Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
witajcie z rana:) ależ miałam głupi sen, nie wiem skąd się to bierze. Śniło mi się, że kota zabiłam w łóżeczku niemowlęcym. No dramat, pościel się ubrudziła w krwi i sierści. Czas zacząć się leczyć chyba...
Pogoda u mnie też super, świeci słonko, ale i wiaterek zawiewa więc jest bardzo przyjemnie:)
Zaraz lece na zakupy bo jutro /pochwale się/ mam urodzinki i robie grila dla rodziny. Zachciało mi się, to się nalatam, a potem będę kląć, że tyle sprzątania jest:)
miłego dnia Brzuszkibetinka, stardust87 lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
Oto mój brzuszek.Sorry miałam pare dni wcześniej dodac,no ale tak wyszło
K_A_M_A, Kaarolina, justyna14, karolcia:)))), verynice, nenka, Ewi25, stardust87, jovi81, betina89, Io, Karolaaa91, aleksa.wawa, akuszerka89, afrykanka, aswalda, turkawka lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
Hejooo. Ja sie tylko przywitam kochane bo zaraz na zakupy jedziemy.
Oby dzis net byl laskawszy dla mnie bo oszaleje...
Hela piekna rocznica. Samych wspanialosci na dalsze lata
Zjawie sie mam nadzieje pozniej tymczasem milego dnia i nie przepracowywac sie!!!hela lubi tę wiadomość
-
Witam się z rana!
Hela, samych wspaniałości i wieeeelu jeszcze takich rocznic!
Stardust, weź się, kobieto, ogarnij i nie wygłupiajJa też się zachowywałam, jakbym nie miała naczepy, tańczyłam megaszybką salsę i mam teraz, skurcze codziennie od rana do nocy, szpital i nerwy. No, mam nadzieję, że to Cię przywoła do porządku!
hela lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
dzień dobry
Stardust opamiętaj się kobieto, no chyba, że pobyt w szpitalu wydaje Ci się lepszą opcją
A ja nic nie robię ponad swoje siłyurodzę to będę za trzech latać
ciekawa jestem wyników krwi, bo ostatnio to ciągle bym spała.
oj ja też pochłaniam truskawkiwczoraj kupiłam kilogram i już nic nie ma haha
podzieliłam się z synkiem, zrobiłam koktajl i truskawki zniknęły
umyję podłogę i lecę na zakupycoś do jedzenia trzeba kupić, no i stwierdziłam, że nie jem kolacji- już tyle przytyłam, że wstyd!
-
hehe i ja też zapraszam
http://www.rossnet.pl/konkursy/konkurs,86431e70-2800-47b6-90ed-5d0b5734fb63,4500dc80-a34e-46be-bc9f-820a1c8788eb
ja też się staram jeść najpóźniej o 18stej bo moja waga ciągle idzie w górę i w góręhttps://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
nick nieaktualnystardust87 wrote:cześć dziewczyny. Ale miałam wczoraj dzień.. Miał facet z wykładziną do pokoju maleństwa przyjechać, więc trzeba było tam wszystko posprzątać i wynieść. Jak głupia chodziłam i nosiłam (lekkie rzeczy, ale dużo i na podłodze wszystko leżało więc dużo schylania i kucania) i na strych po schodach wynosiłam. I dostałam za swoje. Po południu mega twardy brzuch, ból macicy, jakieś skurcze. Cholera, już myślałam, że przez moją głupotę źle się to skończy. Na szczęście jak leżałam to było ok, ale jak tylko wstałam to znowu to samo. Przerażona byłam!
Dziś już przeszło, nic nie boli. I obiecałam sobie wieczorem, że dziś NIC NIE BĘDĘ ROBIĆ! I co? i wstałam i od razu myślę, co by tu posprzątać, co porobić. Zróbcie cosPowiedzcie, że nienormalna jestem! Przywiążcie mnie do kanapy i przygniećcie kamieniem!
Jestem taka wściekła na siebie. Jakby dwie cholerne osoby we mnie siedziały. Zwariuję zaraz!
Aż mi się płakać chce..
No to się wygadałam. Tyle.
kochana ja miała to samo, wrociłam w niedziele na tydzien do pl sie spakowac i w niedziele wylatuje do męża do Uk. Przed wczoraj pakowałam pudla bo wysyłam kurierem , ze mieszkam sama nikt w niczym nie pomoze:( schylanie i wstawanie, schylanie i wstawanie, ważenie rzeczy i gonitwa po domu co mi tam trzeba, pakowanie i rozpakowywanie i tak bez konca. Po czym brzuch jak kamien, spinanie i kupa strachu. Normalnie łzy w oczach miałam bo wiem z enie powinnam ale co ja mam biedna zrobic jak sama jestem.Wczoraj pojechalam do lekarza na ostatnia wizyte w pl i szyjka mi sie skrociła mialam 3,8 a jest 3,2 tragedii nie ma ale mam odpoczywac i brac duzo magnezu. Tobie tez kochana radze. Jak nie masz przymusu albo ktos moze zrobic za ciebie to zostaw ta robote. Ja tez nie lubie lezec bezczynnie, kady okruszek mi prezszkadza ale ograniczam sie tylko do pakowania no bo wyjedzam, nie mam wyjscia. Obiecalam sobie ze od poniedzialku leze plackiem.
Paula55 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry mamusie
Doprawiłam się wczoraj zjadając pełną miskę czereśni i myślałam, że w nocy mi brzuch rozsadzi... teraz już wierzę, że czereśnie działają wzdymająco
A powiedzcie mi, jutro rano mam gluzkozę - czy Wy dzień przed badaniem też ograniczałyście jedzenie słodyczy? Żeby niepotrzebnie nie zawyżać wyników? -
a ja od dziś zostałam sama, mój mąż w nocy wyjechał do pracy na węgry na miesiąć
co ja biedna poczne tyle sama... wole jak jeździ na 2 tygodnie ale miesiąc to już przesada, no cóż nic nie poczniemy taka praca.... dobrze że chociaż internet istnieje
-
Ewi współczuję Ci
Ale tak jak mówisz, dobrze że jest internet i komórki...
No ale napewno się wytęsknisz na maksa...
Mój mąż prawdopodobnie będzie miał 3tygodniową delegację w sierpniu... kurde też mu termin dali..będzie próbował się z tego wykręcić, ale wątpię, że się uda...oby Marcel nie zachciał wyjść w sierpniu jak tatusia nie będzie obok nas.. -
Witam sie i ja, dzisiaj zaczynam III trymestr, i chyba własnie z tej okazji cała noc bolały mnie plecy, że spać nie mogłam. Pewnie do tego bólu musze sie już przyzwyczaić. Dodatkowo mój maluszek zaczął jakoś bardziej i mocniej sie ruszać. Cieszy mnie to
Pogoda u mnie znośna, właśnie pada deszcz, dla mnie to odpowiada, wole to niż upał, że po czole leci.
Poza tym znowu mam na coś ochote ale nie wiem na co. Najlepiej coś z owoców i z bitej śmietany. Moze miks truskawek z lodami?????? I na to bita śmietana?? Nie wiem czy to nie za dużo szczęścia na razverynice, Kaarolina, Paula55, stardust87, doti77 lubią tę wiadomość
-
Io wrote:Mam pytanko. Czy ktoś się orientuje czy wolno jeździć kolejką linową w 3 trymestrze? Mam na myśli Kasprowy i Gubałówkę. Zmiana ciśnienia w górach nie zaszkodzi? Chcieliśmy z mężem w góry skoczyć na długi weekend. A np termy? Wolno czy nie? Oczywiście zakładając, że znajdę kostium, który pomieści mój brzuch i zdecyduję się pokazać publicznie mój celulit.
Ja w ciąży wjeżdżałam na Gubałówkę, ale Kasprowy sobie darowałam.Io lubi tę wiadomość