X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • akuszerka89 Autorytet
    Postów: 1325 2157

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, wpadam tylko żeby napisać Wam, że mój zły humor od rana okazał się mieć swoje podstawy. Normalnie jakbym czuła przez skórę że coś jest nie tak:/
    Zadzwoniła do mnie bratowa ze szpitala (leżą na onkologii dziecięcej, bo ich młodsza 5-miesięczna córka ma białaczkę) zapłakana, że przeszczep i w ogóle wszystko odwołują, bo mała ma wznowę. A za tydzień mieli jechać już do Bydgoszczy, dawca zgodził się na transfer, wyniki dobre, a tu taka tragedia... Mała choruje na dwa rodzaje białaczki - limfoblastyczną i szpikową, przy czym komórki szpikowej przeważały i skupili się na ich zwalczaniu. Szpiku swojego już prawie nie ma i chyba przez to limfoblastyczna uderzyła z całą siłą. I tak niewielkie szanse na przeżycie takiego malucha spadły teraz o kolejne 50%. Nie wiem już co mam jej mówić, nie mogę się ogarnąć. Ten na górze po raz kolejny pokazuje, że ma zupełnie inne plany niż my tu na dole:/

    preg.png
    28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
    01.04.2015 - 5tc [*]
    18.08.2017 - Amelka [*]
    14.08.2018 - 6tc [*]
    04.10.2021 ciąża biochemiczna
    26.07.2022 ciąża biochemiczna
    29.10.2022⏸️😍
    22.12.2022 będzie Natalka 😍💗
  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kama - mam nadzieję, że się doczekam powrotu do dawnych zwyczajów :P

    Migotka - najgorsze, że u mnie właśnie ochota jest :)

    Migotka22 lubi tę wiadomość

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akuszerka - to straszne co piszesz. Bardzo współczuję. Jedyne co pozostaje to nadzieja. Czasami ona czyni cuda.

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe ja niestety naleze do grona tych ktore by chcialy wiecej ale u Nas to wieksza wstrzemiezliwosc przez z szyjke a nawet jak przez chwile mielismy zielone swiatlo to oczywiscie seksu nie bylo bo Maz sie bal.. ale ja sadze ze Jemu akurwt podoba sie moj brzuszek bo ostatnio uslyszalam ze sobie mnie juz nie moze wyobrazic bez ciazowego brzuszka i ze slodko z nim wygladam ;) zasmialam sie tylko ze zawsze mozna zrobic drugiego bobasa w najblizszym czasie to szybko zmienil zdanie ;)

    verynice, Io, Migotka22 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • betina89 Autorytet
    Postów: 461 487

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chodziłam ostatnio za sandałami, przymierzyłam 1 parę(z ogromną trudnością) i stwierdziłam, że biorę 1 lepsze, bo nie będe więcej mierzyć, zapłaciłam tylko 24 zł ;D
    Co do seksu, ja chciałam, chcę a mój twierdzi, że nie bo on nie będzie po szpitalach ze mną jeździł jak coś się stanie....

    2013[*]2015[*][*][*]
    0bcf50b349.png
    4bc96a8380.png
  • K_A_M_A Autorytet
    Postów: 1150 1293

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lo tego Ci życzę, ja tam za tym nie tęsknię, no może czasami ;P

    Akuszerka to straszne co piszesz... Biedni Ci rodzice, dziecko to największe szczęście i nie mogę sobie wyobrazić co mogą teraz czuć jak dziecko jest tak poważnie chore :( Oby jednak ten na górze okazał się łaskawy...

    Io lubi tę wiadomość

    c2r67br.png
    rf37qxe.png
  • verynice Autorytet
    Postów: 1207 1842

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Arkuszerka, to straszne co piszesz, nie wyobrażam sobie co muszą przechodzić brat i jego żona :( Trzymam kciuki z całych sił aby jednak wszystko się ułożyło tak jak powinno...

    dqprpx9ikjqhrova.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akuszerka bedzie dobrze Mala.wywalczy zdrowie.. mojej kolezanki Synek walczyl tez o zycie majac 7 miesiecy i mial tylko 5%szans na przezycie... a niedawno wrocila z Nim do domu... bede mocno z Krzysiem sciskac kciuki za Mlucha

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • Migotka22 Autorytet
    Postów: 945 681

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akuszerka- to straszne, ciężko jest jak choroba atakuje dorosłego, a takie maleństwo, które jest niewinne i bezbronne...strasznie mi przykro ;(

    Dziewczyny ja to nie wiem, ten mój M to jest jakiś ewenement...ech

    relganlikx65a1ud.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka nie tylko Twój ;)
    Moj to by chciał non stop i wcale mu nie przeszkadza moj brzuszek. To ja jestem panikarą i boje sie ze cos sie stanie, ze dostane skurczy itp :/
    Poza tym ciagle mam jakąś infekcje i brak ochoty :(

    Juz sie nie moge doczekac az wroca stare dobre czasy :)

    Migotka22 lubi tę wiadomość

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktos pytal o dlugie spodnice. Ja zakupilam takowa ale nie mialam okazji jej ubrac na wyjscie jesCze bo pogoda do du***
    Dzis pojechalismy na zakupy i ubralam sie bo za oknem zero slonca a tu wyszlismy i tak cieplo... No moze jeszvze bedzie okazja.
    Ja to sie nie przejmuje AZ tak wygladem teraz bo pocieszam sie ze tu wiekszosc kobiet figura nie grzeszy :)

    Co do slodkosci.,.. Kupilam dzis drozdze w polskim sklepie i mam zamiar zrobic buleczki drozdzowe z truskawkami :) ciekawe czy wyjda :)

    A przytulanki.... Hmm czasem tez nie mam ochoty ale moj misiek tak czasem zrobi ze ochota migiem wraca haha :) najlepsze jest to ze my na czuja to robimy,,, w sensie ze nikt nie zabronil ale tez nikt nie pozwolil. Nie wiem jak moja szyjka itp ale poki nic sie nie dzieje to kozystamy :)

    Akuszerka wspolczuje z calego serca!!' Wiem jaka to tragedia w rodzińie jak choruje dziecko :( moj brat cioteczny w wieku 5 lat mial zlosliwego raka kosci biodrowej :( do tego ciocia sama zostala z 3 dzieci bo brat taty pracuje w norwegii. A zrezygnowac nie mogl bo kto by oplacil leczenie??
    Maly teraz co prawda ma krotka jedna nozke ale zyje!!
    Oby u was tez dobrze sie skonczylo!!! Wiary i nadziei zycze!

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka22 wrote:
    Jej a u mnie jest odwrotnie...jak wcześniej to mogłam ciągle i ciągle, a teraz zero ochoty...za to mój M co raz to podchody robi, a mi zamiast przytulanek to chcę się spać :P


    mam podobnie :) do 5 miesiąca to ja męża atakowałam bo taką chcicę miałam i był w niebo wzięty a od 6 miesiąca już jakoś moje hormony umarły chyba, wogóle mi się nie chce, wolę pospać... mój mąż mówi mi żebym się nie przejmowała że wytrzyma skoro ja nie mam ochoty ale jakoś mi tak głupio :/... nie powiem że dzień przed wyjazdem mojego M do pracy to poszaleliśmy bo nie mogłam go takiego wypuścić :)

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akuszerka89 trzeba wierzyć że będzie wszystko dobrze

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • hela Autorytet
    Postów: 1235 1102

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akuszerka trzymam mocno kciuki zeby wszystko bylo dobrze!


    co do jedzenia po 18 to prawda, moj lekarz mowil mi ze nawet nie jest tak waze to co jem tylko w jakich ilosciach i jak czesto, srednio kazal co 2-3h max jesc i tak tez robie, oczywiscie zwracajac uwage na diete cukrzycowa jaka mi zalecil ;) na wadze ok3,5kg na plusie a maly zdrowiusienki wiec to tez nie ma przelozenia :) nawet pytalam teraz na wizycie czy nie za malo, bo miesiac wczesniej wazylam ok 0,5kg wiecej stwierdzil ze jest wszystko ok! :)

    moj kochany synuś - Sebuś <3
    64xp62y.png
  • afrykanka Autorytet
    Postów: 559 712

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam brzuchatki :)

    Akuszerka ja z Emilie tez bedziemy trzymac kciuki za tego maluszka, aby jak najszybciej wyzdrowial.

    Dzisiaj rano maz przyjechal i wslizgnal sie do lozka :) Bylo cudownie w koncu przytulic sie do meza po 6 tyg. jego nieobecnosci. Niestety w niedziele po poludniu z powrotem musi leciec do Lagos. Jakos musze wytrzumac 2 tyg. do nastepnego przyjazdu.

    Dziewczyny oszczedzajcie sie, nigdy nic nie wiadomo, lepiej na zimne dmuchac.
    Jak nie bedzie super posprzatane lub jakies prace domowe nie zostana zrobione to swiat sie nie zawali, ale jak wyladujecie w szpitalu to bedziecie sie na siebie wkurzac jakie nie rozwazne bylyscie.

    Zycze milego dnia i duzo zdrowka dla was i dzieciqczkow :)
    Leniuchujecie , bo pozniej nie bedzie na to czasu.

    Paula55 lubi tę wiadomość

    1usat5od00spirqc.png
  • betina89 Autorytet
    Postów: 461 487

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akuszerka, to jest straszne, teraz tak często się słyszy o tych chorobach małych dzieci. Mój brat od małego też choruje na rozedmę płuc, ciągle jest chory, kaszel, katar.... Od urodzenia co chwilę był w szpitalu. Ale prawdopodobnie, to wszystko wina lekarza, który miał mamie robić cesarkę i był pijany i miał kochankę w gabinecie i mu się nie chciało, a mama z ręcznikiem między nogami stała i musiała dac mu w łapę żeby ruszył dupę i jej zrobił tą cesarkę. Jeszcze trochę i by się udusił. Ze mną też miała przeboje... bo mnie lekarz nożem przeciął w główkę... ale wtedy się ludzie nie sądzili z lekarzami, pewnie niezła kasę by miała z odszkodowania za takie przeboje z cesarkami.

    2013[*]2015[*][*][*]
    0bcf50b349.png
    4bc96a8380.png
  • iwo_na Autorytet
    Postów: 770 648

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ten ból pleców mnie wykończy dzisiaj
    Już nawet nie moge sobie znaleźć pozycji w której by mi choc troche ulżyło. Masakra. Myslałam, że już mi przeszło, ale nic bardziej mylnego :(

    relg4z17djzzyjqt.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa betina zapomńialam napisac :)
    Sliczny brzuszeczek :)
    Ja zrobie jutro foto bo zaczynamy jutro III trymest i ostatnia prosta :)

    Tymczaśem tak pojadlam ze chyba pekne :) a potem..... Buleczki drozdzowe na mnie czekaja ;)

    betina89 lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwo_na wrote:
    Ten ból pleców mnie wykończy dzisiaj
    Już nawet nie moge sobie znaleźć pozycji w której by mi choc troche ulżyło. Masakra. Myslałam, że już mi przeszło, ale nic bardziej mylnego :(

    Kochana a masz moze pilke fitness ta duza??? Kolezanka z innego watku tez miala okropne problemy z plecami i ta pilka byla jej zbawieniem... Nawet w pracy na niej siedzi... Moze warto sprobowac?! Moze zapytaj znajomych czy ktos nie ma pozyczyc jak nie posiadasz..

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisiaj w koncu robie jakis obiad ;)
    Ogorkowa z nalesnikami :)

    Paula55 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
‹‹ 826 827 828 829 830 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ