Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, teraz tak z innej beczki. Jutro mam wizytę, a boję się jak nie wiem... Niby nie ma nic co mogłoby wskazywać a to, że coś jest nie tak. Ruchy czuję dobrze, brzuch nie boli, plamie nie ma, a ja drżę jak osika. Też macie takie obawy przed wizytami? Nie wiem o co chodzi...
-
I jak sie witam dziś późno bo musiałam trochę do stanu się doprowadzić czyli jakies malowanka paznokci u rąk i stóp i jeszcze kilka drobiazgów i fajnie sie człowiek czuje
Akuszerka Ja nie mam takich zachwianych nerwów przed wizytami raczej przypomina mi sie i idę
A jutro mam wizytę 4d i już się cieszę bo to co innego niż wizyta u gina
Jeśli o karmienie chodzi to Ja nie mam nic przeciwko karmiącym mamą
Ciuszki fajne a tez dziś byłam w pepco i mają tam dużo fajnych rzeczy ale jakoś powstrzymałam się przed zakupem bo mam tego tak dużo że po co mi jeszcze i udało się
A pro po samolotów to wiem że wizzair wpuszczają od 26 tygodnia z zaświadczeniem do 36 Ja leciałam z widoczną cioża ale nie pytali o zaświadczenie bo Ja byłam w 23 tygodniu czy jakoś takWiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2014, 16:53
-
nick nieaktualnyakuszerka89 wrote:Dziewczyny, teraz tak z innej beczki. Jutro mam wizytę, a boję się jak nie wiem... Niby nie ma nic co mogłoby wskazywać a to, że coś jest nie tak. Ruchy czuję dobrze, brzuch nie boli, plamie nie ma, a ja drżę jak osika. Też macie takie obawy przed wizytami? Nie wiem o co chodzi...
Ja tak miałam jak jeszcze nie czułam ruchów, potem jak już mała kopała dzień w dzień to na wizytę zawsze szłam z uśmiechem na twarzyOwszem, czasami zdarzały się wątpliwości i obawy, ale na to miałam jeden sposób: czekolada, ewentualnie jakiś masażyk czy batonik
-
akuszerka89 wrote:Dziewczyny, teraz tak z innej beczki. Jutro mam wizytę, a boję się jak nie wiem... Niby nie ma nic co mogłoby wskazywać a to, że coś jest nie tak. Ruchy czuję dobrze, brzuch nie boli, plamie nie ma, a ja drżę jak osika. Też macie takie obawy przed wizytami? Nie wiem o co chodzi...
Jejku, biedna Ty! Nie nakręcaj się sama, bo nie masz na co! Wszystko jest w porządku i tego musisz się trzymaćNie masz żadnych niepokojących objawów, ciąża na pewno się rozwija prawidłowo!
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Hej babeczk ale jestem padnieta...
Bylismy na wycieczce misiek nas rano zabral. Okazalo sie zeznalazl taka wioseczke niedaleko nad samym jeziorem.
Jak tam pieknie. Domki jak u krasnoludkow tak chalupki male, piekne ogrody, wszedzie kwiaty kwitna i pchna
Plynelismy statkiem, polazilismy po plazy... Uciekalam przed kaczkami haha.
Potem pojechalismy z drugiej strony jeziora i zrobilismy sobie grila na obiad
Juz sie nie moge doczekac az za rok z malym bedziemy tak jezdzic
Co do karmienia. Ja tez nie mam zamiaru uciekac nie wiadomo gdzie. Dziecko ma prawo jesc tak samo jak my. Ale zaopatrze sie w chuste
Gosia brzuszek slicznosci
Kurde nie oamietam kto takie ladne rzeczy w pepco kupil ale dobry interes zrobil
U mnie w domu juz sie mecze zaczynaja wiec zasiadam na forumGosia19 lubi tę wiadomość
-
Aaaa co do lotow. W regulaminie np ryanair'a jest napisane ze po dwudziestym chyba piatym tyg (tego nie jestem pewna) trzeba miec wypelnione zaswiadczenie (do wydrukowania na ich stronie).
Powiem tak... Ja latalam juz z brzuszkiem dobrze widocznym i nikt o zaswiadczenie nie pytal... Ale jesli ktos byl by zlosliwy i zapytal a ty nie masz to maja prawo cie nie wpuscic na poklad. Ksiazka ciazy to jedno. Ale tam nie masz napisane przez lekarza ze nie ma przeciwskazan do lotu. I jeszcze jedno... Z tego co wiem takie zaswiadczenie trzeba miec na ok tydz pzed planowana data wylotu bo wczesniejsze moze byc juz "nie wazne".
-
A ja dzisiaj dzien poza forum Maz walczy z rekontem jestem ciekawa efektow juz sie nie moge doczekac powrotu do domu zeby to zobaczyc ach.. ja tak jak napisalam nie bede uciekac z karmieniem do toalety czy gdzies mam do tego specjalnie kupione pieluszki flanelowe zeby nie swiecic cyckami przy wszystkich
Paula55 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
betinka wrote:Hehe, ja nie przypuszczałam, że będę takie męki cierpieć wybierając rzeczy dla boba! Siedzę na allegro trzeci dzień, a kupiłam całe 2 zestawy
Ja muszę dotkną, zobaczyć, sprawdzić skład a potem kupićW kwestii ciuchów/butów..
-
akuszerka89 wrote:Dziewczyny, teraz tak z innej beczki. Jutro mam wizytę, a boję się jak nie wiem... Niby nie ma nic co mogłoby wskazywać a to, że coś jest nie tak. Ruchy czuję dobrze, brzuch nie boli, plamie nie ma, a ja drżę jak osika. Też macie takie obawy przed wizytami? Nie wiem o co chodzi...
Ja zawsze tak mam, a jak wychodze z gabinetu to sobie myśle, ze mogłabym codziennie chodzić. Ale jak już miną te trzy tygodnie to znowu mi jakos tak "dziko" -
A ja sie dzisiaj witam już jako mężatka:-) piękne uczucie
Nie było łatwo was nadrobić ale mi sie udało. Piękne brzuszki! Sama muszę wkoncu jakaś fotkę zrobic choć w ciazy mam ich bardzo mało w ogóle nigdy nie miałam skłonności do robienia sobie dużej ilości zdjećPaula55, dba, akuszerka89, stardust87, JagoodkaK, magdzia26, Io, betinka, Gosia19, verynice lubią tę wiadomość
-
betinka wrote:Hehe, ja nie przypuszczałam, że będę takie męki cierpieć wybierając rzeczy dla boba! Siedzę na allegro trzeci dzień, a kupiłam całe 2 zestawy
Ja też mam problem na allegro. Ja wole pomacać na żywo w sklepie, jakos łatwiej mi wtedy wybrać. A przez internet jest chyba za duży wybór i człowiek jest skołowany. Gdzieś słyszałam, że najlepiej mieć tylko trzy opcje do wyboru. Jak jest więcej to nasz mózg ma juz problemy, a jak wiadomo na allegro są miliony możliwości