go jeszcze trochę żeby dobrze przysnął i odkładam do łóżeczka. A ten wierci się, kręci, oczy jak 5zł i wrzask! Wczoraj po jedzeniu spałam z nim 2 godz na klacie i sobie myślę tak pięknie śpi to go odłożę niech śpi w łóżeczku. Pospał 5 min i zaczął się wiercić i ryk! Brzuszek go nie bolał na pewno. Ja już nie wiem co mam z nim zrobić i o co mu chodzi!
A teraz też krzyczy. Widzę, że zmęczony i cuduję wózek, biały szum itd i nic nie pomaga. W końcu jakoś usnął na moich rękach i boję się go odłożyć, żeby się nie obudził, a chodzić z nim na rękach mi się nie uśmiecha
A wczoraj byliśmy u ortopedy i przy okazji zważyliśmy Franka i waży 4716g. Przybiera ok 35g dziennie. Wcześniej przybierał 40g, ale to chyba normalne że z wiekiem mniej przybiera.
Od 3 dni stosujemy probiotyk dicoflor i powie Wam że jest zmiana na lepsze. Często bąki i kupy idą bez stęków i jęków, bo wczesniej to za każdym razem były stęki a nawet płacz wiele razy. -
Mika 28 wrote:Karolina tak szybko to Ty się go nie pozbędziesz no chyba ze takie zabiegi przeprowadzają u was bo hemoroidki sa bardzo ukrwione no bo to zylaki w końcu
Betinka nie wiesz jak mi ulzylo ja sie balam ze wrocily moje problemy z jelitami ktore mialam sporo przed ciaza i w ciazy sie odnowily bo w koncu kilka razy na jie w szpitalu lezalam.. ale CALE SZCZESCIE ze to nowy przyjacielhttps://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
też daję małemu probiotyk i wydaje mi się że troszkę jest lepiej. Przynajmniej przy masażach bąki puszcza. Ale nadal jest ciężko, po 3-4 razy dziennie masaże, ćwiczenia, żeby małego odgazować i żeby zrobił kupę. Jak zrobił 3 razy kupkę po masażach i ćwiczeniach to byłam przeszczęśliwa. W nocy od 2 do 3 nie spałam bo masowałam go.
Karolina super wiadomość dupne przyjaciele są lepsze niż inna opcja
-
Hej kochane
Karolina - super, że to nic poważnego!
Akuszerka - jak tam Twoje samopoczucie?
Mam do Was pytanko. Mojemu Kubusiowi zdarza się pokasływać. Tak 2-3 razy dziennie więc tragedii nie ma. No i teraz nie wiem czy muszę z tym do lekarza iść? Chyba na taki kaszel leków mu nie da, a ja nie chcę z nim w tych zarazach siedzieć. No i nie wiem czy mogę na spacery chodzić czy lepiej nie. Jak myślicie? Innych objawów choroby nie ma. Czasem kicha. -
Diabla u mnie jest to samo.owijam w kocyk i cichutko przenosze do łóżeczka i za 5 minut się budzi.on musi czuć czyjeś ciepło, moje, taty czy mojej siostry.przespal jej na rękach wczoraj 3 h.Polozna mi mówiła, że taki maluszek bardzo potrzebuje bliskości. Ja usypiam go na łóżku leżąc obok, a później zostawiam swoją koszule nocną, żeby czuł mój zapach i wten sposób przespi z 4 h czasami.Najgorzej jak usnie mi na piersi i jeszcze lapkami sobie ją trzyma z dwóch stron.uwielbiam to! Najfajnieszy widok na swiecie dla mnie.No ale ja też muszę coś robic, jesc, wyjsc z psem.Mam nadzieję, że mu minie niedlugo ta faza, że muszę być blisko non stop
ofcooo lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
No to nie ma co, małych "cycochów" się dorobiłyśmy
Ja jak jest wiatr to zakładam Frankiemu czapkę z uszami i cienką bluzę z kapturem i kaptur na łeb dodatkowo, żeby mu w uszy nie nawiało i oczywiście kocyk.
Wiecie co, muszę się Wam trochę pożalić. W sobotę przyjechali do nas teściowie i miałam nadzieję, że teściowa mi trochę pomoże i nieźle się przeliczyłam Kilkakrotnie wspominałam, że mam na balkonie jarzyny które trzeba obrać a ta nic. Później przepraszałam ich za brud w domu, bo nie miałam czasu posprzątać. Tak naprawdę to posprzątałam kuchnię i łazienkę, a kurze i podłogi miał mój mąż ogarnąć ale oczywiście było milion innych rzeczy do robienia. Też mnie mąż zapewniał, że jak jego mama przyjedzie to pomoże mi posprzątać. A jedyne co się do sprzątania teściowa odezwała, to to że widziała na podłodze w przedpokoju koty z kurzu! No myślałam że mnie coś trafi. A wspomniałam że przyjechali i nocowali do niedzieli? No więc w dwa dni kompletnie nic mi nie zrobiła. Siedziała jak gość. A o teściu to już nawet nie wspominam, bo ten to w ogóle jest egoistą i wyciągał mojego męża ciągle z domu, żeby gdzieś pojechali bo go nosiło i nie mógł usiedzieć na dupie! Jedyne co teściowa zrobiła to przywiozła ze sobą rzeczy na obiady: mielone, schabowe i bigos - dla mnie karmiącej piersią same rarytasy Więc tak czy tak musiałam chociaż dla siebie obiad zrobić (to już mogłam robić dla wszystkich, nie zrobiłoby mi to różnicy). I tak oto mam pomocną dłoń! Na syf w domu nie moge już patrzeć a czasu nie mam żeby posprzątać, bo mój syn to "przytulasek". Ledwo udaje mi się obiady robić i to też na dwa dni od razu robię żeby było mniej do zrobienia.Tysia87 lubi tę wiadomość
-
Kaarolina wrote:Ja mam wewnetrzne wiec nie wiem.czy cos robia na nie dostalam na chwile obecna czopki i za dwa.tyg mam kontrol zobaczymy co wtedy powie
Betinka nie wiesz jak mi ulzylo ja sie balam ze wrocily moje problemy z jelitami ktore mialam sporo przed ciaza i w ciazy sie odnowily bo w koncu kilka razy na jie w szpitalu lezalam.. ale CALE SZCZESCIE ze to nowy przyjaciel
no JA tez mam wewnętrzne ale nie duże mi krwawiły tylko przy oddawaniu stolca i od razu mi powiedział ze to bardzo trudne do usunięcia a same nie znikną ani zadne lekarstw nie pomogą zeby je zwalczyć jedynie uspią i uśmierza ból a jak nie bedę w miarę dobrze się odżywiać czyli dużo błonnika spożywać to będa bolec i krwawic:( -
Mika 28 wrote:no JA tez mam wewnętrzne ale nie duże mi krwawiły tylko przy oddawaniu stolca i od razu mi powiedział ze to bardzo trudne do usunięcia a same nie znikną ani zadne lekarstw nie pomogą zeby je zwalczyć jedynie uspią i uśmierza ból a jak nie bedę w miarę dobrze się odżywiać czyli dużo błonnika spożywać to będa bolec i krwawic:(https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Diabla ja urządzilam wczorsj akcje sprzątanie chałupy. Przyszła siostra moja, dałam jej Leosia na ręce, a ja z Michałem w 1,5 h wszystko ogarnelismy.ja kuchnie, on łazienkę, ja sypialnie, on salon, a przedpokój i aneks kuchenny wspólnie. Mimo, że się nasprzatalam to odpoczelam trochę od synka i nawet zatesknilam.Ale jak jest w domu czysto to jakos tak mi lepiej.I umowilam się z siostrą, że raz w tygodniu wpadnie, zajmie się maluszkiem, żebym ja miala czas posprzatac.Moglabym sama, ale ja nigdy nie wiem czy on zasnął na 4h czy na 5 minut.
Jak masz kogoś w poblizu kto zajmie się synkiem, mama, siostra, przyjaciolka to smialo "wykorzystuj".Bo co mi po tym, że siostra przyjdzie i se pogada jaki on slodziutki i piekniutki.Nie ma oglądania jak nie ma pomocy;-)Io lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
Hej laski. U nas noc ok. Jedno karmienie. Ale nad ranem troche olaczu bo maly od wczoraj kupy nie zrobil meczy sie biedny.
odstawiamy bobotic bo strasznie go to korkuje
Wogole ciezki wieczor wczoraj mielismy z T. Jego ukochany dziadek nie dosc ze uderzyl glowa w wanne i ma krwiaka to przy tomografie wyszlo ze ma guza mozgu jestesmy zalamani....
Kama nie zazdroszcze tesciowej masakra. Ja dalej uwazam ze moja to aniol w ludzkiej skorze
Karolinko dobrze slyszec ze to "tylko" dupny friend ale mimo wszystko wspolczuje bo wiem co to znaczy
Ja do noska rano psikam woda morska i odciagam frida. Wszystko pieknie wychodzi ale ja mocno zasysam.
Powiem wam ze szwagierka ma katarek i jej syn kocha jak sie mu gluty z nosa wyciaga. Nie moglam uwierzyc dopiki nie zobaczylam.jak widzi aspirator i odkurzacz to sie ze szczescia chce zsikac
-
Diabla85 wrote:Boże laski, ja już nie wyrabiam z tym moim synem! Daję mu cyca, je pieknie, zasypia, odbijamy, trzymam go jeszcze trochę żeby dobrze przysnął i odkładam do łóżeczka. A ten wierci się, kręci, oczy jak 5zł i wrzask! Wczoraj po jedzeniu spałam z nim 2 godz na klacie i sobie myślę tak pięknie śpi to go odłożę niech śpi w łóżeczku. Pospał 5 min i zaczął się wiercić i ryk! Brzuszek go nie bolał na pewno. Ja już nie wiem co mam z nim zrobić i o co mu chodzi!
A teraz też krzyczy. Widzę, że zmęczony i cuduję wózek, biały szum itd i nic nie pomaga. W końcu jakoś usnął na moich rękach i boję się go odłożyć, żeby się nie obudził, a chodzić z nim na rękach mi się nie uśmiecha
A wczoraj byliśmy u ortopedy i przy okazji zważyliśmy Franka i waży 4716g. Przybiera ok 35g dziennie. Wcześniej przybierał 40g, ale to chyba normalne że z wiekiem mniej przybiera.
Od 3 dni stosujemy probiotyk dicoflor i powie Wam że jest zmiana na lepsze. Często bąki i kupy idą bez stęków i jęków, bo wczesniej to za każdym razem były stęki a nawet płacz wiele razy.
Witaj w klubie. Ja to przerabiam od miesiąca :p tylko na klacie usypia. Teraz robie tak ze jak juz zaśnie to ja odkładam w takiej samej pozycji obok siebie na łóżku i śpi na brzuszku a ja się na nią patrze i przysypiam, patrzę i znowu przysypiam ehhWiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 12:15
-
Tysia87 wrote:Diabla ja urządzilam wczorsj akcje sprzątanie chałupy. Przyszła siostra moja, dałam jej Leosia na ręce, a ja z Michałem w 1,5 h wszystko ogarnelismy.ja kuchnie, on łazienkę, ja sypialnie, on salon, a przedpokój i aneks kuchenny wspólnie. Mimo, że się nasprzatalam to odpoczelam trochę od synka i nawet zatesknilam.Ale jak jest w domu czysto to jakos tak mi lepiej.I umowilam się z siostrą, że raz w tygodniu wpadnie, zajmie się maluszkiem, żebym ja miala czas posprzatac.Moglabym sama, ale ja nigdy nie wiem czy on zasnął na 4h czy na 5 minut.
Jak masz kogoś w poblizu kto zajmie się synkiem, mama, siostra, przyjaciolka to smialo "wykorzystuj".Bo co mi po tym, że siostra przyjdzie i se pogada jaki on slodziutki i piekniutki.Nie ma oglądania jak nie ma pomocy;-) -
Nelus - jak tak czytam Twoje wpisy to bardzo Ci współczuję. Twoja córeczka mocno daje Ci w kość. Jeżeli chodzi o to usypianie to moim zdaniem to tylko kwestia jej przyzwyczajenia z czasów problemów z brzuszkiem (zakładam, że one już minęły). Jak teraz nie zaczniesz jej od tego odzwyczajać to potem może być ciężko. Moja koleżanka nauczyła synka spać na rękach bo miał kolki i musiała go bujać. Teraz mały ma 3 miesiące, kolek nie ma, ale na rączkach dalej śpi bo tak mu pasuje. Od kilku dni z nim walczą i próbują odzwyczaić. Jej mąż nawet na tą okazję urlop wziął. Odkładają małego po odbiciu do łóżeczka, on się drze a oni uspokajają go i z powrotem do łóżeczka. Śpią i walczą z dzieckiem na zmianę. W końcu im usypia w tym łóżeczku i śpi grzecznie. Z każdym dniem idzie im coraz szybciej. Może też powinnaś spróbować? Łatwo nie będzie ale może w końcu spokojnie się wyśpisz.
Fipsik lubi tę wiadomość
-
magdzia26 wrote:Ja tez spać nie mogę druga noc z rzędu mój P tak chrapie ze nawet w salonie go słyszę jestem wykończona i zła
Witam,
Twój partner powinien odwiedzić laryngologa, który pomoże w zniwelowaniu uporczywego chrapania. Nieleczone może być groźne dla zdrowia, ponieważ w czasie snu dochodzi do bezdechów, które trwają nawet powyżej 10s. Najczęstsze przyczyny chrapania związane są z nieprawidłową budową anatomiczną górnych dróg oddechowych, które utrudniają przepływ powietrza.
Pozdrawiam,
Łukasz NarożnyDolnośląskie Centrum Laryngologii -
Io wrote:Nelus - jak tak czytam Twoje wpisy to bardzo Ci współczuję. Twoja córeczka mocno daje Ci w kość. Jeżeli chodzi o to usypianie to moim zdaniem to tylko kwestia jej przyzwyczajenia z czasów problemów z brzuszkiem (zakładam, że one już minęły). Jak teraz nie zaczniesz jej od tego odzwyczajać to potem może być ciężko. Moja koleżanka nauczyła synka spać na rękach bo miał kolki i musiała go bujać. Teraz mały ma 3 miesiące, kolek nie ma, ale na rączkach dalej śpi bo tak mu pasuje. Od kilku dni z nim walczą i próbują odzwyczaić. Jej mąż nawet na tą okazję urlop wziął. Odkładają małego po odbiciu do łóżeczka, on się drze a oni uspokajają go i z powrotem do łóżeczka. Śpią i walczą z dzieckiem na zmianę. W końcu im usypia w tym łóżeczku i śpi grzecznie. Z każdym dniem idzie im coraz szybciej. Może też powinnaś spróbować? Łatwo nie będzie ale może w końcu spokojnie się wyśpisz.
Lo niestety problemy brzuszkowe nie minęły. Czasem jest troszke lepiej ale i tak męczy się przy robieniu kupki i gdy puszcza bąki. Teraz drugi dzien daje jej espumisan i czekam na jakies wyraźne efekty bo chyba to ze przespala raz aż 3h nie daje gwarancji ze się coś poprawiło...
Ja bym bardzo chętnie wprowadziła takie restrykcyjne metody i pozwoliła jej sobie ttoszke popłakać ale chyba jest jeszcze na to za mała, nie uważasz?