Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ylya wrote:Dziewczyny, jakie macie zdania na temat monitorów oddechu? Któraś się zdecydowała i już ma? Jeśli tak, to jaki? Przepraszam, jeśli był już poruszany ten temat, a ja przegapiałam. Zastanawiam się, czy wypożyczyć, czy nie ma sensu... czy to naprawdę działa? Macie jakieś doświadczenia?
Zdecydowałam się na Otulacz. Wiem ze kiedyś był tu poruszany temat otulaczy Woombie ja jednak kupiłam Otulacz marki oh tully bo jest tańszy, zreszta nie wiadomo czy sie dzidziutkowi spodoba ale chce spróbować otulać już w szpitaluWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2017, 12:51
zubii lubi tę wiadomość
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
iza776 wrote:Ja się tu wykończe. Założyli rano ten żel na szyję, włączyli ktg, pp pół godziny położna mówi że zapis jest bardzo zły i ona mnie z tym zapisem trzymac tu nie może i ze szybko na porodowke na oksytocyne. Na porodowke lekarz wielkie oczy ze jakto świeżo po tym to nie mozna że min 6h trzeba poczekać. Wiec ja już zielona że jest źle a oni mi każą czekac. Po godzinkę przechodzi lekarze i mowi że zapis jest ok. I że wracam na patologia o 12.00 na ktg i o 16.00 planują wziąc
mnie na kroplowke.
Dodam że wczoraj mieli założyć ten żel ale....jeden lekarz nie siedzieć czemu nie wyraził zgody. Qrwa mam już dość. I jeszcze w najlepszy moment trafiłam nie dość że weekend to jeszcze we worek święta.
Na szczescie jutro ma być moja prof. Która już w piątek mówiła że mam max 3wdni na porod z tym lozyskiem.
Także dziewczyna plany planami a Zycie swoje. Miało być fajnie, szubki szli i dupa.
Ja mną słaba psychikę i przy takich jazdach wysiadam ! Dlatego wybrałam ponowna CC bo takich cyrków znowu bym nie wytrzymała...także kochana współczuję i trzymaj sie już lada chwila maleństwo będzie z tobą i o wszystkim zapomnisz :*
A próbowałaś dużo chodzić żeby coś samo ruszyło ? Ja po schodach w szpitalu chodziłam i z koleżanką po korytarzach też próbowała sama wywołać. -
Princesska wrote:Ja mam monitor babysense bo chce odkładać do łóżeczka z monitorami jest trochę tak ze jeden na jedno dziecko, używanych nie poleca się kupować. Jeśli już to na własne ryzyko.
No właśnie napisałam do firmy baby sense z Wrocławia, bo oni mają oryginalne i potem je wypożyczają, jaką mam gwarancję, że dostanę sprawne urządzenie. No bo koszt nowego to 480 zł.. Ja też chce odkładać do łóżeczka, chciałabym mieć monitor, ale boję sie, że za każdym razem jak wyjmę dziecko to będę zapominać wyłączyć i będzie wyło, jest tak? czy da się to jakoś opanować?hashi, mthfr a1298 c, (*) 16.X.14 5/6tc, IUI 19 X 2016 , IUI 14 XII 2016 synek Dawid urodzony 9.9.2017
-
Ylya wrote:Dziewczyny, jakie macie zdania na temat monitorów oddechu? Któraś się zdecydowała i już ma? Jeśli tak, to jaki? Przepraszam, jeśli był już poruszany ten temat, a ja przegapiałam. Zastanawiam się, czy wypożyczyć, czy nie ma sensu... czy to naprawdę działa? Macie jakieś doświadczenia?
My kupiliśmy w Smyku monitor przypinany do pieluszki Snuza Hero. Strasznie dużo o tym czytałam bo jednak 450zl piechota nie chodzi, ale ma świetne opinie i stwierdziłam że odpuszczę kocyki i inne cudne pierdoly a zainwestujemy w jego bezpieczeństwo i głównie mój spokójYlya lubi tę wiadomość
-
Tak w ogóle to dziś moja córeczka mnie zaskoczyła...
Stwierdziłam że wezmę ją do mojej mamy która była dziś u mojej babci ulice dalej i mówię że może wziąć swój wózek dla lalek. Mamy windę w bloku jedynie po 10schodkach musiałam go znieść a że nie ciężko to co mi tam. A moja córka na to mamusiu ale ty nie możesz nosić mojego wózka bo jesteś w ciąży z Jasiem ale ja ci pomogę żebyś nie dźwigała
A później jak wychodziłysmy od babci znowu to samo powiedziała mamo ja z babcią zniase mój wózek a ty na siebie uważaj i na mojego braciszka do tej pory myślałam, że jest neutralnie nastawiona do rodzeństwa.Cameline, Milenka~11, majju, Marcia1989, Gosia1989, justa., espoir, Bąbelek1980, KasiaHaBe, wisienka1212, Bacardi90, baassiia, Lunka, Zorganizowana:), Emila92, Lisa85, AllishiiA, Rusałka*, perfectangel85, paula876, aswalda lubią tę wiadomość
-
Dzieciaczki też przeżywają, nawet jak tego nie pokazują.
Moja córka co prawda starsza ale dużo mi pomagała jak byłam w domu, nosiła jedzenie, picie, wstawiała pranie, z suszarki składała ubrania, i pełno obrazków dla siostrzyczki robi.
Małe rzeczy a wzruszają, kochane te nasze dzieciaczkiMarcia1989, Gosia1989, zubii, espoir, Lisa85, Matka Rocku, aswalda lubią tę wiadomość
-
majju wrote:Marcia ja dziś w nocy miałam taką zgagę, że już nie wyrabiałam i wzięłam Ranigast Rennie i Gaviscon już mi nic nie dają i lekarz pozwolił na Ranigast nawet 2x dziennie. Na szczęście do tej pory tylko dwa razy musiałam się nim ratować.
-
natalka1988 wrote:julitk4 wszystko sie tam przygotowuje do porodu, skad takie bóle, całkiem normalne;]
Dzięki.Myślałam że to skurcze a z moja szyjką to muszę szybko interweniować żeby zdążyli powstrzymać.Ale skoro mówisz że to zwykłe bóle to jestem spokojniejsza. -
Uwaga: kobiety w ciąży nie powinny stosować na zgagę:
leków hamujących wydzielanie kwasu solnego (np. Ranigast, Famitydyna, Ranitydyna
Z artykulu m jak mama. Kurcze no też juz mam straszne, nie do wytrzymania ale powstrzymam sie juz do porodu. A jest tu ktos kto ma zgage w drugiej juz ciazy ? I wie czy to sid od razu skonczy po porodzie czy jeszcze cały polog meczarnia czy jak? Bo to naprawde odbiera radosc zycia... -
nick nieaktualny
-
co do monitora oddechu, ja miałam przy Bartusiu, teraz przeszedł dla Maciusia, a Bartuś ma samą nianię. dla mnie to absolutne must have i nr 1 jeśli chodzi o wyprawkę, ale to jak wiadomo dla każdego inaczej
Ylya, Princesska, ⚘Kwiatuszek lubią tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
U mnie przepowiadacze są zupełnie bezbolesne, chociaż rzeczywiście nie jest to miłe uczucie. Porównywalne do tego jak dziecko się wypycha, tylko obejmujące cały brzuch, a nie tylko ten jeden punkt. No i przy wypchnięciu brzuszek jest taki krzywy w zależności gdzie jest dziecko, a przy skurczu robi się taki równy stożek.
A ja właśnie dostałam wynik GBS na maila i normalnie wsio jest opisane. Mój gin powiedział, że gdyby wyszedł dodatni to mam od razu dzwonić i na wizytę, bo będzie musiał mnie podleczyć antybiotykiem i zdążyć zrobić powtórkę przed porodem. Ale wyszedł ujemny, posiew moczu to samo.
zubii, mnie tak ostatnio zaskoczyła 6cio letnia siostra męża jak była u nas na wakacjach. Ogólnie to nigdy nie wyglądała na zachwyconą, że będziemy mieli dziecko, chociaż jak się staraliśmy to doczekać się nie mogła... Wydawało mi się, że teściowa ją tak nastawiła, bo oczywiście najpierw gadanie, że one chcą dziewczynkę i koniec kropka, a tu wyszło, że chłopak... Imię mojej teściowej też oczywiście nie pasuje, w dodatku nagadała młodej, że będziemy ją mniej kochać jak nam się urodzi własne dziecko i prezenty jej się skończą... I była tak nieciekawie nastawiona, ale jak do nas przyjechała i się rozsiadłam z szydełkiem na leżaku i zczaiłam, że zapomniałam nożyczek to ona od razu "a gdzie są? ja Ci przyniosę", tak samo jak po meczu czekaliśmy przy aucie na mojego męża i jej powiedziałam, że może sobie poczekać na dworze z moimi rodzicami, a ja sobie wsiądę do auta, bo chciałam się oprzeć to stała koło mnie i coś tam gadała i mówi "a jak Mateusz przyjdzie to ja sobie wsiądę z tamtej strony, żebyś nie musiała wysiadać".
Ja też zastanawiam się jeszcze nad kupnem monitora oddechu... Z jednej strony nie należę do panikar, chyba jeden fałszywy alarm wystraszyłby mnie bardziej niż świadomość, że nie mam monitora, ale z drugiej strony mam taki przypadek w najbliższej rodzinie... Pamiętam, że ledwo odratowaliśmy moją kuzynkę, była cała siniuteńka, próbowali jej tam robić sztuczne oddychanie, ale chyba średnio im szło, a ja wtedy z medycyną ratunkową miałam tyle do czynienia co nic, miałam chyba kilkanaście lat wszyscy się nad nią trzepali, a ona zero reakcji, zapomniała oddychać i tyle. Ciocia się śmieje, że wystraszyła się karetki, bo dopiero hałas sygnałów ją wybudził... Lekarz z tego zespołu też wszechwiedzący, stwierdził, że matka histeryczka zwołała pół rodziny i robi problem z niczego, dopiero ratownik mu powiedział, że z dzieckiem musiało być coś nie tak, bo ma wielką siną pręgę wokół ust. No to stwierdził, że może coś tam było i zabrał ciotkę z dzieckiem do szpitala na kontrolę...08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Szczerze dziewczyny gdybym wiedziała że tak będzie tyle stresu o dziecko, indukcja której tak bardzo nie chciałam to wybrałbym cc.
Tylko tegi nikt nie wie poki się nie zaczniezubii, Lisa85 lubią tę wiadomość
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji