Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
To chyba Maluszek tez mam tak czasami ze z jednej strony napiete i jak bardziej przyloze reke to wyczowam pod warsta mojego tluszczyku Krzysia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2014, 11:14
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Io wrote:No ja jak znam swoją mamę to też będzie sobie chciała popatrzeć.
A taka kamera to może też sprawić, że inaczej Cię będą traktować, zeby na filmie nie wyszło coś niewłaściwego. Ale na pewno nie stanie się nic złego!
Co do spinania się brzucha to u mnie ostatnio częściej się to dzieje, ale tak zupełnie bezboleśnie i za chwilę przechodzi. Myślę, że to te skurcze b-h bo czasami jak nie dotknę brzucha to nawet nie zauważę, że się spiął.
Czasami zdaża mi się, że tylko jakaś część macicy robi się twarda i zastanawiam się czy to maluszek się tam wyciągnął, bo chyba nie może być skurczu połowy macicy?
Na świeżo ze szpitala wyniosłam od położnych info, że jak tylko część macicy twardnieje to jest maluszekA bezbolesne skurcze są fizjologiczne na tym etapie. Moje bolą jak cholera i nie da się ich przegapić.
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Witajcie brzuchatki.
W dużym skrócie opowiem Wam co mi się przydarzyło. W czwartek byłam na wizycie, miałam badanie ginekologiczne i USG dopochwowe po którym zaczęłam mocno krwawićLekarz nie był w stanie określić od czego tak się dzieje. Kazał się "zbytnio nie martwić, leżeć nie współżyć i odpoczywać". Wnerwił mnie strasznie wypytując o przypadki przedwczesnych porodów w rodzinie ale na moje pytanie czy w moim przypadku coś wskazuje na możliwość przedwczesnego rozwiązania odpowiedział, że "Na razie nie".
Popołudniu mieliśmy zajęcia w szkole rodzenia więc poszliśmy, żeby skonsultować to moje krwawienie (dość mocne) z położną. Ta natychmiast odesłała nas na IP. Tam zostałam dokładnie przebadana i na szczęście z maleńką wszystko jest w jak najlepszym porządku. Najprawdopodobniej lekarz mnie "uszkodził" podczas badania. Strachu się najedliśmy co niemiara.
I mam do Was pytanie:) Czy któraś ma zamiar zaopatrzyć się do porodu w żel NATALIS? Położna na szkole rodzenia mocno poleca, ale cena jest wysoka i zastanawiam się czy warto:) -
Tak własnie myślałam, że Kubuś pupkę wystawia gdzieś z boku po prostu
Betinka - współczuję bolesnych skurczów. Oby Ci szybko przeszło.
Rabarbarka - wcale się nie dziwię, że się zestresowałaś. Ja bym chyba na zawał padła jakbym zaczęła krwawić. A lekarz okropny. Jak mógł Cię puscić do domu nie wiedząc co się dzieje?
Co do Twojego pytania to moja położna mówi, że ten żel to jest potrzebny jak Ci przebiją pęcherz płodowy (czego swoją drogą teraz robić nie wolno, ale położne starej daty to olewają i przebijają, żeby przyśpieszyć poród). Normalnie poślizg dla maluszka zapewniają wody płodowe, a ten żel ma je zastępować, jeśli odeszły wcześniej. Swoją drogą to jest tak, że w większości przypadków przebicie pęcherza wiąże się z cesarką, bo woda pociąga za sobą dziecko, które nie zdążyło się jeszcze dobrze ułozyć i jeśli jakimś cudem nie wpasuje się dobrze w kanał rodny to już o własnych siłach nie wyjdzie. Moja koleżanka miała przez to wczoraj cesarkę przy pełnym rozwarciu. Jeśli będziesz miała swój plan porodu to możesz zaznaczyć, że nie zgadzasz się na przebijanie pęcherza i wtedy wody odchodzą kiedy zaczyna wychodzić główka i żel nie jest potrzebny. Przynajmniej taka teoria a jak to w praktyce wygląda to nie wiem. -
Rabarbarka, współczuję Ci tych przeżyć. Ten lekarz się do rzeźni nadaje co najwyżej! Mam nadzieję, że krwawienie się zmniejszyło??
Jejku, co ja zrobiłam właśnie :S Chciałam się napić kawki, więc postawiłam czajnik na gazie, podpaliłam zapalniczką i poszłam do łazienki się ogarniać. Trochę mnie zdziwiło, że nadal woda się nie gotuje. Wchodzę do kuchni, a tu się płomień nie pali, tylko gaz ulatnia jak szalonyPootwierałam okna w całym domu i czekam aż się wywietrzy. Chyba nie powinnam zostawać sama w domu
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam.My niedawno dopiero sniadanko zjedlismy.Dzisiaj leniuchujemy totalnie,pogoda do bani.Wczoraj zrobiłam z mężem częśc zakupów przez internet dla dzidzi,przeszło 400 zł zapłaciliśmy,a tu jeszcze wiele brakuje.Musielismy kupić nowy fotelik,bo ten co koleżanka nam podarowała,to niebezpieczny.Wyglądał z wierzchu oki,ale to po 2 dzieci,czyli od 2004 roku ma ten fotelik.Pewnie w któryś dzień po niedzieli przyjdą te rzeczy ,to jak nie zapomnę to fotke zrobię.Pozdrawiam i udanej niedzieli.
betinka lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
Gosia19 wrote:Uwielbiamy robić sobie zdjęcia
29tc
Dziewczyly, ktore latają samolotami powiedzcie, czy wystarczy tylko zwykle zaświadczenie od lekarza o braku przeciwwskazań do lotu, czy musi hyc specjalne na dane linie.
Chcemy leciec w tym lub w przyszlym tyg na wakacje i zastanawiam się jakto jest. Czy biura podróży, ktore czarteruja samoloty wymagaja czegos specjalnego.Gosia19 lubi tę wiadomość
-
JagoodkaK wrote:Jaka szczuplizna, super pileczka:)
Dziewczyly, ktore latają samolotami powiedzcie, czy wystarczy tylko zwykle zaświadczenie od lekarza o braku przeciwwskazań do lotu, czy musi hyc specjalne na dane linie.
Chcemy leciec w tym lub w przyszlym tyg na wakacje i zastanawiam się jakto jest. Czy biura podróży, ktore czarteruja samoloty wymagaja czegos specjalnego.
To najlepiej się dowiedz w biurze podróży, z którego lecisz. Żeby nie było niespodzianki przy odprawiehttps://www.maluchy.pl/li-68923.png -
co do sytuacji w pizza hut - a gdzie ta kobieta miała nakarmić swoje dziecko? w łazience? Myślę że my też nie lubimy jeść w łazienkach więc nie skazujmy na to naszych dzieci. W zaleceniach WHO jest akapit, który mówi, że zaleca się karmienie dziecka do 2 roku życia, także 1,5 roczny maluch na cycku nie jest niczym dziwnym. Przynajmniej nie powinien być. Niestety takie mamy społeczeństwo, że widok matki karmiącej jest dla nas czymś dziwnym i często niesmacznym. A to dlatego, że nasze matki rzadko kiedy nas karmiły piersią, ponieważ była propaganda mm.Nie wstydźmy się karmić naszych dzieci w miejscach publicznych, nie ukrywajmy się z tym, przecież to powód do dumy! Owszem zgadzam się z tym, że nie powinno się wywalać cyce do oglądania wszem i wobec, ale nie chowajmy się z nimi po łazienkach czy zakamarkach. Nie rozumiem też takiego podejścia, że topless można chodzić, ale karmić publicznie już nie. Można chodzić z dekoltem do pępka, ale kawałek cyca odsłonięty do karmienia jest już passe. I nie jest to naskakiwanie na kogoś w tym momencie, ale po prostu o moje nierozumienie takiego postrzegania świata.
Rabarbarka - też się dziwię, że lekarz tak ostentacyjnie olał sprawę. Każde krwawienie z dróg rodnych (szczególnie na tym etapie ciąży!) jest wskazaniem do natychmiastowej wizyty na IP. Moja mama właśnie w 20 tygodniu przez krwawienie które było spowodowane przedwcześnie odklejającym się łożyskiem straciła jedno ze swoich dzieci.
Co do żelu NATALIS - osobiście nie polecam. Asystowałam przy porodach z jego udziałem i jego właściwości niczym nie różniły się od działania parafiny, która też daje niezły poślizg przy porodzie:)
Aleksa - gratuluję III trymestru - u mnie zaczyna się jutro :DDDhela, stardust87, aswalda, Alma2800 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJagoodkaK wrote:Dziewczyly, ktore latają samolotami powiedzcie, czy wystarczy tylko zwykle zaświadczenie od lekarza o braku przeciwwskazań do lotu, czy musi hyc specjalne na dane linie.
Chcemy leciec w tym lub w przyszlym tyg na wakacje i zastanawiam się jakto jest. Czy biura podróży, ktore czarteruja samoloty wymagaja czegos specjalnego.
Po pierwsze musisz poprosić o zaświadczenie (zaświadczenie potrzebne jest szczególnie w przypadku kobiet, których ciąża jest widoczna. Aczkolwiek zawsze dobrze mieć je na wypadek kontroli), po drugie rezerwując bilet zapytaj się czy kobiety przy nadziei mogą skorzystać z tej oferty. Być może zostanie zaproponowane Tobie dogodniejsze rozwiązanie. No i po trzecie kobiety w ciąży w większości linii lotniczych mogą podróżować aż do 36 tygodnia -
nick nieaktualnyJagoodkaK wrote:Jaka szczuplizna, super pileczka:)
Dziewczyly, ktore latają samolotami powiedzcie, czy wystarczy tylko zwykle zaświadczenie od lekarza o braku przeciwwskazań do lotu, czy musi hyc specjalne na dane linie.
Chcemy leciec w tym lub w przyszlym tyg na wakacje i zastanawiam się jakto jest. Czy biura podróży, ktore czarteruja samoloty wymagaja czegos specjalnego.JagoodkaK lubi tę wiadomość
-
akuszerka89 wrote:co do sytuacji w pizza hut - a gdzie ta kobieta miała nakarmić swoje dziecko? w łazience? Myślę że my też nie lubimy jeść w łazienkach więc nie skazujmy na to naszych dzieci. W zaleceniach WHO jest akapit, który mówi, że zaleca się karmienie dziecka do 2 roku życia, także 1,5 roczny maluch na cycku nie jest niczym dziwnym. Przynajmniej nie powinien być. Niestety takie mamy społeczeństwo, że widok matki karmiącej jest dla nas czymś dziwnym i często niesmacznym. A to dlatego, że nasze matki rzadko kiedy nas karmiły piersią, ponieważ była propaganda mm.Nie wstydźmy się karmić naszych dzieci w miejscach publicznych, nie ukrywajmy się z tym, przecież to powód do dumy! Owszem zgadzam się z tym, że nie powinno się wywalać cyce do oglądania wszem i wobec, ale nie chowajmy się z nimi po łazienkach czy zakamarkach. Nie rozumiem też takiego podejścia, że topless można chodzić, ale karmić publicznie już nie. Można chodzić z dekoltem do pępka, ale kawałek cyca odsłonięty do karmienia jest już passe. I nie jest to naskakiwanie na kogoś w tym momencie, ale po prostu o moje nierozumienie takiego postrzegania świata.
Rabarbarka - też się dziwię, że lekarz tak ostentacyjnie olał sprawę. Każde krwawienie z dróg rodnych (szczególnie na tym etapie ciąży!) jest wskazaniem do natychmiastowej wizyty na IP. Moja mama właśnie w 20 tygodniu przez krwawienie które było spowodowane przedwcześnie odklejającym się łożyskiem straciła jedno ze swoich dzieci.
Co do żelu NATALIS - osobiście nie polecam. Asystowałam przy porodach z jego udziałem i jego właściwości niczym nie różniły się od działania parafiny, która też daje niezły poślizg przy porodzie:)
Aleksa - gratuluję III trymestru - u mnie zaczyna się jutro :DDD -
A w ogóle to dzień dobry. Choć dziś trochę późno. Ale po kościele wybraliśmy się na zakupy (aczkolwiek do Castoramy więc bez szału
). Mamy już wszystko z listy "Pokoik dziecka" oprócz wanienki ze stelażem i przewijakiem do położenia na przewijak, jeśli rozumiecie o co chodzi. Jutro malowanie parapetu, montowanie żaluzji, rozkładanie wykładziny, składanie mebli i będzie cudownie
-
No mnie nie przeszkadzało to, że ona karmi w restauracji. Nie uważam, żeby miała się chować w toalecie. Po prostu uważam, że można zakryć się chustą. Co do chodzenia topless i pokazywania biustu to dla mnie to zalezy od miejsca. Nigdy bym nie zrobiła tego w Polsce, albo na pełnej ludzi plaży, ale w Chorwacji po pierwsze to nic niezwykłego, a po drugie tam gdzie my jeździmy plaża to kilka zatoczek, a w każdej to góra 20 osób się opala. Poza tym ubierałam się jesli pojawiały się rodziny z dziećmi. To, że leżę bez stanika na plaży nie oznacza, że pokazałabym piersi w mieście. A jeśli chodzi o kwestię nieakceptowania widoku karmienia to uważam, że masz rację. Wywołuje to u ludzi niesmak, nie wszyscy chca na to patrzeć. Cięzko powiedziec czemu tak jest. Nic na to nie poradzę, że wolę jak ktoś się zakryje i sama będę się zakrywać. Dlatego też nie zdjęłabym stanika na polskiej plaży. Dobrze wiem, że tu u ludzi wywołałoby to oburzenie. Inny kraj, inne obyczaje.
Co do karmienia starszych dzieci to każdy oczywiście robi jak chce. Może dla mnie to takie dziwne, bo w Polsce mało kto karmi takie duże dzieci. Ja zdecydowanie nie planuję tak długo karmić.
Zaznaczam, ze poruszyłam ten temat, żeby podyskutowac bo wiem, że zdania są różne. Nie chciałam nikogo obrażać i dla mnie też to normalne, że ktoś ma inne zdanie niż ja. Na tym polega dyskuja -
stardust87 wrote:Co do karmienia w miejscu publicznym, to absolutnie nikogo to chyba nie razi, o ile babka nie wywali cyca na wierzch. Mnie strasznie krępują kobiety które siedzą rozebrane do połowy. I nie chodzi tu o to, że mają się chować po kątach czy łazienkach. Bardzo proszę, karmcie do woli, nawet przy stole w restauracji, autobusie czy na środku galerii handlowej. Ale kurcze, można się troszkę osłonić. Tak jak dziewczyny pisały - wystarczy się okryć zwykła pieluszką. Wtedy nikt by na to krzywo nie patrzył, a i dziecko spokojniej by jadło, bo bodźce z otoczenia by go nie rozpraszały...
Zgadzam sie w 100% -
To wam sie pochwale. Moje dzisiejsze zdobycze z Pepco. Za wszystko zapłaciłam chyba 28 zł wiec taniutko
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/398b47778702.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3e5c9f6cdb1a.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/486eaf1a9cd8.jpgstardust87, Gosia19, Kaarolina, Ewi25, EmiBam, Io, aswalda lubią tę wiadomość