Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
hej mamusie:) i ja się podpisuję pod kolejną nieprzespana nocką ech.. uroki ciąży nie ma co..kocham je
jej stardust87, jak to przeleciało..już 6 miesiąc..a dopiero zaczynałyśmy...a teraz już bliżej niż dalej, nic tylko się cieszyć i dalej do przodu
kark, witaj w klubieja tez wczoraj z mężem oglądałam albumy i filmiki z czasów mojej pierwszej ciąży i pierwsze zdjęcia córci, coś wspaniałego
nenka, niestety znam to bardzo dobrze, ja już zaczynam zapominać co znaczy się wyspaćale bynajmniej trening przed narodzinami malutkiej mam już zapewniony
kark, stardust87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
doti77 wrote:Witam.Ponawiam pytanie,bo nie było żadnej odpowiedzi.Czy któraś z Was miała/ma takie kłucie co też póżniej w pieczenie się przeobraża w prawym boku pod żebrami?
doti ja miałam coś takiego. Myślałam że trafię na IP z bólami, ale noc przeczekałam i trochę przeszło. Później zaczęłam zastanawiać się co to mogło być i doszłam do wniosku, że to od mleka. Nigdy nie lubiłam mleka i go nie piłam, nie jadam nawet przetworów mlecznych. Jak zaczęła mi się grypa to i zaczęłam pić mleko z miodem i samo ciepłe mleko. A później wyszły te bóle, także obstawiam że to była jakaś kolka jelitowa z nietolerancji laktozy. -
akuszerka89 wrote:doti ja miałam coś takiego. Myślałam że trafię na IP z bólami, ale noc przeczekałam i trochę przeszło. Później zaczęłam zastanawiać się co to mogło być i doszłam do wniosku, że to od mleka. Nigdy nie lubiłam mleka i go nie piłam, nie jadam nawet przetworów mlecznych. Jak zaczęła mi się grypa to i zaczęłam pić mleko z miodem i samo ciepłe mleko. A później wyszły te bóle, także obstawiam że to była jakaś kolka jelitowa z nietolerancji laktozy.
ja też tak mam już od początku ciąży, nie toleruje żadnych przetworów krowich, mlecznych, nie jem serów, serków itd. bo później boli mnie brzuch, mam rozwolnienie, wzdęcia, gazy i wogóle umrzeć można. Więc nawet lekarz powiedział żebym nie jadła i nie piła nabiału a wapń w inny sposób żebym przyswajała, dużo jest wapnia w mięsie indyku, kalarepie, amarantusie itd -
Witam z ranka
u mnie dzis deszczowo i ponuro niestety. Co do wagi to chyba nikt mnie tu nie przebije bo msm juz 10 kg na plusie. Na poczatku mi waga szybko rosla, rzucalam palenie i ciagle chcialo ni sie jesc. Na szczescie teraz waga idzie po woli i mam nadzieje ze jak sie przypilnuje to zamkne sie w 18.
Dolaczam do grona so solenizantek z 26 majaJa od 10 lat swietuje w ten dzien podwojnie
Ewi25, Paula55 lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry
A ja mialam super nocwyspalam sie jak dawno nie spalam
to chyba ta swiadomosc ze teraz zwalniam tempo i w pon juz nie ide do pracy
Wczoraj byl ostatni dzien... Ojj poplakalam sie a mialam byc dzielnadzidzia dostala prezenty i ogolnie bylam w szoku ze KAZDY a na hali bylo jak nie kilkadziesiat to kolo setki ludzi, przyszedl sie pozegnac i zyczyc powodzenia
Koszulka z napisem : baby loading....please wait... Kupiona przez narzeczonego zrobila furrore bo zamiast stroju slozbowego mialam ja na sobie
Co do wagi... Wlasnie sie wazylam jak zawsze w sob o tej godz i dalej to samoczyli 52,5 kg i nie chce byc inaczej... Czylo 0,5 kg do przodu... Zastanawiam sie czy to normalne szczegolnie ze dzis mija 20 tydz czyli połowa....
kark lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas córka świętuje 3-ciego maja
Fajnie jest mieć urodziny albo imieniny w taką pamiętliwą, znaczącą coś datę, bo przynajmniej nikt o tobie nie zapomina
Z wapniem sztucznym uważajcie. Ja przy córci też nie tolerowałam w ogóle nabiału, raz na kilka dni mogłam zjeść ser żółty na kanapce, więc stwierdziłam, że może być za mało wapnia dla dzidziusia. Zaczęłam brać wapno rozpuszczalne codziennie (chyba 50% dziennego zapotrzebowania) i jak poszłam po 2 miesiącach na usg, to miałam na ściance złogi wapniowe, które mogły powodować zły przepływ przez łożysko
Za to w tej ciąży kupuję sobie śmietanę (której normalnie nienawidzę) i jem łyżką prosto z pojemniczkadba lubi tę wiadomość
-
witam
u mnie też nocka źle przespana
na szczęście dzidzi w nocy śpi, a w dzień buszuje
czuję się ze wszystkim taka samotna... cały czas chce mi się płakać... w mężu nie mam wielkiego oparcia (całe dnie w pracy, nawet dyżury ma w niedzielę), mąż ma dzisiaj urodziny, nawet życzenia przyjął bez emocji, dobija mnie to wszystko, zaprosił sobie kolegów - i dobrze, bo przynajmniej nic nie muszę przygotowywać (bo jak rodzina przychodzi to masakra), jedynie co muszę zrobić to podłogę umyć. Leki mi się skończyły, wiec do apteki też sama będę musiała jechać. Siedzę i wyję, przerasta mnie to wszystko, koleżanka mi mówi,że powinnam cały czas leżeć, a nie gdzieś jeździć, a ja jej mówię "a co mam zrobić jak nie mamy nikogo?", nie mogę leżeć całą dobę, bo u mnie w czarodziejski sposób się pranie nie wypierze, ani nie wyprasuje, nie wspominając zmywania naczyń itd... I tak robię wszystko na raty i bardzo powoli, ale zaczyna mnie ta cała sytuacja przerastać.
Dobra, pomarudziłam Wam z rana, już nie będę
Ja uwielbiam nabiał, mogłabym pić mleko prosto z butelki -
witajcie mamuśki,
zwracam się do dziewczyn głównie z Warszawy bo tam jest najwięcej salonów firmy Mothercare : jeśli któraś z Was by się tam wybierała proszę zapytajcie się ile kosztuje zestaw wózek Mothercare my3 + fotelik Maxi Cosi i baza pod fotelik EasyBase. Na śląsku nie mają salonu, na stronie nie mają cen a przez telefon " nie udzielają informacji handlowych...". Może któraś z Was tam się wybiera -
Hej
Dolaczam do mamusiek z bezsenna nocka! Nie dosc ze skurcze brzuch sie twardawy robi co jakis czasto cholerna mucha sie znecala nad nami wiec mezus tez nie pospal. Maly sie jeszcze nie obudzil ale do pozna szalal, maz szczesliwy bo czul go jak kopal
stardust87 lubi tę wiadomość
-
Ojj biedne moje... Cos hurtowo te zle noce ostatnio
A ja wczoraj siedzialam na tablecie do 1 w nocy i tak sie maly wiercil ze w pewnym momencie z jednej str tak mi wypchalo brzuch ze nie wiedzialam co si dzieje hahaha. A to moje dziecie sie wypielo
Taka mega gula byladba, stardust87 lubią tę wiadomość