Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam mieszane uczucia co do przeniesienia się z belly w inne miejsce. Bardzo cenię sobie swoją prywatność i nie chciałabym żeby ktoś mnie rozpoznał, tak samo jak nie chciałabym przedstawiać się z nazwiska. Z jednej strony wiem, że tu może każdy wejść i przeczytać co piszemy, a z drugiej strony obawiam się, że jak gdzieś się przeniesiemy, to belly zginie, a lubię to miejsce.
Jeśli chodzi o fb, to ja osobiście czułabym się tam głupio, bo jak już wspominałam, wolę zachować nazwisko itp. dla siebie, a widzę np., że Wy jesteście tam normalnie ze swoimi danymi. Dziwnie chyba będzie, jak część osób będzie ze swoimi danymi, a część z nickami
Może dobrym pomysłem byłoby założenie np. jakieś poczty e-mail, do której wszystkie zaufane użytkowniczki miałyby dostęp i mogłybyśmy tam wstawiać zdjęcia brzuszków, maluszków, ewentualnie opisywać jakieś bardzo osobiste sprawy, gdyby któraś miała taką potrzebę ? Od razu jednak zaznaczam, że nie mam pojęcia jak to technicznie wykonaćna jakich zasadach odbywałoby się tam pisanie, wysyłanie maili na tę skrzynkę, czy jak, nie wiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2014, 12:49
Nelus lubi tę wiadomość
-
dla mnie forum czy belly to jedno i to samo ale ok to zostajemy tu bo za duzo jest tych ktore maja obiekcje
ja forum wrzesniowek na razie nie usuwam, niech sobie wisi, moze kiedys do niego wrocimy... a pikniki wspolne hmmm moze kiedys w dalekiej przyszlosci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2014, 13:02
-
hela wrote:podałam wam tylko propozycje
na podstawie tego co moja kolezanka mi opowiadala, powiem wam ze mi sie bardzo spodobalo jak ich forum sie zmienilo...zaczynaly jak my, pozniej sie przenosily, az w koncu znalazly wlasnie na forum.pl, nie wejdzie tam nikt kto nie zostanie zaakceptowany... posty sa prywatne, poznajac sie blizej, nie mowie tu o pinach i adresach
ale pisaly o swoim zyciu prywatnym i nie tylko... po jakims czasie spotkania w roznych miejscach polski - super sprawa
moze i my kiedys tak bedziemy
one już ciągną to 6 lat, na poczatku bylo ich okolo 40-tu teraz chyba 19taka mala familia
jesli nie to koniec tematu hehe bo nie chce nikogo zmuszac
zabrzmi śmiesznie, ale kiedys na wizazu byłam na forum odnośnie pielęgnacji włosów, zapuszczania itp. zżyłysmy sie ze sobą do tego stopnia, że część dziewczyn znało sie od lat na wylot. a ze to było forum ogólne, to dziewczyny założyły osobną grupe. jak pisały coś ogólnie, o pielęgnacji czy luźny temat, to na tym wizazowym dostępnym dla wszystkich. a jak chciały cos osobistego, zdjęcia, jakies spotkanie organizowały czy cos sie stało i chciały sie wygadac to wtedy w grupie pisały. nikt nie mógł wejść i przeczytac a akceptowały do grupy tylko zaufane dziewczyny które sie aktywnie udzielały od dłuzszego czasu i nie wzbudzały zadnych podejrzen. i grupa tez bardzo zzyta powstała -
Patu i ja wlasnie o czyms takim pisalam
szkoda ze tu na belly nie mozna zrobic osobnej takiej grupy gdzie bez krempacji o to czy ktos oglada wrzucac zdjecia i umawiac sie
my kobity to potrafimy wiec pewnie i nam sie uda kiedys spotkac
jak sie rozpakujemy i wykarmimy swoje pociechy to nam sie zachce na spotkanie z mamuskami i oderwanie od rzeczywistosciWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2014, 13:20
-
Szonka, czekamy na wieści po wizycie
A ja o 16 jadę z mężem do proboszcza, po zezwolenie na bycie chrzestną... jestem ciekawa jak proboszcz zareaguje jak zobaczy mnie z brzuchem, bo jak udzielał nam ślubu, to parę razy podczas mszy życzył nam gromadki dzieciA że proboszcza mam na prawdę spoko, to jestem bardzo ciekawa jego reakcji
-
Szonka trzymamy kciuki i czekamy na relacje
Ja tez jestem za pozostaniem tutaj. Moze malo sie udzielam i nie miala bym szans na przyjecie do prywatnej grupy ale tylko dlatego ze jak kiedys sie odzywalam to nikt mnie nie zauwazal
Teraz sie zmienilo i z checia tu zagladam
Choc powiem wam ze my z dziewczynami z innego watku mamy prywatna grupe na fb i jest ok
Nie wszystkie zostaly na ovu bo niektore chca odpoczac od forum a wciaz mamy wszystkie kontaktkazda wie gdzie ktora mieszka, widzimy prywatne zdjecia i nie ma w tym problemu
hela lubi tę wiadomość
-
betina89 wrote:Nie mnie się nie podoba noszenie w chuście, w Afryce może to ma swój urok ale ostatnio byłam w górach i zobaczyłam matkę z dzieckiem w chuście i nie dość, że matka się męczyła, to jeszcze to dziecko....
Chusta nie jest dla każdego, nie każdy to lubi. DO mnie nie przemawia spacer przy ulicy (ołów unosi się do 100 metrów od ulic!!!), żeby dzieciak wdychał spaliny. Tak jak pisałam, dwa psy, dzieciak w wózku i śnieg mnie przeraża. Tymbardziej , że my po ulicach chodzić nie będziemy tylko po lasach, plażach, wertepach. po świeżym powietrzu. Trzeba się zastanowić, ile ten wózek tak naprawdę będzie używany.. Może odpuszczę sobie gondolę a kupię później jakąś fajną spacerówkę? Echbetina89 lubi tę wiadomość
-
Dla mnie w sumie wózek to też ostateczność. Dlatego kupiliśmy możliwie tani. Jakoś bardziej odpowiadają mi nosidełka.
Tu są superowe -> https://www.babymama.pl/nosidelka-c275.html
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Witam Mamusie!
Ja mam przecudną wiadomość właśnie weszłam do domuwypuścili mnie z tego cholernego szpitala ale jak zawsze w niewiedzy bo wypisu nie dostałam, nawet karty ciążowej mi nie oddali mam nadzieję że jutro wszystko dostanę i dowiem się co mi dokładnie było
ledwo dałam radę Was nadrobić..zostawić Was na trochę i już wyprodukujecie tyle że cho cho ^^
Życzę wszystkim Mamusiom udanego dnia a ja postaram się teraz odespać te dni
I uwielbiam jak Mąż się przytula od wczoraj do brzuszka i mówi do Naszego Krzysia "Kocham Cię mój mały stuprocentowy Mężczyzno"to takie słodkie zwłaszcza jak widzę że się tak bardzo cieszy
madiiiii, aswalda, betina89, Nelus, Paula55, aleksa.wawa, verynice, AniaDS, jovi81 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Fipsik wrote:Chusta nie jest dla każdego, nie każdy to lubi. DO mnie nie przemawia spacer przy ulicy (ołów unosi się do 100 metrów od ulic!!!), żeby dzieciak wdychał spaliny. Tak jak pisałam, dwa psy, dzieciak w wózku i śnieg mnie przeraża. Tymbardziej , że my po ulicach chodzić nie będziemy tylko po lasach, plażach, wertepach. po świeżym powietrzu. Trzeba się zastanowić, ile ten wózek tak naprawdę będzie używany.. Może odpuszczę sobie gondolę a kupię później jakąś fajną spacerówkę? Ech
ze spacerem przy drodze sie zgodze. ja będę musiała przejść kawałek drogą aswaltową zeby dojść do lasu ale to tak 10 minut. innej mozliwości nie ma dojścia tam, ale myśle, że jak będę 10 minut przy tej drodze to przejedzie mi tam maks 10 samochodów, ostatnio szłam to było raptem z 5 więc na szczescie nie jest źleale w mieście przy głównej drodze nie wyobrazam sobie z malutkim dzieckiem chodzic.
ale jak odpuścisz gondole? w sensie wcale czy kupisz gorszą? to moze lepiej kupic uzywany nie za drogi a potem lepsza spacerówke? -
a może napisać do administratorów belly zrobienie czegoś takiego jak grupa tajna, żebyśmy tylko my mogły ją czytać i pisać i nikt z zewnątrz nie miałby wstępu?
betina89, assantea, aswalda, le'nutka, jovi81 lubią tę wiadomość