X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 14 października 2014, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moj syneczek kochany chyba doszedl do siebie po tych rewolucjach rozwojowych! <3 Spal od 20 (zasnal sam w 5 sekund jak tylko go polozylam na moment) do 2, szybka szama i zaraz znow sobie zasnal grzecznie, potem o 6 papu i kupson z moja pomoca i sen do 9 : )))))

    Kaarolina, Paula55 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Diabla85 Autorytet
    Postów: 697 1105

    Wysłany: 14 października 2014, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże laski, ja już nie wyrabiam z tym moim synem! Daję mu cyca, je pieknie, zasypia, odbijamy, trzymam go jeszcze trochę żeby dobrze przysnął i odkładam do łóżeczka. A ten wierci się, kręci, oczy jak 5zł i wrzask! Wczoraj po jedzeniu spałam z nim 2 godz na klacie i sobie myślę tak pięknie śpi to go odłożę niech śpi w łóżeczku. Pospał 5 min i zaczął się wiercić i ryk! Brzuszek go nie bolał na pewno. Ja już nie wiem co mam z nim zrobić i o co mu chodzi!

    A teraz też krzyczy. Widzę, że zmęczony i cuduję wózek, biały szum itd i nic nie pomaga. W końcu jakoś usnął na moich rękach i boję się go odłożyć, żeby się nie obudził, a chodzić z nim na rękach mi się nie uśmiecha :/

    A wczoraj byliśmy u ortopedy i przy okazji zważyliśmy Franka i waży 4716g. Przybiera ok 35g dziennie. Wcześniej przybierał 40g, ale to chyba normalne że z wiekiem mniej przybiera.

    Od 3 dni stosujemy probiotyk dicoflor i powie Wam że jest zmiana na lepsze. Często bąki i kupy idą bez stęków i jęków, bo wczesniej to za każdym razem były stęki a nawet płacz wiele razy.

    [doxs9km.png
    4ilkhk7.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 14 października 2014, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika 28 wrote:
    Karolina tak szybko to Ty się go nie pozbędziesz :( no chyba ze takie zabiegi przeprowadzają u was bo hemoroidki sa bardzo ukrwione no bo to zylaki w końcu
    Ja mam wewnetrzne wiec nie wiem.czy cos robia na nie dostalam na chwile obecna czopki i za dwa.tyg mam kontrol zobaczymy co wtedy powie ;)

    Betinka nie wiesz jak mi ulzylo ja sie balam ze wrocily moje problemy z jelitami ktore mialam sporo przed ciaza i w ciazy sie odnowily bo w koncu kilka razy na jie w szpitalu lezalam.. ale CALE SZCZESCIE ze to nowy przyjaciel ;)

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 14 października 2014, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też daję małemu probiotyk i wydaje mi się że troszkę jest lepiej. Przynajmniej przy masażach bąki puszcza. Ale nadal jest ciężko, po 3-4 razy dziennie masaże, ćwiczenia, żeby małego odgazować i żeby zrobił kupę. Jak zrobił 3 razy kupkę po masażach i ćwiczeniach to byłam przeszczęśliwa. W nocy od 2 do 3 nie spałam bo masowałam go.
    Karolina super wiadomość :) dupne przyjaciele są lepsze niż inna opcja ;)

  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 14 października 2014, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane :)

    Karolina - super, że to nic poważnego!

    Akuszerka - jak tam Twoje samopoczucie?

    Mam do Was pytanko. Mojemu Kubusiowi zdarza się pokasływać. Tak 2-3 razy dziennie więc tragedii nie ma. No i teraz nie wiem czy muszę z tym do lekarza iść? Chyba na taki kaszel leków mu nie da, a ja nie chcę z nim w tych zarazach siedzieć. No i nie wiem czy mogę na spacery chodzić czy lepiej nie. Jak myślicie? Innych objawów choroby nie ma. Czasem kicha.

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • Tysia87 Autorytet
    Postów: 1052 1018

    Wysłany: 14 października 2014, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diabla u mnie jest to samo.owijam w kocyk i cichutko przenosze do łóżeczka i za 5 minut się budzi.on musi czuć czyjeś ciepło, moje, taty czy mojej siostry.przespal jej na rękach wczoraj 3 h.Polozna mi mówiła, że taki maluszek bardzo potrzebuje bliskości. Ja usypiam go na łóżku leżąc obok, a później zostawiam swoją koszule nocną, żeby czuł mój zapach i wten sposób przespi z 4 h czasami.Najgorzej jak usnie mi na piersi i jeszcze lapkami sobie ją trzyma z dwóch stron.uwielbiam to!:-) Najfajnieszy widok na swiecie dla mnie.No ale ja też muszę coś robic, jesc, wyjsc z psem.Mam nadzieję, że mu minie niedlugo ta faza, że muszę być blisko non stop

    ofcooo lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69041.png
  • pralinka Autorytet
    Postów: 648 272

    Wysłany: 14 października 2014, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U Nas tez faza bliskosci i spania na klacie jest najlepsze!
    Az strach odlozyc i do WC pojsc...

    Zaraz wybieramy sie na spacer.
    Jak ubieracie swoje maluchy w taka wietrzna, ale sloneczna pogode?

  • Diabla85 Autorytet
    Postów: 697 1105

    Wysłany: 14 października 2014, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to nie ma co, małych "cycochów" się dorobiłyśmy :)

    Ja jak jest wiatr to zakładam Frankiemu czapkę z uszami i cienką bluzę z kapturem i kaptur na łeb dodatkowo, żeby mu w uszy nie nawiało i oczywiście kocyk.

    Wiecie co, muszę się Wam trochę pożalić. W sobotę przyjechali do nas teściowie i miałam nadzieję, że teściowa mi trochę pomoże i nieźle się przeliczyłam :/ Kilkakrotnie wspominałam, że mam na balkonie jarzyny które trzeba obrać a ta nic. Później przepraszałam ich za brud w domu, bo nie miałam czasu posprzątać. Tak naprawdę to posprzątałam kuchnię i łazienkę, a kurze i podłogi miał mój mąż ogarnąć ale oczywiście było milion innych rzeczy do robienia. Też mnie mąż zapewniał, że jak jego mama przyjedzie to pomoże mi posprzątać. A jedyne co się do sprzątania teściowa odezwała, to to że widziała na podłodze w przedpokoju koty z kurzu! No myślałam że mnie coś trafi. A wspomniałam że przyjechali i nocowali do niedzieli? No więc w dwa dni kompletnie nic mi nie zrobiła. Siedziała jak gość. A o teściu to już nawet nie wspominam, bo ten to w ogóle jest egoistą i wyciągał mojego męża ciągle z domu, żeby gdzieś pojechali bo go nosiło i nie mógł usiedzieć na dupie! Jedyne co teściowa zrobiła to przywiozła ze sobą rzeczy na obiady: mielone, schabowe i bigos - dla mnie karmiącej piersią same rarytasy :/ Więc tak czy tak musiałam chociaż dla siebie obiad zrobić (to już mogłam robić dla wszystkich, nie zrobiłoby mi to różnicy). I tak oto mam pomocną dłoń! Na syf w domu nie moge już patrzeć a czasu nie mam żeby posprzątać, bo mój syn to "przytulasek". Ledwo udaje mi się obiady robić i to też na dwa dni od razu robię żeby było mniej do zrobienia.

    Tysia87 lubi tę wiadomość

    [doxs9km.png
    4ilkhk7.png
  • Mika 28 Autorytet
    Postów: 1206 914

    Wysłany: 14 października 2014, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarolina wrote:
    Ja mam wewnetrzne wiec nie wiem.czy cos robia na nie dostalam na chwile obecna czopki i za dwa.tyg mam kontrol zobaczymy co wtedy powie ;)

    Betinka nie wiesz jak mi ulzylo ja sie balam ze wrocily moje problemy z jelitami ktore mialam sporo przed ciaza i w ciazy sie odnowily bo w koncu kilka razy na jie w szpitalu lezalam.. ale CALE SZCZESCIE ze to nowy przyjaciel ;)

    no JA tez mam wewnętrzne ale nie duże :) mi krwawiły tylko przy oddawaniu stolca i od razu mi powiedział ze to bardzo trudne do usunięcia a same nie znikną ani zadne lekarstw nie pomogą zeby je zwalczyć jedynie uspią i uśmierza ból a jak nie bedę w miarę dobrze się odżywiać czyli dużo błonnika spożywać to będa bolec i krwawic:(

    bhywkrhm4kro7bny.png
    relgio4pjw325a69.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 14 października 2014, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika 28 wrote:
    no JA tez mam wewnętrzne ale nie duże :) mi krwawiły tylko przy oddawaniu stolca i od razu mi powiedział ze to bardzo trudne do usunięcia a same nie znikną ani zadne lekarstw nie pomogą zeby je zwalczyć jedynie uspią i uśmierza ból a jak nie bedę w miarę dobrze się odżywiać czyli dużo błonnika spożywać to będa bolec i krwawic:(
    Dla mnie to.dziwne bo mnie nic a nic nie boli gdyby nie to krwawienie to nie wiedzialabym zebym go miala u mnie w sob i niedz nie bylo krwawienia a od wczoraj jest znowu ale tez przy oddaniu stolca juz tylko

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • Tysia87 Autorytet
    Postów: 1052 1018

    Wysłany: 14 października 2014, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diabla ja urządzilam wczorsj akcje sprzątanie chałupy. Przyszła siostra moja, dałam jej Leosia na ręce, a ja z Michałem w 1,5 h wszystko ogarnelismy.ja kuchnie, on łazienkę, ja sypialnie, on salon, a przedpokój i aneks kuchenny wspólnie. Mimo, że się nasprzatalam to odpoczelam trochę od synka i nawet zatesknilam.Ale jak jest w domu czysto to jakos tak mi lepiej.I umowilam się z siostrą, że raz w tygodniu wpadnie, zajmie się maluszkiem, żebym ja miala czas posprzatac.Moglabym sama, ale ja nigdy nie wiem czy on zasnął na 4h czy na 5 minut.
    Jak masz kogoś w poblizu kto zajmie się synkiem, mama, siostra, przyjaciolka to smialo "wykorzystuj".Bo co mi po tym, że siostra przyjdzie i se pogada jaki on slodziutki i piekniutki.Nie ma oglądania jak nie ma pomocy;-)

    Io lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69041.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 14 października 2014, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej laski. U nas noc ok. Jedno karmienie. Ale nad ranem troche olaczu bo maly od wczoraj kupy nie zrobil :( meczy sie biedny.
    odstawiamy bobotic bo strasznie go to korkuje :/

    Wogole ciezki wieczor wczoraj mielismy z T. Jego ukochany dziadek nie dosc ze uderzyl glowa w wanne i ma krwiaka to przy tomografie wyszlo ze ma guza mozgu :( jestesmy zalamani....

    Kama nie zazdroszcze tesciowej :/ masakra. Ja dalej uwazam ze moja to aniol w ludzkiej skorze :)

    Karolinko dobrze slyszec ze to "tylko" dupny friend :) ale mimo wszystko wspolczuje bo wiem co to znaczy :/

    Ja do noska rano psikam woda morska i odciagam frida. Wszystko pieknie wychodzi ale ja mocno zasysam.
    Powiem wam ze szwagierka ma katarek i jej syn kocha jak sie mu gluty z nosa wyciaga. Nie moglam uwierzyc dopiki nie zobaczylam.jak widzi aspirator i odkurzacz to sie ze szczescia chce zsikac :P

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 14 października 2014, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diabla85 wrote:
    Boże laski, ja już nie wyrabiam z tym moim synem! Daję mu cyca, je pieknie, zasypia, odbijamy, trzymam go jeszcze trochę żeby dobrze przysnął i odkładam do łóżeczka. A ten wierci się, kręci, oczy jak 5zł i wrzask! Wczoraj po jedzeniu spałam z nim 2 godz na klacie i sobie myślę tak pięknie śpi to go odłożę niech śpi w łóżeczku. Pospał 5 min i zaczął się wiercić i ryk! Brzuszek go nie bolał na pewno. Ja już nie wiem co mam z nim zrobić i o co mu chodzi!

    A teraz też krzyczy. Widzę, że zmęczony i cuduję wózek, biały szum itd i nic nie pomaga. W końcu jakoś usnął na moich rękach i boję się go odłożyć, żeby się nie obudził, a chodzić z nim na rękach mi się nie uśmiecha :/

    A wczoraj byliśmy u ortopedy i przy okazji zważyliśmy Franka i waży 4716g. Przybiera ok 35g dziennie. Wcześniej przybierał 40g, ale to chyba normalne że z wiekiem mniej przybiera.

    Od 3 dni stosujemy probiotyk dicoflor i powie Wam że jest zmiana na lepsze. Często bąki i kupy idą bez stęków i jęków, bo wczesniej to za każdym razem były stęki a nawet płacz wiele razy.

    Witaj w klubie. Ja to przerabiam od miesiąca :p tylko na klacie usypia. Teraz robie tak ze jak juz zaśnie to ja odkładam w takiej samej pozycji obok siebie na łóżku i śpi na brzuszku a ja się na nią patrze i przysypiam, patrzę i znowu przysypiam ehh

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 12:15

    201703012752.png
  • Tysia87 Autorytet
    Postów: 1052 1018

    Wysłany: 14 października 2014, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula o mnie bo boboticu mniej kup, ale malutki dużo spokojniejszy i gazy go nie męczą. A dzisiaj rano to narobił taką kupę, że pampers to z kilogram ważył:-)

    Fipsik lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69041.png
  • Diabla85 Autorytet
    Postów: 697 1105

    Wysłany: 14 października 2014, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia87 wrote:
    Diabla ja urządzilam wczorsj akcje sprzątanie chałupy. Przyszła siostra moja, dałam jej Leosia na ręce, a ja z Michałem w 1,5 h wszystko ogarnelismy.ja kuchnie, on łazienkę, ja sypialnie, on salon, a przedpokój i aneks kuchenny wspólnie. Mimo, że się nasprzatalam to odpoczelam trochę od synka i nawet zatesknilam.Ale jak jest w domu czysto to jakos tak mi lepiej.I umowilam się z siostrą, że raz w tygodniu wpadnie, zajmie się maluszkiem, żebym ja miala czas posprzatac.Moglabym sama, ale ja nigdy nie wiem czy on zasnął na 4h czy na 5 minut.
    Jak masz kogoś w poblizu kto zajmie się synkiem, mama, siostra, przyjaciolka to smialo "wykorzystuj".Bo co mi po tym, że siostra przyjdzie i se pogada jaki on slodziutki i piekniutki.Nie ma oglądania jak nie ma pomocy;-)
    No właśnie nie mam nikogo w pobliżu, bo nasze rodziny mieszkają 200km od nas :/ A znajomi to bezdzietni i też nie bardzo chcą przychodzić do takiego malucha (jak Franka nie było to owszem na imprezy to pierwsi a teraz to już nikogo). A teściowa właśnie przyjechała żeby pogadać jaki to Franek słodziutki i piękniutki i podobny do jej synka. A no i najlepiej to by go na rękach cały czas nosiła, na co oczywiście jej nie pozwoliłam. A poza tym to teściowie zachowywali się jakby w gości przyjechali. Trzeba było im kawkę, herbatkę co chwila robić, ciasteczko, kanapeczkę itd. Bardzo się wkurzyłam, ale mężowi nic nie mówię bo znowu powie że jestem uprzedzona do jego rodziców i że traktuję ich inaczej itd. Nie chcę już mu przykrości robić, bo nie raz się kłóciliśmy o zachowanie jego starych.

    [doxs9km.png
    4ilkhk7.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 14 października 2014, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysiu u nas tez byly takie kupy mega giga ale od wczoraj NIC i malego to meczy.
    Ze snu sie przebudza i cisnie z placzem :( juz sama nie wiem co robic...


    Wogole to mam pytanie. Czy ktoras z was uzywa recznego laktatora z aventu??

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 14 października 2014, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nelus - jak tak czytam Twoje wpisy to bardzo Ci współczuję. Twoja córeczka mocno daje Ci w kość. Jeżeli chodzi o to usypianie to moim zdaniem to tylko kwestia jej przyzwyczajenia z czasów problemów z brzuszkiem (zakładam, że one już minęły). Jak teraz nie zaczniesz jej od tego odzwyczajać to potem może być ciężko. Moja koleżanka nauczyła synka spać na rękach bo miał kolki i musiała go bujać. Teraz mały ma 3 miesiące, kolek nie ma, ale na rączkach dalej śpi bo tak mu pasuje. Od kilku dni z nim walczą i próbują odzwyczaić. Jej mąż nawet na tą okazję urlop wziął. Odkładają małego po odbiciu do łóżeczka, on się drze a oni uspokajają go i z powrotem do łóżeczka. Śpią i walczą z dzieckiem na zmianę. W końcu im usypia w tym łóżeczku i śpi grzecznie. Z każdym dniem idzie im coraz szybciej. Może też powinnaś spróbować? Łatwo nie będzie ale może w końcu spokojnie się wyśpisz.

    Fipsik lubi tę wiadomość

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • ekspercidcl Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 14 października 2014, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdzia26 wrote:
    Ja tez spać nie mogę druga noc z rzędu mój P tak chrapie ze nawet w salonie go słyszę :/ jestem wykończona i zła :(

    Witam,
    Twój partner powinien odwiedzić laryngologa, który pomoże w zniwelowaniu uporczywego chrapania. Nieleczone może być groźne dla zdrowia, ponieważ w czasie snu dochodzi do bezdechów, które trwają nawet powyżej 10s. Najczęstsze przyczyny chrapania związane są z nieprawidłową budową anatomiczną górnych dróg oddechowych, które utrudniają przepływ powietrza.

    Pozdrawiam,
    Łukasz Narożny

    Dolnośląskie Centrum Laryngologii
  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 14 października 2014, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Io wrote:
    Nelus - jak tak czytam Twoje wpisy to bardzo Ci współczuję. Twoja córeczka mocno daje Ci w kość. Jeżeli chodzi o to usypianie to moim zdaniem to tylko kwestia jej przyzwyczajenia z czasów problemów z brzuszkiem (zakładam, że one już minęły). Jak teraz nie zaczniesz jej od tego odzwyczajać to potem może być ciężko. Moja koleżanka nauczyła synka spać na rękach bo miał kolki i musiała go bujać. Teraz mały ma 3 miesiące, kolek nie ma, ale na rączkach dalej śpi bo tak mu pasuje. Od kilku dni z nim walczą i próbują odzwyczaić. Jej mąż nawet na tą okazję urlop wziął. Odkładają małego po odbiciu do łóżeczka, on się drze a oni uspokajają go i z powrotem do łóżeczka. Śpią i walczą z dzieckiem na zmianę. W końcu im usypia w tym łóżeczku i śpi grzecznie. Z każdym dniem idzie im coraz szybciej. Może też powinnaś spróbować? Łatwo nie będzie ale może w końcu spokojnie się wyśpisz.

    Lo niestety problemy brzuszkowe nie minęły. Czasem jest troszke lepiej ale i tak męczy się przy robieniu kupki i gdy puszcza bąki. Teraz drugi dzien daje jej espumisan i czekam na jakies wyraźne efekty bo chyba to ze przespala raz aż 3h nie daje gwarancji ze się coś poprawiło...
    Ja bym bardzo chętnie wprowadziła takie restrykcyjne metody i pozwoliła jej sobie ttoszke popłakać ale chyba jest jeszcze na to za mała, nie uważasz? :/

    201703012752.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 14 października 2014, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tak nna szybko bo moj Klusek zalaczyl syrene bo glidny ale musze sie pochwalic ze wazy juz 5320 :D

    Paula55, nenka, Io, K_A_M_A, anulka81 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
‹‹ 2222 2223 2224 2225 2226 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ