Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
hela wrote:Powiedzcie jak czesto macie uczucie twardego brzucha? Ja mam ci jakis czas na chwilke czasami przerwy sa dlugie...
-
mi też często twardnieje brzuch.. do wizyty jeszcze trochę..
a mi chyba dzisiaj buzują hormony bo od samego rana ciągle płaczę i płaczę i nie jestem w stanie tego opanować ;/https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
hela wrote:A czy ktoras ma do tego bol plecow i uczucie klucia w piczce? Bo cholera im dlyzej to mam tym bardziej zaczynam sie zastanawiac nad tym
Do póki nie ma bólu takiego mega albo plamienia to się nie martwić
-
hela wrote:A czy ktoras ma do tego bol plecow i uczucie klucia w piczce? Bo cholera im dlyzej to mam tym bardziej zaczynam sie zastanawiac nad tym
ja tylko twardnienie brzucha mam, plecy bolą mnie jak np. długo za kierownicą siedzę albo jak za długo śpię na plecach a tak to nie. -
Ewi25 wrote:właśnie poczułam coś dziwnego w brzuchu, na dole z prawej strony, tak jak by coś mnie załaskotało, przejechało po wewnętrznej stronie... to mały się rusza?
-
Ja te "skurcze" mam po kilkanascie razy dziennie
nawet teraz
juz powoli przestaje na to zwracac uwage
Plecy mnie bolaly jak po 8 godz dziennie stalam w pracy ale mam nadzieje ze teraz mi przejdzie troche
Ewi25 to napewńo maluszekgratuluje... Teraz juz sie przyzwyczajaj pomalu bo dopiero sie zacznie haha
-
Witam się weekendowo
Ja dzisiaj dzień zaczęłam od niezwykłej wiadomości. Rano byłam w Porcie Łódź na darmowym USG organizowanym w ramach akcji Szczęśliwa mama. Ogólnie USG raczej mnie rozczarowało bo ekran był ustawiony tak, że ja nie mogłam nic zobaczyć. Dowiedziałam się za to, że dzidziuś jest zdrowy i ma siusiaka!!! Moja Lenka jest chłopcem. Jak zadzwoniłam do rodziców i siostry to nikt mi nie wierzył. A już się przyzwyczaiłam do myśli o córeczce i do brzucha ciągle mówiłam Lenka. Mąż się cieszy a ja jestem trochę skonsternowana bo bardzo chciałam córeczki. No i w ogole nie mamy imienia dla chłopca. No i ciuszki też niektóre pójdą do szuflady. Muszę się oswoić z myślą o synku. A wczoraj jeszcze żartowałam do męża, że będzie zabawnie jak Lence wyrośnie siusiak.aleksa.wawa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIo wrote:Witam się weekendowo
Ja dzisiaj dzień zaczęłam od niezwykłej wiadomości. Rano byłam w Porcie Łódź na darmowym USG organizowanym w ramach akcji Szczęśliwa mama. Ogólnie USG raczej mnie rozczarowało bo ekran był ustawiony tak, że ja nie mogłam nic zobaczyć. Dowiedziałam się za to, że dzidziuś jest zdrowy i ma siusiaka!!! Moja Lenka jest chłopcem. Jak zadzwoniłam do rodziców i siostry to nikt mi nie wierzył. A już się przyzwyczaiłam do myśli o córeczce i do brzucha ciągle mówiłam Lenka. Mąż się cieszy a ja jestem trochę skonsternowana bo bardzo chciałam córeczki. No i w ogole nie mamy imienia dla chłopca. No i ciuszki też niektóre pójdą do szuflady. Muszę się oswoić z myślą o synku. A wczoraj jeszcze żartowałam do męża, że będzie zabawnie jak Lence wyrośnie siusiak.
Oooo to mam pytanie
Można wejść na USG z mężem?
Jeśli poprosisz to dostaniesz jakieś zdjęcie? -
nick nieaktualnyIo wrote:Rano byłam w Porcie Łódź na darmowym USG organizowanym w ramach akcji Szczęśliwa mama.
) albo konsultacje z lekarzami czy położnymi, czy raczej są lekcje tematyczne prowadzone i to wszystko?
-
Zapisy na USG zaczynały się o 10. Kolejka była już o 9:30 a o 10:30 skończyły się już miejsca. Jutro też będą robic ale jak ktoś się chce załapać to radzę być kolo 9:20. Do 24 tc robią zwykle USG a po 24 tc 4D. Każdy dostawał zdjęcia ale sprzęt nie jest jakiś super a oni bardziej skupiają się na pomiarach i sprawdzaniu czy wszystko jest ok. Zdjęcia są jak z prenatalnych czyli nic ciekawego tylko jakies tam obwody itp. Nie wiem jak to wygląda w przypadku 4D, ale zdjęcia też rodzice dostawali. Bez problemu można iść z mężem albo innym członkiem rodziny.
Jeżeli chodzi o warsztaty to moim zdaniem nic ciekawego. Było pare stoisk ale raczej małych. Mieli tylko 3 wózki i to takie w stylu Retro w cenach od 4000-5000. Mozna było spróbować tranu i zobaczyć jak nosi się dziecko w chuście, albo zobaczyć jakie mleko ma w ofercie Enfamil. Zobaczenie wszystkiego zajmowało może 15 min.Niby były warsztaty z mycia dziecka, ale trwały 10 minut i dowiedziałam się miedzy innymi, że do kąpieli potrzebuję wanienki, wody, dziecka i ręcznika
Z plusów to można sobie było zrobić sesje zdjęciową z brzuszkiemDawali też gratisy. Dostałam notatnik, odciągacz do brodawek, coś na kolki dla dzieci i probiotyk dla malucha.
Ogólnie spodziewałam się czegoś lepszego.kark lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
akuszerka89 wrote:doti ja miałam coś takiego. Myślałam że trafię na IP z bólami, ale noc przeczekałam i trochę przeszło. Później zaczęłam zastanawiać się co to mogło być i doszłam do wniosku, że to od mleka. Nigdy nie lubiłam mleka i go nie piłam, nie jadam nawet przetworów mlecznych. Jak zaczęła mi się grypa to i zaczęłam pić mleko z miodem i samo ciepłe mleko. A później wyszły te bóle, także obstawiam że to była jakaś kolka jelitowa z nietolerancji laktozy.
https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
Kaarolina wrote:mi też często twardnieje brzuch.. do wizyty jeszcze trochę..
a mi chyba dzisiaj buzują hormony bo od samego rana ciągle płaczę i płaczę i nie jestem w stanie tego opanować ;/
https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png