Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyew101 wrote:Niespokojna to powodzenia i 3mam kciuki
Wczoraj teściowa stwierdziła, że - cytuje 'kobiety w ciąży to mają inny mózg'
Agaciora gratulacje!Karolka12345, Bąbelek1980, zubii, ew101 lubią tę wiadomość
-
Hej Mamuśki
Mi włączył się syndrom wicia gniazda Mam szeroko zakrojone plany sprzątające dziś Zobaczymy na ile starczy sił, bo tych z dnia na dzień co raz mniej niestety...
Ja już spakowana i myślę, że wszystko mam. No może oprócz parasolki do wózka
Niespokojna możesz przypomnieć dlaczego u Ciebie cc? Trzymam kciuki
Miłego dnia! -
Najpierw było ułożenie pośladkowy, jednak się mały obrócił, ale i tak mam zaświadczenie od psychiatry.
Jakby mi kazali rodzic naturalnie to bym chyba umarła i bała się jeszcze gorzej niż teraz. Podziwiam dziewczyny rodzące naturalnie.Lisa85, Karooolcia :), Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Niespokojna M wrote:Najpierw było ułożenie pośladkowy, jednak się mały obrócił, ale i tak mam zaświadczenie od psychiatry.
Jakby mi kazali rodzic naturalnie to bym chyba umarła i bała się jeszcze gorzej niż teraz. Podziwiam dziewczyny rodzące naturalnie.
-
Hej kobitki zaczyna byc coraz goręcej na naszym wątku ja odliczam dni do tp bo jak nic sie nie zadzieje w międzyczasie to czeka mnie wywołanie porodu... Wiec jeszcze 9 dni
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2017, 09:36
Gosia1989, Lisa85, MrsKiss, zubii lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCiekawe ile kochanych skarbów pojawi się pod koniec dnia prawie codziennie się coś dzieje;) ja funkcjonuję na razie na totalnym luzie. Tp na 20.09 i nie dopuszczam do siebie myśli że do niego nie dotrzymam. Po pierwsze gbs mam mieć pobierany dopiero 08.09, a nie chcę bez wyniku jechać na porodówke. Po drugie, mąż szkoli kogoś na zastępstwo, aby spokojnie pójść na 2 tyg. ojcowskiego i codziennie przypomina synkowi, aby się nie śpieszył, bo jeszcze nie ma zastępstwa
-
29 dni mi zostało dziś dopakowalam drugi stanik do karmienia i druga koszule na krótki rękaw-swoją droga zamówiłam S i nie wiem czy w to wejdę :-p
W nocy obudziłam się i przeraziłam jak zorientowałam się ze mam delikatnie mokre spodenki.Polecialam w te pędy do łazienki bo myślałam ze zaczęły mi się sączyć wody.Na razie spokoj,nic się nie dzieje wiec to chyba nie to.
Ale padam,okropnie jestem zmęczona mimo ze jest 10 rano.Nogi mnie tak bolą okropnie płakać mi się chce.
Jutro już wizyta,mam nadzieje ze znowu usłyszę DZIEWCZYNKA
Śluzu dalej sporo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2017, 09:55
Gosia1989, MrsKiss, Karooolcia :) lubią tę wiadomość
-
Karooolcia :) wrote:Hej kobitki zaczyna byc coraz goręcej na naszym wątku ja odliczam dni do tp bo jak nic sie nie zadzieje w międzyczasie to czeka mnie wywołanie porodu... Wiec jeszcze 9 dni
Gosia1989, Princesska, MrsKiss, Marcia1989 lubią tę wiadomość
-
justa. wrote:Niespokojna M trzymam za Was kciuki!
Witam się w skończonym 39 tc. Według terminu z OM w środę kończę 40 tc.
Coś tym moim chłopakom za dobrze w u mnie w brzuchu. Tak samo jak starszy brat, maluszek nie spieszy się na ten świat. Nie pomógł nawet słynny masaż szyjki. Czekam więc dalej. Tak czy inaczej najpóźniej urodzę 7.09. Bo w moim szpitalu nie czekają dłużej niż 7 dni od terminu.
Justa u mnie podobnie ,skurczy ani widu ani slychu.Tez mialam masaz sxyjki,malemu sie nie spieszy,na czw mam termin,boje sie ze beda mi porod wywolywac...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2017, 10:07
-
julitk4 wrote:Dziewczyny czy przed pobraniem gbsa trzeba odstawić luteinę?Zapomniałam zapytać.
-
Lisa85 wrote:Ja też odliczam dni do wtorku. Jak nic się wcześniej nie wydarzy, to do szpitala wtedy idę. 8 dni!
kurde nicby tak krótko ale jakoś do tej pory nie dochodzi to do mnie...Lisa85 lubi tę wiadomość
-
Niespokojna M, będzie pięknie, powodzenia.
Bąbelek na Parkitce jesteś? Pozdrów ode mnie mrówki spod prysznica...
Powodzenia tym, co dziś i jutro cc, a na fb ze dwie już na porodówce pewnie, bo od rana powiadomienia;-).
Matka Rocku też nie spakowana jestem. Ale dostałam bajerancką torbę na urodziny i mąż powiedział, że dziś się pakujemy;-)w ogóle nie mam weny. Ani siły, wszędzie się jakoś zrobiło pod górkę. Dzisiaj plan minimum.
W moim szpitalu chcą tylko gbs i grupę krwi oraz "pozostałe wyniki badań" hm...chyba pójdę do przychodni, skserować to co w mojej kopercie leży.
Jeszcze wkładka do fotelika i parę drobiazgów do wyprania, no i kupić staniki do karmienia, w których da się spać.
Mam dwa sportowe "paski" wciągane przez głowę, i od biedy mogłyby być tylko, że są 100%chiński poliester, kupiłam na wypadek rodzenia w wannie, żeby wyrzucić po użyciu.
W biedrze lovela proszek i kapsułki niby w promocji jakiejś.