Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
też jutro mam wizytę i zawsze gdzieś tak przed każdą się stresuję
co do karmienia piersią... dużo zmienił moje myślenie program tabu, tam kobiety karmiły dzieci do 7 roku życia, naukowcy przyznali kobietom rację, że jest to naturalne i kiedyś tak długo karmiono dzieci. Przez modę na butelkowe karmienie dużo się zmieniło. Od tamtej pory inaczej patrzę na otaczający nas świat, zmieniłam totalnie swoje myślenie. Chyba dojrzałam i to nie tylko w tej kwestii zmieniłam zdanie
My musimy akceptować odmienności i uczyć dzieci tolerancji na inność, a inni nie tolerują kobiety karmiącej? litości... za chwilę ludzie zwyczajni będą musieli walczyć o swoje prawa...akuszerka89 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczynki!
Gosiu super brzuszek, bardzo zgrabny, bo jesteś chudzinka
Karola gratulacje! Pochwal się fotami
Ja co do karmienia piersią mam mieszane uczucia... Sama bardzo tego chcę, ale nie wiem jak ja będę karmić np. w miejscach publicznych-dla mnie to bardzo krępująceMoja koleżanka karmi piersią roczne dziecko (biega, je stałe pokarmy). Dla mnie to nie jest jakaś tragedia, ale ja osobiście mam wrażenie, że ona nie chce odstawić małego bo to lubi. Zauważyłam, że gdy on się np uderzy to ona zaraz wyciąga cycka zamiast to inaczej załagodzić. W ciągu dnia karmi go często. Sama mi mówiła, że jej mama długo wszystkich karmiła do 2-3 roku życia, a ona sama się przyznała, że będzie karmiła tak długo jak się da...
Tak jak mówię, nie mam nic przeciwko, ale ja sama nie chcę jakoś wyjątkowo długo karmić. W miejscach publicznych niech sobie matki karmią ile chcą, ale tak jak mówicie-nie z cyckami na wierzchu. Nie trzeba się nie wiadomo jak opatulać, wystarczy delikatnie się przysłonić przecież nikt nie będzie zaglądał...stardust87, Gosia19 lubią tę wiadomość
-
iwo_na wrote:Ja zawsze tak mam, a jak wychodze z gabinetu to sobie myśle, ze mogłabym codziennie chodzić. Ale jak już miną te trzy tygodnie to znowu mi jakos tak "dziko"
No właśnie ja też czuję się jakoś tak dziko. Niby ostatnie USG miałam 2 tyg temu, ale lekarz próbował tylko określić płeć, nie sprawdzał anatomii płodu ani nic więcej. A od takiego konkretnego USG z oznaczeniem wszystkiego minęło już 6 tygodni i chyba dlatego jestem taka zdenerwowana. Kurde, chyba zaczynam chisteryzować -
Karola - gratulacje:) Samych szczęśliwych dni Wam życzę
-
Hehe Ja mam 5 letnią córkę i Ona idąc ze mną np w CH widzi mamy karmiące kiedyś tylko zapytała zaciekawiona co ta Pani robi i co miałam powiedzieć? prawdę że ma piersi tak jak mama i że urodziła dzidziusia i teraz karmi bo dzidzia głodna na co Ona powiedziała "aha" i poszła dalej dziś jak widzi taką Panią to się rozczula fajnie to wygląda bo wtedy mówi "jaka słodko sobie je" albo coś w tym stylu nie powiemm bo własna córka mega mnie zaskakuje i wie do czego służą piersi bo często mnie pyta o to i często się pyta dlaczego jeszcze nie ma stanika jak mama
tak więc jeśli przyjdzie co do czego wystawię cyca na środku CH i dam dziecku jeść owszem osłonię się ale żeby jakoś się chować nie ma mowy
A jesli o usg chodzi to mi robi za każdym razem (nie miałam jeszcze wizyty bez usg) i zawsze mierzy dzidzię i poda wagę
Karolina Gratuluję i Ja :)duuuużo miłosci życzę i wytrwałości oraz cierpliwości do męża oczywiścieWiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2014, 19:34
akuszerka89 lubi tę wiadomość
-
Mika 28 wrote:Hehe Ja mam 5 letnią córkę i Ona idąc ze mną np w CH widzi mamy karmiące kiedyś tylko zapytała zaciekawiona co ta Pani robi i co miałam powiedzieć? prawdę że ma piersi tak jak mama i że urodziła dzidziusia i teraz karmi bo dzidzia głodna na co Ona powiedziała "aha" i poszła dalej dziś jak widzi taką Panią to się rozczula fajnie to wygląda bo wtedy mówi "jaka słodko sobie je" albo coś w tym stylu nie powiemm bo własna córka mega mnie zaskakuje i wie do czego służą piersi bo często mnie pyta o to i często się pyta dlaczego jeszcze nie ma stanika jak mama
tak więc jeśli przyjdzie co do czego wystawię cyca na środku CH i dam dziecku jeść owszem osłonię się ale żeby jakoś się chować nie ma mowy
A jesli o usg chodzi to mi robi za każdym razem (nie miałam jeszcze wizyty bez usg) i zawsze mierzy dzidzię i poda wagę
Karolina Gratuluję i Ja :)duuuużo miłosci życzę i wytrwałości oraz cierpliwości do męża oczywiście
Ha no właśnie,ale nikt nie każe się chować po kątach tylko nie paradować z cycami na wierzchuAlbo tak jak pisały dziewczyny jeszcze sobie laski zdjęcia na fejsie umieszczają, gdzie wszystko widać, fuuu... A zauważyłam, że te osoby, którym najbardziej to wszystko przeszkadza to są starsze babki, co już swoje dzieci i wnuki odchowały-chyba takie kościelne się zrobiły a zapomniały jak same karmiły
-
Ja Krzysia prawie caly czas czuje na pecherzu zwlaszcza jak chodze to tak uciska ze kilka krokow i juz mi sie siusiu chce odrazu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2014, 19:43
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
a powiedzcie mi czy boli was czasem któraś z piersi bo mnie od 2 dni boli lewa pierś mój mąż mówi ze to nie zbyt dobrze bo przeciez nigdy mnie nie bolała tak mocno nawet dotknąć czasem nie mogę niby dziś troche lepiej ale nie wiem czy to taki skutek uboczny ciąży czy to w ogóle z tym nie związane może któraś tez tak miała ?
-
nenka z tym pęcherzem mam tak samo jak dziewczyny, najgorzej jest rano przed pierwszą wizytą w łazience, czasem jak kopnie po pęcherzu to masakra, aż wstyd się przyznać do czegoś
Mika - mnie cycoliny czasem tak bolą, myślę że to przez prolaktynę i początki laktacji:) -
KAMA a minka na końcu wypowiedzi przedstawia graficznie jakie plamki robią się na koszulce:P
O matko, tak jak Was czytam to humor od razu mi się poprawia że aż głupawki dostaję :PPPP -
akuszerka89 wrote:nenka z tym pęcherzem mam tak samo jak dziewczyny, najgorzej jest rano przed pierwszą wizytą w łazience, czasem jak kopnie po pęcherzu to masakra, aż wstyd się przyznać do czegoś
Mika - mnie cycoliny czasem tak bolą, myślę że to przez prolaktynę i początki laktacji:)